Skocz do zawartości


Zdjęcie

wejście w nogi


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
70 odpowiedzi w tym temacie

budo_boro
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 154 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:eNHa
  • Zainteresowania:Muay Thai

Napisano Ponad rok temu

wejście w nogi
Witam!
Mam takie pytanie: czy wejście w nogi jest przydatne w walce na ulicy?? Jeśli kiedyś wam sie to przydało to napiszcie jak to zrobiliscie, w jakich okolicznościach i z jakim skutkiem. Jeśli ktoś zna jakąś dobrą strone gdzie jest opisane lub pokazane jak kogos obalic w ten sposób to prosil bym o link. :D
pOzDrO
  • 0

budo_s.o.s.
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2777 postów
  • Pomógł: 0
1
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: wejście w nogi
ja raz wszedlem w nogi gosciowi i efekt calkiem zadowalajacy czyli calkowite zniechecenie do walki przeciwnika i zamroczenie ;) trenowalem troche rugby z kolesiami i tam sobie je obcykalismy...wbilem sie gosciowi w nogi i wynioslem go do gory po czym jeblem wraz ze swoim cialem na glebe na jego plecy-powierzchnia-beton ;)
  • 0

budo_jajoine
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 87 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: wejście w nogi

ja raz wszedlem w nogi gosciowi i efekt calkiem zadowalajacy czyli calkowite zniechecenie do walki przeciwnika i zamroczenie ;) trenowalem troche rugby z kolesiami i tam sobie je obcykalismy...wbilem sie gosciowi w nogi i wynioslem go do gory po czym jeblem wraz ze swoim cialem na glebe na jego plecy-powierzchnia-beton ;)


no to miałeś szczęście ze nie uderzył łbem o ziemi zbyt mocno bo wiadomo czym to mogłoby sie skończyć
  • 0

budo_s.o.s.
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2777 postów
  • Pomógł: 0
1
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: wejście w nogi
wiem "glupi ma zawsze szczescie" :)
  • 0

budo_big boss
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 120 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Knurów

Napisano Ponad rok temu

Re: wejście w nogi
Z tego co wiem najleprze jest wejście w nogi dosiad i walenie po pysku. Nigdy tego osobiscie nie testowałem ale widziałem kilka razy i wydawał się skuteczne. :D
  • 0

budo_s.o.s.
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2777 postów
  • Pomógł: 0
1
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: wejście w nogi
skuteczne wejscie w nogi to takie po ktorym nie trzeba nic robic ;) ) mi sie takie przypadkiem wlansie udalo :) poza tym mi sie wydaje, ze z wejscia w nogi do dosiadu jest dluga droga :)
  • 0

budo_bachen
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 343 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Zainteresowania:KB

Napisano Ponad rok temu

Re: wejście w nogi
kilka sekund jeśli zrobisz to umiejętnie. Z podniesieniem oponnenta do góry nie zawsze może zadziałać ze wzgledu np. na wagę. Trzeba mieć do tego też trochę siły. Czasami lepiej prubować podciąć swoją nogą lub podnieść jego jedną nogę i podciąć drugą. Ciężko opisać :) nie wiem czy skumacie o co mi chodzi :)
  • 0

budo_kriss
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2318 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:HIC ET NUNC

Napisano Ponad rok temu

Re: wejście w nogi
Fajna akcja.

Czasem jest problem bo gość się złapie za Twoje ubranie (mimo, ze go nawalasz) i jego kolega może Cię mieć na widelcu.

Ale jak się złapie, to fajna zaskakująca akcja.
  • 0

budo_s.o.s.
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2777 postów
  • Pomógł: 0
1
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: wejście w nogi
ja mialem farta bo byla to "solowka pod klubem" i na okolo bylo pelno znajomych i znajomych tego typa...takze jak by dolaczyli sie kolesie to byla by taka zadyma, ze ochrona by sobie raczej nie poradzila ;)
  • 0

budo_sniffles
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1272 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:ze slonecznej warmii
  • Zainteresowania:MMA

Napisano Ponad rok temu

Re: wejście w nogi
Przy gosciu ktory nic nie trenuje albo o parterze nie ma zielonego pojecia droga z obalenia do dosiadu nie jest wcala tak dluga :wink:
  • 0

budo_pitt
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 314 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: wejście w nogi
A jak sądzicie? Jesli ktoś nie trenuje parteru, ale jakieś mgliste pojęcie o tym ma i "walczy" z laikiem to opłaca się go sprowadzać (laika)? Nawet jak nie trenuje, to jeśli się postaram to chyba uda mi się dojść do dosiadu? :wink:

PS. Trenuję Muay Thai, m.in. stąd to pytanie :D
  • 0

budo_novocaine
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 5882 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:uk
  • Zainteresowania:MMA

Napisano Ponad rok temu

Re: wejście w nogi
na wszelki wypadek poprobuj na kolegach. mysle, ze kazdy kto choc troche liznal parter (np ja) jest w duzo lepszej sytuacji niz ktos, kto nie wie czym to sie je. w momencie sprowadzenia sa calkowicie bezradni, a po dosiadzie beda 1)probowac wstac obracajac sie na brzuch 2)wierzgac beskutecznie nogami, o pozostawia nam duza sfere dzialania.
  • 0

budo_administrator
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 4477 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: wejście w nogi

