Skocz do zawartości


Zdjęcie

Śmieszne, dziwne sytuacje na ulicy...........


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
485 odpowiedzi w tym temacie

budo_s.o.s.
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2777 postów
  • Pomógł: 0
1
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Śmieszne, dziwne sytuacje na ulicy...........
nareszcie cos fajnego...dobra kobieta i pozadna, przykladna zona :D
  • 0

budo_tynks
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 943 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Zainteresowania:Muay Thai

Napisano Ponad rok temu

Re: Śmieszne, dziwne sytuacje na ulicy...........
No to dzisiaj ide po osiedlu i widze dwoch najebanych swiniakow wydziarani nawet dlonie mieli wydziarane, rozpierdalaja butelki o chodnik, mysle przejde na druga strone na chuj mi jakies zaczepki.No i jak postanowilem tak robie, ale ze cos do mnie krzyczeli to zrobilem blad odwrocilem sie i czekam, bo ida w moja strone.I typ wyskakuje do mnie z tekstem
"Szluga na ware bo łeb rozwale" no to sie zaśmiałem i mówie mu, że nie pale i odchodze a ten dalej do mnie czemu nie palisz?mowie że rzuciłem, no to ten dalej swoja gadka zebym piatke dal mowie ze nic mu nie dam i odchodze.A ten idzie dalej za mna ze swoim mega najebanym kumplem, który pil jakies wino z kartonu i pierdoli ze mi zaraz zajebie, no to mysle a chuj tam najebany to dam mu rade, odwracam sie i zajebalem back kicka, efekt byl taki ze tylko sie od najebuska odbilem, a ten jak stał tak stoi i do mnie z tekstem "no to teraz cie zapierdole" i idzie z lapami.W samą pore przypomnialem sobie o moich nogach i na szczęście mu uciekłem.

KONIEC :)
  • 0

budo_jet
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2606 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Śmieszne, dziwne sytuacje na ulicy...........

widze dwoch najebanych swiniakow wydziarani nawet dlonie mieli wydziarane, rozpierdalaja butelki o chodnik, mysle przejde na druga strone na chuj mi jakies zaczepki.

Pierwszy błąd. Po co przechodziłeś na drugi kraniec ulicy? Pokazałeś tylko, że się ich obawiasz/że masz coś do nich, a to był dla nich już jakiś sygnał.

no to mysle a chuj tam najebany to dam mu rade, odwracam sie i zajebalem back kicka, efekt byl taki ze tylko sie od najebuska odbilem

Wtf, backkicki to się kopie na filmach z Chuckiem Norrisem. :) No offense, ale biłeś się wcześniej? :-) Jak juz chciałeś go kopnąć, trzeba było się odwrócić i zajebać lowkicka w kolano (trenujesz mt), albo z buta w jajca.

No ale suma sumarum pokazałeś swoją dezaprobatę, gratsy :-) .
  • 0

budo_tynks
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 943 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Zainteresowania:Muay Thai

Napisano Ponad rok temu

Re: Śmieszne, dziwne sytuacje na ulicy...........
W chwili gdy przechodziłem byłem jeszcze daleko od nich nie wiedziałem, że zauważą, byli zajęci rozpierdalaniem butelek :)
A backkick poszedł odruchowo bo byłem do niego odwrócony plecami gdy obejrzałem się przez ramie był już bardzo blisko, noga poszła sama za resztą ciałą :) Gdybym sie gwałtownie odwrócił z odskokiem do tyłu i stanął w gardzie straciłbym element zaskoczenia, a koleś ważył dobrze ponad 90kg przy czym ja 75 więc na bójke nie miałem ochoty, chciałem to załatwić szybko.Był na tyle pijany, że wydawało mi się, że po prostu się wywróci :D

Ps. Doszedłem do wniosku, że na takie akcje gaz jest niezastąpiony.
  • 0

budo_sniffles
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1272 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:ze slonecznej warmii
  • Zainteresowania:MMA

Napisano Ponad rok temu

Re: Śmieszne, dziwne sytuacje na ulicy...........
Moim zdaniem dobrze zrobiles przechodzac na druga strone ulicy. Probowales uniknac zaczepki. Wybranie takiego kopniecia z calego arsenalu technik bylo raczej srednim pomyslem chyba ze nosisz ostrogi na pietach :P . Szczegolnie ze jest zima i koles pewnie mial gruba kurtke :wink:
  • 0

budo_remy
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 150 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Śmieszne, dziwne sytuacje na ulicy...........
Próbowałeś ominąć i uniknąć, nie dało się...
Podjąłeś wyzwanie i mu sprostałeś.
Zatrzymałeś gnojka.
Nie zrobiłeś mu krzywdy, bo to różnie bywa...

