Skocz do zawartości


Zdjęcie

Tybetańskie rytuały


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
16 odpowiedzi w tym temacie

budo_hara-kiri
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1088 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Tybetańskie rytuały
Czasami wykonujemy w ramach rozgrzewki pięć tzw. rytuałów tybetańskich opisanych w książce Petera Kelder’a pt. „Źródło wiecznej młodości”.
Jako ćwiczenia rozgrzewająco-rozciągające są, moim skromnym zdaniem, bardzo fajne. W książce pana Kelder’a zestaw tych kilku prostych ćwiczeń przedstawiony jest jako eliksir młodości. Ćwiczenia mają za zadanie regulować właściwy przepływ energii w siedmiu wirach (czakrach) w ciele człowieka. Do ćwiczeń dochodzi kwestia odpowiedniej diety i filozofii życiowej, która imho ma sporo wspólnego z filozofią Aikido.
Czy ktoś z Was praktykuje może wspomniane rytuały i mógłby podzielić się swoją opinią na ich temat?
Dla mnie jest to temat nowy i choć prawdę mówiąc raczej sceptycznie przyjmuje opublikowane w książce „świadectwa” cudownego odmłodzenia, to jednak od pewnego czasu medycyna wschodnia coraz bardziej mnie interesuje i chętnie poznam Wasze opinie w tej kwestii.
Pozdrawiam, h-k :-)
  • 0

budo_prorock
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2145 postów
  • Pomógł: 0
1
Neutralna
  • Lokalizacja:Dania

Napisano Ponad rok temu

Re: Tybetańskie rytuały
Nie ma co robić sensacji. Każdy robił coś podobnego na rytmice w przedszkolu, tylko nikt nie nazywal tego w taki magiczny sposób.

Te ćwiczenia to zwulgaryzowane wersje podstawowych pozycji z hatha yogi, nawet nazwy mają podobne. Zupełnie typowe ćwiczenia rozgrzewające, więc oczywiście jak najbardziej godne polecenia.

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafikaDołączona grafikaDołączona grafikaDołączona grafika
  • 0

budo_feanor
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 301 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Tybetańskie rytuały
Hara-kiri a mógłbys opisać te ćwiczenia, rzucić jakiegoś linka czy cuś.... Czy jest to, to co pokazał Prorock??
  • 0

budo_ligeia
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 811 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Lublin

Napisano Ponad rok temu

Re: Tybetańskie rytuały

Hara-kiri a mógłbys opisać te ćwiczenia, rzucić jakiegoś linka czy cuś.... Czy jest to, to co pokazał Prorock??


Przepraszam, że się odzywam nie pytana, ale to są te ćwiczenia pokazane na .gifach powyżej. To pierwsze ze strzałką oznacza obrót 21 razy w prawą stronę. Też czasem robimy coś takiego (a jestem z tej samej szkoły co Hara-Kiri :wink: ).
  • 0

budo_hara-kiri
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1088 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Tybetańskie rytuały
Prorock: świetne gify! Przydałaby się jeszcze wskazówka jak oddychać. Szkoda, że nie masz takiego gifa do rytuału szóstego, który podobno jest najważniejszy, bo służy temu by „żądz moc móc zmóc” ;) i właściwie je ukierunkować ;)

Feanor: tak, to są te ćwiczenia. Chodzi o to, żeby wykonywać je codziennie, w ilości 21 powtórzeń. Jeżeli na początek nie możesz wykonać 21, możesz robić mniej, choć nie sądzę, żebyś miał jakiekolwiek kłopoty ;)
Ważne jest oddychanie.
Jeżeli interesuje Cię temat, myślę, że najlepiej będzie jak przeczytasz książeczkę, o której wspomniałem. Kosztuje 19 zł i właściwie nie ma kłopotu z jej znalezieniem. Jesteś z W-wy, więc możesz ją znaleźć np. na dworcu wschodnim, w kiosku przy barze z kiełbasą i piwem, gdzie ja nabyłem swoją ;) Jest też trochę na ten temat w necie, np.[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Ciekawostka: na pewnym forum wyczytałem, że osobom systematycznie wykonującym w/w ćwiczenia przestaje smakować… piwo przestraszony
Nie wiem, na ile udało mi się już zharmonizować moje czakry, ale wczoraj pomimo nieznośnego upału, zmrożona Perła w oszronionej butelce jakoś faktycznie mi gorzej wchodziła 8O :?

Pozdrawiam, h-k :-)
  • 0

budo_feanor
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 301 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Tybetańskie rytuały

Nie wiem, na ile udało mi się już zharmonizować moje czakry, ale wczoraj pomimo nieznośnego upału, zmrożona Perła w oszronionej butelce jakoś faktycznie mi gorzej wchodziła 8O :?

