25 odpowiedzi w tym temacie

[budo_ktj]

czy moze macie jakiejs sposoby by "przestraszyc" kolesia z ktorym macie walczyc czy to na macie czy tez na ulicy? pochwalcie sie swoimi sposobami :twisted:

[budo_skylark1987]

Najwarzniejsze to byc pewnym siebie CALY CZAS i nie okazywac strachu :twisted: najlepiej pokazac przeciwnikowi ze masz wieksza ochote na sparing :wink: niz on sam :!:

[budo_uirapuru]

możesz pierdnąć.

[budo_ulrich]

ewentualnie osmarkać mu czubek lewego buta

[budo_michele]

Ale po co straszyc przeciwnika? On i tak się pewnie już bardzo boi... i wystarczy mu to przypomniec lub uświadomic he he :-) No chyba że jest świadomy własnych lęków i już je pokonał... no ale takiego to i tak ciężko wystraszyc :-)

Tak... strach... to bardzo obszerny temat...

Ale co jest gorsze? Strach przed przeciwnikiem, strach przed zrobieniem krzywdy przeciwnikowi, strach przed samym strachem czy może strach przed samym sobą? He?

To dopiero może byc ciekawy temat ;-)

Pozdrawiam Wszystkich ! :-)

[budo_dar75]

czy moze macie jakiejs sposoby by "przestraszyc" kolesia z ktorym macie walczyc czy to na macie czy tez na ulicy? pochwalcie sie swoimi sposobami :twisted:

zazwyczaj wyskakuję znienacka nocą zza rogu

[budo_ktj]

Drodzy koledzy nie robcie sobie ze mnie JAJ!! ja serio pytam szczegolnie chodzi mi o walke na macie :twisted: pozdrawiam i czekam na wiecej kometarzy

[budo_michele]

No to postaram się Tobie pomóc ale powiedz mi przede wszystkim po co chcesz kogoś straszyc przed walką na macie? Co chcesz tym osiągnąc? Rozumiem że chodzi Ci o walke treningową, więc po co kogoś straszyc przed taką walką, jeżeli oboje chyba walczycie po to by czegoś się nauczyc, wzbogacic doświadczenia, a nie np. o uratowanie komuś życia, zdrowia czy o przetrwanie.
Nie straszy się kolegów na treningach he he he he :-) a raczej ma się do nich wielki szacunek, ponieważ to wyłącznie dzięki nim można się samemu czegoś nauczyc.

Nie bardzo wiem o co Ci chodzi z tym straszeniem kolesia, ale może cos źle zrozumiałem.

Pozdrawiam Wszystkich

[budo_ktj]

No cos Ty!! chodzi mi o walke na zawodach a dokladniej na mistrzostwach Polski ktore mnie za niedlugo czekaja!! wiesz nie chodzi mi o cos takiego ze podejde przed walka i nagadam mu do ucha ze jest beznadziejny i ze na pewno nie ma szans!! chodzi mi raczej o cos w stylu glebokich spojrzen w oczy albo cos takiego!! mam nadzieje ze teraz wystarczajaco to napisalem i ze teraz bedzieci mogli mi pomoc :twisted: dzieki i pozdrawiam.

[budo_michele]

Oto kilka podstawowych i prostych rad:

1) Patrz przeciwnikowi ZAWSZE prosto w oczy - oczywiście kiedy jest to możliwe :-) ;
2) Nie gap się dookoła, na mate, w boki, w góre a w szególności na swoje lub jego stopy lub ręce;
3) Nie wykonuj zbędnych ruchów typu wycieranie potu z czoła itp. Pokaż, że wiesz czego chcesz i że nie przyszedłeś tu tracic czasu;
4) Twój wyraz twarzy musi byc "spokojny" a spojrzenie "głębokie" ale bez przesady (pokaż że jesteś pewien siebie - często przeciwnik czuje się wtedy niepewnie i popełnia bardzo głupie błędy);
5) Nie wachaj się. Pokaż że jesteś zdecydowany i wiesz co robic, a jak już wiesz naprawdę co masz robic to rób to bardzo zdecydowanie i się nie cofaj;
6) Unikaj "niejasnych" ruchów a wszystko co rozpoczniesz wykonuj do końca (chyba że lepiej jest naprawdę się wycofac);
7) Wychwyc każdą chwilę wachania i niepewności przeciwnika (obserwuj jego oddech - w szczególności jego zmiany, ruchy, zmiany pozycji) i atakuj kiedy on czuje się niepewnie.

Mam nadzieję że Ci to pomoże

Pozdrawiam Wszystkich!

[budo_bjjboy]

w zwyklych bijatykach bardzo pomaga wbity wzrok w intruza
i glośny krzyk z uzyciem niecenzuralnycyh słów :-)

[budo_moro]

jak wystraszyc przeciwnika na macie:
1) trenujesz najostrzej jak mozesz przez kilka lat
2) dajesz z siebie wszystko na sparringach
3) pokonujesz regularnie wieksza czesc zawodnikow
4) zacyznaja sie ciebie bac bo spotkanie z toba boli, niewazne czy patrzysz sie komus prosto w oczy i warczysz :wink:

jak nie ta droga to np mozesz oblizac zmyslowo wargi i puscic zalotne oczko po wejsciu na mate. ja bym byl prezrazony :wink:

[budo_moro]

aha moze dodam iz osoby ktore staraja sie zabardzo moga wywolac "smiechowe zdekoncentrowanie przeciwnika" :twisted: bo to czasami bywa po prostu zalosne jak ktos sie za bardzo stara byc "grozny" :roll: wiec wszystko z umiarem.

[budo_ktj]

spoko rozumiem. a jesli bede walczyl z gosciem z innego klubu to skad on bedzie wiedzial ze sparingi ze mna bola?

[budo_mesjasz]

z doswiadczenia? :roll: Inna droge chyba ciezko znalezc...

[budo_mate]

spoko rozumiem. a jesli bede walczyl z gosciem z innego klubu to skad on bedzie wiedzial ze sparingi ze mna bola?

sam mu to powiedz albo popros kolegów

[budo_agenubis]

zacznij warczeć...........hahaha

[budo_ktj]

Kurde prosilem zeby sie nie nabijac!!

[budo_uirapuru]

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

tyle apropos przewagi psychicznej, swietna walka

[budo_yoshihiro]

Dobry przykład