Skocz do zawartości


Zdjęcie

jak skasowac kozaka?? hehe....


  • Zamknięty Temat jest zamknięty
463 odpowiedzi w tym temacie

budo_lostboy
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 82 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Miami

Napisano Ponad rok temu

Re: jak skasowac kozaka?? hehe....
jeszczecze odnosnie beznadziejnego tekstu o lapowkach :? co ma wspolnego branie lapowki przez pracownikow poczty(naprawde takie cos istnieje)z lapowkami branymi przez policje :P
  • 0

budo_yagyu
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 291 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: jak skasowac kozaka?? hehe....

wydaje Ci sie ze krew sie we mnie zagotowal niby czemu mialoby takbyc


Wyciągnąłem taki prosty wniosek na podstawie Twojej repliki na mój post.

Jeśli chodzi o te 1000% tego że nie wiem co się dzieje że jestem "babananowcem"
Albo to jude gang, wyjaśniłem na samym początku że do tego się rasizm nie odnosi, a jedynie przyrównałem taki światopogląd segregacyjny pseudokibiców do rasizmu. Nie z racji jude hunters tylko ponieważ wspólne jest pojmowanie że drugi człowiek jest z jakiegoś powodu gorszy od kogoś innego.
  • 0

budo_mrnikt
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 645 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Z drugiej strony lustra

Napisano Ponad rok temu

Re: jak skasowac kozaka?? hehe....
LostBoy, Bzyk - Mam dla was propozycje. Jak wy tak nie lubicie Policji .. to moze sami pojdziecie bronic porzadku publicznego. Tak za 1200 brutto narazajcie zycie , ze Was jakis mafioso odstrzeli, ze pijany skurywysyn wyrzuci za Wami krzeslo debowe z 7 pietra o 20 cm od Waszej glowy, a prokurator sprawe umory... Bo obywatel pijany byl ... 2,5 promila mial (to podano jako okolicznosc LAGODZACA) I wiesz co ja wtedy powiem Wam CHWD,... albo polez sobie w szpitalu bo Ci pijany pseudokibol spuscil betonowy smietnik na glowe ??? FAAAAJNIE no nie ... a to wszystko za 800 pln na reke ... i jestes kurwa sparalizowany do konca zycia ...
Nooo ale w kazdej z tych akcji nie wolno Wam sie zdenerwowac ... NIE WOLNO WAM ...

Suuper nie ???

Yagu - PELEN SZACUNEK :)
  • 0

budo_kontur17
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 864 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszwa

Napisano Ponad rok temu

Re: jak skasowac kozaka?? hehe....
A bzyk zaraz Ci przypomni jak policjant zabił dziecko podczas meczu, pobił jego kolegów za cichy chód po ulicy itd.

"Policjant" to pojęcie ogólne.
-ja stałem z takimi co już mieli strzał na kamizelkę, ale też z takimi "Konrad co miałem kurwa robić po liceum do psiarni poszedłem i za 15 lat emerytura"

Podobnie z lekarzami- jedni zabijają dla pieniędzy od zakładu pogrzebowego inni narażają na wojnie swoje życie aby pomóc rannym.

I tak w każdym zawodzie jest.

p.s ja najbardziej czarnej mafi nie lubię- ale znam jednostki do których mam szacunek.
  • 0

budo_bzyk
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 102 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Skawina

Napisano Ponad rok temu

Re: jak skasowac kozaka?? hehe....
[quote name="budo_Yagyu"]No cóż, również uważam że zwrot "CHWDP" jest oznaką lekko mówiąc niedojrzałości i braku zrozumienia dla pracy jaką odwalają policjanci. Wiadomo że są różni ludzie, mnie też spisano za różne głupie rzeczy ale tak to już jest, zawsze policjanci przy tej okazji byli uprzejmi dla mnie i jeśli się tylko spokojnie chciało załatwić sprawę to nie było żadnego problemu żeby sprawa zakończyła się na upomnieniu.

Nie ma w dzisiejszych czasach możliwości żeby nie żyć w jakimś systemie państwowym, a taki system potrzebuje dla dobrej wydolności takich właśnie służ.
Policjanci to też ludzie i rozumiem że czasem też ich ponosi. Jednak nie jest dla mnie zrozumiała taka ogólna nienawiść do rozwiązywania spraw przez policje. Czasem przeszkodzą w zabawie, czasem pomogą... co w tym złego ?? Poczucie chorego honoru ?? A czy honorowe jest to że załóżmy trzech bije jednego (co jest raczej częste wśród pseudokibiców) .[/quote]


a nie jest czeste wsrod innych osob? tak samo i inne osoby moga bic w 3x1 wiec to chyba nie zbyt dobre porownanie , tu bardziej mozna sie odniesc do danych osob a nie do grupy,
a nawet gdydby byla taka sytuacja w grupie kibicow ,to dzis jedni bija 3x1 a kilka dni ponzij tym 1 bedzie ten z tej 3 ktora bila wczesniej ;)

[quote name="budo_Yagyu"]
Kiedyś byłem świadkiem przy takiej uzgodnionej walce jeden na jeden (znajomy był wyzwany). Mój kolega bez problemu sobie poradził, ale sprawa się nie skończyła, bo zaczęli cały czas się domagać jeszcze jednej okazji. I czy to jest honorowe ?? Kolega nie miał wielkich znajomości, więc w końcu jak go w 10 dorwali to skończyło się na tym że zgodził się dostać plombe w rekompensate.... bo wiedział że nie ma szans z wielkim kolesiem (kumplem tego pierwszego który dostał)... co w tym było honorowego ?? ).[/quote]

a skad tu nagle wzilaes honor? co ma honor do nieszanowania policji???



Jedni mają znajomości na osiedlu, inni ich nie mają więc żeby się ratować dzwonią po policje co dla mnie nie jest aktem tchórzostwa...
[quote name="budo_Yagyu"]
Zresztą takie CHWDP ma źródło według mnie jeszcze w tym że po prostu czujecie się słabi przeciwko policji, wiecie że nie macie szans przeciwko policji no i to jest taka frustracja w połączeniu z irytacją. Ktoś tam dostał od policji bo nie umiał nic policjantowi nic zrobić, więc typowym odruchem jest nienawiść do policji której nikt nie może nic zrobić.
A to jest akurat dla mnie bardzo płytkie. Myślicie że wszystko wam wolno aż w końcu trafia kosa na kamień, nic się nie da zrobić i wtedy dopada was frustracja... .[/quote]

moze z psychologicznego punktu widzenia masz racje, ale nie wiem nie mam pojecia.