Pozdrawiam, h-k :-)


Nie no z tym piwem to mnie przestraszyłeś przestraszony

Co do ćwiczeń, to z częścią się spotkałem, ale nie wiedziałem że mają korzenie aż z Tybetu. Wydają się rzeczywiście być dobre na rozgrzewkę. My rozgrzewamy się za pomocą "długiej formy taiso" i tam z kolei pobudzamy swe ciała poprzez wpływ na meridiany, co wydaje się być w pewnym stopniu pokrewne z czakrami.

Pozdrawiam
  • 0

budo_hara-kiri
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1088 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Tybetańskie rytuały

Nie no z tym piwem to mnie przestraszyłeś przestraszony


Weź, a ja to niby co?! Sam byłem śmiertelnie przerażony! przestraszony :lol:

Co do ćwiczeń, to z częścią się spotkałem, ale nie wiedziałem że mają korzenie aż z Tybetu. Wydają się rzeczywiście być dobre na rozgrzewkę. My rozgrzewamy się za pomocą "długiej formy taiso" i tam z kolei pobudzamy swe ciała poprzez wpływ na meridiany, co wydaje się być w pewnym stopniu pokrewne z czakrami.

Z tego, co do tej pory wyczytałem rytuały te pochodzą z tybetańskiej jogi trul khor, ale za cienki jestem, żeby temat rozwijać. Pod wskazanym przeze mnie adresem znajdziesz sporo informacji, mają tam ciekawe forum, o którym przecież ja nic nie mówiłem. Jakie forum? Pierwsze słyszę. :wink: :lol:

Mógłbyś rozwinąć trochę temat wspomnianej przez Ciebie „długiej formy taiso”?
Z góry dziękuję i pozdrawiam
h-k :-)
  • 0

budo_feanor
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 301 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Tybetańskie rytuały

Mógłbyś rozwinąć trochę temat wspomnianej przez Ciebie „długiej formy taiso”?
Z góry dziękuję i pozdrawiam
h-k :-)


Hmmm, jako że ćwiczysz Aikido spod znaku Jacka Wysockiego to na pewno się z tym spotkałeś, może nie z całą formą ale na pewno z jej elementami. Niestety w necie nie można znaleźć żadnych fotek tego..... Wiem że w ostatniej Książce JW (Aikido, techniki i zasady; czy jakoś tak :wink: ) są pokazane elementy długiej formy. W ksiażce Roberta Gembala jest ona pokazana i wytłumaczona w całości.

najpierw dźwignie na nadgarstek: kotegaeshi, nikkyo, sankyo, ude nobashi, nikkyo-yonkyo. Oczywiście w seiza.

następnie sayo-otoshi lub sayo-undo. Siedząc w seiza przechylasz sie na bok w jedną i druga stronę dbając o zachowanie pionowej sylwetki.

potem kubino undo czyli ogólnie rzecz biorąc rozruszanie szyji. Skręty głowy, ruchy okręzne itp.

Potem kokyu (nie podejmuję się opisu :wink: ) a nastepnie katano undo czyli ruchy barków. do przodu do tyłu do góry....

kata hineri. Ciągle w seiza wykonujemy skręty ciała tak aby osią obrotu był kregosłup. Staramy się dotknąć prawa ręką lewego kolana(jeden skręt) a potem lewą dłonią prawego kolana. Ćwiczenie w miare szybkim tępie. Oczywiście nie wykonujemy jednego skrętu, tylko kilka, kilkanaście.

Następnie automasaż, czyli uderzanie dłońmi o barki i ręce, a potem yamabushi. Yamabushio może się kojarzyć z Tarzanem, który bije pięsciami w klatkę piersiową. To trochę tak wtygląda tylko, że nie ruch i siła nie bierze sie z rąk tylko z bioder.
Kolejna częśc automasażu to ucisk na pewne punkty w "strefie brzusznej i lędźwiowej" - to też bardzo trudno wytłumaczyć :oops: :oops: Ostatnią częścią auto masażu są uderzenia pięsciami w uda i odcinek lędźwiowy kręgosłupa.

Następnie siedzimy z nogami wyprostowanymi i skłony. Nogi złączone i skłony w przód, starając się rękami złapać za podeszwy stóp.Nogi w rozkroku i skłony do jednej, do drugiej i do środka.

Potem "motylek" Ponoć podnosi potencjał seksualny :twisted: :twisted:

Następnie ashi-kubino taiso czyli gimanastyka stóp.

Potem Koshino undo. To ćwiczenie podobne do trzeciego .gifa zamieszczonego przez Prorocka. Tylko że staramy się o wiele bardziej wygiąć, nawet dotknąć głową matę za nami. Ostatnia faza tego ćwiczenia to położenie się w seiza na plecy.

