bolalo przez cala noc dzisiaj tez czuje ale da sie wytrzymac po prostu czuje lekki bol
nie ma opuchlizny ani zadnych wizualnych objawow wskazujacych na to zeby z tym kolanem bylo cos nie tak
boli natomiast kiedy chce wykonywac jakikolwiek ruch podudziem, chodzic musze na sztywnej nodze no i boli przy jakimkolwiek nacisku
boli zewnetrzna strona kolana dokladnie po boku (tam gdzie taka mala kostka wystaje)
moge noge spokojnie wyprostowac przy podginaniu podudzia boli bardziej ale mysle ze na sile bym docisnal tylko czuje bol jak chce wyprostowac lub podgiac
posmarowalem ketopromem wczoraj wieczorem i dzisiaj rano tak na wszelki wypadek
mial ktos z was podobne objawy

jesli ktos z doswiadczenia cos wie bylbym wdzieczny za pomoc
mam nadzieje ze to nie jest cos przewleklego (kolana maja to do siebie ze jak sie cos spieprzy to lipa) i ze obejdzie sie bez wizyty u lekarza (zreszta nie wiem czy przecietny konowal bedzie wiedzial bo wiadomo ze ludzi ktorzy intensywnie trenuja inaczej sie leczy)
nastepny trening mam dopiero w piatek
moj trener napewno doradzi mi dobrze (bo wiedze z anatomi i doswiadczenie ma imponujace) ale nie wiem czy jest sens tak dlugo czekac :?
pliisssssss help
pozdro