[quote name="budo_Yagyu"]
Jeśli człowiek żyje spokojnie i z poszanowaniem innych to nie ma raczej możliwości żeby odczuł jakieś niedogności ze strony policji. Oni mają ciężką i niebezpieczną robotę nastawiania za nas karku, i za to powinno się ich nienawidzić ??.[/quote]


Przeciez ja ci nie kaze ich nienawidzc ,a ze to ja ich nie szanuje to moja sparwa i moze mam swoje powody;)

[quote name="budo_Yagyu"]
A co do kibiców to wybaczcie ale uważam że takie "hoolsowskie" teksty albo taki światopogląd jest poniżej stopnia mogącego jeszcze nosić miano cywilizowanego. Nie chodze na mecze choć bardzo bym chciał właśnie z powodu takich pseudo-kibiców. W kinie albo w teatrze nie ma obaw że coś się stanie, tam panuje inny poziom kulturalny...
Natomiast energie jaką się wykorzystuje do porachunków między klubami możnaby było o wiele lepiej zpożytkować... .[/quote]
Kazdy ma inne zdanie , takie jest twoje i spoko, ty wolisz isc do kina badz teatru ,a ja wole isc badz jechac w polske na mecz. Jakby kazdy byl taki sam to jaki bylby swiat?
Jak bys ja spozytkowal( z tego co widze to chyba po studiach polonistycznych jestes , to bedzie ladne wypracowanie;)) hehe zarcik

[quote name="budo_Yagyu"]
Kiedyś mnie chwyciło kilku wyrostków (Kraków) i zaczęli pytać za jakim jestem klubem.... nic się wtedy wielkiego nie stało, ale niech ktoś mi wytłumaczy jaki to ma związek z kibicowaniem ?? Znam wielu ludzi którzy się nie interesują tak bardzo piłką i dostali w morde.... więc ustawki wszystkiego nei załatwiają... a to mnie wkurza....[/quote]
Niestety takie sytuacje sie zdarzaja, widocznie wedlug tych ktorzy cie zaczepili , wygladales na potencjalnego kibica drugiej druzyny:) ( to tylko domyslenia)
[quote name="budo_Yagyu"]

Ogólnie pseudokibice są niebezpieczni... i gdyby przeprowadzali selekcje tylko między sobą to niczego bym do tego nie miał, tak jak do kierowcy który sam się rozbija na drzewie... ale dlaczego mają cierpieć za takie idiotyzmy (jak przywiązanie do klubu) niewinni...
Jakby nie było pseudokibiców to widzę w tym o wiele więcej plusów niż minusów... (jakiś minus wogóle się znajdzie ??) Myślę że sami sportowcy dają przykład że rywalizacja może być zdrowa i pokojowa... determinacja żeby wygrać albo okazać się lepszym nie musi polegać na wybijaniu zębów, rozbijaniu samochowdów, demolowaniu stadionów ewentualnie bluzganiu na innych... .[/quote]


Przytrafilo ci sie cos takiego i teraz uwazasz ze kazdy kibic jest taki ze zaczepia wszytkch niekoniecznie kibicow,

Ludzi można traktować tak samo, do człowieka można mieć szacunek choćby z powodu że jest on człowiekiem, ale określonego światopoglądu można nie szanować a ja właśnie takiego ie szanuje, bo jest dla mnie wtórny i niebezpieczny dla postronnych. Tak samo nie szanuje rasizmu (ale to nie ma odniesienia do tekstu Jude hunters bo wiem na czym to polega w przypadku Cracovii).[/quote]

Ok. nie musisz przeciez;)

PS: Ale zes sie rozpisal;) hehehe jak psycholog , badz polonista:D





[quote name="budo_mrnikt"]LostBoy, Bzyk - Mam dla was propozycje. Jak wy tak nie lubicie Policji .. to moze sami pojdziecie bronic porzadku publicznego. Tak za 1200 brutto narazajcie zycie , ze Was jakis mafioso odstrzeli, ze pijany skurywysyn wyrzuci za Wami krzeslo debowe z 7 pietra o 20 cm od Waszej glowy, a prokurator sprawe umory... Bo obywatel pijany byl ... 2,5 promila mial (to podano jako okolicznosc LAGODZACA) I wiesz co ja wtedy powiem Wam CHWD,... albo polez sobie w szpitalu bo Ci pijany pseudokibol spuscil betonowy smietnik na glowe ??? FAAAAJNIE no nie ... a to wszystko za 800 pln na reke ... i jestes kurwa sparalizowany do konca zycia ...
Nooo ale w kazdej z tych akcji nie wolno Wam sie zdenerwowac ... NIE WOLNO WAM ...

Suuper nie ???

Yagu - PELEN SZACUNEK :) [/quote]

TAK SUPER - tu mozna przytoczyc jedna rzecz - nikt im nie kazal wybierac takiego zawodu , sami wiedza ze w wiekszosci przypadkow bede szykowani , ale im w glowach szybka emerytura :) ,
a co do tych twoich przypadkow to -
[quote name="budo_mrnikt"]
..."ze pijany skurywysyn wyrzuci za Wami krzeslo debowe z 7 pietra o 20 cm od Waszej glowy, ..." [/quote]
- bedziesz szedl spokojnie kolo bloku i tak samo moze wyrzucic :)
Znowu bledne kolo
  • 0

budo_yagyu
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 291 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: jak skasowac kozaka?? hehe....
A ja mam jedno podstawowe pytanie, co takiego dobrego robią pseudokibice ?? Jakie są plusy ich działalności ??

Wiem że są takie organizacje kibiców które wspomagają kluby (baa czasem je utrzymują) jeżdżą za klubem, kibicują..

Ale co wnoszą pseudokibice, czyli bójki między klubami, rozwalanie stadionów itp. rzeczy ??

Czy to jakoś wspomaga zawodników... czy oni wogóle myślą o wspomaganiu drużyny czy też robią to co robią dla własnej satysfakcji ??

No bo jeśli sami sportocy się nie pochlebnie o tym wypowiadają no to coś chyba jest na rzeczy. Czy pseudo kibice mają na myśli dobro klubu czy też mają swój klub daleko w tyle i interesuje ich tylko egoistyczna uciecha z poniżania innych drużyn ??

a skad tu nagle wzilaes honor? co ma honor do nieszanowania policji???


Chodziło mi o podejście że ratowanie się policją jest niehonorowe...

tu bardziej mozna sie odniesc do danych osob a nie do grupy, nawet gdydby byla taka sytuacja w grupie kibicow ,to dzis jedni bija 3x1 a kilka dni ponzij tym 1 bedzie ten z tej 3 ktora bila wczesniej


Sam swoją wypowiedzią, udowadniasz że w takiej grupie społecznej jaką są pskibice istnieje przyzwolenie na tego typu akcje. I to uważam za wypaczenie.

Kazdy ma inne zdanie , takie jest twoje i spoko, ty wolisz isc do kina badz teatru ,a ja wole isc badz jechac w polske na mecz.


Problem polega na tym że ja treż chciałbym sobie pójść na mecz. Czasem chodze w dużej grupie znajomych ale bardzo często jest niezbyt sportowa atmosfera a to psuje cały obraz meczu... poza tym zagrożenie jest takie że nigdy nie poszedłbym tam ze swoją drugą połówką, a chętnie bym obejrzał taki mecz w normalnych cywilizowanych warunkach.

Niestety takie sytuacje sie zdarzaja, widocznie wedlug tych ktorzy cie zaczepili , wygladales na potencjalnego kibica drugiej druzyny:) ( to tylko domyslenia)


Raczej nie wyglądam, zresztą ciężko im raczej było ocenić mój wygląd bo dosyć późno wtedy było. A sama sytuacja nastawiła mnie do tego środowiska dosyć wrogo. To były dzieciaki... ktoś ich nauczył takiego podejścia.. ktoś im powiedział że takie akcje są "słuszne".

Przytrafilo ci sie cos takiego i teraz uwazasz ze kazdy kibic jest taki ze zaczepia wszytkch niekoniecznie kibicow,


Nie tylko mi się to przytrafiło i zresztą nie oceniam pskibiców z powodu jednego takiego incydentu. Chodzi o ogólne zachowanie na boiskach, przerywanie meczy, rzucanie petard, wyzywanie zawodników, niszczenie mienia, straszenie sędziów i ogólne nastawienie żeby się dostać na sąsiedni sektor przeciwnej drużyny.

