KONFRONTACJE MIĘDZYSTYLOWE.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Jednak mnie chodziło o wskazanie technik z punktu widzenia stylu przez Was trenowanego ze bezcelowe, np.
Z punktu widzenia stylu Shotokan bezsensowne technki z zakresu kihon w Kyokushin:
1. Mae-keage i yoko-keage w kyokushin - kompletna porażna jesli chodzi o techniki walki. Może jako element rozgrzewki sa OK, ale z walka nie mają nic wspólnego.
2. Hizo-uchi - znane Kyokushinowcom z pierwszych trenignów. Kompletnie nieprzydatne.
3. Shuto-mawashi-uke - nigdy w życiu nie do zastosowania w walce w jakiejkolwiek formie. Więc po co to robić w ten sposób.
Napisano Ponad rok temu
Ta walka też daje do myślenia
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
jak dla mnie wykonał wejscie w nogi ze zbyt dużej odleglości i zdecydowanie za wcześnie.
Napisano Ponad rok temu
Fajnie, że jednak dyskusja sie rozwinęła.
Jednak mnie chodziło o wskazanie technik z punktu widzenia stylu przez Was trenowanego ze bezcelowe, np.
Z punktu widzenia stylu Shotokan bezsensowne technki z zakresu kihon w Kyokushin:
1. Mae-keage i yoko-keage w kyokushin - kompletna porażna jesli chodzi o techniki walki. Może jako element rozgrzewki sa OK, ale z walka nie mają nic wspólnego.
2. Hizo-uchi - znane Kyokushinowcom z pierwszych trenignów. Kompletnie nieprzydatne.
3. Shuto-mawashi-uke - nigdy w życiu nie do zastosowania w walce w jakiejkolwiek formie. Więc po co to robić w ten sposób.
z punktu widzenia stylu Kyokushin shotokan to taka macanka, no, czasami ktos krzyknie,
osu
Napisano Ponad rok temu
Fajnie, że jednak dyskusja sie rozwinęła.
Z punktu widzenia stylu Shotokan bezsensowne technki z zakresu kihon w Kyokushin:
1. Mae-keage i yoko-keage w kyokushin - kompletna porażna jesli chodzi o techniki walki. Może jako element rozgrzewki sa OK, ale z walka nie mają nic wspólnego.
2. Hizo-uchi - znane Kyokushinowcom z pierwszych trenignów. Kompletnie nieprzydatne.
3. Shuto-mawashi-uke - nigdy w życiu nie do zastosowania w walce w jakiejkolwiek formie. Więc po co to robić w ten sposób.
1. Spróbuj nauczyś się kakato bez Mae-keage Poza tym to chyba element rozgzewkowo treningowy a nie technika walki, jak np. kipa dachi, no bo nie uwierzę ze ktoś z tego walczyć próbuje
2. Śmiem się niezgodzić...
3. jest różnica między wykonywaniem technik w trakcie Kihonu a w trakcie walki... np. większość bloków...
Poza tym z punktu widzenia kyokushinu to shotokan to taka macanka...
(jak zostało napisane )
Pzdr.
Napisano Ponad rok temu
1. Mae-keage i yoko-keage w kyokushin - kompletna porażna jesli chodzi o techniki walki. Może jako element rozgrzewki sa OK, ale z walka nie mają nic wspólnego.
2. Hizo-uchi - znane Kyokushinowcom z pierwszych trenignów. Kompletnie nieprzydatne.
3. Shuto-mawashi-uke - nigdy w życiu nie do zastosowania w walce w jakiejkolwiek formie. Więc po co to robić w ten sposób.
Kolego teraz to pojechales jesli naprawde masz czarny pas w jakimkolwiek stylu, to spojrz na niego teraz i jeszcze raz zastanow sie czy wypadalo Ci napisac to co wyzej :wink:
1. trzeba myslec jak epimeteusz (wiesz kto to?) zeby twierdzic ze to sa techniki walki
2. do zastosowania
3. bo to nie zostalo stworzone do stosowania w walce, tylko w innym celu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
z punktu widzenia stylu Kyokushin shotokan to taka macanka, no, czasami ktos krzyknie,
osu
A jakbys mógł rozwinął ta opinię?
Bo ja akurat troche o KK wiem, ale czy Ty wiesz cos więcej o Shotokan?
Napierdalnie sie nogach i klatach to nie wszystko.
Napisano Ponad rok temu
1. Spróbuj nauczyś się kakato bez Mae-keage Poza tym to chyba element rozgzewkowo treningowy a nie technika walki, jak np. kipa dachi, no bo nie uwierzę ze ktoś z tego walczyć próbuje .
ok, tez tak myslę
a uderzyłes kiedyś w spraringu hizo-uchi, wątpię2. Śmiem się niezgodzić...
W tej sytuacji nasuwa sie więc pytanie do czego jest kihon? Do ćwiczenia prawidłowych technik podstawowych, czyż nie. Więc jeżeli nie ma przełożenie pomiedzy kihonem i walką to należy odejść od kihon i bawić się tylko na workach, łapkach itd. Tylko czy to nadal będzie karate.3. jest różnica między wykonywaniem technik w trakcie Kihonu a w trakcie walki... np. większość bloków...
