Skocz do zawartości


Zdjęcie

Obrotówka na ulicy?


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
198 odpowiedzi w tym temacie

budo_lukas
  • Użytkownik
  • 1 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Obrotówka na ulicy?
A jak będzie naćpany to Ci wyje... bułe i padniesz.
  • 0

budo_pitt
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 314 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Obrotówka na ulicy?
Po co kopać z obrotu na ulicy skoro możesz zamiast tego użyć:sierpa, prostego, kolana czy łokcia? Bezpieczniejsze i skuteczniejsze... :roll:
  • 0

budo_stern
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1194 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:KS DRAGON
  • Zainteresowania:Taekwondo

Napisano Ponad rok temu

Re: Obrotówka na ulicy?

Po co kopać z obrotu na ulicy skoro możesz zamiast tego użyć:sierpa, prostego, kolana czy łokcia? Bezpieczniejsze i skuteczniejsze... :roll:


bo jest większy zasięg?
bo da się powstrzymać osobę kilkanaście kilogramów cięższą, a ręką nie dasz rady?
bo celne trafienie (wątroba) zakończy walkę?

wystarczy chyba ;)
  • 0

budo_stern
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1194 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:KS DRAGON
  • Zainteresowania:Taekwondo

Napisano Ponad rok temu

Re: Obrotówka na ulicy?
nie chcę sugerowac że kopnięcia po obrocie to skuteczne remedium na wszystkich napastników. Ale po coś je jednak wymyślono.
  • 0

budo_itosu
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3089 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Leszno
  • Zainteresowania:Karate

Napisano Ponad rok temu

Re: Obrotówka na ulicy?

bo jest większy zasięg?


nie rozumiem tego znaku zapytania na koncu
to jest pytanie :?:

zasieg jest taki sam jak innych technik noznych

bo da się powstrzymać osobę kilkanaście kilogramów cięższą, a ręką nie dasz rady?


po raz kolejny niewlasciwy znak zapytania na koncu

a propo ciezszych zawodnikow
oczywiscie ze reka dasz rade jak umiesz uderzac i jest to latwiejsze niz przy pomocy kopniecia obrotowego
zapewniam Cie

bo celne trafienie (wątroba) zakończy walkę?


do trafiania w watrobe nie tylko nie potrzeba ale nawet nie zaleca sie zadawania obrotowek :)
wiadomo dlaczego :wink:
  • 0

budo_stern
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1194 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:KS DRAGON
  • Zainteresowania:Taekwondo

Napisano Ponad rok temu

Re: Obrotówka na ulicy?

nie rozumiem tego znaku zapytania na koncu
to jest pytanie :?:


Słownik języka polskiego:

Pytanie retoryczne «pytanie, na które nie oczekuje się odpowiedzi słuchacza (słuchaczy); stawiane w celu wywołania silniejszego wrażenia»


zasieg jest taki sam jak innych technik noznych


jednakowoż jest większy niż technik ręcznych, a z pewnością jest większy niż technik podanych przez przedmówcę - a do tego odnosiło się moje stwierdzenie. Chyba niespecjalnie trudno się domyślić.

a propo ciezszych zawodnikow
oczywiscie ze reka dasz rade jak umiesz uderzac i jest to latwiejsze niz przy pomocy kopniecia obrotowego
zapewniam Cie


cięższy, zazwyczaj oznacza wyższy, co zazwyczaj (często) może przekłądac się na większy zasięg ramion. Co z kolei oznacza, że przy powstrzymywaniu go ręką, jesteś już w zasięgu jego uderzenia.
Poza tym wyraźnie napisałem, że nie uważam kopnięćz obrotu za cudownego remedium, tylko podaję niektóre ich zalety.

do trafiania w watrobe nie tylko nie potrzeba ale nawet nie zaleca sie zadawania obrotowek :)
wiadomo dlaczego :wink:


nie wiem czy przemawia przez Ciebie zła wola czy kompletna niechęć do zrozumienia.

Opowiem historyjkę.
Kiedyś pewien kolega z klubu poszedł do zaprzyjaźnionego klubu karate (niewazny styl, miasto itd - nie chodzi mi o świętą wojnę). I powiedział, że on by chętnie powalczył.

Po walce któryś z ćwiczących podszedł do niego i powiedział: "a nasz trener powiedział, że w czasie walki nie da się kopać na głowę".

Tak mi się skojarzyło, po Twojej odpowiedzi, że się czegoś "nie zaleca".

pozdrawiam
  • 0

budo_garret
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 226 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Legionowo
  • Zainteresowania:JJ

Napisano Ponad rok temu

Re: Obrotówka na ulicy?