Jak bys ja spozytkowal( z tego co widze to chyba po studiach polonistycznych jestes , to bedzie ladne wypracowanie;)) hehe zarcik


A nie można by było zadbać o miłą i przyjacielską atmosfere na meczach (przed i po) ?? Nie można by było wszystkiego robić propagując ducha sportu ??
Dlaczego nie możecie stworzyć drużyn kibiców, i samemu spróbować pograć w piłkę z innymi ?? Nie można po prostu wyżywać się inaczej jak wymachując sztachetą albo rzucając cegłówką ??
Lubię sport, sam czynnie uprawiam wiele dyscyplin, lubię kibicować reprezantacji, sportowcom, regionalnym drużynom czy to siatkówki czy kosza czy też piłki... i nie czuję nienawiści do drugiej strony na boisku... szczególnie jak nasi przegrają...
Czasem się krzyknie coś na sędziego, ale potem się o wszystkim zapomina a nie mu się grozi (jak w niektórych krajach nawet śmiercią)



Ale pragnę podkreślić że w zasadzie chodzi mi tutaj o przeciwstawienie się określonemu światopoglądowi, niezgodnemu z duchem sportu (z którego notabene niby się wywodzi). Nie mówię że tacy są wszyscy, zaznaczam rozdział między pseudokibicami a prawdziwymi kibicami. Jednak niestety większość z tych pierwszych postępuje w dość haniebny sposób.


A co do policji to powiem jeszcze tak... następnym razem gdy zobaczysz policjanta i zechcesz w niego rzucić cegłówką, pomyśl że może mieć żone, dzieci (również małe) i ogólnie nie uśmiecha mu się kalectwo. Zdaj sobie sprawę z tego że jest takim samym człowiekiem, że jego praca wcale nie predystynuje go do nadstawiania karku żeby się pobić z kibicami.
Zresztą przecież policjanci nie wchodza na stadiony żeby się bić z pskibicami... nie o to chodzi, oni na pewno nie odnajdują w tym żadnej radochy... (no może co niektórzy). Zazwyczaj wchodzą po to żebyście się nie pozabijali, żeby jak najmniej wspomnianych dzieci zostało zadeptanych albo odniosło obrażenia. Oni wchodzą po to żeby tacy ludzie jak ja którzy sobie weszli na mecz nie dostali przez przypadek od kogoś cegłówką, albo częścią ławki.

Oni wchodzą tam właśnie po to... a nie dla własnej radości.. więc uważasz że to normalne iż część z nich w tak słusznym celu działając powinna wylądować w szpitalu... ??

I może kiedyś i Ty dostaniesz czymś z powietrza, dorwą Cię kibice od przeciwnej drużyny, i będą skakać Ci po głowie... stracisz przytomność i potem dowiesz się że przeżyłeś tylko dlatego że wpadła policja i rozbili tłum, no i kolesie woleli uciekać niż dalej Ci skakać po głowie...
Powiem Ci że znam człowieka który był pseudokibicem i coś takiego przeżył... dzięki policji.. bo był w takich opałach że nikt inny by mu nie pomógł.
Przemyśl to...
  • 0

budo_yoshihiro
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1189 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:okolice Krakowa

Napisano Ponad rok temu

Re: jak skasowac kozaka?? hehe....
Yagyu szacun...

A jeszcze do Bzyka - nie wyjezdzaj mi chłopie z takimi rzeczami

Niestety takie sytuacje sie zdarzaja, widocznie według tych ktorzy cie zaczepili , wygladales na potencjalnego kibica drugiej druzyny

Każdy wie, że wiekszośc "kibiców" tak robi!
Od gówniarzy z pierwszych klas(zapatrzonych w starszych kolegów), potem gimnazjów, zawodówek, po pojebów(inaczej ich nie nazwe)nawalających się na meczach!
I nie pieprz, ze to odosobniony przypadek, bo to jest powszechne, zarówno w duzych miastach jak i małych wioskach!
Skawina jest za Cracowią, Sułkowice za Wisła! Ta część Krakowa za tym, tamta za tym!
Tak uogólniłem, ale chodzi o to że można spotkać pojebów którzy zapytaja Cie o klub, i masz 50% szans - odpowiesz źle - wpierdol!!!
I to nie ma nic wspólnego z kibicami przeciwnych drużyn, tylko o łatwy oklep przypadkowej osoby - bo w takiej pipidówie jak Skawina czy Sułkowice nie ma "zorganizowanych" grup kibiców, a Kraków jest tak wielkim miastem, że spotkanie kogoś z przeciwnej bojówki wydaje się niemożliwe...

...jak mnie kiedyś zapytali(w mojej miejscowośći)"za kim jestem" - a Futbol mnie nie interesuje - to odpowiedziałem, ze za Małyszem :) Ale to było u mnie - mogli mi skoczyć, w Krakowie pewnie było by inaczej...
  • 0

budo_bzyk
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 102 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Skawina

Napisano Ponad rok temu

Re: jak skasowac kozaka?? hehe....
[quote name="budo_Yagyu"]A ja mam jedno podstawowe pytanie, co takiego dobrego robią pseudokibice ?? Jakie są plusy ich działalności ?? ...[/quote]


Hmmm trudne pytanie - i tu mnie masz

[quote name="budo_Yagyu"]
No bo jeśli sami sportocy się nie pochlebnie o tym wypowiadają no to coś chyba jest na rzeczy. Czy pseudo kibice mają na myśli dobro klubu czy też mają swój klub daleko w tyle i interesuje ich tylko egoistyczna uciecha z poniżania innych drużyn ??...[/quote]


Gdyby nie mieli to bili by sie , badz obrywali po glowach?

[quote name="budo_Yagyu"]
Chodziło mi o podejście że ratowanie się policją jest niehonorowe... ...[/quote]


Widocznie zle zrozumialem


[quote name="budo_Yagyu"]
Sam swoją wypowiedzią, udowadniasz że w takiej grupie społecznej jaką są pskibice istnieje przyzwolenie na tego typu akcje. I to uważam za wypaczenie. ...[/quote]


Tak ale mi chodzilo oto ze w innje grupie spolecznej tez sie tacy zdarzaja


[quote name="budo_Yagyu"]
Problem polega na tym że ja treż chciałbym sobie pójść na mecz. Czasem chodze w dużej grupie znajomych ale bardzo często jest niezbyt sportowa atmosfera a to psuje cały obraz meczu... poza tym zagrożenie jest takie że nigdy nie poszedłbym tam ze swoją drugą połówką, a chętnie bym obejrzał taki mecz w normalnych cywilizowanych warunkach....[/quote]


Nie masz sie co bac , dziewczynie sie nic stanie i spokojnie sobie ogladniecie, przeciez nie musiz isc do sektora zajmowanego przez najzagorzalszyhc fanow,


[quote name="budo_Yagyu"]
Raczej nie wyglądam, zresztą ciężko im raczej było ocenić mój wygląd bo dosyć późno wtedy było. A sama sytuacja nastawiła mnie do tego środowiska dosyć wrogo. To były dzieciaki... ktoś ich nauczył takiego podejścia.. ktoś im powiedział że takie akcje są "słuszne".
...[/quote]

Jak sam napisales raczej..( wiem wiem zarz napszez ze ci lape za slowka) watpie zeby im ktos to wpajal


[quote name="budo_Yagyu"]
Nie tylko mi się to przytrafiło i zresztą nie oceniam pskibiców z powodu jednego takiego incydentu. Chodzi o ogólne zachowanie na boiskach, przerywanie meczy, rzucanie petard, wyzywanie zawodników, niszczenie mienia, straszenie sędziów i ogólne nastawienie żeby się dostać na sąsiedni sektor przeciwnej drużyny. ...[/quote]



Takie sa twoje poglady na ten temat i je szanuje , ale czy ty szanujes zmoje jesli mam inne?