To on był przegranym- dostał i nie oddał.

A ty zachowałeś status quo.

A technika, jak każda inna mogła się udać, nie musiała.

Brawo za odwagę i decyzję.
  • 0

budo_tynks
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 943 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Zainteresowania:Muay Thai

Napisano Ponad rok temu

Re: Śmieszne, dziwne sytuacje na ulicy...........
Hahaha, dzieki panowie za gratulacje, ale to chodzi raczej o komizm tej sytuacji, taki chudy typek jak ja odbija sie od bebzona jakiegos lysego wydziaranego idioty, a potem spierdala ile sil w nogach z usmiechem na ustach i obawa czy on przypadkiem nie biega szybciej :)
  • 0

budo_jet
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2606 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Śmieszne, dziwne sytuacje na ulicy...........

To on był przegranym- dostał i nie oddał.

Na takiej zasadzie to ja mogę wygrać z Fedorem. :) Wywale mu z partyzanta i odrazu w nogi. :)
  • 0

budo_qazqaz
  • Użytkownik
  • Pip
  • 23 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Śmieszne, dziwne sytuacje na ulicy...........
Andrzej Wroński(wiadomo kto to) rozmawia ze swoim kolegą, który stoi na bramce...podchodzi do nich jakiś koleś i mówi do "kolegi Andrzeja" żeby nie podskakiwał bo on zna tego i owego i między innymi Andrzeja Wrońskiego..."kolega Andrzeja" pyta się go czy wie kto to jest pokazując na Andrzeja...on mówi: nie...no i się dowiedział...wiadomo jaka była jego reakcja...zaczoł uciekać
  • 0

budo_crejzy
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 197 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Śmieszne, dziwne sytuacje na ulicy...........

Na takiej zasadzie to ja mogę wygrać z Fedorem. Wywale mu z partyzanta i odrazu w nogi.

Dogoni cie, a wtedy... :twisted: :twisted: :twisted:
  • 0

budo_luisiana
  • Użytkownik
  • 2 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:z piekla rodem
  • Zainteresowania:BJJ/MMA

Napisano Ponad rok temu

Re: Śmieszne, dziwne sytuacje na ulicy...........
W zeszla sobote bylem swiadkiem dziwnej,smiesznej sytuacji...wracam sobie z dysku autkiem,luz jestem sam na ulicy...nie ma ruchu.zatrzymuje sie przy automacie,biore sobie cos do picia...nagle nie wiem skad wyskakuje jakis koles gabaryty szacowalbym na gora 70 kg i nie wiecej niz 160 wzrostu...wsumie niski typ...ja 185 dobrze zbudowany...a on wylatuje z tekstem do mnie zebym mu piwo kupil(ogarnia mnie zdziwienie)na takich malutkich nie wlaczam agresora wiec pytam sie jak mam mu kupic piwo skoro automat wydaje tylko napoje bezalkoholowe...a i tak nie jestem rozrzutny wiec skoro go nie znam to niech da se spokoj...a koles do mnie zaraz z takim tekstem...cos w stylu'kurwa kupuj mi to piwo albo ci napierdole i skroje z kasy'...heh rozbawil mnie...nie byl dla mnie zadnym zagrozeniem wiec rozesmialem sie tylko i mowie mu by se odpuscil i ze nie chce mi sie brudzic lap...a ten dalej i chwyta mnie za kurtke oburacz w okolicy klatki piersiowej...na to musialem juz zareagowac badziej zdecydowanie,wiec zwyczajnie sobie go podnioslem i jeblem nim o asfalt...odwracam sie i ide do auta wchodze i oddalam sie z przekonaniem ze wiekszej krzywdy mu nie zrobilem...wracam do domu,a tu kumpel dzwoni zebym wrocil na dysk ze niby cos sie dzieje..wracam,ale juz wszystko sie uspokoilo,wsumie nic waznego wiec wracam do domuta sama droga gdzie sobie wczesniej kupilem cos do picia...mysle sobie zatrzymam sie by zobaczyc czy koles jeszcze tam jest,troche sumienie mnie ruszyl,a przy okazji kupie cos na niedziele,bo nie bedzie mi sie chcialo z domu wychodzic...wiec podchodze do automatu,kolesia tam nie bylo...spoko,dystrybutor wydaje mi dwie puszki,odwracam sie ide do auta a naprzeciw mnie banda jakichs malolatow,ktorzy widzac mnie nagle zaczynaja nawolywac glosno hamer,hamer,hamer...tak jakby wolali kogos p ksywie,przygladam sie sytuacji a z za rogu wychodzi ten koles ktorym jakies pol godziny wczesniej jebnolem o beton....ida w moim kierunku,a ten wlasnie koles do nich'tego zostawimy w spokoju to moj stary znajomy'czy jakos tak....i oddalaja sie... :lol: :lol: :lol: :lol:
  • 0

