Kata czy Kumite?
Napisano Ponad rok temu
W czym waszym zdaniem lepiej startować w kata czy w kumite?
Czego nie lubicie
Napisano Ponad rok temu
Pytanko dziwne i nie dostaniesz chyba na nie odpowiedzi. Sama musisz zdecydowac, sprobowac sil i w kata i w kumite. Jedno nie wyklucza drugiego.Niektorzy startuja w obydwu konkurencjach z duzym powodzeniem.
pozdro
Napisano Ponad rok temu
A co do samych zawodow to w kumite startuje troche wiecej zawodnikow, bo walka przyciaga mlodych,a trening kata jest trudniejszy i wymaga wiecej samodyscypliny
Pozdrawiam
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
W tym co sprawia więcej frajdy.
Napisano Ponad rok temu
(poza tym jestem dziewczyną, jakby ktoś nie wiedział)
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
>dobre wykonanie kata opiera sie na bardzo dobrej technice...to tez wplywa na umiejetnosci w kumite...ale to do Ciebie nalezy wybor pomiedzy kata a kumite...kumite doda Ci pewnosci siebie a kata pozwoli doskonalic technike i spokuj umslu...
Napisano Ponad rok temu
kiedys startowalam tylk w kumite, do tej ory nie ubie kata...stresuje mnie ta samotnosc na macie... ae wiem ze przez kata poprawia sie moja technika a za tem i karete wiec i kumite mam lepszeMam takie małe pytanko....
W czym waszym zdaniem lepiej startować w kata czy w kumite?
Czego nie lubicie
Napisano Ponad rok temu
...co do kata, to może, może za 5-6 lat, wiązało by sie to ze zdecydowanym powrotem do tradycyjnego treningu...
Napisano Ponad rok temu
Na zawodach lubie startować w jednym i drugim bo trzeba się sprawdzac bez wzgledu jak siebie widzimy! (wole kumite jednak chociaz nie wiem czemu ;])
Ja myslalem ze wygram bez problemu Kata a okazalo sie ze przegralem z gosciem cwiczacym karate sportowe... nie wiem jak to sie dzieje ze zawsze tak jest... Ale nigdy sie nie poddałem i bede startował tak długo aż może w końcu będe przed ostatni przynajmniej heh
Napisano Ponad rok temu
Ja myslalem ze wygram bez problemu Kata a okazalo sie ze przegralem z gosciem cwiczacym karate sportowe... nie wiem jak to sie dzieje ze zawsze tak jest...
Właśnie dlatego tak jest. W karate sportowym kata to tylko dyscyplina, trzeba zrobić je "ładnie", "postrzelać" z rękawów i nie zastanawiać się z grubsza skąd, co i gdzie - ma ładnie wyglądać i brzmieć.
Napisano Ponad rok temu
Właśnie dlatego tak jest. W karate sportowym kata to tylko dyscyplina, trzeba zrobić je "ładnie", "postrzelać" z rękawów i nie zastanawiać się z grubsza skąd, co i gdzie - ma ładnie wyglądać i brzmieć.
No a Kata na tym się nie kończy, jak wiadomo.
Napisano Ponad rok temu
No a Kata na tym się nie kończy, jak wiadomo.
no nie chce byc inaczej, potwierdzam
Napisano Ponad rok temu
W kata na zawodach również sprawdzasz siebie. Musisz przygotować sie psychicznie, każdy występ coś daje. Uważam, że trzeba wykorzystywać możliwości startów i traktować je jako nieodzowną część treningu - również w kata. Karate, które sporadycznie wychodzi poza mury dojo i brak mu konfrontacji z innymi, w sytuacjach stresowych, jakimi niewątpliwie są zawody, to ubogie karate. Dopiero na zawodach albo w sytuacji konfliktowej, gdzie musisz podjąć walkę widać, że z Twojego karate zostaje jedynie około 20%, resztę zjada adrenalina, stres, niepewność itp. Udział w zawodach wzmacnia psychikę i pewność tego, co robisz, konfrontacja czy to w kata, czy w kumite wzbogaca Ciebie, Twoje doświadczenia i Twoje karate.
Odpowiadając na pytanie - startuj jak najwięcej, i w kata i w kumite. Takie jest moje zdanie.
Napisano Ponad rok temu
Mam takie małe pytanko....
W czym waszym zdaniem lepiej startować w kata czy w kumite?
Kumite = wybite zeby, ponadrywane uszy, śliwy pod oczami, sinaki na zebrach, nogach.
Kata -> jeśli nie poparte poprzez bunkai, to tylko mieszanie powietrza. A takie zawdoy to jak gimnastyka artystyczna.
Zależy jaką masz psychikę. Jeżeli boisz się "kontaktu" to kumite sobie odpuść.
Jeżeli chcesz traktować karate tylko poprzez kata to wybierasz balet.
W każdym przypadku Twoje karate nie będzie kompletne.
Czego nie lubicie
... takich dylemtów... - karate to całość kata+kumite.
Dobrym przykładem bedzie tu Krzysztof Neugebauer, startuje w kata i w kumite.
Zresztą wprowadzenie konkurencji fukugo w ramach rywalizacji w PZKT jest własnie przykładem że karate jest traktowane jako całość kata + kumite.
Napisano Ponad rok temu
... takich dylemtów... - karate to całość kata+kumite.
Dobrym przykładem bedzie tu Krzysztof Neugebauer, startuje w kata i w kumite.
Zresztą wprowadzenie konkurencji fukugo w ramach rywalizacji w PZKT jest własnie przykładem że karate jest traktowane jako całość kata + kumite.
tylko sotatnio u kobiet cos sie spsiuło bo wprowadzili cos strasznego...kogo kumite i ma sie to nijak do wolnej walki....owszem do nauki, dla młodziezy oki, ale na zawody dla dorosłych... dla czarnych pasow
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Książki karate- porady czy kłamstwo?
- Ponad rok temu
-
Naukowe wytłumaczenie zjawiska...
- Ponad rok temu
-
co sadzicie o sytuacji jaka panuje w PZK ?
- Ponad rok temu
-
Polska Federacja Karate
- Ponad rok temu
-
Kyokushin Stalowa Wola
- Ponad rok temu
-
Kata Wanshu
- Ponad rok temu
-
FARMAKOLOGIA WSPOMAGAJĄCA ROZGRZEWKE I ELESTYCZNOŚĆ.
- Ponad rok temu
-
Turnieje Knock-down Karate Londyn i Rptterdam 2006'
- Ponad rok temu
-
szukam klubu w częstochowie
- Ponad rok temu
-
Kimonko!
- Ponad rok temu