[quote name="budo_Yagyu"]
A nie można by było zadbać o miłą i przyjacielską atmosfere na meczach (przed i po) ?? Nie można by było wszystkiego robić propagując ducha sportu ??
Dlaczego nie możecie stworzyć drużyn kibiców, i samemu spróbować pograć w piłkę z innymi ?? Nie można po prostu wyżywać się inaczej jak wymachując sztachetą albo rzucając cegłówką ??
Lubię sport, sam czynnie uprawiam wiele dyscyplin, lubię kibicować reprezantacji, sportowcom, regionalnym drużynom czy to siatkówki czy kosza czy też piłki... i nie czuję nienawiści do drugiej strony na boisku... szczególnie jak nasi przegrają...
Czasem się krzyknie coś na sędziego, ale potem się o wszystkim zapomina a nie mu się grozi (jak w niektórych krajach nawet śmiercią) ...[/quote]


odbywja sie spotkania oraz turnieje gry w pilke, ale to miedzy druyznmia ktore maja ze soba zgody,:)
[quote name="budo_Yagyu"]
Ale pragnę podkreślić że w zasadzie chodzi mi tutaj o przeciwstawienie się określonemu światopoglądowi, niezgodnemu z duchem sportu (z którego notabene niby się wywodzi). Nie mówię że tacy są wszyscy, zaznaczam rozdział między pseudokibicami a prawdziwymi kibicami. Jednak niestety większość z tych pierwszych postępuje w dość haniebny sposób. ...[/quote]


a czemu sie chcesz przeciwstawiac? ne mozesz go zaakceptowac?
[quote name="Yagyu"]
A co do policji to powiem jeszcze tak... następnym razem gdy zobaczysz policjanta i zechcesz w niego rzucić cegłówką, pomyśl że może mieć żone, dzieci (również małe) i ogólnie nie uśmiecha mu się kalectwo. Zdaj sobie sprawę z tego że jest takim samym człowiekiem, że jego praca wcale nie predystynuje go do nadstawiania karku żeby się pobić z kibicami.

To dziala w dwie strony tak samo moglby mowic kazdy , ze on ma to dziecko i zone:)
Tak samo jak ja bym napisal ze paluja czlowieka ,badz strzelaja ze shotgunow( niby po nogach , hehe) a jak on ma dziecko? i rodzine?
[quote name="budo_Yagyu"]
I może kiedyś i Ty dostaniesz czymś z powietrza, dorwą Cię kibice od przeciwnej drużyny, i będą skakać Ci po głowie... stracisz przytomność i potem dowiesz się że przeżyłeś tylko dlatego że wpadła policja i rozbili tłum, no i kolesie woleli uciekać niż dalej Ci skakać po głowie...
Powiem Ci że znam człowieka który był pseudokibicem i coś takiego przeżył... dzięki policji.. bo był w takich opałach że nikt inny by mu nie pomógł....[/quote]

Czesto sie takie przypadki zdarzaja, ( na meczach, badz jak ktos zadzowni do nich lub jak jakas grupa podczas awantury natknie sie na jakis patrol )
no ale wtedy wazne zeby nikogo nie zlapali, i nie zglaszam zadnego pobicia!!
[quote name="budo_Yagyu"]
Przemyśl to...[/quote][/quote]
co mam przemyslec?? juz pisalem ze chyba nie myslice ze pod naciskiem kilku osob na forum zmienie swoj swiatopoglad!!

Kiedy skonczymy ta polemike??;)
  • 0

budo_bzyk
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 102 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Skawina

Napisano Ponad rok temu

Re: jak skasowac kozaka?? hehe....

Yagyu szacun...

A jeszcze do Bzyka - nie wyjezdzaj mi chłopie z takimi rzeczami

Niestety takie sytuacje sie zdarzaja, widocznie według tych ktorzy cie zaczepili , wygladales na potencjalnego kibica drugiej druzyny

Każdy wie, że wiekszośc "kibiców" tak robi!...




Wiesz lepiej wiec nie ebde sie klocil:)

Od gówniarzy z pierwszych klas(zapatrzonych w starszych kolegów), potem gimnazjów, zawodówek, po pojebów(inaczej ich nie nazwe)nawalających się na meczach!
I nie pieprz, ze to odosobniony przypadek, bo to jest powszechne, zarówno w duzych miastach jak i małych wioskach!

Skawina jest za Cracowią, Sułkowice za Wisła! Ta część Krakowa za tym, tamta za tym!
Tak uogólniłem, ale chodzi o to że można spotkać pojebów którzy zapytaja Cie o klub, i masz 50% szans - odpowiesz źle - wpierdol!!!...




Tak oczywscie ty wiesz lepiej :) a po za tym widzac typka pierwszy raz na os.- w okularach , dlugie wlosy, czy cos w tym stylu , podbijma i pytam o klub? czy widzac typka -lysy ,dres rozbujany? sam sobie odp wiec nie mow ze kazdy tak robi a w zasdzie ze do kazdego podchodza.

I to nie ma nic wspólnego z kibicami przeciwnych drużyn, tylko o łatwy oklep przypadkowej osoby - bo w takiej pipidówie jak Skawina czy Sułkowice nie ma "zorganizowanych" grup kibiców, a Kraków jest tak wielkim miastem, że spotkanie kogoś z przeciwnej bojówki wydaje się niemożliwe......




No jak pisalem wiesz lepiej:) a z tym spotknaime w krk.. to roznie jest zalezy na jakies os pojedziesz:)
A PO ZA TYM TAK TAK przypadkowy oklep osoby, zeby isc siedzec bo ta okaze sie kapusem;) heheheh

...jak mnie kiedyś zapytali(w mojej miejscowośći)"za kim jestem" - a Futbol mnie nie interesuje - to odpowiedziałem, ze za Małyszem :) Ale to było u mnie - mogli mi skoczyć, w Krakowie pewnie było by inaczej...


HAHAHAHAHA dobre:)

PS: " Yagyu" widze ze masz wielu fanow:)
chyba jednak jestes tym psychologiem:) hehehe te twoje posty:)
  • 0

budo_uirapuru
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2966 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Belo Horizonte
  • Zainteresowania:Capoeira

Napisano Ponad rok temu

Re: jak skasowac kozaka?? hehe....
bzyk, ja mam wrażenie (a prawie już pewność), że poprostu nie chcesz zrozumieć i co gorsza - jesteś z tego dumny, że nie dociera to do Ciebie. oka, żyj sobie ze swoimi przekonaniami. życie to kiedyś zweryfikuje. nikt Cie przecież nie szykanuje z powodu Twojej dezaprobaty dla pracy policjantów; natomiast jest bezsprzecznie faktem stwierdzenie, że kultura i sposób myślenia dotyczące policjantów, które prezentujesz są - nie nadużywając epitetów: śmieszne, żałosne, płytkie i bezpodstawne. Jak już powiedziałem: nie piję do Ciebie osobiście, ale do szczególnej postawy którą prezentujesz i ludzie Tobie podobni. Ogół to odrzuca, mam nadzieję, że tyle rozumiesz - że jesteś w mniejszości. Zastanów się tylko, czy to dobra strona barykady. Każdy kiedyś wyrasta z Chucka Norrisa ;)
  • 0

budo_yagyu
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 291 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: jak skasowac kozaka?? hehe....

