cóż, obejrzałem filmik.
pomijając święte oburzenie wyznawców MMA na jakieś tam pomyłki w terminologii (przyznam, że dość zabawnie czyta się: "jak on może nie wiedzieć co jest co, po tylu latach?" - panowie a co wy wiecie o rywalizacji w innych formulach ), to jak dla mnie Paweł Nastula nie zbił żadnego argumentu.
Kubacki stwierdził:
a) MMA jest brutalne
MMA wyzwala agresję u oglądających
c) MMA to wyłącznie rywalizacja dla uciechy publiczności
d) chodzi tam tylko o kasę
Co do d) Nastula wyjaśnił, że jemu nie. Na pozostałe nie udzielił odpowiedzi merytorycznej (bo jego wypowiedź, że boks też wyzwala agresję, traktuję raczej jako potwierdzenie tezy Kubackiego niż polemikę).
Stern, moze obejrzyj uwazniej wywiad. Byc moze zauwazysz o wiele wiecej niz za pierwszym razem, a bledy Kubackiego nie dotyczyly tylko mylenia nazwy organizacji z formula walki. Mam nadzieje, ze znajdziesz sily na przeczytanie calosci, bo przeciez chcesz argumentacji
Chyba nie bedziesz jak Kubacki dyskutowal nie zadajac sobie trudu zapoznania sie nawet z racjami drugiej strony?
a) Nastula przyznal ze MMA jest brutalne.
powiedz mi, czy wedlug Ciebie samo postawienie tezy oznacza, ze jest ona prawdziwa? Bo mi sie wydaje, ze to na stawiajacym teze ciazy obowiazek dowiedzenia jej prawdziwosci. Widziales kiedy naukowca, ktory wymysla teorie (stawia teze), a juz innym zostawia dowodzenie jej prawdziwosci/blednosci? Tak wiec Kubacki rzucil sobie haselko, niczym go nie poparl, a Ty chcialbys zeby Nastula wyciagnal z kieszeni materialy badan dowodzace ze jest inaczej? Kubacki nawet nie przedstawil zadnych badan, o ktorych wspomnial. Tak to ja moge sobie stawiac tezy co 5 minut, a inni niech sie pozniej mecza z udowadnianiem, ze sie myle.
To co powiedzial Kubacki, o malych dzieciach ktore zachowuja sie agresywnie (3-5 lat), bo widza Pride w telewizji to chyba kpina? Gdzie niby te 5 latki to ogladaja? Sciagaja sobie z serwerow w USA razem z pornografia? To jest argumentacja na poziomie pana Kubackiego... Moze gdyby poczytal, to by wiedzial ze w takim wieku dzieci czesto przejawiaja agresje, bo np. czuja ze rodzice nie poswiecaja im wystarczajacej uwagi i chca ja wymusic itd?
Podobnie z argumentem, ze mma jest winne zadymom kiboli na stadionach... Litosci... Od kiedy sie odbywaja ustawki i zadymy na stadionach, a kiedy mma stalo sie dostepne w naszym kraju ?? Nie wspominajac o fakcie, ze pan Kubacki twierdzac ze mma to to samo co ustawki kiboli, dopuszcza sie swiadomie bardzo silnego naduzycia. Po pierwsze, mozesz mi podac jakies zasady obowiazujace na ustawkach? Dwa, czy w mma uzywaja nozy, bejsboli itp? Czy bija sie kilku na jednego?
c) Zdaje mi sie, ze wiekszosc zawodnikow cwiczy wlasnie dla rywalizacji. Popatrz sobie jak Crocop np plakal gdy wreszcie zdobyl upragniony pas, a pieniedzy wiecej za to nie dostal. Naprawde uwazasz, ze glowna motywacja zawodnika do wystepu jest jedynie uciecha publicznosci?? Jesli tak, to rownie dobrze moge "postawic teze" ze tak samo jest w judo, boksie i wszystkich innych sportach, a Ty mi teraz udowadniaj ze sie myle
Posluchaj wywiadow z zawodnikami itp. pozniej pogadamy o ich motywacjach, jesli nie chcesz uwierzyc na slowo, czy ocenic tego na zdrowy rozsadek.
d) to samo co z uciecha publicznosci. Nastula wytknal Kubackiemu, ze ten w judo tez bral pieniadze za walki. Co za roznica, czy nazwiemy to gaza czy stypendium sportowym? Kogo dzis stac na to, aby poswiecac zdecydowana wiekszosc czasu na cos, co nie przynosci profitow? Wszyscy by juz dawno z glodu pozdychali.
