Skocz do zawartości


Zdjęcie

shitagi...zasadność używania


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
32 odpowiedzi w tym temacie

budo_hara-kiri
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1088 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: shitagi...zasadność używania
Maclapko: w życiu nie widziałem na treningu Aikido nikogo w shitagi… Jeżeli faktycznie nie chodzi Ci o bajeranckość stroju :wink: a o ochronę skóry to zdradź proszę, jak chronisz nogi? Jakieś japonckie rajtuzy, czy cuś...? :roll:
Pozdrawiam, h-k :-)
  • 0

budo_maclapko
  • Użytkownik
  • 9 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: shitagi...zasadność używania

Maclapko: w życiu nie widziałem na treningu Aikido nikogo w shitagi… Jeżeli faktycznie nie chodzi Ci o bajeranckość stroju :wink: a o ochronę skóry to zdradź proszę, jak chronisz nogi? Jakieś japonckie rajtuzy, czy cuś...? :roll:
Pozdrawiam, h-k :-)


Witam. nóg nie ochraniam, bo akurat pewnego rodzaju egzema na skórze występuje także na moich nogach ale nie w miejscach kontaktu z matą, znaczy podczas suwari-waza, natomiast że podczas padów to nie przeszkadza tak mocno. Kłopotem są otarcia od bluzy, bo jest ona znacznie sztywniejsza niz płócienne spodnie. Na początek spróbuję chyba zamiast shitagi, użyć bawełnianego tshirta, ale one wyglądają kijowo i do tego się przyznaję, że jakbym miał ćwiczyć z jakąś podkładką pod plecionkę, to wolę shitagi,... :wink:
  • 0

budo_hara-kiri
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1088 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: shitagi...zasadność używania

(...)Na początek spróbuję chyba zamiast shitagi, użyć bawełnianego tshirta, ale one wyglądają kijowo i do tego się przyznaję, że jakbym miał ćwiczyć z jakąś podkładką pod plecionkę, to wolę shitagi,... :wink:

Ależ Maclapko, nie przejmuj się moim gadaniem, chociaż tak se myślę, ponad trzy lata się kulasz i nie próbowałeś nigdy włożyć pod gi koszulki…? :roll: :-)
Ale okej, chcesz ćwiczyć w shitagi – ćwicz w shitagi, nic mnie do tego. Jedni sprowadzają z Japonii klapki to czemu Ty nie miałbyś zakładać shitagi :wink:
Egzemy to niefajne historie i rozumiem, że niekiedy potrzebna jest podkładka, t-shirt możesz uatrakcyjnić np. ideogramem Aikido albo inną wprasowanką z Bruce Lee :wink:
A poważnie, to widziałem kiedyś w sklepiku na Gwardii w Wawie świetne judogi z dodatkowym, mientkim materiałem wszytym od spodu, tylko, że były baaardzo poza moim zasięgiem, jeżeli chodzi o dinero... :(
Trzym się! :-)
h-k
  • 0

budo_randall
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2751 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Dziki śmiercionośny południowy-wschód

Napisano Ponad rok temu

Re: shitagi...zasadność używania

ale one wyglądają kijowo

Wygląd to ostatnia rzecz istotna na treningu. Jeśli nie śmierdzisz i nie jesteś brudny* to wszystko co trzeba, a czy masz łate na kolanie, zacerowane kimono, postrzępiony kołnierz to bez znaczenia.


*plamy z krwi się nie liczą, dodają uroku. 8)
  • 0

budo_anjin
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 600 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: shitagi...zasadność używania
Na treningu aikido wyglądałoby to pewnie trochę niezwykle, ale może po prostu rashguard załatwiłby sprawę? Da się dostać takie w jenolitych kolorach, a jeśli chodzi o otarcia od gi, sprawdzają się bardzo dobrze.
  • 0

budo_shannar
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 685 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:P.I.Ł.A / Toruń
  • Zainteresowania:BJJ

Napisano Ponad rok temu

Re: shitagi...zasadność używania
Rashguard wyglada tak:

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Albo tak:

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Pozdro 8)
  • 0

budo_maclapko
  • Użytkownik
  • 9 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: shitagi...zasadność używania

(...)Na początek spróbuję chyba zamiast shitagi, użyć bawełnianego tshirta, ale one wyglądają kijowo i do tego się przyznaję, że jakbym miał ćwiczyć z jakąś podkładką pod plecionkę, to wolę shitagi,... :wink:

