Brak odpowiedzi do tego tematu

[budo_nuei]

Witam!

Ostatnio zaczolem trenowac kick-boxing. Trenuje go juz od miesiaca wiec dopiero zaczynam. Niedawno organizowane byly spraingi dla grupy poczatkujacej na ktore sie udalem. Dostalismy pelen sprzet, ochraniacze na wszystko i takie tam. Przed walkami kazdy z nas sie porzadnie rozgrzal aby nie nabawic sie jakiejs blachej kontuzji. Po mojej walce ktora skonczy la sie w pierwszej rundzie poniewaz trafilem przeciwnika celnym high-kickiem zaczolem odczuwac lekkie mrowienie w oklicah kostki. Myslalem na poczatku ze to moze jakies naciagniecie albo cos innego. Jedank mo sparingach mrowienie zmienilo sie w bol przypominajacy zbicie kosci. Zbadalem kostke i stwierdzilem ze bol dobiega z wewnetrznej strony kostki a mianowice dokladnie pod koscia. Zdziwilem sie poniewaz w czasie sparingow mialem ochraniacze na stopy i piszczele. Najdziwniejsze ze bol ustal a zostalo mrowienie ktore odczuwam tylko wtedy kiedy usiade albo spoczne. Kostka nie boli mnie kiedy chodze, biegam nawet kiedy trenuje. Sam nie wiem co to jest. Po tym malym zajsicu kupilem sobie usztywaniacze na kostki zeby nie powtorzyla sie taka sytuacja. Zastanawim sie czy nie pojsc z tym do lekarza. Jesli ktos mial podobne dolegliwosci albo moze mi jakos pomoc to prosze pisac. Pozdrawiam.

P.S. Mialo byc krocej ale tak sie jakos rozpisalem