budo_email
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 874 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Śmieszne, dziwne sytuacje na ulicy...........
Hamer :D
hehehe, dobra akcja :D
  • 0

budo_dxa
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 386 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Śmieszne, dziwne sytuacje na ulicy...........
Hehe mogl powiedziec:

"tego zostawiamy juz dzis raz go skroilem z kasy" :) :) :) :)
  • 0

budo_isao
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1470 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Bydgoszcz/Brighton
  • Zainteresowania:MMA

Napisano Ponad rok temu

Re: Śmieszne, dziwne sytuacje na ulicy...........
co to jest "dysk"? :roll:
  • 0

budo_email
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 874 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Śmieszne, dziwne sytuacje na ulicy...........
Zestaw na ulicę:
Pies od Ambulla, Gaz od Cizzi, kij - tu mam dylemat: czy z kupą wg. Khunaga czy baton od Kontura
:wink:
  • 0

budo_email
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 874 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Śmieszne, dziwne sytuacje na ulicy...........
nie w ten temat.
nieważne.
  • 0

budo_sniffles
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1272 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:ze slonecznej warmii
  • Zainteresowania:MMA

Napisano Ponad rok temu

Re: Śmieszne, dziwne sytuacje na ulicy...........
@jet
Widziales najnowszy dokument o Fedorze? On codziennie biega.... :)

@Isao
Moze dyskoteka? :wink:

@luisiana
Wedlug mnie dobrze zaaregowales. Unieszkodliwiles typka a przy okazji nie zrobiles mu nic powaznego. Tylko ja bym nie lekcewazyl nawet goscia duzo mniejszego i lzejszego ode mnie. Mowisz ze nie byl dla Ciebie zadnym zagrozeniem. Olewasz go, odwracasz sie idziesz do samochodu a on Cie czestuje kosa albo gazem.
Przy okazji poznales nowego kumpla i to widac ze szanowanego na dzielnicy :P
  • 0

budo_cizzia
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 987 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa
  • Zainteresowania:Różne

Napisano Ponad rok temu

Re: Śmieszne, dziwne sytuacje na ulicy...........
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

ZAJEBOZA

Cizzia
  • 0

budo_dzey
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2486 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:z grzbietu wielblada
  • Zainteresowania:JJ

Napisano Ponad rok temu

Re: Śmieszne, dziwne sytuacje na ulicy...........
dobre, tylko ta sytuacja z quadem niezle niebezpieczna - osoba w glebokim blocie najechana quadem.. jakby byla sama to nie wiem czy by sie tak dobrze skonczylo.. :?
  • 0

budo_grzebyk90
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 370 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Zainteresowania:Karate

Napisano Ponad rok temu

Re: Śmieszne, dziwne sytuacje na ulicy...........
Może nie jest to ani śmieszne ani dziwne ale przedwczoraj byłem świadkiem niezłej akcji.
Byłem na 18nastce kolegi w jednym z Pubów w mojej miejscowości.
W pewnym momencie wjechała grupa kolesi z kastetami flaszkami. Porachunki między bramką a chłopakami z osiedla. Mało miejsca tam było, bramce udało się ich odpędzić ale łby mieli pocięte.
W parę minut później byłem świadkiem jak bramka zaczyna pizgać kolesia który jest w wieku mojej siory, nie był ani duży ani specjalnie agresywny to krzyknąłem do nich aby mu dali skopuj, tego pościli a ja dostałem 2 razy w ryja od goryli bo chciałem się dogadać.
Wychodzi na to ze z niektórymi nie można się dogadać bo są to zwykle małpy.
Koleś wyglądał mniej więcej tak:
Dołączona grafika
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych


    Bing (1)

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024