36 odpowiedzi w tym temacie

[budo_iamthatiam]

Troche znanej myśle wszstykim teorii:
Taekwon-do: sztuka samoobrony powstała w Korei w 1955 r. Wymyślona i naukowo opracowana przez Choi Hong Hi.

W dosłownym tłumaczeniu słowo Taekwon-do oznacza:
* Tae - stopa, noga;

* Kwon - pięść;

* Do - droga, sposób.


ITF to pierwotne Taekwondo, takie jakie wielki Choi Hong Hi założył. Jest to sztuka walki wręcz, jest w niej 3600 technik z czego tylko 1200 nożnych. Na dobrych sekcjach ITF powinno byc dużo praktyczengo zastosowania kopnięć (mało młucenia w powietrze - dużo zajęć z workami itp.) no i przerużne techniki reczne, rzuty a nawet zdarzają sie sekcje nauczające jak radzić sobie w parterze. No i do tego droga rozwoju duchowego. To jest Taekwondo ITF. Prawdziwe TKD.

Natowmiast WTF?? Tae - noga, Kwon - pięść, Do - droga. Ale zaraz zaraz, chyba w WTF rąk sie nie używa (albo bardzo mało). WTF jest nastawione rpzede wszystkim na rywalizacje sportową, brak jakiegokolwiek wykorzystania rąk czy duchowego podejścia. Może słowo 'komercja' by pasowało do podzielenia TKD na federacje?
Jednym słowem, coś co sie nazywa 'Taekwondo WTF' powinno zmienić stanowczo nazwe. Przynosi to zła opinie o prawdziwym Taekwondo (znanym dzisiaj pod ITF). Nie żebym krytykował sam WTF, tylko sie pytam czemu k...wa to sie nazywa Tae(stopa)Kwon(pięść)Do(droga)??? Z tego co wiem to jedynie 'Tae' mogliby sobie panowie z WTF używać...

[budo_gizmo]

No proszę. Pierwszy post i od razu wrzeszczy na forum.

Poczytaj trochę wypowiedzi innych, po drodze zdejmij klapki z oczu i wtedy pisz coś konstruktywnego. Inaczej szkoda czasu - twojego i innych forumowiczów.

Gizmo

[budo_moro]

pij mniej kawy, zwolnij w zyciu codziennym, mniej stresow - mniej frustracji. jak sie nic ciekawego nie rozinie w tym temacie (a watpie zeby z tak postawionego tematu moglo cos ciekawego wyniknac) topic idzie wp... daleko :wink:

[budo_naina]

Solidaryzuje się z tobą, bo mnie też się oberwało za dyskryminowanie WTFu . Argumentację masz jak najbardziej logiczną, a jeśli ktoś się nie zgadza to już jest indywidualny punkt widzenia. Jak już powiedziałam za WTFem nie przepadam, techniki nożne ma poprostu śliczne ale gdyby doszło do konfrontacji z kimś kto operuje dobrą techniką bokserską to pokazówka na nic sie nie zda. I to jest moje indywidualne zdanie.

[budo_gizmo]

Argumentację masz jak najbardziej logiczną, a jeśli ktoś się nie zgadza to już jest indywidualny punkt widzenia.

Jeśli ktoś uważa tę argumentację za logiczną, to jest to również indywidualny punkt widzenia :-)

Gizmo

[budo_naina]

Argumentację masz jak najbardziej logiczną, a jeśli ktoś się nie zgadza to już jest indywidualny punkt widzenia.

Jeśli ktoś uważa tę argumentację za logiczną, to jest to również indywidualny punkt widzenia :-)

Gizmo

Kobieta wyłożyła teze, którą poparła argumentami które trzymają się kupy. W kwestii logiki nie powinny wchodzić w gre indywidualne rozmyślenia. Gdyby się dało to przedłożyć na logikę z matematycznego punktu widzenia to świat wyglądałby lepiej :-) . Ale to by było na tyle pro pozytywistycznego modelu rozumowania. Fakty pozostaja faktami, a większość ludzi z ITFu jak zobaczy próby użwyania technik ręcznych przez trenujących WTF to ma ochotę się własną pięścią ogłuszyć.

[budo_watson]

Zapytaj w takim razie koleżanko, co o technikach ręcznych adeptów ITF sądzą ... no chociażby kickboxerzy
Jak już się dowiesz co sądzą to podziel się z nami tą rewelacją

Pozdrawiam

[budo_gizmo]

Właśnie trzymanie się kupy przez te argumenty jest kwestią dyskusyjną. Niestety, tak się składa, że zwykle dyskusje nad "prawdziwością" bądź "nieprawdziwością" są oparte na argumentach trudnych do zweryfikowania, czyli np. twierdzeniach jednej osoby, choćby i zasłużonej. To trochę tak jak z religią - wierzysz albo nie wierzysz.

Dla mnie argumentów w tym wywodzie wielu nie było, za to po raz kolejny miałem wrażenie, że czytam odpis propagandowej historii TKD wg ITF, uzupełniony wypowiedziami typu "jak sobie wyobrażam wrogi i paskudny WTF, którego pewnie w życiu nie ćwiczyłam" (jeśli "ćwiczyłam" - to przepraszam i zwracam honor).

