59 odpowiedzi w tym temacie

[budo_skylark1987]

Jest taka sprawa w klubie ktorym trenowalem i bede trenowal dalej od wrzesnia trener wymyslil sobie ze beda treningi Muay Boran ale podchodze do tego sceptycznie poniewaz wydaje mi sie ze to nie do konca bedzie Boran :roll: :? a i jeszcze sobie zazyczyl ze kazdy kto bedzie chodzil na te treningi musi podpisac umowe na co najmniej ROK czasu za miesiac wychodzi 70 zl :? co o tym myslicie jak dla mnie to jest przegiecie jesli ktos nie bedzie mial zaplacic to co ??? heh... Pozdrawiam...

[budo_mate]

Ty a nie masz w tej Łodzi innego trenera? Ciekawy pomysl: "od wrzesnia prowadze muay boran" a gdzie on sie tego nauczyl? Z tego co mi wiadomo to nawet w Tajlandii jest z tym problem ... Sposob regulowania skladek to tez ewenement :?

[budo_skylark1987]

Nie no ten koles troszke pojezdzil sobie po swiecie i troche umie ale najwieksze przegiencie jest z ta umowa :? ciekawe co bedzie jak sie na przyklad polame i nie bede mogl chodzic na treningi :roll: :? [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] - Trener

[budo_mate]

ciekawe co bedzie jak sie na przyklad polame i nie bede mogl chodzic na treningi :roll: :? [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] - Trener

co bedzie? kurwa nic nie bedzie, nie bedziesz chodzil i bedziesz mogl sie klocic zeby za nastepny rok wzial od ciebie mniej . Tak czy inaczej pomysl trenera jest idiotyczny.

[budo_of10]

zdaje si eze ktos jakis czas temu mial podobny problem tylko ze z aikido hehe polewka kasa z gory:P

[budo_miron]

Trochę chyba konfliktowy ten trener [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Może się boi żeby go nie opuścili wszyscy.

[budo_jedker]

Moze czas pomyslec o zmanie swkcji??

A tak troche offa. Przegladalem grafik treningow i znalazlem grupe co sie nazywala" TAEKOWNDOO POKEMONY" i ze niby to dla starszej mlodziezy(16+). Dziek iza poprawienie humoru w ten deszczowy dzien, naprawde .

[budo_budo_boy]

Dziwne to.. I dziwne, ze z Muay Boran, którego właściwie nigdzie nie ma (nawet w Tajlandii) - co prawda istnieją proby zrekonstruowania, ale jeszcze nie słyszałem, żeby antyczne muay thaiby ło juz tak rozwinięte, że jest nauczane.. ale kto wie
Natomiast najdziwniejszą sprawą jest ta umowa, o której piszesz i chyba rzeczywiście czas znaleźć nowa sekcję

[budo_wilczy skowyt]

Panie Skaylark teraz dałeś piękne świadectwo swojego zaangażowania w życie klub w którym tak namiętnie się kształcisz. Nie wspominając oczywiście o jakiejś tożsamości.
Przykro patrzeć jak ludzie dali się wciągnąć w Twoje wewnętrzne rozterki wynikające z niewiedzy na temat własnego domu oraz trenera.

Zatem panie i panowie sprostowanie.

To nie żadna umowa tylko kontrakt. Sprawa ma wymiar symboliczny, to nie żadna smycz! Nie zobowiązuje do żadnego płacenia z góry! Nikt przypadkowy nie może podpisać kontraktu. Ci którzy wiedzą jak wyglądały dawniej tradycyjne szkoły szybko pojmą cały sens.

Kontrakt oddziela Nas - Tradycyjnych od całej reszty komercji czyt. Ludzi - składek. Mas nie czujących żadnej tożsamości z klubem oraz ludźmi.

Zobowiązuje do pewnych wartości jak np. bycie dobrym człowiekiem oraz ciągłego doskonalenia umiejętności fizycznych oraz duchowych.

Muay Boran jest tradycyjna walka i fakt nie wiele o nim wiemy. Jednak wartości tradycyjnych sztuk walki są wspólne - walka bez ochraniaczy, skuteczne i brutalne kończące techniki najczęściej trudne i niewygodne. Wartości te połączone z doświadczeniem oraz wyszkoleniem mistrza 3 sztuk walki Przemka Danowskiego zdobyte w Tajlandii, Korei czy Chinach pozwala nam zrekonstruować w pewnym stopniu tradycyjne Muay Boran.

Przede wszystkim szkoła Tradycyjnych Wartości jest nastawiona na samorozwój, ciągłe doskonalenie własnego"ja" wśród koleżeńskiej atmosfery braci i sióstr na których zawsze można liczyć. Więzi na całe życie.

Bardzo proszę, to zwykły przedsmak całego wspólnego przedsięwzięcia Sirocco. Nie wspominając o wspólnych wyjazdach, imprezach czy spotkaniach z wysoko cenionymi osobowościami.

