Zaczołem nie dawno biegi z obciążeniem w plecaku (narazie 20kg) , lecz plecak jest trochę źle zrobiony, tzn całe ułożenie itd. mógłby mi ktoś pomóc w tym ??
Mam zwykły plecak szkolno(sportowy) ma kilka przegród jedna z tyłu na cały plecak - chuda, w środku plecaka duża i jeszcze na przodzie chuda + kilka mniejszych przegródek na przodzie. Plecak jest w kształcie prostokąta

Ułożenie mam takie :DDD
- zeszyt
- 2 okrągłe sztangielki po 1,25 kg każdy
- zeszyt
- 2 okrągłe sztangielki po 1,25 kg każdy
- zeszyt
- 2 okrągłe sztangielki po 1,25 kg każdy
- zeszyt
- hantel 5 kg na zeszcie - z tyłu, z przodu jest cylinder (tzn. taki kształt puszki) 5 kg
do ostatniej przegrody włożona jest bluzka w celu zminimalizowania, twardości tyłu z ciężarkami
Zajmuje to 3/4 plecka od dołu do góry. Szelki zaciągnięte na plecach są raczej mocna, tzn. plecak nie zwisa, jest to lepsze ustawienie do biegania z nim bo tak to plecak 'podskakuje'.
Jest jeden poważny problem, po dłuższym biegu zaczyna mnie boleć kość na dole pleców, tam gdzie jest bodajże miednica i wychodzą takie dwie kości małe z jednej i drugiej strony.
Plecaka wyżej raczej nie da się podwieścić. Z góry dziękuję za pomoc