Dla wyjaśnienia - historia TKD wg WTF jest podobnie propagandowa

Gizmo

[budo_naina]

Nie muszę pytać kickboxerów bo już niejeden zdążył mi wyłożyć swoją teorię na ten temat, i jak słyszeli hasło "techniki ręczne w TKD" to wybuchali dość oczywistym do zinterpretowania śmiechem. Ale i tak w tym względzie mniejszą śmieszność budzi ITF (bo cyt "przynajmniej próbują" )


Cóż na to wygląda,że opinia na temat "jedynej słusznej federacji" będzie kwestią indywidualnej indoktrynacji. A gdyby zaistniała próba znalezienia "bezstronnego sędziego" to obawiam się,że dostałby oczopląsu.

[budo_roseache]

WTF przynosi to zła opinie o prawdziwym Taekwondo

Czy ja wiem czy taki wstyd? A co powiesz adeptom karate, którzy muszą słuchać o tsunami 8O

[budo_venom(ksw)]

YYY....no nawet nie wiem co powiedziec, temat choć troche intrygujący i posiadający w sobie ziarnko prawdy to w sumie jedna wielka wierutna bzdura.....to, ze na zawodach nie uzywa sie duzo rąk nie znaczy, ze się ich nie ćwiczy....zapraszam do mnie na trening tych wielkich ITFowców(tylko tych, ktorzy za takich sie uwazają, indoktrynują na łamach takich tematów jak ten i na dodatek nie mają szacunku dla tej drugiej federacji, tylko dlatego, ze nie jest ich federacją)i mogą się przekonać, ze choć ludzie od nas startują w dużej mierze w WTF'ie to rękami posługują się dość dobrze bo trening to nie zawody....nie bede mówił, ze ktoś tu jest lepszy czy gorszy bo wszystko zalezy od zawodnika, po czesci też od trenera....a co do textu "WTF przynosi złą opinię o prawdziwym TKD" to tą złą opinie przynoszą tacy ludzie jak ktoś kto takie tematy zakłada w ten sposób i mam wrażenie, ze WTF widział tylko na YouTube albo w teleexpresie oglądając krótką relacje z olimpiady. A wywody na temat argumentacji w wydaniu "Nainy" uważam, za bardzo śliczny pokaz górnolotnego słownictwa, bogatego zasobu tegoż słownictwa i nic poza tym, bo szcerze powiedziawszy użyłaś pięknych słów wnoszących do tego tematu bardzo mało.....niestety nie zawsze gdy sie użyje mądrych słow to uważanym jest się za mędrca....
pozdrawiam

[budo_mrozio]

ehh ten WTF... , hm, niby tak szczerze mówiąc dla kogoś kto nie obcuje z WTF lub nie obcował i przyjdzie pooglądać zawody lub zobaczy w tv, to dla niego jest to niczym innym jak jeden z komentatorów to fajnie ujął - "szermierka nogami" 8) :wink: Peace.

[budo_naina]

A wywody na temat argumentacji w wydaniu "Nainy" uważam, za bardzo śliczny pokaz górnolotnego słownictwa, bogatego zasobu tegoż słownictwa i nic poza tym, bo szcerze powiedziawszy użyłaś pięknych słów wnoszących do tego tematu bardzo mało.....niestety nie zawsze gdy sie użyje mądrych słow to uważanym jest się za mędrca....
pozdrawiam

Nie zawsze mędrzec potrafi mówic gramatycznie podobnie jak i nie każdy który mówi inaczej niż na zasadzie konkretu nie ma nic do powiedzenia. Ok nie ma sprawy, jeśli chodzi o polemikę w oparciu o faktografie to w takich ramach też możemy podyskutować. Poza tym to nie mój post a ja mówię co myśle, do mnie tok rozumowania autorki posta dociera. Poniekąt się z nim zgadzam. Kwestia interprestacyjna. Nie mnie pytaj o sens i celowość przedłożnych argumentów tylko autora.

[budo_rip_dorey]

Kolejny temat godny pożałowania :roll:

[budo_matkd]

ojej ...ale w czym Ci wtf przeszkadza? jezeli Ci sie nie podoba(a nic o nim nie wiesz w dodatku) to cwicz dalej itf. nie widze naprawde problemu, ahhh nazwa Ci sie nie podoba? a co z ukladami , krokówkami , samoobroną na treningach ? uwierz mi nasze doboki nie maja kieszeni gdzie trzymamy rece w trakcie walki
polecam przejscie sie na trening wtf dla jaja nawet , korona wam nei spadnie z glowy
8)

[budo_matkd]

a ...slownik Ci sie chłopcze przyda dodam tylko : )

[budo_matkd]

przepraszam, dziefczynko : )

[budo_nechrist]

na forum miedzy federacjami panuje zgoda. chyba ze chodzi o federacje z USA

naina, poniekąt sondze rze pirzesz w tym temadzie caukowicie od zeczy.


moro, ja bym to zamknal

[budo_naina]

Co chcesz od federacji amerykańskich. Tam największy leszcz zostaje grand masterem.
Ekkkhm jak widzę nie można mieć własnego zdania, ok spoko nie kłuce się już bo nie mam dużego doświadczenia w wyjmowaniu siekiery z pleców.

[budo_naina]

Co chcesz od federacji amerykańskich. Tam największy leszcz zostaje grand masterem.
Ekkkhm jak widzę nie można mieć własnego zdania, ok spoko nie kłuce się już bo nie mam dużego doświadczenia w wyjmowaniu siekiery z pleców.