Powstrzymajcie wiec swoje komentarze wychowane na plotkach i braku zrozumienia innych ludzi. Jednocześnie zachęcam do szerszego spojrzenia na ludzi, którzy pragną tworzyć coś nowego, którzy łączą stare z nowym w dobie komercji.
Macie pytania czy pretensje zapraszamy do Łodzi na spotkanie twarzą w twarz.

Ostatecznie... Niech pękną noże naszych wrogów..

[budo_skylark1987]

Witam male sprostowanie to co napislem nie mialo nikogo obrazic ani skrytykowac chcialem sie dowiedziec co inni mysla o tym wszystkim a i chcialem przeprosic poniewaz zle mi kolega powiedzial jak to wyglada wiec PRZEPRASZAM WSZYSTKICH KTOZY ZLE ODEBRALI TEN TEMAT...

PS. Temat do zamkniecia...

[budo_skorpiob]

A moim zdaniem umowa w takim charakterze jest rzecza zbedna, jesli ktos chce to bedzie bral czynny udzial w zyciu klubu nawet normalnie dalej placac miesieczna naleznosc. Fakt jest taki ze kazdy podpisuje umowe dobrowolnie, ale czasami popelnia przy tym blad badz jest odpowiednio do tego namowiony, pozniej bedzie za to placil (doslownie i w przenosni), oczywiscie dostrzegam tez zalety takiego kontraktu, m.in. latwiej rozlozyc inwestycje wlascicielowi wiedzac jaki jest wplyw gotowki, faktycznie mozna tez wyksztalcic sobie elite w klubie zamiast choloty przychodzacej potrenowac miesiac. Ostatecznie uwazam ze wszystko jest dla ludzi jesli ktos sie dobrze zastanowi i zdecyduje, bedzie sie cieszyc i trener i trenujacy z podpisanego kontraktu. Jednak wydaje mi sie ze do tego typu umow nie trzeba dorabiac ideologi(jak owy kontrakt ma wychowac dobrych ludzi?!).
pozdrawiam

[budo_skylark1987]

Mam prozbe o ZAMKNIECIE TEGO TEMATU...

DZIEKUJE Z GORY...

[budo_ronin_cz-wa]

Witam koledzy
Ja tak na marginesie, bo zainteresowała mnie sama kwestia Muay Boran, a nie sprawa kontraktu czy umowy, która dotyczy Waszego klubu. Zostawiam więc nieco z boku dyskusję o konieczności podpisywania jakiejkolwiek umowy oraz kultywowania wzniosłych tradycji i wartości, które niosą za sobą tradycyjne szkoły sztuk walki.
Mam jadno pytanie: na czym polega rekonstrukcja Mauy Boran na podstawie znajomości sztuk walki dalekiego wschodu ( sztuki walki z Koreji, Chin, Tajlandia jest dla mnie zrozumiała). Tylko prosze o konkretną odpowiedź dotyczacą form treningu i znajomości technik, a nie o rozpisywanie sie na temat wspólnych korzeni wszyskich sztuk walki i o wpływie chińskich sztuk na podstawy innych, etc., etc.
Chok dee

[budo_kubuś puchatek]

Panowie nie nabierajcie sie na jakies rekonstrukcje dawnych styli. Zauwazcie, ze muy thai caly czas sie rozwija, ostatnio wiele czerpie z... boksu. Wystarczy chocby popatrzec jak walczyli Tajowie roku w k-1 max, a jak teraz - przyswoili sobie techniki bokserskie, (poprawili garde), bo doswiadczyli ich skutecznosci.
Pozdrawiam
K_P

[budo_miron]

Mi też to kojarzy się z sekciarstwem, wymyślić coś tajemniczego, mistycznego, działającego na wyobraźnię i oczywiście zarobić na tym pieniądze. Przypominają mi sie hasła; tajny system walki dotychczas używany przez jednostki at, a teraz dzięki nam dostepny dla was, ale oczywiście musicie odpowiednio zpłacić (nie tak dawno była moda na super tajne combaty).Świat jes tak skonstuowany że prawie za wszystko się płaci,ale czy można kupić tzw tradycyjne wartości za 70 zł miesięcznie. I bez takich pogróżek że jak ma ktoś pretensje to zapraszamy do Łodzi, bo nie sądzę, żeby się ktoś znowu przestraszył aż tak bardzo. Zresztą szkoda pieniędzy i czasu żeby jechać do Łodzi i udowadniać coś pary sekciarzom. I mała poprawka mistrz 2-ch sztuk walki taekwondo (bo ma pasek) kung-fu (bo też ma pasek), a co do muay thai to sam wyjazd do Tajlandii nie czyni jeszcze z nikogo mistrza, bo muay thai nie ma pasków, a szacunek zdobywa się podczas walki. Ile walk stoczył wasz samozwanczy mistrz muay thai, narazie to chyba bardziej utytułowani są np. Skupiński i Cieśliński. Co do taekwondo czy kung-fu nie wypowiadam się, ale jeśli chodzi o muay thai to zaczyna facet węszyć sprzyjającą koniunkture i próbuje robić z siebie tajemniczego guru z etykietką muay boran.

walka bez ochraniaczy, skuteczne i brutalne kończące techniki najczęściej trudne i niewygodne

Gdzie ja to już słyszałem.Powodzenia chłopaki w leczeniu kontuzji a może zmagania się z kalectwem na własne życzenie.

