Jakim shinkenem kto z Was ćwiczy lub ćwiczył?
Napisano Ponad rok temu
2. Jaki to shinken? ("Firma", rodzaj itp.)
3. Co ćwiczysz/ćwiczyłeś tym shinkenem?
Formy? (Jakie?) Cięcia? (Co było cięte?) Wolną walkę?
4. Jak się sprawdza/sprawdzał: wady i zalety? (Wszelkie możliwe.)
5. Ile kosztował/kosztuje taki shinken?
Napisano Ponad rok temu
2. Practical Plus, wersja tegoroczna.
3. Swego czasu trochę kihon próbowałem, ale stwierdziłem, że lepiej nie ryzykować narazie a tak to tameshigiri.
Co było cięte? Standardowo- Rogożyna lub Maty ze słomy żytniej.
4. Sprawdza się dobrze, nie nazekam, nawet dzisiaj nim cięłem Wady?? Upierdliwy oplot do którego nie jestem przyzwyczajony- jakaś skóra czy coś.
5. Kosztował 1380 zł, teraz około 1300, na allegro można czasem trafić jeszcze taniej.
Napisano Ponad rok temu
2. Różne stare miecze od shin shinto do koto oraz kilka produkcji wspulczesnych.
3.Głównie kata, Tameshi mieczami wspulczesnymi.
4.Stare miecze do kata sa bajeczne. Wspulczesne przy tameshi byly rozne, niektore leprze inne gorsze ale wszystkie dosc znosne.
5.Ceny rozne.
Napisano Ponad rok temu
A czy możesz o tych współczesnych tu coś napisać?1. ja
2. Różne stare miecze od shin shinto do koto oraz kilka produkcji wspulczesnych.
3.Głównie kata, Tameshi mieczami wspulczesnymi.
A które były jakie?Wspulczesne przy tameshi byly rozne, niektore leprze inne gorsze ale wszystkie dosc znosne.
A które z nich ile mniej więcej kosztowały?5.Ceny rozne.
Napisano Ponad rok temu
Zreszta na pewnym poziomie to i tak juz nie chodzi o wytrzymalosc bo tego nie da sie sprawdzic tnac snopki ale o to czy dany miecz odpowiada tobie.
Zreszta kto mi powie jednoznacznie czy leprze jest bmw czy mercedes? To sa osobiste upodobania.
Napisano Ponad rok temu
Cwiczylem tez okolo roku innym mieczem(tez pozyczonym), pewnie tez z wojny, ale juz dosc starannie wykonany i ozdobiony. Brak jakichkolwiek detali, bo wlasciciel go dostal w podarunku od swego mistrza, ale nie mial zielonego pojecia co to jest. Ten byl juz lepiej wywazony, ale nie chcialbym nim cwiczyc na co dzien.
Bedac w Japonii polazilsmy z Majka troche po sklepach z mieczami wspolczesnie wykutymi, nawet nam pozwolili pare modeli wziac do reki i pomachac. Teraz juz wiem jaki miecz chce miec. Ale cena zaczyna sie od 10 tys us$. To po prostu jest jakby sie przesiasc z malucha na BMW. Nie ma zadnego porownania z tanimi mieczami.
Moze kiedys bedzie mnie stac zeby cos takiego kupic..........
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Ech... Wziąłbym zaraz kredyt i kupił... Ale żona by mnie zabiła......
Bedac w Japonii polazilsmy z Majka troche po sklepach z mieczami wspolczesnie wykutymi, nawet nam pozwolili pare modeli wziac do reki i pomachac. Teraz juz wiem jaki miecz chce miec. Ale cena zaczyna sie od 10 tys us$. (...)
Moze kiedys bedzie mnie stac zeby cos takiego kupic..........
Napisano Ponad rok temu
BTW przeglądając publikacje i internet można zauwazyć, że kolorów oplotu w nihonto było co niemiara.Muszę sie przylaczyc do opinii iz iaito z tozando sa dobre. Sam takie mam i jest bardzo solidne i dobrze mi sienim cwiiczy. Tylko oplot mam zółty i chyba czas go zmienic bo wyglondaju strasznie.
Czy istniały tu jakieś prawidłowości? (Poza oplotami gunto, bo to wiadomo - chodzi mi o dawniejsze miecze)?
A jak było z kolorem sageo? Bo np. Socha pisze, że nie miał on żadnego symbolicznego znaczenia, bywał dobierany do stroju, lub do złoceń koshirae, a zasadniczo kolorem samurajów był fioletowy...
I wreszcie - czy sageo bywało dobierane w tym samym kolorze co ito, jak to jest często we 'współczesnych shinkenach', czy może było wręcz przeciwnie? Bo w sumie to ciężko wyczaić fotkę nihonto z sageo i ito w tym samym kolorze - zazwyczaj są one odmiennne...
Napisano Ponad rok temu
Cięcie rozmaitych przedmiotów, od omote po tuby papierowe
Cięcie papieru, kartonu itp. nie jest zbyt dobrym rozwiązaniem, bo tępi miecz.
Napisano Ponad rok temu
Jednak myślę, ze panowała spora dowolność.
Co do koneksji pomiedzy sageo a ito, sa dwie szkoły pierwsza dobieramy pod kolor, druga saya i ito stanowia harmonijne polaczenie sageo jest kontrastujacym elemente. Ale mysle iz trzeba po prostu rozsadnie wybierac to co sie podoba tobie.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Prawde mowiac jest to dla mnie zagadka bo z jednej dtrony japonczycy mieli rzeczywiscie wszystko ścisle ustalone z drugiej strony nie da sie czlowiekowi ulozyc calego zycia wedlog jakis tam ram i zawsze bedzie dowolnosc.
Mysle, ze prawda lezy po srodku czyli. Ci ktorych bylo na to stac i byli zobligowani stanowiskiem pewnie rzeczywiscie kolory ubran i opraw dopasowywali do okazji czy zasad. Ale biedniejsza czesc spolecznosci uzywala po prostu to co miala i w takim kolorze jaki miala.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Test cutting
- Ponad rok temu
-
battodo bez miecza
- Ponad rok temu
-
hakama a wiek
- Ponad rok temu
-
jak parować i blokować cięcia - płazem czy ostrzem???
- Ponad rok temu
-
Dwie katany japońskie z czasów II Wojny Światowej
- Ponad rok temu
-
(s)hit z Allegro
- Ponad rok temu
-
Potrzebuję Sai na dwa dni
- Ponad rok temu
-
Zaproszenie na treningi KATORI SHINTO RYU
- Ponad rok temu
-
Iaido a wzrok
- Ponad rok temu
-
Ostrzenie miecza
- Ponad rok temu