Chiba Sensei w W. Brytanii - 40 rocznica przyjazdu.
Napisano Ponad rok temu
Poza Chiba sensei zajęcia prowadzili:
- G. Nomura shihan
- Ch. Mooney shihan
- G. Valibouse shihan
-T. Cassels shihan
- M. Flinn shihan
Na uroczystej kolacji posród gości pojawiłsie m. in Ellis Sensei z Ellis Schools of Aikido i B. Smith z UKA, przedstawidciele ambasady i itd
Z Wrocławia pojechało 9 osób, ale na miejscu snalażł sie Krzychu J. (szczepan wie o kogo chodzi :} ), który z naszym koleżką Marianem ćwiczą w Birmingham u T. Cassels Sensei, oczywiście na swoim składaczku zjechał tez kolega Omasz ze swoja Panią, wiec polska reprezentacji sie okazała na końcu wielgachna nieludzko (nie licze faktu ze w czasie kolacji dodatkowo wiekszośc kelnerów i kelnerek mówiło po naszemu.
Staż obfitował w sceny wzruszające i widać było ze sensei bardzo był poruszony fatem, ze po tych wszystkich latach moze znow sporkac tak wiele znajomych twarzy.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Oprocz zdjec oczekujemy wielu szczegolow 8)
Napisano Ponad rok temu
ale fakt ze w czasie 3 treningow dokonano segregacji rasowej (czyli podzialu na osobne grupy treningowe na zasadzie - czarne pasy na prawo, reszta holoty na lewo) mnie osobiscie wyjatkowo zdenerwowal. no bo nawet sobie nie mozna pocwiczyc z bardziej zaawansowanymi jak sie ma rzadka okazje. cytujac wicepremiera: chamstwo, chamstwo, chamstwo ;-)
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
masz rację, ale niekoniecznie twoja racja jest słuszna ludzie z czarnymi pasami też chcą poćwiczyć, a niektóre rzeczy niestety robi się inaczej mając uke na swoim poziomie, niż nieco mniej zaawansowanego.
no ja to tez rozumiem, niemniej place wiec wymagam . to byl pierwszy staz na ktorym czegos takiego doswiadczylem i mam nadzieje ostatni. taka juz uroda stazy (stazow?) ze sie cwiczy z kazdym kto sie nawinie. zawsze zreszta znajda sie tacy co widzac goscia bez hakamy odejda patrzac w bok, albo niewidzacym wzrokiem popatrza i odejda w poszukiawaniu "lepszych od siebie". ja, nieskromnie mowiac, tez wole cwiczyc z kims bardziej, niz mniej zaawansowanym, ale jako przekonany egalitarysta chetnie cwicze z kazdym oraz buntuje sie przeciwko nakladaniu tego typu podzialow podczas treningow w czasie (rzadkich jakby nie spojrzec) stazy.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
podział był na tyle szczęśliwy ze mozna bło popróbować troszeczke trudniejzych form co by raczej nie przeszło z początkującymi.
Napisano Ponad rok temu
Jestem tu nowy, choć login nie jest, ale Renshin użyczył mi go. Przyglądam się forum od dłuższego czasu i miewam czasem mieszane uczucia. Padło nazwisko senseia Hosody, więc myślę, że jestem choć troche kompetentny, żeby to wyjaśnić. Owszem, jest tak jak Benek pisze, że dzielimy się na grupy. Ale powodem nie jest to, żeby biale pasy ćwiczyły z białymi, a czarne z czarnymi, ale z zupelnie innego. Zacznę może od podstawowej rzeczy. Uważam, ze rozwój w sztukach walki, ale nie tylko, możliwy jest, jeśli ma się jednego nauczyciela, który na bieżąco przygląda się postępom, bądź ich brakowi i dawkuje wiedzę w zależnosci od poziomu w danej osoby. Kontakt bezpośredni Mistrz - uczeń ma nie tylko wymiar techniczny, ale przede wszystkim ludzki. Aikido to nie tylko technika, ale i psychika i cała masa innych rzeczy. Nie wyobrażam sobie, że ktoś na poziomie 1. dana może się nauczyć na dużym stażu. Na stażach nauczyciele (nawt ci najwybitniejsi) nie maja możliwości pokazania technik na wyższym poziomie, bo zwykle większość ćwiczących to początkujący i średnio zaawansowani. Był taki wątek - a kiedy uczą się ci, którzy mają wysokie stopnie. No właśnie. Zadaje to samo pytane, bo napewno nie na wielkich stażach. Uczyć się aikido można i trzeba całe życie, bo to jest ogromna wiedza i