Nóź do płaszcza
Napisano Ponad rok temu
Sam chodze z La Griffem i gazem, kazdy w innej kieszeni kurtki - w zasadzie potrzebuje ich na super newralgicznym odcinku dlugosci 400 metrow (nie da sie ominac). I w tym momencie oba trzymam w dloniach.
Ostatnio poznalem 2 policjantow i przepytywalem ich ze znajomosci ustawy.
Noz nie moze miec ostrza dluzszego niz 20cm, nie moze byc szerszy niz 4 palce (swoja droga, niezle to musialby byc palce).
'-A teleskop?'
'-Co?'
'-No taka palka teleskopowa'
'-Pewnie, ze mozna. Jak sie Ciebie ktos spyta to mowisz, ze dla samoobrony. A jak uzyjesz, to noz czy palke wyrzuc, to Cie nie znajda'.
Ostrzegali zeby kastetow nie nosic.
No i tyle. Zalamac rece i plakac. Lektura ustawy sie nie splamili...a to juz ok. 7 i 14 lat sluzby na ulicy. Ale plus taki, ze noz mam 'wymiarowy', a jabym mial teleskopa, to by mi nie zabrali 8)
I pytanie - OV piszesz, ze sa jaki 'legalne' teleskopy. O ktorych mowisz? Gdzie mozna kupic?
choc nie wiem, gdzie ja bede to trzymal :wink:
Aha, latwo powiedziec, ze zamiast sprzetu lepiej w morde dac. Nie kazdy niestety ma warunki (waga albo w przypadku autora topiku - astma).
Napisano Ponad rok temu
chciaz wroc. poltoraka nie ukryjesz pod plaszczem, wiec albo miecz swietlny albo tylko bron palna
Napisano Ponad rok temu
Będę testował kombinację z teklokiem i torbą/plecakiem.
Przyjaciółka nosi Loco. Może neck by rozwiązał sprawę? Jak Nithogg jesteś duży, to może rozważ jakiegoś większego necka?
Fehrman Tru hiker, Becker necker?
Napisano Ponad rok temu
1. Dla samoobrony: A91 (wintoreza bez tłumika, krótkiego)
2. Kamizelkę kevlarową
3. jakieś 2 granaty (jeden ogłuszający)
4. nóż o rozsądnych wymiarach (ten of Dundee mi się podoba - ładnie się błyszczał)
5. Najajecznik bokserski
Na poważnie - jeżeli chcesz nóż do samoobrony, to proponuję abyś (1) poszukał w okolicy ściany (ale murowanej nie gipsowej), (2) podszedł do niej (3) namalował na wysokości swojej głowy czerwoną kropkę (może być innego kolory byle widoczna (4) odszedł od ściany i rozpędził się i pierd...nął czołem w kropkę (5) powtarzaj proszę czynność nr4 dotąd aż ci przejdzie chęć noszenia noża do samoobrony.
W ten sposób nie zrobisz sobie krzywdy ani nikomu innemu.
Wiesz co to jest samoobrona? to sposób myślenia i przewidywania. "Po co się pchać w niebezpieczeństwo?" czasami są sytuacje kiedy nic się nie da zrobić - ale wówczas lepiej mieć w kieszeni np kamień, gwóźdź, łańcuch, kawałek pręta (kubotan) niż nóż - ale pamiętaj - jeżeli nie masz cienia szans nawet nie próbuj się bronić - jeżeli napastnicy będą przekonani o swojej przewadze nie wykorzystają jej. Agresywna obrona spowoduje furię. Jeżeli masz szanse - owszem broń się, wal czym popdanie i tak mocno aby unieruchomić napastnika a potem - sper...alaj tak szybko ile masz sił i na ile ci choroba pozwoli
Jeżeli robisz to zawodowo - to już co innego - są sposoby aby zminimalizować ryzyko wykonywanego zawodu - specyficzne dla danej działalności.
