70 odpowiedzi w tym temacie

[budo_tsailifo]

Sztuki walki tak jak i sporty muszą ulegać zmianom bo życie idzie do przodu nie stoi w miejscu.

Co nie musi oczywiście oznaczać (jak sugerują co niekórzy), że SW są "zbędne" i tylko nowe systemy są sensowne

[budo_qixing]

Co nie musi oczywiście oznaczać (jak sugerują co niekórzy), że SW są "zbędne" i tylko nowe systemy są sensowne

Oczywiście SW są i będą podlegają tylko takim samym zmianom jak i sporty walki bo po prostu świat się zmienił. W lecie w Yantai kiedy prowadziliśmy długie rozmowy z naszym starszym bratem Liu Xianming najlepszym uczniem mistrza Yu kilkakrotnie podkreślał że obecna Modliszka jest inna od tej której on się uczył i że w obecnych czasach nie zabija się już swoich przeciwników.

[budo_tsailifo]

obecna Modliszka jest inna od tej której on się uczył i że w obecnych czasach nie zabija się już swoich przeciwników.

Co nie oznacza że nie potraficie tego zrobić... to że czegoś się nie robi wcale nie musi oznaczać że się tego nie ćwiczy

pozdrawiam

[budo_maciej t]

Co nie oznacza że nie potraficie tego zrobić... to że czegoś się nie robi wcale nie musi oznaczać że się tego nie ćwiczy

pozdrawiam

Ale jak się czegoś nie ćwiczy, to się jednak mniej potrafi to robić...

Sztuki walki ewoluują i to w zdecydowanej większości przypadków w stronę tak zwanego "ucywilizowania".

Pozdrawiam

[budo_qixing]

Ale o to chodzi, że my to ćwiczymy tylko bez takiego krwawego nastawienia.

[budo_tsailifo]

To właśnie miałem na myśli

[budo_maciej t]

Ja też to mam na myśli...

Ten problem był już na tym forum poruszany, właśnie to "ucywilizowanie"(ćwiczenie bezkrwawe) technik walki.

Jak wszyscy wiemy techniki, nie te "magiczne-utajnione" tylko praktycznie wszystkie służyły do pełnego unieszkodliwienia przeciwnika, co kończyło się często trwałym kalectwem lub śmiercią.

Problem polega na tym jak przekazywać tą wiedzę i te umiejętności w normalnym cywilizowanym życiu. (Bo nawet adept kungfu, który pojedzie do np Iraku, nie będzie używał swoich technik, bo ma przy sobie skuteczniejszą broń)

Chodzi mi o to ,że zanika i zanikać będzie możliwość praktycznego wykorzystania tej wiedzy, dlatego sztuki walki ewoluują i ewoluować będą.

I naszym zadaniem i następnych będzie umiejętność łączenia tradycji z rzeczywistością (może zbyt patetycznie to brzmi) ale o to chodzi.

[budo_żbiku]

I naszym zadaniem i następnych będzie umiejętność łączenia tradycji z rzeczywistością (może zbyt patetycznie to brzmi) ale o to chodzi.

Całkiem możliwe. Nierozumiem tu tylko słowa tradycja: tradycyjne metody nauczania? Czym jest tradycja w sztukach walki? Czy nie jest to czasem otoczka związana z filozofią wschodu?

[budo_maciej t]

Całkiem możliwe. Nierozumiem tu tylko słowa tradycja: tradycyjne metody nauczania? Czym jest tradycja w sztukach walki? Czy nie jest to czasem otoczka związana z filozofią wschodu?

Ja tradycję rozumiem w całej jej szerokości pojęcia, czyli między innymi to co wymieniłeś ale nie tylko.
Ale "otoczka" związana z filozofią jest również bardzo ważna, bo inaczej powstanie inny styl...To jest tak jak z językiem który z czasem się zmienia adoptuje ale nie można zapomnieć o klasyce , podstawach, bo pojawi się nowy twór , często tandeta.

[budo_dacheng]

Tradycyjne kung-fu to i ciągłość i zmiana. Zmieniać to co trzeba zmieniać, zachowywać to co sensowne, wartościowe, pouczające. Nie gubić tego. Świadomy rozwój, wymagający dobrego poznania tego co się robi (tj. określonej sztuki walki). Natomiast rezultatem braku takiego poznania od wewnątrz, ze zrozumieniem, jest opowiadanie o "dokładnym naśladowaniu ruchów mistrza założyciela sprzed 300 lat", albo ograniczenie tradycji do powierzchownego naśladownictwa form, poklonów, i strojów folklorystycznych, a brak wtedy faktycznego przekazu koncepcji i metod, czy wręcz nawet brak świadomości tego braku.

Bo co innego gdy jest przekaz wiedzy i umiejętności, i jest to świadomie modyfikowane np. ze względu na konieczność dostosowania do "innych czasów", do innych potrzeb. To jest żywa tradycja.

A co innego, gdy tego przekazu nie ma. Tutaj bywają np. takie sytuacje:
- opowiadanie bajek o tradycyjnej super skuteczności magicznych technik super założyciela - czyli straszne skurwysyństwo, godne potępienia,
- świadoma zabawa rekreacyjna, bez pretensji do czegoś więcej, gdzie element tradycji sprowadza się do strojów, rutuałów, nawiązania do filozofii, poczytania o kulturze dalekiego wschodu - w porządku, tylko nie należy tego mylić z tradycją rzetelnego przekazu koncepcji i metod.

[budo_żbiku]

Język to chyba zły przykład. O tym nikt już nie pamięta. Zachwyca się tym chyba tylko pan Miodek.
Otoczka jest bardzo ważna. bez niej powstanie kombat albo sport. Czym jeszcze jest tradycja w sztukach walki?

[budo_tsailifo]

Może zamiast podpytywać sam napiszesz jak to rozumiesz

[budo_żbiku]

radycja rzetelnego przekazu koncepcji i metod.

To jest już coś. Ale czy jest taka tradycja? Jeśli jest to wśród mistrzów ale ona też chyba zanika.

[budo_tsailifo]

radycja rzetelnego przekazu koncepcji i metod.

To jest już coś. Ale czy jest taka tradycja? Jeśli jest to wśród mistrzów ale ona też chyba zanika.

Na jakiej podstawie tak twierdzisz ? jakieś konkrety ???

[budo_żbiku]

Może zamiast podpytywać sam napiszesz jak to rozumiesz

Ja tego właśnie poprostu nie rozumiem

[budo_żbiku]

Na jakiej podstawie tak twierdzisz ? jakieś konkrety ???

spokojnie.... Prosze o wyprowadzenie mnie z błędu.

[budo_tsailifo]

Więc spokojnie pytam na jakiej podstawie tak uważasz ?

[budo_dacheng]

radycja rzetelnego przekazu koncepcji i metod.

To jest już coś. Ale czy jest taka tradycja? Jeśli jest to wśród mistrzów ale ona też chyba zanika.

Jest trochę ludzi, także na tym forum, którzy tak właśnie podchodzą do tradycji w kung-fu, i potrafią dotrzeć do ludzi, którzy faktycznie znają się na rzeczy.

[budo_żbiku]

Jest trochę ludzi, także na tym forum, którzy tak właśnie podchodzą do tradycji w kung-fu, i potrafią dotrzeć do ludzi, którzy faktycznie znają się na rzeczy.

Rozumiem. Mam nadzieje że nie zrozumieliście mnie źle. Pisałem (jak zwykle) o zjawisku bardzo ogólnym.

[budo_tsailifo]

wiec jak widzisz "musisz" pisać w sposób brdziej precyzyjny