A jak sądzicie? Jesli ktoś nie trenuje parteru, ale jakieś mgliste pojęcie o tym ma i "walczy" z laikiem to opłaca się go sprowadzać (laika)? Nawet jak nie trenuje, to jeśli się postaram to chyba uda mi się dojść do dosiadu? Wink

PS. Trenuję Muay Thai, m.in. stąd to pytanie


Do nas (MMA Lublin) przyszedl kiedys chlopak, ktory trenował parter z kolega w piwnicy i uczyl sie ze szkoleniowek. Wydawalo mu sie ze ma pojecie więcej niz mgliste, ale trening z poczatkujacymi to zweryfikował(chlopak dostawał baty). Jak juz cos cwiczysz (MT) to chyba najlepiej jest walczyc tym czym umiesz


w momencie sprowadzenia sa calkowicie bezradni, a po dosiadzie beda 1)probowac wstac obracajac sie na brzuch


Hehe, znam to z autopsji :D
  • 0

budo_pitt
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 314 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: wejście w nogi
Próbowałem z kolegami i szło mi naprawdę dobrze. Nawet jakiś czas myślałem nad treningami parteru, ale to chyba nie dla mnie :wink: .

Edit:

Jak juz cos cwiczysz (MT) to chyba najlepiej jest walczyc tym czym umiesz


Też tak myślę, ale są różne sytuacje :wink:
  • 0

budo_garret
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 226 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Legionowo
  • Zainteresowania:JJ

Napisano Ponad rok temu

Re: wejście w nogi
Dobra, wszystko OK, tylko jedno pytanie:
Po co schodzić do partereu :?: Mam całkiem nieźle przećwiczony parter i kogoś kto nie ćwiczy potrafie zdusić w kilka sekund (sprawdzałem :P ), tylko to ma WADY... I to duże.
1: Jak leżysz, ba nawet w dosiadzie to jesteś jak na widelcu, skąd wiesz, że z zarogu nie wyleci jakiś kolo i nie sprzeda ci kopa w twarz :?:
2: Parter na ulicy wygląda inaczej niż parter na macie... Przetoczysz się, zawadzisz łokciem o krawężnik, rąbniesz głową o asfalt, wpadniesz na szkło... Chwila moment i po walce, sam siebie możesz znokautować :!:
3: Parter jest bardzo niebezpieczny dla takiego laika co wogóle nie zna walki w parterze... Przy sprowadzeniu rąbnie potylicą o chodnik, podczas samego parteru okaże się, że ma o wiele mniejszą wytrzymałość na duszenie niż kumpel z którym zawsze ćwiczysz w klubie, czy nawet przypadkowa dźwignia na kręgosłup... Może się to wszystko skończyć tragicznie :!: Zabijesz gówno, a pójdziesz siedzieć za człowieka, jeśli wiecie o co mi chodzi...
Pozdro
  • 0

budo_sygurd
  • Użytkownik
  • Pip
  • 43 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: wejście w nogi
Oj stary,stary.
I co zrobiłeś?? Zabiłeś ten temat :wink:

R.I.P.
  • 0

budo_pitt
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 314 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: wejście w nogi
Garret, ale czasem i tak wylądujesz na glebie. A możesz zrobić wejście w nogi, pieprznąć mu parę razy i spadać. Nie będę czekał na jego kumpli, parę ciosów i spadam...
Z resztą, różnie może się potoczyć. Nie będziemi przecież rozpatrywać "wszystkich możliwości" bo byłoby to idiotyczne...

Pozdrawiam, Pitt
  • 0

budo_mate
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2646 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: wejście w nogi

Witam!
Mam takie pytanie: czy wejście w nogi jest przydatne w walce na ulicy??

Glupie pytanie jak watpisz to wejdz komus w nogi przejdz do dosiadu i zacznij G&P
  • 0

budo_of10
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1089 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: wejście w nogi
a ja sie wlasnie zastanawialem ostatnio czy dosiad i obijanie komus twarzy nie jest zbyt niebezpieczne dla przeciwnika na ulicy... moze przeciez zbyt moco walnac glowa badz tez pare razy
  • 0

budo_pitt
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 314 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: wejście w nogi

a ja sie wlasnie zastanawialem ostatnio czy dosiad i obijanie komus twarzy nie jest zbyt niebezpieczne dla przeciwnika na ulicy... moze przeciez zbyt moco walnac glowa badz tez pare razy


Nie wiem, jak wy, ale ja nie mam zamiaru się nad przeciwnikiem znęcać. Jeśli zobaczę, że "ma dość" to lecę jak najszybciej z miejsca zdarzenia. Nie musi stracić przytomności ( :roll: ) wystarczy, że nie będzie w stanie iść za mną...

PS. Ja z resztą takich problemów nie mam, nikt mnie nigdy nie zaczepia :)
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024