nie da się tego pochłonąć w rok, czy pięć, ale można też ćwiczyć 20 lat i dalej stać w miejscu, bo się jeździ na staze z różnymi nauczycielami, którzy pokazuja to samo, tylko inaczej, a moim zdaniem to powinniśmy poznawać zasady, a nie formy choreograficzne. Technika to tylko narzędzie, ale poruszę kolejny wątek - aikido to BUDO - i powinno być w stanie nas obronić. WIem, nie poruszę wiadomego wątku. Natomiast boli mnie i martwi, że ludzie z innych SW śmieją się z aikido i mówią, że to balet a nie SW. I niestety muszę się z nimi zgodzić. W zdecydowanej większości przypadków niestety tak jest. Wielu instruktorów może nieświadomie, ale okłamuje ludzi, którzy przyszli na trening, żeby się nauczyć sztuki SAMOOBRONY i potem biedak obrywa od pierwszego lepszego na ulicy. Żeby wszystko było jasne. Ani stopień, ani rodzaj ćwiczone sztuki walki, ani ilość lat ćwiczeń nie zagwarantują nam mozliwości obronienia się, ALE jeśli nie ćwiczy się udzerzeń (widziałem ataki uke na kilku egzaminach, to to nie byly ataki a tylko wystawienie ręki przed siebie i to właściwie tak, że utrudniało to wykonanie techniki przez tori) i obron przed nimi, to nie ma się pojęcia, jak to działa. Jak mawiał jeden z naszych najlepszych bokserów: Nie ma ludzi odpornych na ciosy, są tylko żle trafieni. Uważam, że nie ma wielkiego sensu ćwiczyć różne sztuki walki, ale konieczne jest ćwiczenie ich elementów, jak np. uderzenia, czy kopnięcia z karate, boksu itd. Aikido pochodzi od miecza i niezbędne jest ćwiczenie z bokken i dobrze jest też battodo czy iaido. Mamy to szczęscie, że mamy możliwość uczenia się tego oraz jo.
Jeśli np. karatecy mają szanować aikido, to niestety, ale musi się ono zmienić. Tak jak w technice musi byc kime tame, tak nie może ona być tylko yin albo yang. Musi wystapić i jedno i drugie, kwestia tylko w jakich proporcjach i kiedy.
Podział na grupy jest zatem po to, żeby ci, którzy są już troche dalej też mogli się czegoś nauczyć, bo mimo wysokich stopni, to droga do mistrzostwa jeszcze daleka. Nie oznacza to, że na codzień początkujący nie ćwicza z aczrnymi pasami. Wysokie stopnie i prowadzacy trening także bywaja uke zupełnie początkujących.
Iwem, że tek post jest okrutnie długi i jeśli MOD go w ogóle zamieści, to nie wiem, czy komuś się będzie chciało to czytać. Nie ma złego aikido i każdy powinien wybrać takie, jakie danej osobie najbardziej odpowiada, ale czasem przypomina to bardziej yogę, niż SW, mimo, że yogę także bardzo lubię, ale to w innych celach. Aikido nie musi być postraegane jak balet i "popelina".
Serdecznie pozdrawiam
nowy
Napisano Ponad rok temu
Nowy nie obraż się, ale kurteczka ile czasu zajmuje rejstracja na forum pod nowym własnym nickiem - 2 minuty? To może jak wysmażyłes tak długiego ( i niegłupiego w sumie) posta częć tego czasu nalezałoby poswięcić na to aby nie robił się bur...l na forum i aby nie łamac jego regulaminyWitam wszystkich forumowiczow.
Jestem tu nowy, choć login nie jest, ale Renshin użyczył mi go.
Wprawdzie lojalnie uprzedziłeś, ześ nie renshin , ale uszanuj resztę forumowiczów i zerejstruj sie jak człowiek :wink: :?9. Zakaz podszywania się pod inną osobę, lub używania kilku nicków jednocześnie
I co na to O mod Miłe pogwarki z kolegą M& M'sem mi przerwał niczym radykał z Hamasu, a tu normalnie zaspał :? 8) :twisted:
Ł (zasadniczy niczym Roman G. w kwesti porządku w szkole :wink: )
Napisano Ponad rok temu
mod onIwem, że tek post jest okrutnie długi i jeśli MOD go w ogóle zamieści, to nie wiem, czy komuś się będzie chciało to czytać. Nie ma złego aikido i każdy powinien wybrać takie, jakie danej osobie najbardziej odpowiada, ale czasem przypomina to bardziej yogę, niż SW, mimo, że yogę także bardzo lubię, ale to w innych celach. Aikido nie musi być postraegane jak balet i "popelina".
