4 odpowiedzi w tym temacie

[budo_mikos20]

Witam.
Wiem ze o tym juz bylo ale poruszony zostalem jak zobaczylem filmik beckyknockout.mpg
Historie tej babki mozna poczytac na:
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Podobnie bylo na turnieju gwiazdkowym (Taekwondo). Zginol czlowiek a moglby zyc.

W zwiazku z tym mam pytanie: czy tych wypadkow daloby sie uniknac? Czy gdyby przebadac tych ludzi odpowiednio, czy to uratowalo by im zycie? Czy to po prostu wypadek nie do przewidzenia/unikniecia?

Mikos

[budo_piotrekde1]

Czytałem w jakiejś gazecie o tym przypadku w taekwondo, że ten chłopak co zginął nie trenował na stałe w klubie (czasem sporadyczne treningi), ale został zgłoszony do zawodów, ponieważ brakowało osoby w tej kategorii wagowej (on znajdował się akurat na tym turnieju, dali mu potrzebny sprzęt) w której on się mieścił i chciał, zgodził się sprawdzić na takiej imprezie...

[budo_skorpiob]

Mowicie o turnieju gwiazdkowym w Łodzi ? jesli tak to owa gazeta pisala zupelne bzdury byl to mlody chlopak z 1 dan w teakwon-do moj znajomy znal go i rozmawial z nim tuz przed walka (opowiadal potem na treningu), chlopak nie byl z lapanki i przygotowywal sie do walki dluzszy czas.

[budo_ww60]

Ja tam polecam sparingi na 35-50% i częściej - możemy walczyć technicznie i sie uczyć, a głowa nie cierpi tak mocno + kaski i dobre rękawice :wink: Co do walk np. zawodowych to tam wiele $$$ zarabiają i mają inne podejście 8)

[budo_piotrekde1]

Mowicie o turnieju gwiazdkowym w Łodzi ? jesli tak to owa gazeta pisala zupelne bzdury byl to mlody chlopak z 1 dan w teakwon-do moj znajomy znal go i rozmawial z nim tuz przed walka (opowiadal potem na treningu), chlopak nie byl z lapanki i przygotowywal sie do walki dluzszy czas.

Bardzo możliwe, ja napisałem że przeczytałem to w gazecie, więc możliwe, że to nie była prawda, chodziło im tylko o oczernienie organizatorów :?