Gdyby nie mieli to bili by sie , badz obrywali po glowach?


A czy ktoś z drużyny prosi ich o takie wspomaganie ?? Co to da Wiśle że pobijecie kibiców Cracovii ?? To jest takie egoistyczne myślenie o swojej własnej satysfakcji, a nie o prawdziwym poszanowaniu dla klubu i tego co on przez siebie prezentuje (sportu)

Tak ale mi chodzilo oto ze w innje grupie spolecznej tez sie tacy zdarzaja


Właśnie ciężko mi znaleźć inną grupę społeczną która by przyuczała już od małego do takich akcji jak pytanie się o przynależność do klubu. Skini są tacy ale oni mają problem bo przecież nie podejdą i nie spytają się za kim jesteś, za czarnym czy białym.

Jak sam napisales raczej..( wiem wiem zarz napszez ze ci lape za slowka) watpie zeby im ktos to wpajal


Pisząc raczej, chciałem ułagodzić stwierdzenie że praktycznie wogóle nie ma nic wspólnego w moim ubiorze z jakimikolwiek charakterystycznymi częściami odzieży wykorzystywanej przez kibiców.

No i problem jest taki że istnieje takie przyzwolenie. A przez to też się to wpaja, bo jak jakiś mały dzieciak chce się przyłączyć do takiej grupy to przejmuje wzorce zachowań. A jeśli w grupie istnieje wzorzec że opowiada się sobie takie przypadki jak kradzież szalików, pobicie policjanta albo obicie kibica przeciwnej drużynmy z satysfakcją to dziecko się uczy. Zaczyna budować sobie aksjologicznie światopogląd oparty na tych właśnie przykładach.

Jak mu się mówi że bicie jest dobre, to będzie bił. Chyba że jest jednostką jednoznacznie asaertywną, bądź ktoś już wytworzył w niej takie mechanizmy obronne.

Takie sa twoje poglady na ten temat i je szanuje , ale czy ty szanujes zmoje jesli mam inne?

Miło mi że moje poglądy szanujesz, też bym chciał szanować Twoje. Ale jest jeden podstawowy problem i różnica. Moje poglądy nie rodzą nienawiści i złości. Przez moje poglądy nikomu nie grozi pobicie albo ciężkie kalectwo. Moje poglądy jakoby nie są konfromistyczne w stosunku do systemu to jednak przejawiają się w szacunku do drugiego człowieka a już na pewno w stosunku do tego który broni porządku publicznego. Moje poglądy są zgodne z wartościami które w życiu wyznaje, a te wartości posiadają społeczne zaaprobowanie (poszanowanie życia i zdrowia, sport)

odbywja sie spotkania oraz turnieje gry w pilke, ale to miedzy druyznmia ktore maja ze soba zgody,


No i bardzo dobrze

a czemu sie chcesz przeciwstawiac? ne mozesz go zaakceptowac?


Wyżej opisałem powody ale chodzi mi również o to że nie chcę popierać albo szanować czegoś co w przysżłości może grozić moim dzieciom albo przyjaciołom. Cokolwiek co szkoli i propaguje robienie krzywdy jest wtórne cywilizacyjnie. Jeśli chcecie się wyżyć to idzcie do wojska. Nie jestem skrajnym pacyfistą, wyznaje prawo do samoobrony albo walki w obronie jakichś przekonań. Ale takie powody do walki jak przynależność do klubu są dla mnie płytkie i bezcelowe.

To dziala w dwie strony tak samo moglby mowic kazdy , ze on ma to dziecko i zone:)
Tak samo jak ja bym napisal ze paluja czlowieka ,badz strzelaja ze shotgunow( niby po nogach , hehe) a jak on ma dziecko? i rodzine?


Tutaj się stanowczo z Tobą nie zgodzę z jednej prostej przyczyny.

Zauważ że gdyby kibice nie wywoływali walki to policja by nie wkraczała. Wtedy i policjantowi by nie groziło takie strzelanie, i wy nie musielibyście się nad takimi rzeczami zastanawiać. Jednak to działania pseudokibiców doprowadzają do zniszczenia stadionów i zagrożenia życia oraz załamania porządku publicznego czego rezultatem jest wejście policji.

No i jest koronna różnica, wy chcecie się bić, specjalnie po to przychodzicie, natomiast policja wykonuje swoją pracę bo taką ma pracę. On nie chce dostać po głowie, on by chciał żebyście spokojnie poszli do domu. A ponieważ tego chciałaby większość społeczna to jesteście w zdecydowanej mniejszości. I dlatego policjant nadstawia karku. Nie dlatego że wybrał sobie taką pracę. Tylko dlatego że wy nie szanujecie wartości aprobowanych społecznie i porządek przywraca policja.

Gdybyście nie wywoływali burd wtedy i policjant żyłby spokojnie i wy nie dostawalibyście po nogach...

Przemyśl właśnie to... że to wy zaczynacie... a policja niejako się broni. Gdybyście nie zaczynali to by nikomu nic się nie działo. Gdybyście na stadionach nie robili burd to nie byłoby trzeba wzywać nawet policji do obecności (to co was czasem już samo w sobie denerwuje).

Czyli problem leży w waszej naturze a nie w działaniu policji. Policja jest odpowiedzią na wasze działanie, to nie ona jest źródłem problemu więc sami jesteście sobie winni i za swoje działanie bierzecie odpowiedzialność za wszystko bo policja działa w obronie porządku i prawa.

Teraz jeszcze raz pomyśl,m czy gdyby nie było burdy to jakiś dzieciak by zginął ? Czy gdybyście nie pyskowali to ktoś by dostał pociskiem w oko ? Może zdarzałyby się takie przypadki ale na pewno byłyby one sporadyczne a i wtedy możnaby było z łatwojścią wyciągnąć konsekwencje.
  • 0

budo_bzyk
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 102 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Skawina

Napisano Ponad rok temu

Re: jak skasowac kozaka?? hehe....

A czy ktoś z drużyny prosi ich o takie wspomaganie ?? Co to da Wiśle że pobijecie kibiców Cracovii ?? To jest takie egoistyczne myślenie o swojej własnej satysfakcji, a nie o prawdziwym poszanowaniu dla klubu i tego co on przez siebie prezentuje (sportu).


Jako klubowi nie da nic , bo co by to im moglo ac , ale twoje pytanie brzmialo troszke inaczej a minaowice czy my kibice mamy gdzies swoj klub, wiec ci napisalem ze nie mamy go gdzies bo za co niby nadstawiamy karku?
.... " egoistyczne myslenie o swojej wlasnej satysfakcji..." - z tym mozna sie zgodizc bo cos w tym jest ,


Właśnie ciężko mi znaleźć inną grupę społeczną która by przyuczała już od małego do takich akcji jak pytanie się o przynależność do klubu. Skini są tacy ale oni mają problem bo przecież nie podejdą i nie spytają się za kim jesteś, za czarnym czy białym..