Serdecznie pozdrawiam
nowy
Czesc nowy,
Mam dwie uwagi: po pierwsze zarejestruj sie, pisanie pod czyims nickiem jest niezgodne z regulaminiem. Po drugie, piszac w jakim temacie nalezy za wszelka cene trzymac sie tego tematu. Nie mozesz pisac o wszytskim na raz bo sie zrobi straszny balagan. Czasem sie robi off topik, to tez jest naturalne, ale stosujac dyscypline wojenna, chyba jestesmy w stanie pisac na JEDEN temat? :wink:
mod off
Napisano Ponad rok temu
Faktycznie, jak ty piszesz to mod spi. Ktos musi nie spac zeby spac mogl ktos -- jak mowi stare przyslowie z Himalajow.I co na to O mod Miłe pogwarki z kolegą M& M'sem mi przerwał niczym radykał z Hamasu, a tu normalnie zaspał :? 8) :twisted:
Ł (zasadniczy niczym Roman G. w kwesti porządku w szkole :wink: )
zycie jest pelne zasadzkow......
ps. A moze bys tak odpisal na mojego majla,czekam juz 2 tygodnie ? :roll: :twisted: :twisted:
Napisano Ponad rok temu
Tęsknisz :wink: No wzruszyłem się jak stary siennikps. A moze bys tak odpisal na mojego majla,czekam juz 2 tygodnie ? :roll: :twisted: :twisted:
A tak serio odpisze ino przebywałem poza miejscem zamieszkania z dala od łaczy, ale teraz nadrobię
Napisano Ponad rok temu
Przepraszam za zamęt i juz się nie włączę. Moja tozsamość jest łatwa do ustalenia, więc nie sądziłem, że to problem. Jeszcze raz przepraszam.
Pozdrawiam
nowy
Napisano Ponad rok temu
mod onTo znowu ja nowy.
Przepraszam za zamęt i juz się nie włączę. Moja tozsamość jest łatwa do ustalenia, więc nie sądziłem, że to problem. Jeszcze raz przepraszam.
Pozdrawiam
nowy
to nie chodzi o ustalenie tozsamosci, regulamin obowiazuje wszystkich userow niezaleznie od tozsamosci czy stopnia zaawansowania w aikido.
mod off
Napisano Ponad rok temu
mod on
Czesc nowy,
Mam dwie uwagi: po pierwsze zarejestruj sie, pisanie pod czyims nickiem jest niezgodne z regulaminiem. Po drugie, piszac w jakim temacie nalezy za wszelka cene trzymac sie tego tematu. Nie mozesz pisac o wszytskim na raz bo sie zrobi straszny balagan. Czasem sie robi off topik, to tez jest naturalne, ale stosujac dyscypline wojenna, chyba jestesmy w stanie pisac na JEDEN temat? Wink
mod off
Faktycznie, jak ty piszesz to mod spi. Ktos musi nie spac zeby spac mogl ktos -- jak mowi stare przyslowie z Himalajow.
zycie jest pelne zasadzkow...... Laughing
ps. A moze bys tak odpisal na mojego majla,czekam juz 2 tygodnie ?
Tęsknisz Question Question Question Wink No wzruszyłem się jak stary siennik Razz Laughing
A tak serio odpisze ino przebywałem poza miejscem zamieszkania z dala od łaczy, ale teraz nadrobię
Trochę to dziwne pouczać kogoś, że pisze nie na temat (choć nie do końca tak jest) a samemu prowadzić bezsensowne pogawędki, które można załatwić na priva.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
30-lecie ,staż z sensei S. Benedetti 6 dan 16-17.12
- Ponad rok temu
-
żenujący pokaz aikido w TVP! (ogólne wrażenie)
- Ponad rok temu
-
Asai sensei- Berlin
- Ponad rok temu
-
Egzaminy jawne czy nie?
- Ponad rok temu
-
Aikido -genialni mechanicy
- Ponad rok temu
-
Ciut późno żem się zreflektował, ale...
- Ponad rok temu
-
Warsztaty Samurai Game Kraków
- Ponad rok temu
-
Tohei Sensei Demonstration 1988
- Ponad rok temu
-
aikido a realia
- Ponad rok temu
-
nauczyciele w polsce
- Ponad rok temu