Kingyo undo, czyli tak zwana "rybka". leżymy wyciągnięci na macie i staramy się "napinać" (nie spinać :wink: ) ciało. Wygląda to mniej więcej tak, że ręce i nogi ida w prawo a biodra w lewo. Może się to kojarzyc... no nie wiem.... z napinaniem struny???

Potem wstajemy i stajemy w kibadachi a następnie przenosimy ciężar ciała na jedną nogeę i prostujemy drugą. Staramy się aby stopy nie odrywały się od maty.



Tak mniej więcej wygląda długa forma taiso. Nie opisałem kilku elementów bo brak mi po prostu wyobraźni :roll: :oops: Sądzę że ktoś, kto to widział, to mniej więcej zrozumie. Osoby dla których to jest czarna magia, pewnie dalej nie będą ogarniały :oops:
Dodam tylko że taka rozgrzewka znakomicie wpływa na uelastycznienie ciała (to a propos tematu o gibkości)

Ufffffff :)
  • 0

budo_feanor
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 301 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Tybetańskie rytuały
Oczywiście zapomniałem dodać że te cwiczenia wpływają na pewne meridiany, ale narazie nie mam o tym pojęcia. Ponoć wynonywanie na sobie nikkyo wpływa pozytywnie na wątrobę, co nieraz po ciężkiej nocy jest nam przypominiane :) :wink: :twisted:
  • 0

budo_hara-kiri
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1088 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Tybetańskie rytuały
Dzięki Feanor :-) faktycznie robimy te same ćwiczenia :-)
Pozdrawiam, h-k
  • 0

budo_prorock
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2145 postów
  • Pomógł: 0
1
Neutralna
  • Lokalizacja:Dania

Napisano Ponad rok temu

Re: Tybetańskie rytuały

(...)nie ruch i siła nie bierze sie z rąk tylko z bioder.
Kolejna częśc automasażu to ucisk na pewne punkty w "strefie brzusznej i lędźwiowej" - to też bardzo trudno wytłumaczyć :oops: :oops: (...)

Po automasażu strefy lędźwiowej najodpowiedniejsza jest hatha-yoga, a konkretnie pozycja głębokiego relaksu śavasana.
Dołączona grafika
  • 0

budo_ran
  • Użytkownik
  • 8 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Tybetańskie rytuały
Czołem!

Z rytuałami ,,jadę" od jakiegoś czasu ,więć może kilka ,,madrych" uwag. heheehe.

Prorock ,jeśli ,,jedziesz" powinieneś wiedzieć ,że to nie ,,zmodyfikowana hatha joga" :evil: więc nie wciskaj ludziom kitu!!!!

Podstawowa uwaga : nie zaczynajcie od 21 powtórzeń ,bo zwariujecie!!!!

Ten zestaw to naprawdę mocny ,,kop energetyczny" ,lepiej nie sprawdzajcie....

Polecam zacząć od 6-9 powtórzeń i codziennie zwiękaszać o 3 ...aż do 21. 21 na początek naprawdę rozwala - i bedziecie musieli popędzić do agencji towarzyskiej :) :) :) . żeby tego uniknąć ( a nie wcale ,,żądz moc móc wzmóc" - kolego) ,czyli skierować energię ,,do góry" - rytuał 6-sty. Zalecana wstrzemięźliwośc w seksie..cóż niestety przynajmniej okresowa. Warto doświadczyć !!! Power maxymalny- gwarantowany :D .

Dobra bez pier....lenia .6-ty ryt : Stajesz prosto i swobodnie -robisz maksymalny wdech. WYDYCHASZ pochylajac się POWOLI do przodu ,opierając dłonie na kolanach.WYDYCHASZ DO KOŃCA Do ostatniego tchu!!! Kiedy JUŻ to zrobisz wciągasz maksymalnie brzuch (cały czas na maksymalnym wydechu!!!) Starasz się przyciągnąć skpępek do kręgosłupa. Po 5 sekundach robisz porządny ,powolny ,głęboki wdech.Powtórz 5 razy ....i bądź szczęśliwy :D To ćwiczonko da Ci max .power na cały dzień!!!

Co do pierwszych ćwiczeń:

Prorock świetne gify!!! dzięki!
1.Obroty -normalnie zgodnie z ruchem wskazówek,ręce na boki dłonie -wnętrza w dół
2. kładziesz się płasko na ziemi i WAŻNE: staraj się mocno przyciskać dłonie do podłoża przy unoszeniu nóg do góry oraz jednocześnie przyciągaj podbródek do klaty -robiąc WDECH ,opuszczając głowe i nogi -WYDECH.

3. To w zasadzie koshino undo z Kobayashi Hirokazu HA :D ,czyli otwarcie panewek biodrowych. Z drobną różnicą -dłonie nie z przodu - a na udach z tyłu!