Mylisz pojecia , mowa byla o sytuacjach gdy pewna grupa osob bije 3x1 , i o to mi wlasnie chodizlo ze nie tylko takie przypadki zdarzaja sie wsrod kibicow, ze takze wsrod innych grup sa tez ludzie ktorzy mogli by to zrobic. np: 3 pijanych studentow bije 1 osobe:)
( to tylko przykald w celu dobitnjieszgo wyjasnienia;) )



No i problem jest taki że istnieje takie przyzwolenie. A przez to też się to wpaja, bo jak jakiś mały dzieciak chce się przyłączyć do takiej grupy to przejmuje wzorce zachowań. A jeśli w grupie istnieje wzorzec że opowiada się sobie takie przypadki jak kradzież szalików, pobicie policjanta albo obicie kibica przeciwnej drużynmy z satysfakcją to dziecko się uczy. Zaczyna budować sobie aksjologicznie światopogląd oparty na tych właśnie przykładach. .



Tak samo mogl by sobie budowac w domu rodiznnym do picia akloholu , jesli rodzice sa alkoholikami, jak i rowniez inne , to zalezy w jakim kregu sie obraca i nie mozna napisac ze jest mu to wpajane, on sam decyduje czy chce tak robic czy nie przeciez nitk mu nie kaze byc kibicem.Sam podejmuje decyzje .
a po za tym nie spotklame sie zeby dzieci , przesiadywaly ze starszymi, badz na odwrot


Jak mu się mówi że bicie jest dobre, to będzie bił. Chyba że jest jednostką jednoznacznie asaertywną, bądź ktoś już wytworzył w niej takie mechanizmy obronne..



Przewaznie wiekszkosc ma swoje zdanie na dany temat wiec jak juz wspomnailem wyzje sam sobie wybiera droge;) hehehe

Miło mi że moje poglądy szanujesz, też bym chciał szanować Twoje. Ale jest jeden podstawowy problem i różnica. Moje poglądy nie rodzą nienawiści i złości. Przez moje poglądy nikomu nie grozi pobicie albo ciężkie kalectwo. Moje poglądy jakoby nie są konfromistyczne w stosunku do systemu to jednak przejawiają się w szacunku do drugiego człowieka a już na pewno w stosunku do tego który broni porządku publicznego. Moje poglądy są zgodne z wartościami które w życiu wyznaje, a te wartości posiadają społeczne zaaprobowanie (poszanowanie życia i zdrowia, sport).


No i problem jest z tym ze nie potrafisz ich zaakceptowac, chcialbys ale dlatego ze twoim zdaniem rodza zlosc i nienawisc nie jestes w stanie.
A przez moje grozi? chyba inny kibic wie na co sie pisze, gdyby nie chcial sie bic to by sie nie bil;) ( zapewne chodiz ci o ludzi postronnnych, ale musialem wtracic swoje 5 groszy)
, a pobitym badz kaleka monza zostac wkazdej chwili i wszedzie i przez byle kogo , a nie tylko p rzy okazji awantury kibicow, wiec takie porywnywanie jest zbedne a ma tylko na celu oczernianie kibicow:)



Wyżej opisałem powody ale chodzi mi również o to że nie chcę popierać albo szanować czegoś co w przysżłości może grozić moim dzieciom albo przyjaciołom. Cokolwiek co szkoli i propaguje robienie krzywdy jest wtórne cywilizacyjnie. Jeśli chcecie się wyżyć to idzcie do wojska. Nie jestem skrajnym pacyfistą, wyznaje prawo do samoobrony albo walki w obronie jakichś przekonań. Ale takie powody do walki jak przynależność do klubu są dla mnie płytkie i bezcelowe..


HeHeHe do wojksa?;) dla ciebie sa plytkie i bezcelowe dla innnych nie, i tak to sie obraca , np: dla mnie przynaleznosc do kolka harcerzy jest plytka i bezcelowa;)
wiem ze moje porownania sa troszke dziwne ,ale to raczej bylo dla polepszenia i rozladowania atmosfery;) taki maly zarcik


Tutaj się stanowczo z Tobą nie zgodzę z jednej prostej przyczyny.

Zauważ że gdyby kibice nie wywoływali walki to policja by nie wkraczała. Wtedy i policjantowi by nie groziło takie strzelanie, i wy nie musielibyście się nad takimi rzeczami zastanawiać. Jednak to działania pseudokibiców doprowadzają do zniszczenia stadionów i zagrożenia życia oraz załamania porządku publicznego czego rezultatem jest wejście policji.

No i jest koronna różnica, wy chcecie się bić, specjalnie po to przychodzicie, natomiast policja wykonuje swoją pracę bo taką ma pracę. On nie chce dostać po głowie, on by chciał żebyście spokojnie poszli do domu. A ponieważ tego chciałaby większość społeczna to jesteście w zdecydowanej mniejszości. I dlatego policjant nadstawia karku. Nie dlatego że wybrał sobie taką pracę. Tylko dlatego że wy nie szanujecie wartości aprobowanych społecznie i porządek przywraca policja.

Gdybyście nie wywoływali burd wtedy i policjant żyłby spokojnie i wy nie dostawalibyście po nogach...

Przemyśl właśnie to... że to wy zaczynacie... a policja niejako się broni. Gdybyście nie zaczynali to by nikomu nic się nie działo. Gdybyście na stadionach nie robili burd to nie byłoby trzeba wzywać nawet policji do obecności (to co was czasem już samo w sobie denerwuje).

Czyli problem leży w waszej naturze a nie w działaniu policji. Policja jest odpowiedzią na wasze działanie, to nie ona jest źródłem problemu więc sami jesteście sobie winni i za swoje działanie bierzecie odpowiedzialność za wszystko bo policja działa w obronie porządku i prawa.

Teraz jeszcze raz pomyśl,m czy gdyby nie było burdy to jakiś dzieciak by zginął ? Czy gdybyście nie pyskowali to ktoś by dostał pociskiem w oko ? Może zdarzałyby się takie przypadki ale na pewno byłyby one sporadyczne a i wtedy możnaby było z łatwojścią wyciągnąć konsekwencje.


Jestes tym pscyhologiem?
wogule sie nie denerwujesz , tylko spokojnie probujesz wpoic jakis swoj tok myslenia , jmysle ze z kazdym innym na tym forum juz dawno temat nie byl by walkowany tylko sypaly by sie juz rozne epitety, :)
  • 0

budo_mrnikt
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 645 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Z drugiej strony lustra

Napisano Ponad rok temu

Re: jak skasowac kozaka?? hehe....

TAK SUPER - tu mozna przytoczyc jedna rzecz - nikt im nie kazal wybierac takiego zawodu , sami wiedza ze w wiekszosci przypadkow bede szykowani , ale im w glowach szybka emerytura :) ,
a co do tych twoich przypadkow to -


..."ze pijany skurywysyn wyrzuci za Wami krzeslo debowe z 7 pietra o 20 cm od Waszej glowy, ..."

- bedziesz szedl spokojnie kolo bloku i tak samo moze wyrzucic :)
Znowu bledne kolo

1. Niby nikt im nie kazal wybieraxc takiego zawodu, ale nie oszukujmy sie, ktos to musi robic, bo niestety czlowiek jest natura na tyle ulomna, ze jednak czasem popelnia przestepstwa.
2. Owszem moze we mnie rzucic takze jak spokojnie ide ... ale ja nie pcham sie tam gdzie jest niebezpiecznie z wlasnej woli ... Gliniarze jednak MUSZA tam isc, taka ich robota.
  • 0

budo_kontur17
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 864 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszwa

Napisano Ponad rok temu

Re: jak skasowac kozaka?? hehe....
Ale się rozpisaliście, ho ho.

