Skocz do zawartości


Zdjęcie

Śmieszne, dziwne sytuacje na ulicy...........


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
485 odpowiedzi w tym temacie

budo_liman
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 146 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Częstochowa
  • Zainteresowania:MMA

Napisano Ponad rok temu

Re: Śmieszne, dziwne sytuacje na ulicy...........
Jak to... ? Czyżbyś Druss nie ujrzał tych licznych, lekko trącących ironią przezabawnych sytuacji o wręcz komicznym charakterze? :wink:
Nie no... a na serio... to w ogole o co chodziło w poście Szweda? Bo nijak to ma się do śmiechu, a nawet jakiejś konkluzji...
  • 0

budo_szwed
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 520 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Śmieszne, dziwne sytuacje na ulicy...........
Uprzejmie informuje iz piszac tego posta nie bylem w najlepszej formie co zasygnalizowalem w poscie

Tym niemniej skladam samokrytyke

Pozdrawiam
  • 0

budo_famas
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 411 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Śmieszne, dziwne sytuacje na ulicy...........
Może wrzucajcie śmieszne/dziwne sytuacje z treningów a nie tylko z ulicy bo coś biednie w tym temacie i poziom nie za wysoki ...

Mi sie przypomniała sytuacja jak po siłowni pod prysznicami kąpie sie 4 facetów . Wszyscy zadowoleni , rozmawiają o pierdołach jak to zwykle w szatni bywa. Nagle jeden z nich upuszcza mydło w taki sposób że ląduje dokładnie na środku łazienki :twisted: Ciężko opisać przez neta jaka grobowa cisza zapanowała :lol: Po krótkiej chwili sprawca całego zamieszania podniósł mydło zarzekając się że nie jest pedałem :lol:

A morał z tej historii jest taki żeby nosić z sobą mydło w żelu a nie w kostce bo w kostce jest pedalskie ...
  • 0

budo_pogo24
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 120 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Olsztyn

Napisano Ponad rok temu

Re: Śmieszne, dziwne sytuacje na ulicy...........
Tak, to pozbieraj mydło w żelu jak Ci sie z butelki wyleje pod prysznicem... :twisted:
  • 0

budo_email
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 874 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Śmieszne, dziwne sytuacje na ulicy...........
Znajomy swojego czasu pracował jako szofer prezesa jednej z największych spółek skarbu Państwa. Zarówno prezes jak i spółka każdemu z nas jest znana, ale to zostawmy...
Z racji pracy, jeździł limuzynami exclusive - poniewaz musial być do dyspozycji 24h, miał też kontakt do "swojego" komendanta policji - tak w razie czego...
Stał kiedyś w korku na Al. Krakowskiej, spieszyło mu się, więc wykorzystał lukę i zmienił pas rzekomo zajeżdzając drogę jakiemuś karkowi w wytuningowanym aucie. Tamten po klaksonie, jakieś prostytuty przez okno zacząl rzucać, kumpel więc mu środkowy palec pokazał :D
Dresik się uniósł, wypadł ze swojego auta i leci do niego, więc zablokował drzwi. Dresik jeb z kopa w drzwi, więc kumpel... wrzucil wsteczny i przyjebał Szybkiemu/Wściekłemu w furkę, po czym za telefon i wykręcił do komendanta. Policja zjawiła się b. szybko, dresik dostał mandat za kolizję i coś sie jeszcze w stanie technicznym dopatrzyli nie rejestrując jego protestów.
Znajomemu powiedzieli, by jechał dalej...
:lol:
  • 0

budo_scorpioneq
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 53 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Śmieszne, dziwne sytuacje na ulicy...........
idę sobie dzisiaj z dziewczyna i koleżanka, stoimy na przejściu, oczywiście gadamy, ludzi troche było, czerwone jeszcze było, ale że skrzyżowanie znam, i wiedziałem że dosłownie za ok 1-2sek się zielone włączy to przechodzimy sobie już, zresztą jak większość ludzi, (przeszliśmy 2 kroki i już było zielone :] ) z naprzeciwka szedł taki gruby dres, ze 20 pare lat, tyle że on dużo wcześniej na czerwonym przeszedł, jak przechodził obok mnie to mnie tak ostro z bara 8O oczywiście miejsce na przejście obok mnie miał, ja ide dalej, i słyszałem że coś krzyknął za mna, coś w rodzaju "EEj tyy ! "

sytuacja o tyle dziwna, że ja mam 15 lat, i jak żyje , do tej pory mi się nie zdażyło żeby mnie próbował zaczepiać jakiś 20paro latek 8O

ehh,chory kraj
  • 0

budo_pashunio
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 135 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Polska B

