11 odpowiedzi w tym temacie

[budo_hektor 7]

jaka jest wasza opinia o tym czasopiśmie które już jakiś czas nie wychodzi ?

[budo_lassensei]

jaka jest wasza opinia o tym czasopiśmie które już jakiś czas nie wychodzi ?

ja mam zmagazynowane czasopismo "BUDO" dodatek Sportowca, pierwszy numer z 1985
i jeszcze kilka innych z pozniejszych lat

[budo_romanowicz]

jaka jest wasza opinia o tym czasopiśmie które już jakiś czas nie wychodzi ?

no wiesz... ono juz jakis czas nie wychodzi ...

[budo_yeri]

Zdechło niestety na dobre,Diamond Books już nie chce tego wydawać,więc end off story.
A szkoda,ja miałem o nim dobre zdanie,pomimo pewnych wpadek.

[budo_death-wish]

Górnego polotu to ono nie było...

Bez względu jakie by czasopismo o sztukach walki w Polsce nie było wydawane to nic z tego nie będzie dopóki nie zmieni się sposób myślenia szefów polskich organizacji.

[budo_yeri]

Giro,nie wiem co ma myślenie polskich szefów do "Budokanu".
Zresztą wg. mnie to była spoko gazetka,właśnie górnych lotów,biła na głowę całą konkurencję.A wpadki oczywiście miała,ale to się zdarza wszędzie.
Teraz jest podobny "Full contakt magazyn"w "SdW",ale dużo gorszy(chociaż się co miesiąc wydaje,a to olbrzymia zaleta).

[budo_death-wish]

Yeri
nie chodziło o Budokan tylko gazety o SW w ogólności. Rzecz w tym że dopóki nie zbierze się silna organizacja sztuk walki to w Polsce nie będzie czasopisma o sztukach walki a o karate w ogóle nie warto wspominać. Np czymś takim mogłaby się zająć Polska Federacja Karate ze względu na różnorodność stylową. W swoim czasie PZK i PZKT miały swoje gazety, ale pomysł upadł i nie wydają nic poza wewnętrznymi informatorami dla instruktorów.
Jeśli chodzi o zawartość to Samuraj bił na głowę Budokan, Budokan za to miał o wiele lepiej dopracowaną szatę graficzną.

[budo_yeri]

Giro,ja nie dostrzegam zależności pomiędzy działalnością tej czy innej organizacji MA,a poziomem prasy tematycznej.Teraz np.:wydały się "Sztuki walki",ciekawe pisemko,niezależne od jakiejkolwiek organizacji i jest ok.
A co do "Samuraja"to nie jestem pewien,czy żarujesz,czy mówisz serio,bo w mojej opinii to było najgłupsze pismo traktujące o MA jakie można sobie tylko wyobrazić.Nonsensowne artykuły,prezentacje kuriozalnych technik,w dodatku w nieczytelny sposób,jakieś kłótnie pomiędzy kolesiami z różnych organizacji,tak wyglądał "Samuraj".A o poziomie reportaży z imprez to nie ma się nawet co wypowiadać...

[budo_gyaku tsuki]

jaka jest wasza opinia o tym czasopiśmie które już jakiś czas nie wychodzi ?

A nie chodzi czasem o "Budojo" ? Też nie wychodzi już jakiś czas?

[budo_intos]

nie podlega dyskusji , absolutnie pierwsza półka . dużó wywiadów z gwiazdami vale tudo , opisy i foto technik przydatnych w mma , grapplingu , samoobronie . sporo bardzo ciekawych artykułów. niewątpliwie czasopismo budokan pokazało prawdziwy obraz sztuk walki , demaskując pseudo mistrzów sztuk walki . owszem zdażały się też wpadki , czasem jakiś artykuł był zbyt tendecyjny. wiele czasopism zachodnich o tematyce sztuk walk ustępowało budokanowi pod względem profesjonalizmu , co tu dużo mówić , napewno spora to strata dla fanów walki full contact. w czasopiśmie sport dla wszystkich , jest dodatek magazyn full contact , no ale to nie ta półka , sporo ustępuje budokanowi. znikł z obiegu również czasopismo samuraj , no ale strata to żądna to był zwykły brukowiec.

[budo_matysshido]

Bez wątpienia Budokan był pewnym uzupełnieniem w luce jaką sa niestety czasopisma poświęcone sztukom walki w Polsce. Miała bardzo uniwersalną budowę, ponieważ jej tematyka nie ograniczała się do jednego czy kilku stylów - była otwarta. Właśnie dlatego zastanawiam się dlaczego przestano je wydawać, ponieważ było kierowane praktycznie do wszystkich osób które coś tam trenują, a wystarczy zajrzeć na forum budo ile nas tu jest. Nie wiem w czym tkwił problem - może w cenie -> gdzie stosunek cena\ilość lektury był nie taki jak trzeba, a może po prostu się kiepsko reklamowali i tylko nieliczni wiedzieli, że takie czasopismo wychodzi.

Jak dla mnie szkoda, że już go nie. Być może fachowcy od marketingu powinni byli się bartdziej wykazać, a może by się to wszystko inaczej potoczyło.

[budo_shabu]

Budokanu nie ma, Budojo też już nie, ale jest za to nowy kwartalnik "Sztuki walki." Drugi numer właśnie się ukazał. Nie miałem jeszcze okazji przeczytać, choć wracając z treningu nabyłem, ale uważam, że pierwszy numer był całkiem, całkiem.