Opowiem historyjkę.
Kiedyś pewien kolega z klubu poszedł do zaprzyjaźnionego klubu karate (niewazny styl, miasto itd - nie chodzi mi o świętą wojnę). I powiedział, że on by chętnie powalczył.

Po walce któryś z ćwiczących podszedł do niego i powiedział: "a nasz trener powiedział, że w czasie walki nie da się kopać na głowę".

Tak mi się skojarzyło, po Twojej odpowiedzi, że się czegoś "nie zaleca".

pozdrawiam


Wiesz, Ja słyszałem o dziewczynie która w klinczu potrafiła kopnąć delikwenta w głowe...
Nie chodzi o to czy się coś da, czy nie, ale o to czy warto...
Choć jak ktoś lubi to czemu i nie stosować obrotówek na ulicy :?: Ja wole pracować pięściami, łokciami i kolanami, ale to tylko moje upodobania, i tak naprawde skuteczność techniki zależy tylko od umiejętności wykonania (ja bym się przy obrotówce prawdopodobnie wywrucił :) ).
A obrotówka ma jeden fajny plus:
Jak jest solówa w szkole "na udeptanej ziemi" to można się fajnie przed dziewczynami popisać :)
Choć osobiście wole popisać się rozwalając kolesia jednym uderzeniem, zanim kolo wpadnie na pomysł podniesienia gardy :P
  • 0

budo_pitt
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 314 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Obrotówka na ulicy?

bo jest większy zasięg?
bo da się powstrzymać osobę kilkanaście kilogramów cięższą, a ręką nie dasz rady?
bo celne trafienie (wątroba) zakończy walkę?

wystarczy chyba ;)


Przekonałeś mnie :) Chociaż jeśli chodzi o techniki nożne to raczej użyłbym fronta.

Pozdrawiam
  • 0

budo_stern
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1194 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:KS DRAGON
  • Zainteresowania:Taekwondo

Napisano Ponad rok temu

Re: Obrotówka na ulicy?
calkowicie sie zgadam. i też użyłbym fronta.
chodzilo mi tylko o odpowiedź na pytanie: "czy jest sens".
A odpowiedź moim zdaniem brzmi: "to zależy" :)
  • 0

budo_itosu
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3089 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Leszno
  • Zainteresowania:Karate

Napisano Ponad rok temu

Re: Obrotówka na ulicy?



nie rozumiem tego znaku zapytania na koncu
to jest pytanie



Słownik języka polskiego:


Pytanie retoryczne «pytanie, na które nie oczekuje się odpowiedzi słuchacza (słuchaczy); stawiane w celu wywołania silniejszego wrażenia»


konstrukcja zdania wcale nie wskazuje w tym wypadku na pytanie retoryczne ale to nie forum o gramatyce :)
wiec powiedzmy ze wypowiedz w miare poprawna :wink:

cięższy, zazwyczaj oznacza wyższy, co zazwyczaj (często) może przekłądac się na większy zasięg ramion. Co z kolei oznacza, że przy powstrzymywaniu go ręką, jesteś już w zasięgu jego uderzenia.


i co ze ciezszy, ze wyzszy
i tak bardziej oplaca sie walczyc rekami
to tylko kwestia timingu
po dobrym strzale w szczene nie ma mocnych :!:
natomiast zeby wsadzic komus obrotowke trzeba byc o kilka klas lepiej wyszkolonym technicznie od przeciwnika :!:

Po walce któryś z ćwiczących podszedł do niego i powiedział: "a nasz trener powiedział, że w czasie walki nie da się kopać na głowę".


widocznie kiepski trener
poza tym sam na treningu trafialem obrotowkami wiele razy ale tam praktycznie nic nie ryzykuje a na ulicy... :?:
no coz sam sobie odpowiedz :!:

Tak mi się skojarzyło, po Twojej odpowiedzi, że się czegoś "nie zaleca".


powtarzam poraz kolejny nie zaleca sie na ulicy na treningu czy przy laskach mozesz nawet robic obrotowki 720 stopni a na koniec strzelic dynamiczny szpagat ala van damme :)
jednak na ulicy zaufaj swojemu prosemu, sierpowemu, kolanom, lokciom, lokasowi i front kickowi a wyjdziesz na tym duzo lepiej niz na obrotowkach i innych technicznych perwersjach :)

pozdro 8)
  • 0

budo_stern
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1194 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:KS DRAGON
  • Zainteresowania:Taekwondo