Pozdr. Zenobee.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
a nie by Dundee???4. nóż o rozsądnych wymiarach (ten of Dundee mi się podoba - ładnie się błyszczał)
Nabijacie się z kolegi, nieładnie, zadał pytanie oczekujac normalnej odpowiedzi a nie zartów żeby shotguna ze spiłowana lufa nosił albo granatnik. Mój dziadek nosił w płaszczu śrubokręt....
Człowiek zadaje pytanie co nosic, a Wy pytacie od razu po co ci to, a dlaczego, chyba cie pojebało- zero profesjonalizmu, tu chodzi o dyskrecje, wszystko chcielibyscie wiedziec
Nie czytaliscie "Dnia Szakala" i słynnej sceny z zamawianiem karabinku?
Napisano Ponad rok temu
Dundee's knife lub knife of Dundee - by Dundee by oznaczało, że przez niego zrobiony.
No... tak, żartuję sobie z kolegi bo nie mieści mi się w głowie, że nóż może służyć do obrony.
Broń o skupionym działaniu jest bronią napastnika, a taką jest nóż.
Nóż może służyc do obrony w walce wręcz przeciwko napastnikowi uzbrojonemu w nóż (bo po co pokazywać napastnikowi bez noża, że mamy nóż - wówczas należy się liczyć z tym, że mu go "oddamy"), o ile ... zdążymy go dobyć. Często jest tak, że nie widać napastnika z nożem, a jezeli już widac napastnika, to nie widać noża....
Niebezpieczny temat
A po co mu to??? Ano Red Dragon, nie pojebało mnie żeby sie pytać. Jakbym wiedział chyba musiałbym zareagować
Pozdrawiam Zenobee
Napisano Ponad rok temu
Sensowność (a dokładniej rzecz ujmując jej brak) użycia noża do samoobrony, jest jasna i nie podlega dyskusji.
Niemniej jednak problem przenoszenia ostrzy pod płaszczem, bądź dłuższą kurtką jest trudnym i ciekawym problemem logistycznym.
I proszę go traktować jako taki, bez głupich żartów.
Dziękuję.
Napisano Ponad rok temu
Niemniej jednak problem przenoszenia ostrzy pod płaszczem, bądź dłuższą kurtką jest trudnym i ciekawym problemem logistycznym.
I proszę go traktować jako taki, bez głupich żartów.
Dziękuję.
Witam,
Moja wypowiedź nie miała być głupim żartem, jedynie żartem i w drugiej kolejności jak sam powiedziałeś zwróceniem uwagi na rzecz oczywistą. Jeżeli kogoś obraziłem - przepraszam.
Pod płaszcz polecam: Jeżeli płaszcz jest zapinany na guziki, zainstalowanie (na szelkach?) noża w pochwie z kydexu (lub materiałowej zpinanej) głownią do góry na wysokosci klatki piersiowej, pod warunkiem, że płaszcz nie będzie zdejmowany publicznie. Przy wyszarpywaniu noza należy liczyć się ze stratą guzika
Drugą opcją jest uszycie drobnej kieszonki w kieszeni w której będzie trzymany folder. Zapięcie wymaga własnego pomysłu - należy pamiętać, że nóż może być wyszarpywany.
Jak tak noszę sobie ... A nieważne
Pozdr.
Zenobee
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Zamawia ktoś noże z USA? Magnum AK47 Auto - warto za 200 zl?
- Ponad rok temu
-
NW Ranger SOG'a i nietylko
- Ponad rok temu
-
Kolejne pytanie z cyklu 'Jaki noz?'
- Ponad rok temu
-
Gdzie na Śląsku..?
- Ponad rok temu
-
bushman - GDZIE?
- Ponad rok temu
-
Uzi
- Ponad rok temu
-
CRKT M16 Military, 3.94 in., Combo
- Ponad rok temu
-
OSTRE NOWINKI
- Ponad rok temu
-
Parę pytań nowicjusza o balisongi...
- Ponad rok temu
-
Storm czy Heat?
- Ponad rok temu