Nawet Jan Paweł II został poruszony w tym temacie.
Jednak po jego śmierci widziałem jak kibice Krakovi i Wisły godzą się, obejmują obiecują może nie przyjaźń, ale szacunek.

I co? 8O
Pokazali ile jest warte ich słowo. Po prostu wstyd :oops: :oops: :oops:

Ja rozumiem że zgoda nie trwa wiecznie, ale ona nie trawa z tego co pamiętam nawet 2 miesięcy. :roll:

kibicom można wiele zażucać- owszem, ale zawsze myślałem że są charakterni i spójni w tym co myślą, mówią i robią.

A tu zobaczyłem syndrom Kwaśniewskiego. :? " Mówię to co na daną okoliczność wypada" :?

Wstyd i jeszcze raz wstyd :oops: :oops: :oops: :oops:
  • 0

budo_yagyu
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 291 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: jak skasowac kozaka?? hehe....

Jestes tym pscyhologiem?
wogule sie nie denerwujesz , tylko spokojnie probujesz wpoic jakis swoj tok myslenia , jmysle ze z kazdym innym na tym forum juz dawno temat nie byl by walkowany tylko sypaly by sie juz rozne epitety,


Nie jestem psychologiem, studiuje prawo ale mam dość porządną wiedzę z zakresu wspomnianej psychologii, socjologii i filozofii.

Zostałem tak wychowany i tak się uczę by w dyskusji nie używać niskich i płytkich merytorycznie argumentów. W zasobie języków obcych raczej bym nie wpisał biegłej znajomości łaciny podwórkowej.

W każdym razie jeśli chodzi o temat dyskusji to cóż, raczej powiedziałem to co już chciałem powiedzieć. W zasadzie też nie mam do czego się dalej ustosunkować. Zatem pora po prostu podać sobie wirtualnie dłonie i mieć nadzieje na to że szczęśliwie wszyscy dożyjemy starości w normalnym cywilizowanym świecie.

Jestem skłonny do wysłuchiwania argumentów drugiej strony, nikomu wpajać niczego nie będę (no może poza swoimi dziećmi) jedynie przedstawiam swój punkt widzenia i uzasadniam swoje niechętne nastawienie.

Podałem swoje argumenty, uważam że są zasadne, logiczne i racjonalne. Widzę więcej minusów w działalności pseudokibiców niż plusów, co skłania mnie do podjęcia wniosku o nieużyteczności w świetle życia publicznego i społecznego tego światopoglądu. To oznacza że jest on dla mnie nieodpowiedni do kultywowania albo popierania.

Wcale by mi przeszkadzało jakby ten światopogląd przestał istnieć. Widzę w tym o wiele więcej plusów niż minusów.

Ale chciałem jeszcze podać pewną życiową maksymę opartą na imperatywie kategorycznym Kanta

"Żyj tak, żeby Twoje życie mogło być przykładem dla innych. Czyli traktuj ludzi tak jakbyś chciał żeby oni Cię traktowali i postępuj tak jakbyś chciał żeby inni postępowali"

Z tej prostej puenty można wyprowadzić wiele rozważań. Ja nie chciałbym żeby świat opierał się na poglądach czy to anarchistycznych czy też rasistowskich. Tak samo dla mnie mało wizjonerskie jest podejście pseudokibiców.
"Sam kształtujesz swoje otoczenie, jeśli nie będziesz go sprzątał to całe życie będziesz chodził wokół brudów." (tu nie chodzi o jakiekolwiek wyzywanie kogokolwiek ani propagowanie jakiejś formy eksterminacji)

Pozdrawiam
  • 0

budo_kontur17
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 864 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszwa

Napisano Ponad rok temu

Re: jak skasowac kozaka?? hehe....

Ale chciałem jeszcze podać pewną życiową maksymę opartą na imperatywie kategorycznym Kanta

"Żyj tak, żeby Twoje życie mogło być przykładem dla innych. Czyli traktuj ludzi tak jakbyś chciał żeby oni Cię traktowali i postępuj tak jakbyś chciał żeby inni postępowali"


Podałeś imperatyw, który również kibice wyznają (no mogą wyznawać)
a dokładniej" postępuj według takiej maksymy abyś zarazem chciał aby stała się powszechnym prawem"
Ale Kanta można interpretować dowolnie.

Już lepszym przykładem na twoje argumenty jest imperetyw praktyczny.
A najlepszym idea wiecznego pokoju.

A tak przy okazji to Milla lubię najbardziej i wogóle liberałów. :D
  • 0

budo__terminator_
  • Użytkownik
  • 5 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: jak skasowac kozaka?? hehe....

"Żyj tak, żeby Twoje życie mogło być przykładem dla innych. Czyli traktuj ludzi tak jakbyś chciał żeby oni Cię traktowali i postępuj tak jakbyś chciał żeby inni postępowali"


Czasem się tak niestety nie da.
  • 0

budo_bzyk
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 102 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Skawina

Napisano Ponad rok temu

Re: jak skasowac kozaka?? hehe....

1. Niby nikt im nie kazal wybieraxc takiego zawodu, ale nie oszukujmy sie, ktos to musi robic, bo niestety czlowiek jest natura na tyle ulomna, ze jednak czasem popelnia przestepstwa.
2. Owszem moze we mnie rzucic takze jak spokojnie ide ... ale ja nie pcham sie tam gdzie jest niebezpiecznie z wlasnej woli ... Gliniarze jednak MUSZA tam isc, taka ich robota.


Gdzie tam isc ,??? czy musisz isc w rejon gdzie cos sie dziej zeby ci wylecilo cos zokna na glowe? z byle jakiego bloku na kazdym os jakis wariat moze cos wyrzucic , oni musza isc np: do domu danej osoby gdzie jest awantuira rodzinna a ty mozesz isc kolo okna gdzie sie ona odbywa i moze cos wypasc;) wiec ten argumnet chyba ci nie wyszedl:)




Ale się rozpisaliście, ho ho.

Nawet Jan Paweł II został poruszony w tym temacie.
Jednak po jego śmierci widziałem jak kibice Krakovi i Wisły godzą się, obejmują obiecują może nie przyjaźń, ale szacunek.

I co? 8O
Pokazali ile jest warte ich słowo. Po prostu wstyd :oops: :oops: :oops:

Ja rozumiem że zgoda nie trwa wiecznie, ale ona nie trawa z tego co pamiętam nawet 2 miesięcy. :roll:

kibicom można wiele zażucać- owszem, ale zawsze myślałem że są charakterni i spójni w tym co myślą, mówią i robią.

A tu zobaczyłem syndrom Kwaśniewskiego. :? " Mówię to co na daną okoliczność wypada" :?

Wstyd i jeszcze raz wstyd :oops: :oops: :oops: :oops:


Tak? Byles na tej mszy? Nie dyskutykujemy tu o kibicach tylko psedokibicach! i co myslisz ze ktos kogo wczensij pobili i lezal przez nich 2 tyg w szpitalu teraz sobie z nimi stal i sie modlil? a potem sie obejmywal
He he He byl jakis tam pakt ze zero awantur , ale bez przesady.



Nie jestem psychologiem, studiuje prawo ale mam dość porządną wiedzę z zakresu wspomnianej psychologii, socjologii i filozofii.