Ależ Maclapko, nie przejmuj się moim gadaniem, chociaż tak se myślę, ponad trzy lata się kulasz i nie próbowałeś nigdy włożyć pod gi koszulki…? :roll: :-)
Ale okej, chcesz ćwiczyć w shitagi – ćwicz w shitagi, nic mnie do tego. Jedni sprowadzają z Japonii klapki to czemu Ty nie miałbyś zakładać shitagi :wink:
Egzemy to niefajne historie i rozumiem, że niekiedy potrzebna jest podkładka, t-shirt możesz uatrakcyjnić np. ideogramem Aikido albo inną wprasowanką z Bruce Lee :wink:
A poważnie, to widziałem kiedyś w sklepiku na Gwardii w Wawie świetne judogi z dodatkowym, mientkim materiałem wszytym od spodu, tylko, że były baaardzo poza moim zasięgiem, jeżeli chodzi o dinero... :(
Trzym się! :-)
h-k


klapki z Japonii, ja mam klapki ze słomą za 15zeta z geanta i są świetne, bluzy z wyściółką nie widziałem...może być to ciekawe rozwiązanie.
ideogramy na tshircie - ciekawe jak długo bym to miał, zanim bym wyleciał z dojo...
  • 0

budo_dobry ludek
  • Użytkownik
  • Pip
  • 10 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: shitagi...zasadność używania
Witam, u mnie natreningu biega paru chopa w podkoszulkach pod gi i nie robią z tego afery.
A ty sie facet zastanów od czego to masz, kiedy ostatnio mata była odgrzybiana, myta i czym i czy w ogóle.
obtarcia to jedno a egzemy to drugie i nie zwalałbym na obtarcia jako jedyny czynnik ich powstania.

Co do tego co włozyć po gi idąc na trening pytam:
idziesz trenować czy skupiać sie na tym jak wyglądasz?

Jeśli to pierwsze to przestań sie zachowywać jak laska idąca na disco wkładaj co kowiek i ćwicz. To trening jest ważny a nie to jak wyglądasz.

Jeśli to drugie posłuchaj lekarza...

pozdrawiam
  • 0

budo_dojoman
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 51 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: shitagi...zasadność używania

Wygląd to ostatnia rzecz istotna na treningu. Jeśli nie śmierdzisz i nie jesteś brudny* to wszystko co trzeba, a czy masz łate na kolanie, zacerowane kimono, postrzępiony kołnierz to bez znaczenia.


*plamy z krwi się nie liczą, dodają uroku.


Jeśli nie śmierdzisz, przynajmniej w drugiej części treningu to znaczy, że się nie spociłeś, czyli opieprzałeś się. A to nie jest w porządku.
  • 0

budo_miziel
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 212 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Podkowa Leśna

Napisano Ponad rok temu

Re: shitagi...zasadność używania

Jeśli nie śmierdzisz, przynajmniej w drugiej części treningu to znaczy, że się nie spociłeś...


polemizowałbym ;-) pot sam z siebie nie śmierdzi - śmierdzi niemyte ciało i niedoprane gi a dokładniej to metabolity bakterii rozwijających się "na pocie"... (to takie moje widzimisię :) )
  • 0

budo_ligeia
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 811 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Lublin

Napisano Ponad rok temu

Re: shitagi...zasadność używania

Jeśli nie śmierdzisz, przynajmniej w drugiej części treningu to znaczy, że się nie spociłeś, czyli opieprzałeś się. A to nie jest w porządku.


Jeśli nie śmierdzisz znaczy, że się umyłeś przed treningiem i użyłeś odpowiednich środków, żeby zaoszczędzić innym i sobie przykrych wrażeń zapachowych. :roll: Można przecież zasuwać na treningu, spocić się, a nie śmierdzieć. I to nie żaden nadludzki wyczyn, tylko higiena osobista.
  • 0

budo_maclapko
  • Użytkownik
  • 9 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: shitagi...zasadność używania

Jeśli nie śmierdzisz, przynajmniej w drugiej części treningu to znaczy, że się nie spociłeś, czyli opieprzałeś się. A to nie jest w porządku.


Jeśli nie śmierdzisz znaczy, że się umyłeś przed treningiem i użyłeś odpowiednich środków, żeby zaoszczędzić innym i sobie przykrych wrażeń zapachowych. :roll: Można przecież zasuwać na treningu, spocić się, a nie śmierdzieć. I to nie żaden nadludzki wyczyn, tylko higiena osobista.


Zgoda, mycie przed treningiem to podstawa, szacunek dla nosów pertnerek i partnerów :-)
Co do czyszczenia maty, nie mam informacji, jednak moja skóra to inna przyczyna (zdiagnozowana przez lekarza, który mi zalecił przerwanie zajęć, więc chcę być na macie jaknajdłużej).
  • 0

budo_marcin35715
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 191 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Szczecinek

Napisano Ponad rok temu

Re: shitagi...zasadność używania
Ludzie, kto by się zastanawiał co włożyć pod plecione. To tak jak pytanie czy majty w kropy będą odpowiednie na basen.
Toż to nie ma zupełnie znaczenia w przeciwieństwie do mycia się przed i po treningu.
Miałem kiedyś okazję ćwiczyć z gostkiem który owszem się mył ale co najmniej 2 miechy na zad. Ki biła tak mocno że zanim zaatakowałem już wiedziałem że jestem pokonany.
Tak więc - MYJMY SIĘ a koszulki czy jak je tam pod GI to pestka.
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 2

0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024