Napisano Ponad rok temu
Kolego teraz to pojechales jesli naprawde masz czarny pas w jakimkolwiek stylu, to spojrz na niego teraz i jeszcze raz zastanow sie czy wypadalo Ci napisac to co wyzej :wink:
A dlaczego nie? Dyskusję wywołują kontrowersyjne stwierdzenia. I to było jedno z nich.
1. trzeba myslec jak epimeteusz (wiesz kto to?) zeby twierdzic ze to sa techniki walki
nie wiem ale sie dowiem
2. do zastosowania
skoro tak twierdzisz, to ok.
3. bo to nie zostalo stworzone do stosowania w walce, tylko w innym celu
A w jakim....?
Napisano Ponad rok temu
pozdrawiam
Napisano Ponad rok temu
W tej sytuacji nasuwa sie więc pytanie do czego jest kihon? Do ćwiczenia prawidłowych technik podstawowych, czyż nie. Więc jeżeli nie ma przełożenie pomiedzy kihonem i walką to należy odejść od kihon i bawić się tylko na workach, łapkach itd. Tylko czy to nadal będzie karate.
Odpowiedź masz powyżej...
Ps. Osobiście wolałem treningi na tarczach i workach, rzecz gustu... ( tak samo jak nie bawily mnie kata )
pzdr.
Napisano Ponad rok temu
Tylko te same odruchy można ćwiczyć trenując techniki użyteczne.
Przywołana technika shuto-mawashi-uke moim skromnym zdaniem nie powoduje wytrenowania żadnego odruchu. Poprawcie mnie jeśli się mylę. Klasyczne shuto-uke znajduje odzwierciedlenie w rzeczywistym zastosowaniu. Ale jak użyć shuto-mawashi-uke. Według mnie układ ruchów wykonywany przy w ww. technice jest zbyt rozbudowany.
Napisano Ponad rok temu
Ps. Osobiście wolałem treningi na tarczach i workach, rzecz gustu... ( tak samo jak nie bawily mnie kata )
pzdr.
Skąd więc pomysł na trenowanie karate?
Przywołane przez Ciebie elementy są podstawowymi ćwiczeniami w kickboxingu.
A jakbyś mógł powiedzieć jeszcze dlaczego nie bawiły Cię kata?
Może były uczone jako bezsensowne ruchy, bez pokazania i ćwiczenia bunkai.
Napisano Ponad rok temu
A kata, to dla mnie ( zaraz mnie zlinczują ) bezurzyteczne odstawianie baletu i strata czasu, bo walkę to musisz ćwiczyć z przeciwnikami, którzy atakują i to nie wg. schematów jakichś czy regół, a do ćwiczenia techniki samej, świetnie nadaje się kichon, i walka z cieniem..
( i z tych wszystkich powodów wybrałem swego czasu KK a nie np. Shotokan :-) ).
Napisano Ponad rok temu
Zdziwiłbys się jak wiele sekcji Shotokan używa w treningu worków, łapek, tarcz.
Napisano Ponad rok temu
Bo lubię Kyokushin.
A może lepiej w towarzystwie brzmi : "Trenuję karate" niż "Trenuję kickboxing", bo póki co karate jest przez wiele osób odbierane jako sztuka elitarna.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
A może lepiej w towarzystwie brzmi : "Trenuję karate" niż "Trenuję kickboxing", bo póki co karate jest przez wiele osób odbierane jako sztuka elitarna.
Różnie bywa... równie często jak nie częściej odbierana jest jako archaiczna, i co by dużo nie mówić "miękka" (zwłaszcza wśród ludzi bawiących się w sport walki) sztuka (zawody w punktowaniu się na eurosporcie nie poprawiają tej opini ). Każdy lubi co lubi... Ty wolisz metafizyczne kontemplacje nad kata ja lubię "prymitywne okładanie się po klatach"... po to jest tyle styli/szkół/form/ żeby każdy znalazł coś dla siebie... Stąd też lubię judo - gdzie prawie wszystko masz ustawiane pod walkę sportową a nie jakieś interpretacje dziwnych sekwencji ruchów...
Poza tym jak napisał przed mówca, kyokushin bardzo rózni sie od karate klasycznego
pzdr.
:-)
Napisano Ponad rok temu
Każdy z nas znajduje w karate niezależnie od stylu jednak coś dla siebie.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 3
0 użytkowników, 3 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
KARATEGA VERSUS STROJ KUNG-FU
- Ponad rok temu
-
Zmieniać styl czy nie zmieniać.... o to jest pytanie
- Ponad rok temu
-
Oyama Top Jelenia Góra 2006
- Ponad rok temu
-
Pytanie do Wroclawian!
- Ponad rok temu
-
Trochę na wesoło
- Ponad rok temu
-
fudokan ?
- Ponad rok temu
-
Materiały szkoleniowe ITKF
- Ponad rok temu
-
być instruktorem ITKF/PZKT
- Ponad rok temu
-
Głupie sznureczki w karategi
- Ponad rok temu
-
II Mistrzostwa Polski Karate Tsunami - Żychlin
- Ponad rok temu