Napisano Ponad rok temu

Re: Obrotówka na ulicy?

natomiast zeby wsadzic komus obrotowke trzeba byc o kilka klas lepiej wyszkolonym technicznie od przeciwnika :!:


a nie po to właśnie się ćwiczy? ;)

mam wrażenie, że taki jest (powinien być) cel i efekt naszych "tradycyjnych" treningów.
W odróżnieniu od super-szybko-skutecznych-i-cudownie-powalających-technik-pod-nazwą-kto-kogo-pierwszy-w-jaja.
:)
  • 0

budo_itosu
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3089 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Leszno
  • Zainteresowania:Karate

Napisano Ponad rok temu

Re: Obrotówka na ulicy?
zgadzam sie z Toba
celem jest doskonalosc
ale musisz sobie zdawac sprawe z tego ze dojrzaly wojownik nie ryzykuje niepotrzebnie
bronisz obrotowki bo w taekwondo duzo i wysoko sie kopie
ale poczytaj jak kiedys np. na okinawie walczyli mistrzowie
nie uzywano czegos takiego jak obrotowka
nogami atakowano nogi rekami reszte

chyba ze wyjscia nie bylo
ale generalnie proste techniki daja wieksze szanse powodzenia przy mniejszym ryzyku porazki

jezeli mozesz walcz rekoma :!:
nogi uzywaj tylko wtedy gdy sama rwie Ci sie bo przeciwnik ewidentnie sie odslonil :idea:
realna walka to zbyt duze ryzyko utraty zdrowia czy nawet zycia zeby eksperymentowac :!:
  • 0

budo_stern
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1194 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:KS DRAGON
  • Zainteresowania:Taekwondo

Napisano Ponad rok temu

Re: Obrotówka na ulicy?

bronisz obrotowki bo w taekwondo duzo i wysoko sie kopie
ale poczytaj jak kiedys np. na okinawie walczyli mistrzowie
nie uzywano czegos takiego jak obrotowka )...)
jezeli mozesz walcz rekoma :!:
nogi uzywaj tylko wtedy gdy sama rwie Ci sie bo przeciwnik ewidentnie sie odslonil :idea:
realna walka to zbyt duze ryzyko utraty zdrowia czy nawet zycia zeby eksperymentowac :!:


Pytanie, czy na Okinawie kiedyś w ogóle znano coś takiego jak kopnięcie po obrocie? (nie wiem, zacząłem moją przygodę z SW od taekwon-do i nie zgłębiałem historii innych stylów)

Poza tym. Nie bronię kopnięcia z obrotu bo u nas: "dużo i wysoko się kopie". Jest dokładnie przeciwnie. U nas dużo i wysoko się kopie, bo wysokie kopnięcia i kopnięcia po obrocie mają niezaprzeczalne zalety (obok niezaprzeczalnych wad ;) ).
Celem treningu w tkd jest takie ukształtowanie ćwiczącego, aby umiał zastosować tę technikę, która najlepiej pasuje do danej sytuacji.
Nie kopiemy wysoko, bo tak jest fajnie, ale dlatego, że tak może być skutecznie.
Ale jak gość stoi blisko to lepiej atakować rękami (zdecydowanie szybsze), albo atakować kolano, albo kolanem. Zależy od rozwoju sytuacji. Oczywiście przy założeniu, że ten ktoś będzie jeszcze stał na nogach, albo że my nie będziemy właśnie pobijać własnegorekordu na 400m ;)

Co do Twoich dwóch ostatnich zdań - właśnie do tego zmierzam. ;)
Cały mój udział w dyskusji to trochę z przekory. Nie można powiedziec - na ulicy to żadnej obrotówki. Jak sam napisałeś - czasem przeciwnik tak stoi, że noga sama się rwie
  • 0

budo_itosu
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3089 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Leszno
  • Zainteresowania:Karate

Napisano Ponad rok temu

Re: Obrotówka na ulicy?
czyli mamy podobne poglady tylko inaczej je przedstawilismy i stad ta dyskusja :)
ale po to jest forum :wink:

pzdr 8)

PS. na okinawie nie kopano po obrocie
w ogole panowaly techniki po linii prostej
ale zasada jest taka jak mus to mus
wiec jestem pewien ze nieraz kopano nie majac wyboru np. z wyskoku :!:
  • 0

budo_valduś
  • Użytkownik
  • Pip
  • 19 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:lublin