[budo_s.o.s.]

[quote name="budo_Miron"]Mi też to kojarzy się z sekciarstwem, wymyślić coś tajemniczego, mistycznego, działającego na wyobraźnię i oczywiście zarobić na tym pieniądze. Przypominają mi sie hasła; tajny system walki dotychczas używany przez jednostki at, a teraz dzięki nam dostepny dla was, ale oczywiście musicie odpowiednio zpłacić (nie tak dawno była moda na super tajne combaty).Świat jes tak skonstuowany że prawie za wszystko się płaci,ale czy można kupić tzw tradycyjne wartości za 70 zł miesięcznie. I bez takich pogróżek że jak ma ktoś pretensje to zapraszamy do Łodzi, bo nie sądzę, żeby się ktoś znowu przestraszył aż tak bardzo. Zresztą szkoda pieniędzy i czasu żeby jechać do Łodzi i udowadniać coś pary sekciarzom. I mała poprawka mistrz 2-ch sztuk walki taekwondo (bo ma pasek) kung-fu (bo też ma pasek), a co do muay thai to sam wyjazd do Tajlandii nie czyni jeszcze z nikogo mistrza, bo muay thai nie ma pasków, a szacunek zdobywa się podczas walki. Ile walk stoczył wasz samozwanczy mistrz muay thai, narazie to chyba bardziej utytułowani są np. Skupiński i Cieśliński. Co do taekwondo czy kung-fu nie wypowiadam się, ale jeśli chodzi o muay thai to zaczyna facet węszyć sprzyjającą koniunkture i próbuje robić z siebie tajemniczego guru z etykietką muay boran.
[quote]walka bez ochraniaczy, skuteczne i brutalne kończące techniki najczęściej trudne i niewygodne[/quote]
Gdzie ja to już słyszałem.Powodzenia chłopaki w leczeniu kontuzji a może zmagania się z kalectwem na własne życzenie.[/quote]

lepiej bym tego nie ujol



.[/quote]Urodzony 17 czerwca 1968 roku w Łodzi.
Polska Federacja Dalekowschodnich Sztuk Walki 22.04.2006 - 6.dan, TKD TI - 5.dan, TKD ICTF - 5.dan, TKD GTF - 4.dan, TKD WTF - 2.dan.
Muay Thai - 6.kan; Kung Fu - 5.duan.[/quote]

to w MT sa jakies stopnie?? ja sie na tym za bardzo nie znam, ale myslalem, ze tam szacunek zyskuje sie wygranymi walkami w ringu-a ile powaznych(z dobrymi przeciwnikami) ma wygranych walk Przemysław Danowski 6.dan(w czym??-w dalekowschodnich sztukach walki?? czyli czym bo czegos tu nie rozumiem)

prosze jedynie o wyjasnienie bo jestem w tych sprawach "nie kolorowy" i oczywiscie nie chcem nikomu ublizyc i zasugerowac, ze nie ma zadnych umiejetnosci

[budo_ozzz]

Tak w MT szacunek zdobywa się poprzez wygrane walki.
Tak w MT są stopnie.
Te dwie rzeczy się nie wykluczają
Temat był już poruszany - deko poszukać i o stopniach się doczytasz

[budo_lil'bam]

Jedna rzecz- W MT zdobywa sie uznanie walkami ale tak jak i w kazdej sztuce walki mozna pojsc droga zawodnika i nauczyciela. W MT p. Danowski jest trenerem i to zajebistym, Muay Boran uczyl sie od samego mistrza Amnata Poskrisruka-szefa wyszkolenia armii tajlandzkiej, ostatnio ogladalismy filmy z Tajlandii, chcialbym tylko zobaczyc gdzie szkolili sie wszyscy z Was, ktorzy tak krytykujecie. Poza tym sami wiecie ze w sztukach walki najwazniejszy jest szacunek wiec okazcie go troche czlowiekowi ktory jest jednym z najlepszych trenerow na swiecie (ponad 40 medali MŚ w TKD, niezliczone MP, medale MP i MŚ w Kung Fu oraz Kickboxingu, no i MP w Muay Thai) zachecam do chociaz jednych zajec z mistrzem Danowskim i dopiero prosze o wypowiedzi na temat jego osoby jako trenera. Pozdrawiam!!!

[budo_skylark1987]

CZY JEST TU JAKIS MOD PROSILEM O ZAMKNIECIE TEGO TEMATU WCZESNIEJ :? DZIEKI MOZE KTOS WRESZCIE MNIE POSLUCHA...

[budo_skorpiob]

CZY JEST TU JAKIS MOD PROSILEM O ZAMKNIECIE TEGO TEMATU WCZESNIEJ :? DZIEKI MOZE KTOS WRESZCIE MNIE POSLUCHA...

Rozumiemy ze przestraszyles sie odpowiedzi wilczego skowytu i jesli uwazasz ze temat jest nie potrzebny to porostu nie bierz w nim udzialu, a daj innym sie wypowiadac.Spokojnie. :wink: