116 odpowiedzi w tym temacie

[budo_angmoh]

A co robicie jak widzicie ze ktos specjalnie na was skreca by was walnac z bara

Odbezpieczam uzi i seria ostrzegawcza po płucach.

Aleś pytanie przyjebał. :roll:

[budo_mich123]

zalosne.......

jakie pytanie taka odpowiedz, czemu sie spodziewales zadajac takie pytanie.
dobrze Ci odpowiedzial :twisted:
najwyrazniej nie zrozumiales tego delikatnego zabiegu literackiego zwanego ironia :roll:

[budo_kapral]

czache z batona nikomu bym nie przyjebał.
zajebałeś już komuś tak?

w czache jeszcze nigdy
ale w inne części ciała kilka razy trzeba było niestety :?

to wal, byle nie w czache 8) rozwalona puszka mózgowa to nie jest przyjemny widok
btw, chyba sam się skusze na batona 8)

[budo_szogun251]

Cóż ja tam się nie lubie bić i unikam tego więc niech niektórzy mi nie mówią że jestem małolatem żądnym krwi,ludzie są hamscy a wymagają od innych kultóry.Gościowi zwróciłem tylko uwagę a nie rzucałem się odrazu na niego.To on nie czuł skróchy i jeszcze sapał,a nikt nie pomyślał że może dziewczyna jest nie widoma i co też jej wina by była.Są osoby starsze na tym forum a niektórzy z nich to się właśnie jak małolaci zachowują.Ani ja ani moja dziewczyna nie mamy zawyżonej samooceny osobie,nigdy w życiu się nie bujałem na ulicy bo uwarzam to za prostackie.Ile razy mam sytuację że na jednym skrzyzowaniu gadają sobie babki że niema już dla nikogo miejsca bo hodnik jest wąziutki i co wtedy? powiedziałem przepraszam a babki jak by nie słyszały więc się pszez nie przecisnołem mimo to żadnej nie trąciłem barkiem.Albo inna sytuacja jeżdrze sobie na rowerze w trialu jak ktoś nie wie to jest skakanie na tylnim kole itp.Pojechałem na targowisko bo niby gdzie mam to robić na rynku to powiedzą że wandal,na ulicy to debil tu bym się zgodził po hodniku moge na kogoś wpaść przypadkiem hoć mało prawdopodobne. A gość który tam sprzątał puknoł się w łep i pyta się czy wszystko dobrze z głową, ani nie śmieciłem ani niczego nie rospierdalałem. Ale nie, w oczach tak zwanych dorosłych jesteśmy wandale,hamy i już. Ileż spięć można by uniknąć gdyby każdy nie patszał na innego wilkiem.Nie jestem za przemocą uwarzam to za ostateczność ale hamstwa nie zniosę.Jak to ja bym jego żonę barem przephnoł to odrazu by się dopominał przeprosin i jaki to zemnie ham,a no u kogoś się widzi szpilke a u siebie belki nie jest wstanie dojrzeć .

[budo_szogun251]

Ps. sorka za błędy ale się spieszyłem i nie miałem możliwości skorygować błędów a jestem dyslektykiem,choć jak znam życie to znajdą się tacy co i do tego się przypieprzą.

[budo_netwarn]

Jeśli dawno się nie biłeś to najlepiej zapisz się na jakieś sztuki walki ale nie na jakieś rekreacyjne jak np.capoeira bo tam Cie nauczą grać na berimbau a niczego się nie nauczysz..Kiedyś też maiłem sytuację kiedy przyszło się bić a nogi miałem jak z waty.Zawsze kiedy przychodzi się bić na serio to czuje sie strach.To normalne.Jednak SW,sparingi i ciągła praktyka dają większą sprawość a tym samym pewność siebie.
Dobrze że wtedy nie sprowokowałeś tego gościa bo walka to ostateczność.Lepiej posłuchac jak ktoś Cie nawyzywa i pójdzie niż nawet przypadkiem trafi Cię w lampe i wybije dwa zęby :wink:

[budo_spider89sc]

ja w czasie kazdej zaczepki mam nogi z waty. zapewniam ze jesli uderzysz to od razu mija

[budo_itosu]

moje zdanie jest takie:
bojki unikac za wszelka cene ale jak juz nie masz wyjscia walisz ile dala fabryka
nie ma polsrodkow
albo nie walczysz (zalecane )
albo (jak juz musisz ) to pamietaj ze od przeciwnika na ulicy litosci nie zaznasz
brzmi brutalnie ale takie sa prawa ulicy
niestety

pozdro 8)

