Jak się można naciąć w UK.
Napisano Ponad rok temu
Tak na marginesie, wyobrażam sobie jak w Polsce reagowaliby ludzie i jak pysk darłyby media o naruszeniu wolności osobistej. Tam każdy grzecznie, cierpliwie i bez żadnych zbędnych słów podawał się kontroli.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
acha
miałeś coś przy sobie i prysnąłeś oknem z drugiej strony pociągu?
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Mnie też irytują wszechobecne tam kamery. Mimo, że niczego złego nie robię, to irytuje mnie np. kamera w autobusie, wcale się nie dziwię, że niektórym, ludziom może nie odpowiadać taki "dom wielkiego brata". Podoba mi sie jednak ich podejście do czegoś takiego jak kontrola. Zapewne nie wszystkim się ona podoba, jednak się jej ze stoickim spokojem poddają. Inna sprawa, że takie wykastrowanie społeczeństwa, poprzez zakazy (takie jak z posiadaniem noży i podobne) nie jest czymś, co bym chętnie widział u nas.oni w ogole poddają się kontroli, są na prawde nieźle wytresowani. choć nie wyszscy rzecz jasna, znam wielu których cholernie mierzi uk. dla nich, jak i dla mnie reklama peugeouta 206 w której samochód przejeżdża przed obiektywami iluśtamset kamer dziennie ("give them something to watch") nie jest oryginalna i ciekawa, tylko przerażająca.
Raczej nie musiałem pryskać, bo po pierwsze wchodziłem z ulicy na stację, po drugie zaś, wiedząc, że pewnych rzeczy nie wolno tam nosić z żalem zostawiłem swoje zabawki w Polsce i pewnie jest im tam teraz samym smutno.miałeś coś przy sobie i prysnąłeś oknem z drugiej strony pociągu?
W każdym jednak razie, wybierając się do UK warto pamiętać, by dobrze przemyśleć z czym wychodzi się na ulicę.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Jak dla mnie to czyste wariactwo, ale co kraj to obyczaj.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Pozdro
Napisano Ponad rok temu
Jak słucham o tych wszystkich ograniczeniach to mi sie śmiać chce, bo bandzior czy inny terrorysta i tak sobie poradzi. A prosty normaklny człowiek podczas jakiejs takiej jatki jest z gołymi rękami, ani uwolnić się z zaciętych pasów bezpieczeństwa, ani uciąć czegokolwiek bo nie można nosić noża. Politycy ustanawiający takie prawa to jednak tępe sztuki bez krztyny wyobraźni.
Napisano Ponad rok temu
była jakas taka niepisana zasada pomiedzy policją i złodziejami, że nie używa sie broni palnej
niestesty wobec coraz brutalniejszych przestepców, z tego co wiem, to sie to zmieniło
Napisano Ponad rok temu
pzdr
Napisano Ponad rok temu
Pozdr. Surval
Napisano Ponad rok temu
Choc musze przyznac ze mimo tego ze tak dobrze to tam dziala to tydzien po moim wyjezdzie z anglii zastrzelili w klubie kolesia (bylem w tym klubie przed wyjazdem) i byl to juz drugi incydent w tym samymm iejscu mimo ze przed wejsciem sa bramki do wykrywania metali, kontrola osobista i kolo z wykrywaczem recznym ... cholera dobrze tu u nas, po ryju mozna dostac ale nie strzelaja
Napisano Ponad rok temu
Wolę Polskę (jeśli chodzi o noże). Trochę filozofuję, może, ale wpiekla mnie strasznie ta polityka zakazów, a Wielki Brat patrzy. I w końcu szary człowieczek obudzi się z ręką w nocniku, bo nic mu nie bedzie wolno, a wszczególnosci mysleć. No cóż myśmy już to troche przerabiali.
Napisano Ponad rok temu
A wie ktos jak jest w Irlandi ?
