silownia czy basen?
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
co do biegania. ja bede raz w tygodniu robil interwaly, plus raz w tygodniu 30-60 minut bieg po plazy :-)
treningow z ksiazki jeszcze nie przegladalem, postanowilem najpierw przeczytac od miekkiej okladki do miekkiej okladki, po kolei ;].
ja czekam na realizacje mojego planu do wrzesnia, ciekawe jak moj organizm zniesie 3h treningu dziennie :twisted:
Napisano Ponad rok temu
Gdzieś kiedyś czytałem, że pływanie bezpośrednio po treningu siłowym rozluźnia mięśnie i powoduje że praca wykonana na siłowni zostaje w dużej mierze zmarnowana. W związku z tym basen od razu po treningu siłowym jest bezsensowny z punktu widzenia efektów treningu siłowego.
Prawda to?
Napisano Ponad rok temu
Dokładnie gdzie to czytałeś? Może ktoś miał takie niczym nie poparte "mniemanie" , a może rzeczywiście ktoś zrobił dokładne badania i tak mu wyszło?Gdzieś kiedyś czytałem, że pływanie[...] ciach!
Ja natomiast uważam, że nie. Przyrost masy i siły to nadbudowa zniszczonych w trakcie ćwiczeń elementów włókien mięśniowych i potreningowe napięcie rozładowywane przez nieforsujące pływanie w wolnym tempie raczej nie będzie miało wpływu na ten proces.
Chyba, że delikwent biegnąc od razu do wody zaniedba spżycie odpowiedniej ilości węglowodanów i białek po treningu siłowym Trzeba je zjeśc w ściśle określonym czasie po treningu, a jak wiadomo trudno jednocześnie pływać i miksować proteinowego shake'a
Napisano Ponad rok temu
Dokładnie gdzie to czytałeś? Może ktoś miał takie niczym nie poparte "mniemanie" , a może rzeczywiście ktoś zrobił dokładne badania i tak mu wyszło?
Czytałem bodajże w wywiadzie z jakimś fizjologiem zajmującym się przygotowaniem fizycznym sportowców, w tym piłkarzy. Gość krytykował metody treningowe polskich trenerów piłkarskich. Jako przykład podał fakt, że piłkarze często najpierw trenują na siłowni a bezpośrednio potem idą na basen - twierdził, że taki układ jest w ogóle bezsensu bo pływanie bezpośrednio po siłowni niweluje efekty treningu siłowego.
Jakoś specjalnie tej tezy już nie uzasadniał, ale tak sobie myślę, że skoro mówił to pewnie miał do tego jakieś podstawy (w końcu fizjolog).
Ja natomiast uważam, że nie. Przyrost masy i siły to nadbudowa zniszczonych w trakcie ćwiczeń elementów włókien mięśniowych i potreningowe napięcie rozładowywane przez nieforsujące pływanie w wolnym tempie raczej nie będzie miało wpływu na ten proces.
No na logikę tak by to wyglądało, jak też tak myślę, ale być może są jakieś czynniki których powyższe rozumowanie nie bierze pod uwagę. Dlatego właśnie spytałem czy ktoś ma na ten temat jakąś wiedzę.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
a co to jest skolioza dokładnie bo ja się nie znam a dużo pływam kraulem bo to mój ulubiony stylza to na skolioze kraul jest dobry ..
na czym polega zaokrąglanie pleców przez kraul skąd to się bierze ?
a co do samego treningu pływackiego to jak ktoś przedtem nie ćwiczył lub słabo ćwiczył to może nawet przybrać niewielką ilość mięśni
ważna jest odpowiednia technika wtedy pływa się przyjemnie a nie walczy żeby się kawałek przemieścić no i polecam pływanie różnymi stylami żeby urozmaicić trening pieskiem też no może poza używaniem nóg do żabki bo bolą po tym kolana można pływac też z deską w rękach między naogami , w łapkach, płetwach wtedy trening nie będzie nudny nie jesteśmy przeciez zawodowcami którzy muszą codziennie przepłynąć w podobny sposób ileś tam km
Napisano Ponad rok temu
Postrzegam zwlaszcza kulturystyke, czy zawody strongmanow jako sporty wynaturzone. Obydwa wyrzadzaja w dluzszej perspektywie czasu wiecej szkod niz korzysci dla zdrowia i otoczenia cwiczacego. Ale wokol tych sportow rozrosl sie potezny, przynoszaczy gigantyczne zyski przemysl, w tym podziemny (handel sterydami przynosi zyski porownywalne z narkotykami), ktory nie podda sie latwo.
K_P
sorry za off topa, ale zgadzam się całkowicie. w sportach siłowych biorą wszyscy już w "okręgówce", więc spokojnie można by zalegalizować koksy, ale nikt na to nie pozwoli bo byłoby to zabicie kury znoszącej złote jajka. i tak po kolei; firmy farmac, dilerzy-sprzedawcy, lekarze prowadzący i znów firmy farmac, które produkują środki utrudniające wykrycie dopingu, a wszystko to odbywa się zdrowiem sportowców, którzy między kolejnymi kontrolami okresowymi muszą zrobić szybki, duży cykl i jeszcze krew sobie przetoczyć.
dla przykładu zajrzyjcie na stronę firmy olimp, która reklamuje środek który ma przywrócić równowagę horm. po cyklu.
pozdro
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Tajger- czy to zdrowo??
- Ponad rok temu
-
obwód ręki w biepsie
- Ponad rok temu
-
problem przy skakance
- Ponad rok temu
-
Problem z bieganiem
- Ponad rok temu
-
BÓLE KOŻONEK
- Ponad rok temu
-
JAJKA-ZDROWE CZY NIE
- Ponad rok temu
-
Włókniak
- Ponad rok temu
-
odchudzanie dla faceta
- Ponad rok temu
-
Trening samemu
- Ponad rok temu
-
Kiepska salka, a zdrowie.
- Ponad rok temu