[budo_patryk\gdansk]

w calym poscie udalo mi sie znalezc 3 konkrente wypowiedzi: Lothian'a Guliwer'a i Szogun'a 251, reszta to wypowiedzi moizm zdaniem mlodych osobnikow z zawyzonym poziomem testosterony; generalnie tez tak kiedys mialem hehe ale szzzcze powiem ze Gongfu bardzo mnie uspkoilo, malo tego dodalo pewnosci siebie hartu ducha itp (nie chce sie rozwodzic
moim zdaniem ze dopoki mlodzi ludzie nie beda mieli (oprocz drugow alku tv i dyskotek) jakiegos konkretnego zajecia doputy problem zaczepek chamstwa itp itd nie zniknie (oczywiscie wiekszosc zasad wynosimy z domu!)
Szogun251 nie musisz sie od razu bic bo i po co, genralnie zauwazylem ze jak koles zaczyna z toba gatke to juz nie azamiwrza ci walnac (mialem takich sytuacji kilka razy, ja sam kles do mnie cos gada grupka koelsi za nim iczekaja na moja reakcje a ja spokojnie patrzac mu prosto w oczy mowie swoje racje - pozniej odchodza! to dziala pewnosc psychika
a tak apropo ja jezdze na bmx ale przez treningi coraz mniej czasu na rower heh
pozdrawaim
i taki moj apel do wszystkich ludzie wyluzujcie po co sie spinac bez sensu

[budo_itosu]

w calym poscie udalo mi sie znalezc 3 konkrente wypowiedzi: Lothian'a Guliwer'a i Szogun'a 251

swojej wypowiedzi jak rozumiem nie zaliczasz do tzw. 'wypowiedzi konkretnych'

reszta to wypowiedzi moizm zdaniem mlodych osobnikow z zawyzonym poziomem testosterony

w takim razie witaj w klubie

a tak apropo ja jezdze na bmx

a tak a propo dobrze ze nie na bmw bo to szybkie bestie i spasc mozna

po co sie spinac bez sensu

zgadzam sie
cios luzna reka jest duzo silniejszy :wink:

[budo_kaaraambaa]

Po tym co napisales mozna by sie zastanawiac kto tutaj byl bardziej zaczepny.. Ten koles co tracil dziewczyne czy ty:| Nie biles sie od dawna jak piszesz a z piesciami chcesz wyskakiwac odrazu?? i ty sie dziwisz ze dziewczyna sie cieszyla ze sie nie biles?? a po co miala zwloki targac do domu?? Zenada...

[budo_patryk\gdansk]

itosurulez ciesze sie ze sie zgadzamy :wink:

[budo_itosu]

patryk\gdansk ciesze sie ze zarty traktujesz jak zarty
a poza tym zawyzony poziomem testosteronu bardzo pomaga w kontaktach z przedstawicielkami plci przeciwnej
sa takie jakies... chetniejsze
wiec sam widzisz ze przynaleznosc do klubu mlodych osobnikow z zawyzonym poziomem testosteronu same benefity przynosi :wink:

pozdro 8)

[budo_patryk\gdansk]

:wink: no comment ale masz racje itosurules

[budo_itosu]

Przypominam co mowil Kame Senjin do swoich uczniow:

Pamietajcie, ze trenujemy po to aby pieknie wygladac i dziewczynom sie podobac

eeeeee
wstydz sie itosurulez
23 latka na karku a ty na forum teksty z dragonballa cytujesz 8)

PS. jak milo znow przypomniec sobie lata szkolne

[budo_singlaub]

Fajnie ale proponuję ograniczać offtopy.

[budo_mestrekamcio]

co za bydło na ulicach jest dzisiaj =D

[budo_inspiracja]

Nienawidzę tego typu hamów, kiedyś też wychodziłem z kina z moją kobietą a 2 gości zaczęło mi ją podrywać, a do mnie z tekstem , że mogę wypierd..., zacząłem sie kłócic,wyszlismy przed kino a gosciu do mnie ze on 2 lata trenuje kicboxing....Obilem go z lekka i nie chcial sie juz bic ^^, a drugi sie wystraszyl.
Hail Muay Thai!!!!!

[budo_itosu]

mi tez by skoczyl agresorek w takim momencie

a tak na powaznie to bojek unikac jak ognia

chociaz inspiracji racje przyznac trzeba
dziewczyna rzecz swieta
dobrze ze sprzedals boxerkowi lokasa
nauczy sie szanowac kobiety

PS. w momencie jak Ci sie pochwalil ze dwa lata trenuje kicka to juz pewnie wiedziales z jakim bucem masz do czynienia

smiesza mnie takie taksty

"a ja trenuje 5 lat tsunami karate"
"a moj ojciec byl w gromie wiec oddawaj laske i zpieprzaj dzieciaczku"

100% czystego niczym nieskazonego buractwa

[budo_grabek]

Jak myslicie czy podczas zaczepki na ulicy taekwondo sie przydaje???

Pod warunkiem ,że nie będziesz próbował kopać z wyskoku w głowe, to się przydać może :wink:

a po co wyskakiwac???nielepiej odrazu gosciowi buta w twarz przywalic??