4.Siad płaski palce dłoni skierowane do stóp..i pupa do góry (tak by klata i brzuch były równoległe do podłoża)!!!Przy podoszeniu się do góry -PODBRÓDEK do KLATY!!!

5.Wydech w pozycji ,,psa z głową w dół" -PODBRÓDEK oczywiście przycignięty do klaty- hehehehe- wdech w wygięciu do przodu.

Na koniec SZÓSTECZKA - polecam!
  • 0

budo_gambit
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2089 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:bardzo dziki wschód

Napisano Ponad rok temu

Re: Tybetańskie rytuały
Dodajcie do tego dokładny opis wdechów i wydechów, bo tak to można o kant dupy potłuc za przeproszeniem i takie wygibasy do niczego nie doprowadzą.
  • 0

budo_ran
  • Użytkownik
  • 8 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Tybetańskie rytuały
Ok.

Po kolei :
1. Naturalne oddychanie przy obrotach w prawo
2.Głęboki wdech przy podnoszeniu głowy i nóg, głęboki wydech przy opuszczaniu.(Uwaga! Nie należy unosić wraz z nogami dolnej części kręgosłupa -najczęstszy błąd. Nogi powinny być max. proste ,tzn. pięty wypchnięte do góry ,palce stóp skierowane w dół w kierunku kości piszczelowej, heheh, chyba nie musiałem dodawać....).

3. Głęboki wdech przy wygięciu do tyłu ,wydech przy pozycji wyjściowej (pamiętać o brodzie przyciśniętej do klaty). Uwaga : palce stóp powinny być w tym ćwiczeniu ,,podgięte" ,żeby nie obciążać nóg i nie zaczynać wygięcia od części lędźwiowej kręgosłupa (patrz taiso aikido Kobayashi -ćwiczenie koshino undo!),a od części piersiowej.

4. Podnosząc tułów -głęboki wdech ,siadając w pozycji wyjściowej (broda!) wydech. Ważne:
palce dłoni cały czas skierowane w kierunku stóp! Dłonie przy pośladkach ,nogi rozstawione na szerokość barków.

5.Głęboki wdech przy podnoszeniu bioder, wydech przy opuszczaniu ciała w dół. Przyciągaj brodę do klatki piersiowej w pierwszej fazie ,odchylaj w drugiej.

Powodzenia w systematycznej pracy ,bo efekty i tak masz gwarantowane!

Pozdro!
  • 0

budo_hara-kiri
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1088 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Tybetańskie rytuały

Podstawowa uwaga : nie zaczynajcie od 21 powtórzeń ,bo zwariujecie!!!!

Ten zestaw to naprawdę mocny ,,kop energetyczny" ,lepiej nie sprawdzajcie....

Polecam zacząć od 6-9 powtórzeń i codziennie zwiękaszać o 3 ...aż do 21. 21 na początek naprawdę rozwala - i bedziecie musieli popędzić do agencji towarzyskiej :) :) :) . żeby tego uniknąć ( a nie wcale ,,żądz moc móc wzmóc" - kolego) ,czyli skierować energię ,,do góry" - rytuał 6-sty. Zalecana wstrzemięźliwośc w seksie..cóż niestety przynajmniej okresowa. Warto doświadczyć !!! Power maxymalny- gwarantowany :D .

Czołem Ran!
Poważnie doświadczasz takiego kopa energetycznego?
Ja niestety nic takiego nie czułem… Może za krótko „jechałem” (bo ostatnio już nie „jadę”)…? Owszem czułem przyjemny stan zmęczenia potreningowego, ale może dlatego, że wcześniej się zwykle złachałem biegając?
Aha i pisząc o rytuale no. 6, napisałem „zmóc” a nie „wzmóc”. :wink:
Pozdrawiam, h-k
  • 0

budo_macex
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 164 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Poznań

Napisano Ponad rok temu

Re: Tybetańskie rytuały
Te ćwiczenia to "ryty tybetańskie"

I wykonuje je się w cyklu:
Zaczynamy od 5 powtórzeń - tak przez 7 dni
Po tygodniu zwiększamy o 2 czyli 7
po nastepnym tygodniu 9
i tak az do 21
jak juz osiagniemy 21 to po tygodniu i dlaej juz przez caly czas robimy po 12
Są to ćwiczenia energetyzujące i cykl ich wykonywania ma wpływ na odpowiednie pobudzenie organizmu.
  • 0

budo_kolos
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 100 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Polska B

Napisano Ponad rok temu

Re: Tybetańskie rytuały

Prorock ,jeśli ,,jedziesz" powinieneś wiedzieć ,że to nie ,,zmodyfikowana hatha joga" więc nie wciskaj ludziom kitu!!!!

run: jakie masz doświadczenia z hata jogą, że taki jesteś pewien swojego?
Bo ja ze swojego doświadczenia muszę przyznać rację Prorock'owi.
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024