Teraz zauwaz, ze Kubacki postawil wiecej tez, niz wymienione przez Ciebie i byly one stekiem bzdur.
e) "Pride" (mma) to nie sport... Przeczytaj sobie definicje slowa "sport" i powiedz, z czystym sumieniem, ze mma do tego nie pasuje. Kubackiemu od sportu, mma dzieli "zasada fairplay". A czemu to Kubacki jej nie widzi w mma? Bo zaslania oczy i mowi "nie widze" ? Mowil, ze w mma nie ma szacunku do przeciwnika i fairplay. Widziales jak zawodnicy dziekuja sobie po walkach? Smiem twierdzic, ze tylu oznak szacunku nie ma w wiekszosci sportow. Jesli chodzi o konferencje prasowe, to wypowiedzi sa typowo pod publiczke, podobnie jak np. w boksie, ktory jest przeciez sportem. Tylko czy slyszales, zeby mistrz boksu, podszedl do innego mistrza boksu i poprosil go o autograf? Tak jak zrobil np. Fedor z Silva?
Zas "zasada fairplay", czyli "czystej gry" to chyba nic innego niz przestrzeganie zasad i nie faulowanie. Mysle, ze gdyby tak zrobic statystyki ile fauli pojawia sie w mma, a ile w innych sportach, to byloby conajmniej podobnie.
f) MMA to nie sport, bo nie ma "otoczki duchowej". No to juz jest smieszne, pan Kubacki chyba calkiem poplatal sport ze sztuka walki, bo gdzie jest "otoczka duchowa" koszykowki np? Podobnie jak kierujac sie prawami logiki, mma to polaczenie roznych sztuk/sportow walki. Wiec jesli powiedzmy (nie bede wymienial wszystkich) boks jest sportem, judo jest sportem, zapasy sa sportem, kick boxing jest sportem itd. to mma powstale z ich polaczenia chyba rowniez powinno byc sportem?
g) teza pana Kubackiego, ze nastepnym krokiem w mma beda walki na sprzety... no comments, czy pan Kubacki jest jasnowidzem?
h) powolywanie sie na filmy z Brucem Lee
jako przyklad, ze mma nie jest zgodne z idea sztuk walki... Pan Kubacki, w nieskonczonej madrosci swojej, nie wiedzial biedny chyba, ze Bruce Lee jako jeden z pierwszych wlasnie zaczal laczyc style, mowiac o braniu z kazdego stylu tego, co najlepsze. Przytoczyl cytat z "Wejscia smoka", ze Bruce zapytany jakim stylem walczy powiedzial "walka bez walki". I tu odnosnie polemiki, gdy Nastula spytal, co Bruce robil w tym filmie, czy bil sie czy tylko rozmawial z ludzmi, pan Kubacki nie raczyl byl polemizowac i zwyczajnie zmienil temat, mimo prosb Pawla o odpowiedz na pytanie.
i) powolywanie sie na filozofie judo. Czy jest mi ktos w stanie napisac, co to jest filozofia judo? Bo mam wrazenie, ze slowo "filozofia" jest tu mocno naduzywane przez pana Kubackiego. Filozofem to byl Platon i inni, a nawet jakis zbior zasad moralnych zaszczepionych przez tworce, bardziej mozna uznac za pewien kodeks etyczny, niz filozofie.
Przeciez Jigoro Kano byl dumny wlasnie z tego, ze usportowil judo, odcial je od religii, jak rowniez propagowal je poprzez turnieje miedzystylowe (sic!), jako dowod na wyzszosc tego stylu nad innymi. Wiec kogo tu teraz moralizuje pan Kubacki?
Mistrzowie judo tez znani byli raczej z racji na swoje osiagniecia w walce, niz z traktatow filozoficznych.
Na koniec zostwiam juz rzeczy, swiadczace jedynie o marnym poziomie kulturalnym pana Kubackiego (jak to sie ma do gloszonych idealow?), typu zarzucanie Pawlowi prostactwa i braku rozwoju umyslowego, odsylanie go do ksiazek o judo (czlowieka ktorego ksiazka "Moje judo" jest znana nawet w ojczyznie tego sportu), sugerowanie mu niezrozumienia judo, niezrozumienia slow takich jak cudzyslow, stawianie sie za niedoscigniony wzor do nasladowania ("a czemu ty nie szkolisz mlodziezy, zobacz ja jestem trenerem.... itp itd","ja bym do ringu mma nie wszedl", "ja sie rozwijam humanistycznie", ja to ja tamto... wzor skromnosci). Po tym wystepie, smiem stwierdzic, ze Pawel juz samym charakterem i sposobem bycia, o wiele bardziej nadaje sie na wzor mistrza sztuk walki, niz pan Kubacki.
Pomijam zupelnie teksty typu "czlowiek z mieczem pokonalby kazdego zawodnika Pride", czy "Microsoft doszedl do potegi stosujac zasady judo", bo mialem z tego niezla polewke, nie wiem wogole co ten czlowiek chcial udowodnic tym paplaniem?
To tyle, mam nadzieje, ze dostarczylem Ci nieco argumentacji, ktorej potrzebowales