No To Bylem blisko:) Prawnikiem chcesz byc;)

Zostałem tak wychowany i tak się uczę by w dyskusji nie używać niskich i płytkich merytorycznie argumentów. W zasobie języków obcych raczej bym nie wpisał biegłej znajomości łaciny podwórkowej.


To jakas aluzja?

W każdym razie jeśli chodzi o temat dyskusji to cóż, raczej powiedziałem to co już chciałem powiedzieć. W zasadzie też nie mam do czego się dalej ustosunkować. Zatem pora po prostu podać sobie wirtualnie dłonie i mieć nadzieje na to że szczęśliwie wszyscy dożyjemy starości w normalnym cywilizowanym świecie.

Jestem skłonny do wysłuchiwania argumentów drugiej strony, nikomu wpajać niczego nie będę (no może poza swoimi dziećmi) jedynie przedstawiam swój punkt widzenia i uzasadniam swoje niechętne nastawienie.


No to muszxe przyzanc ze dosc konrektnie go przedstawiasz:) ale to pewnie przez te studia hehe

Podałem swoje argumenty, uważam że są zasadne, logiczne i racjonalne. Widzę więcej minusów w działalności pseudokibiców niż plusów, co skłania mnie do podjęcia wniosku o nieużyteczności w świetle życia publicznego i społecznego tego światopoglądu. To oznacza że jest on dla mnie nieodpowiedni do kultywowania albo popierania.



Ty nie masz go popierac , ale mozesz uszanwoac poglad innej osoby;)

Wcale by mi przeszkadzało jakby ten światopogląd przestał istnieć. Widzę w tym o wiele więcej plusów niż minusów.

Ale chciałem jeszcze podać pewną życiową maksymę opartą na imperatywie kategorycznym Kanta

"Żyj tak, żeby Twoje życie mogło być przykładem dla innych. Czyli traktuj ludzi tak jakbyś chciał żeby oni Cię traktowali i postępuj tak jakbyś chciał żeby inni postępowali"

Z tej prostej puenty można wyprowadzić wiele rozważań. Ja nie chciałbym żeby świat opierał się na poglądach czy to anarchistycznych czy też rasistowskich. Tak samo dla mnie mało wizjonerskie jest podejście pseudokibiców.
"Sam kształtujesz swoje otoczenie, jeśli nie będziesz go sprzątał to całe życie będziesz chodził wokół brudów." (tu nie chodzi o jakiekolwiek wyzywanie kogokolwiek ani propagowanie jakiejś formy eksterminacji)

Pozdrawiam

peunty i maksymy zostaw sobie dla siebie:) hehehe
Pozdrawiam , mysle ze dyskusja zakonczona:)
  • 0

budo_mrnikt
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 645 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Z drugiej strony lustra

Napisano Ponad rok temu

Re: jak skasowac kozaka?? hehe....


1. Niby nikt im nie kazal wybieraxc takiego zawodu, ale nie oszukujmy sie, ktos to musi robic, bo niestety czlowiek jest natura na tyle ulomna, ze jednak czasem popelnia przestepstwa.
2. Owszem moze we mnie rzucic takze jak spokojnie ide ... ale ja nie pcham sie tam gdzie jest niebezpiecznie z wlasnej woli ... Gliniarze jednak MUSZA tam isc, taka ich robota.


Gdzie tam isc ,??? czy musisz isc w rejon gdzie cos sie dziej zeby ci wylecilo cos zokna na glowe? z byle jakiego bloku na kazdym os jakis wariat moze cos wyrzucic , oni musza isc np: do domu danej osoby gdzie jest awantuira rodzinna a ty mozesz isc kolo okna gdzie sie ona odbywa i moze cos wypasc;) wiec ten argumnet chyba ci nie wyszedl:)


Owszem nie musze .. moze mnie dowolnie trafic ... ale ja MOGE przejsc na druga strone ulicy ... a Gliniarz MUSI pozostac na tej gdzie sie dzieje rozroba.

Wiesz co generalnie masz prawo miec takie poglady a nie inne ... ale jak Cie kilku "mlodych gniewnych" zakatuje niemal na smierc ... to nie idz na Policje ... niech Twoi rodzice nie skladaja skargi ... BO TY NIE LUBISZ Niebieskich i ich nie szanujesz. I nie lec na Policje jak bedziesz starszy nieco i ci bryke zajumaja... BO TY NIE LUBISZ Niebieskich i ich nie szanujesz. I nie waz sie zglaszac na Policje, ze Ci sie do domu wlamali, zone / kobiete zgwalcili a Tobie spuscili wpierdol i ukradli caly zyciowy dorobek... BO TY NIE LUBISZ Niebieskich i ich nie szanujesz.
.... Albo mam lepszy pomysl ... pojdz na Policje po kazdej z tych akcji (jak bedziesz mogl) i wtedy powiedz im ChWDP ... NIe za plecami ale prosto w twarz ... pewnie trafisz na poblazliwego gline i Ci nie wpierdoli profilaktycznie.
  • 0

budo_bzyk
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 102 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Skawina

Napisano Ponad rok temu

Re: jak skasowac kozaka?? hehe....


1. Niby nikt im nie kazal wybieraxc takiego zawodu, ale nie oszukujmy sie, ktos to musi robic, bo niestety czlowiek jest natura na tyle ulomna, ze jednak czasem popelnia przestepstwa.
2. Owszem moze we mnie rzucic takze jak spokojnie ide ... ale ja nie pcham sie tam gdzie jest niebezpiecznie z wlasnej woli ... Gliniarze jednak MUSZA tam isc, taka ich robota.


Gdzie tam isc ,??? czy musisz isc w rejon gdzie cos sie dziej zeby ci wylecilo cos zokna na glowe? z byle jakiego bloku na kazdym os jakis wariat moze cos wyrzucic , oni musza isc np: do domu danej osoby gdzie jest awantuira rodzinna a ty mozesz isc kolo okna gdzie sie ona odbywa i moze cos wypasc;) wiec ten argumnet chyba ci nie wyszedl:)


Owszem nie musze .. moze mnie dowolnie trafic ... ale ja MOGE przejsc na druga strone ulicy ... a Gliniarz MUSI pozostac na tej gdzie sie dzieje rozroba.

Wiesz co generalnie masz prawo miec takie poglady a nie inne ... ale jak Cie kilku "mlodych gniewnych" zakatuje niemal na smierc ... to nie idz na Policje ... niech Twoi rodzice nie skladaja skargi ... BO TY NIE LUBISZ Niebieskich i ich nie szanujesz. I nie lec na Policje jak bedziesz starszy nieco i ci bryke zajumaja... BO TY NIE LUBISZ Niebieskich i ich nie szanujesz. I nie waz sie zglaszac na Policje, ze Ci sie do domu wlamali, zone / kobiete zgwalcili a Tobie spuscili wpierdol i ukradli caly zyciowy dorobek... BO TY NIE LUBISZ Niebieskich i ich nie szanujesz.
.... Albo mam lepszy pomysl ... pojdz na Policje po kazdej z tych akcji (jak bedziesz mogl) i wtedy powiedz im ChWDP ... NIe za plecami ale prosto w twarz ... pewnie trafisz na poblazliwego gline i Ci nie wpierdoli profilaktycznie.


Nie rozumiem za bardzo tych aluzji raz tak piszesz raz tak , a na temat czy isc czy nie isc , zglaszac cos czy nie , juz pisalem wiec przegladnij sobie teamt to sie dowiesz co mam do powiedzenia na ten temat:)
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024