Napisano Ponad rok temu

Re: Obrotówka na ulicy?
Na ulicy widziałem trzy obrotówki. Pierwsza śmigneła centymetry od mojego nosa, przy drugiej typ się wywócił, trzecia spadła przez gardę mi na głowę, czyli KO. Najciekawsze dla mnie jest to że na treningu kręcącemu obrotówkę zawsze zdążyłem wejść na plecy.a na ulicy zawsze stałem jak zahipnotyzowany i śledziłem lot buta. Wniosek dla mnie jest taki że obrotówka nawet nie skuteczna jest wielkim zaskakującym dziwolągiem na ulicy.
  • 0

budo_chrystianek
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 668 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:ny

Napisano Ponad rok temu

Re: Obrotówka na ulicy?
nie kumam jak mozna powiedziec ze cos sie bedzie probowac na ulicy
nie wiem czy to podejscie bierze sie ze sposobow w jaki pewne osoy trenuja ale dla mnie pomimo ze naprawde trenuje przekrojowo i boks i savate(cala masa roznych wysokich kopniec z pol obrotow albo i nawet z pelnych obrotow) klincz glebe i bronie
to nigdy w zyciu nie zastanowilbym sie na uzyciem jakiejkowiek skomplikowanej techniki...

i naprawde nie mialo by znaczenia czy wyszedl na mnie leszcz czy jakis koks czy normalny koles
moj cel bedzie jeden: definitywne i jak najszybsze wyeliminowanie zagrozenia

i biorac pod uwage stres i poziom adrenaliny i setke innych czynnikow ktore moga byc obecne na ulicy takie jak stan w jakim sie znajduje,podloze na ktorym sie znajduje,pogoda czy nawet ubranie, to wszystko sprawia ze nigdy nawet nie rozwazam nic innego skrocenie dystansu i grad glowek,kolan i lokci

po jaka cholere ryzykowac na ulicy nawet w najmniejszy sposob......
od ryyka mam sparingi...
  • 0

budo_stern
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1194 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:KS DRAGON
  • Zainteresowania:Taekwondo

Napisano Ponad rok temu

Re: Obrotówka na ulicy?

nie wiem czy to podejscie bierze sie ze sposobow w jaki pewne osoy trenuja (...) (cala masa roznych wysokich kopniec z pol obrotow albo i nawet z pelnych obrotow) klincz glebe i bronie
to nigdy w zyciu nie zastanowilbym sie na uzyciem jakiejkowiek skomplikowanej techniki...


roznica polega na tym, że ty mówisz "nawet z pelnym obrotem", a dla niektorych styli kopniecia z obrotem o 540 stopni czy 720 stopni nie sa niczym dziwnym (nie mowie, że łatwym).

To co sie czesto cwiczy nie jest skomplikowane. Z twojej wypowiedzi mozna wywnioskowac, ze u was kopniecia po obrocie nie sa czyms zwyczajnym. I tyle.
  • 0

budo_sir_francuz
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 253 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Mroczne zakątki Rio de Janeiro
  • Zainteresowania:Capoeira

Napisano Ponad rok temu

Re: Obrotówka na ulicy?
Dzieki obrotówce nabieramy pęd który daje naszej technicę wiecej energii/mocy dobrze mysle? :roll:

:wink:
  • 0

budo_chrystianek
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 668 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:ny

Napisano Ponad rok temu

Re: Obrotówka na ulicy?

[
roznica polega na tym, że ty mówisz "nawet z pelnym obrotem", a dla niektorych styli kopniecia z obrotem o 540 stopni czy 720 stopni nie sa niczym dziwnym (nie mowie, że łatwym).

To co sie czesto cwiczy nie jest skomplikowane. Z twojej wypowiedzi mozna wywnioskowac, ze u was kopniecia po obrocie nie sa czyms zwyczajnym. I tyle.


tak podobno w tsunami sie tak kreca zeby wywolac male tornado ktore jest w stanie zniszczyc dowolna liczbe przeciwnikow itp itd.

bajki
blagalbym o takiego przeciwnika na ulicy
  • 0

budo_stern
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1194 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:KS DRAGON
  • Zainteresowania:Taekwondo

Napisano Ponad rok temu

Re: Obrotówka na ulicy?

tak podobno w tsunami sie tak kreca zeby wywolac male tornado ktore jest w stanie zniszczyc dowolna liczbe przeciwnikow itp itd.


nie wiem z jakiego powodu obrażasz taekwon-do. Ściągnij sobie jakiś pokaz i zobacz.
polecam pokazy koreańczyków na [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

bajki
blagalbym o takiego przeciwnika na ulicy


po co na ulicy, wpadnij do klubu i się przekonaj. ;)
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 3

0 użytkowników, 3 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024