Napisano Ponad rok temu
Polska to nie UK, UK to nie Polska. Tam jak wjedziesz w odpowiednią dzielnicę w większym mieście, to już kilku kolesi o kolorze kawy z mlekiem usiłuje opylić Ci prochy, mimo, że Cię wcale nie zna. Nie mówię już o tym, że nie wchodzi się tam w pojedynkę, ani nawet we dwie osoby. Nawet w takim małym w sumie Chester są miejsca, gdzie wieczorem się samemu nie łazi i to wcale niedaleko od centrum, dodatkowo jeszcze , sa to miejsca, do których chętnie przychodzą turyści..Ogólnie rzadko nawet w Polsce złodzieje używają broni palnej lub innych niebezpiecznych narzędzi np. nóż, bo oni tylko kradną a nie rabują a to różnica, niby podobne ale odpowiedzialność karna jest o wiele większa za rozbój zwłaszcza z użyciem niebezpiecznego narzędzia niż za zwykłą kradzież i złodziej o tym wie a jeśli nie wie to znaczy że jest głupi lub specjalnie nastawia się na dokonanie rozboju a nie zwykłej kradzieży,
Nie ograniczyć, tylko spowodować , że społeczeństwo jest spokojniejsze. Moim zdaniem bzdurne zakazy w takim stylu niczego NIE załatwiają. Praktycznie z tego co wiem angielskie oprychy mimo zakazów i tak noszą noże. Cała sytuacja jest natomiast irytująca dla normalnego człowieka, który po prostu się tym interesuje, lub w określonych sytuacjach używa.ale nawet to nie wyeliminuje przypadków w których ktoś zginie od pchnięcia nożem czy zostanie zastrzelony z nielegalnie posiadanej broni może je tylko ograniczyć.
To fakt. Być może nawet życie w takich warunkach wielu ludziom nie przeszkadza. Jeśli jednak o mnie chodzi, to czułbym się źle mieszkając dłużej w takim "gestapowskim" państwie, w którym mam świadomość, że jestem obserwowany na każdym kroku.Sposób Angielski wydaje się bardzo skuteczny o czym świadczy np. poskromienie Angielskich pseudo kibiców którzy rozrabiają wszędzie ale nie w Anglii. W Polsce od wielu lat próbuje się to naśladować tylko że z marnym skutkiem.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Bardziej mnie wkurza i jestem zdecydowanym przeciwnikiem monitorowania np. dyskotek przez wątpliwej reputacji ochroniarzy którzy bardziej niż na bezpieczeństwo zwracają uwagę na cycki panienek tańczących na parkiecie i w dodatku puszczają to w internet, ale jeśli ulica którą wracam po imprezie (nawet wstawiony) monitoruje kamera Policji nie mam nic przeciwko bo wiem że moje szanse na dotarcie do domu całym i zdrowym są większe niż gdyby tych kamer tam nie było. Nie powiecie mi chyba że tam gdzie zamontowano kamery przestępczość wzrosła lub nie zmalała. Prawda jest taka że nawet w Polsce coraz więcej osiedli , spółdzielni i wspólnot mieszkaniowych inwestuje w monitoring a nawet prywatne agencje ochrony i nie po to by podpatrywać co mieszkańcy robią w sypialni i oglądać to w necie tylko po to by na osiedlu było bezpieczniej – i bezpieczniej jest. i nie przesadzajcie z tym "gestapowskim" państwem bo do tego to bardzo daleko Anglii a Polsce jeszcze dalej. Wychodząc z Waszego toku myślenia to po co w ogóle określono jakiekolwiek normy, zakazy i nakazy – ogłośmy ogólną wolność, luz i high live , nośmy co chcemy , jak chcemy i używajmy kiedy tylko chcemy i jak tylko chcemy ( ktoś będzie nosił nóż a ktoś inny spluwę ) a bardzo szybko osiągniemy stan zwany anarchią a ulice zamienią się w strefy ognia i latających noży i wtedy dopiero będzie super. Spoko loko luz i spontan .
Osobiście podobnie jak Wy uważam że Brytyjskie prawo w tym względzie ( noże ) jest bardzo restrykcyjne może nawet za bardzo ale na pewno ludzie którzy je uchwalili i wprowadzili w życie nie zrobili tego dla własnego widzimisie tylko dla tego że mieli z tym tematem problem i w celu jego rozwiązania wprowadzili takie a nie inne obwarowania prawne. Poza tym jak powiedział pewien mądry człowiek ...prawo nie zawsze jest dla nas sprawiedliwe ale nie zmienia to faktu że jest obowiązujące czy się to komuś podoba czy nie...
Pozdr. Surval
Napisano Ponad rok temu
Nie musi.Przecież nikt nie będzie obserwował tego co robisz w domu a jak się tego obawiasz to zamontuj w oknach rolety.
Nie lubię, jak spoczywa na mnie "czujne" oko systemu, tym bardziej, że system taki ZAWSZE ma skłonności do nadużywania swoich uprawnień, więc im mniej mu się ich przyznaje TYM lepiej.
Nawet wtedy, kiedy romansujesz z żoną swojego szefa, którego inny "lojalny" podwładny widząc Cię wychodzącego z nią z lokalu usłużnie powiadamia? Nie muszę chyba przypominać, że w myśl polskiego prawa romans taki nie stanowi przestępstwa, ani też wykroczenia. :wink:ale jeśli ulica którą wracam po imprezie (nawet wstawiony) monitoruje kamera Policji nie mam nic przeciwko
Wychodząc z toku Twojego myślenia JUTRO należy zainstalowac kamery w domach, bo w końcu dochodzi do przypadków znęcania się nad rodziną, które owe kamery by zminimalizowały. W koncu, jak ktoś NICZEGO złego w domu nie robi, to nie powinien się obawiać. :roll:Wychodząc z Waszego toku myślenia to po co w ogóle określono jakiekolwiek normy, zakazy i nakazy – ogłośmy ogólną wolność, luz i high live , nośmy co chcemy , jak chcemy i używajmy kiedy tylko chcemy i jak tylko chcemy ( ktoś będzie nosił nóż a ktoś inny spluwę ) a bardzo szybko osiągniemy stan zwany anarchią a ulice zamienią się w strefy ognia i latających noży i wtedy dopiero będzie super. Spoko loko luz i spontan .
Owszem, tyle, że zawsze autorzy tego prawa mogą dostać szpic w d... na następnych wyborach.prawo nie zawsze jest dla nas sprawiedliwe ale nie zmienia to faktu że jest obowiązujące czy się to komuś podoba czy nie...
I całe szczęście, że JESZCZE tak jest. Jak komuś podoba się życie w państwie, które kontroluje wszystko, to proszę bardzo. Mnie się to nie podoba i nazywam takie państwo "gestapowskim". Uważam, że państwo powinno kontrolować wyłącznie NIEZBĘDNE do jego prawidłowego funkcjonowania minimum, jest to bowiem taki twór, który z założenia stara kontrolowac się jak największe spektrum zachowań swoich obywateli. Wbrew pozorom pogląd taki nima nic wspólnego z anarchią. :wink:
No ale to takie małe OT z mojej strony.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Firma Renno
- Ponad rok temu
-
CO WYBRAĆ ??
- Ponad rok temu
-
Czym wyczyscic Leathermana
- Ponad rok temu
-
Nóz, taki jakiego używaja norwescy marinejegerkomandoen
- Ponad rok temu
-
Folder na początek.
- Ponad rok temu
-
Jaki fixed ?
- Ponad rok temu
-
Gentlemen knife - Co nosicie przy garniturze ?
- Ponad rok temu
-
Nóź do płaszcza
- Ponad rok temu
-
Zamawia ktoś noże z USA? Magnum AK47 Auto - warto za 200 zl?
- Ponad rok temu
-
NW Ranger SOG'a i nietylko
- Ponad rok temu