Napisano Ponad rok temu

Re: Śmieszne, dziwne sytuacje na ulicy...........
To było dobre 12 lat temu. Siedziałem ze swoją ówczesną dziewczyną w parku na ławce (ona u mnie na kolanach) i wymienialiśmy płyny ustrojowe. Wtem pojawia się jakiś facio, tak na oko 50 lat, o głowę ode mnie niższy (a ja mam tylko 172) i zaczyna na mnie krzyczeć. Coś o tym, że ją zaraz przelecę, że on patrzyć nie może, żebyśmy przestali itd. A agresywny jak afrykańska osa. A, że zwykle na agresję reaguję agresją, to się zaczęła kłótnia. A facet w pewnym momencie do mnie: Tak? Tak? To czekaj... I gdzieś pobiegł. Pomyslałem, że po policję i czekam spokojnie. Ale patrzę a on wraca z żulami co pili nieopodal. Normalnie w ziemię wrosłem ze zdziwienia. Kiedy było już za późno uciekać, jako nieopierzony młody bóg pomyślałem, że jakby co to się trzaskać będę (mimo, że z 8 ich było) ale na razie to zobaczę co dalej. No więc panowie z pasją do tanich win mnie otoczyli kręgiem a facet żąda dokumentów. To się pytam czy on z policji czy jak, że mam mu dokumenty pokazywać. Żule się wtrącają i łagodzą (o dziwo!) sytuację, że spokojnie, że może ja trochę wypiłem to mi odbiło i wcale się do przemocy nie garną. Facio dalej swoje, a mnie takie nagłe olśnienie naszło i pytam o co wogóle chodzi. I ci panowie od win mi mówią, że ja go okradłem. Że normalnie podszedłem i na chama zajebałem mu portfel. No ja oczy w słup i mówię, że nic nie piłem i na pewno go nie okradłem tylko się z dziewczyną całowałem a jego to rusza. Oni na mnie, na facia, na mnie... I pytają jak to w końcu było. A gościu, miast twardo swojej wersji się trzymać zaczął się jąkać, żule go obstąpili, zaczęli coś na niego huczeć, a mnie to już zaczęło trząść na podłość tego facia. Na szczęście moja panna oprzytomniała w tej chwili i zaproponowała byśmy się oddalili. A jak już się oddaliliśmy to oni tam jeszcze stali, a facio się jeszcze tłumaczył.
Dlatego mówię Wam drodzy forumowicze: kto żulem wojuje, od żula ginie...
  • 0

budo_tori
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 503 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:scyzorykowo
  • Zainteresowania:MMA

Napisano Ponad rok temu

Re: Śmieszne, dziwne sytuacje na ulicy...........

Witam,
Zakładam temat ponieważ w naszym kraju szerzy się fala pobić oraz kradzieży spowodowanych przez (pod)ludzi zwanych potocznie dresiarzami. Nie mam tu na myśli panów w BMW i złotych łańcuchach. Chodzi mi o takich cwaniaczków którzy w 3, 5, 10 są mocni. Temat zakładam gdyż dziś zostałem zaatakowany przez nich po raz drugi - tym razem 1 (ja) vs ok. 15. Pomógł mi spryt, kosa i sąsiadka . Czy Wam również zdarzyło się mieć podobną sytuację? Jeśli tak to co w niej zrobiliście? Jakie jest Wasze ogólne zdanie na ten temat i jak temu przeciwdziałać.
Nie chcę szerzyć Nazizmu ale dobrym pomysłem byłaby budowa drugiego Auschwitz...
Czekam na Wasze opinie
Pozdrawiam



Znalazłem dziś na jednym forum, miłego czytania xD
  • 0

budo_xox22
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 605 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:zinond
  • Zainteresowania:BJJ

Napisano Ponad rok temu

Re: Śmieszne, dziwne sytuacje na ulicy...........
sąsiadka, kosa :D i po zabawie :D
  • 0

budo_dejek
  • Użytkownik
  • Pip
  • 38 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Śmieszne, dziwne sytuacje na ulicy...........
Jechałem z kolegą w autobusie.... za nami siedziało 4 dresów mieli od 16-18 lat tak na oko..
cały czas wyzwiska do mnie i do kumpla szły... przy wyjściu jeden na pluł mi na twarz.... rzuciłem sie na niego i wyciągnąłem go z autobusu (to był akurat przystanek) a mój kolega zaczął okładać drugiego... gdy już agresor którego ja wywlekłem z autobus leżał na ziemi po patrzyłem że dwóch pozostałych dało maksymalną dzidę w dwie różne strony:D nie ma to jak dresy:D
  • 0

budo_smyk
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 184 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Śmieszne, dziwne sytuacje na ulicy...........
jak to ktoś kiedyś powiedział: dresy sa po to, by je często prać... ;)
  • 0

budo_szuwarek
  • Użytkownik
  • Pip
  • 33 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Śmieszne, dziwne sytuacje na ulicy...........
Witam :!:
Lecielismy z NY do Berlina z kolega. Przed nami siedzieli Polacy zamerykanizowani.
Zaczeli glosno gadac i oparciami siedzen mieszac w te i nazad. Po kilku godzinach kolega sie zdenerwowal i poprsil aby przestali. Odpowiedz krotka" spierdalaj bo cie zajebie".
Wczesnej poznalismy panow od Wrestlingu,razem piwko na lotnsku pilismy.Swoja droga weseli ludzie. Okazalo si ze lecimy tym samym samolotem.
Kolega podszedl do nich i pogadal,ze nam przeszkadzaja sasiedzi i jeszce glupio gadaja.
Podeszlo 2 do nich Undertaker i jeszcze ktorys(jestem ich fanem).
Zapytli grzecznie czy mogli by sie zachowywac jak na ludzi przystalo.
Tamci,ze tak i przepraszaja.
Kumepl usiadl i sluchamy.
Ameryko-polacy miedzy soba :
1 "zobacz jaki chuj po kolegow poszedl"
2 "jakbym mial takich kolegow tez bym po nich poszedl"
Pozdro :!:
  • 0

budo_nechrist
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2092 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:wro

Napisano Ponad rok temu

Re: Śmieszne, dziwne sytuacje na ulicy...........
Nigeria, Mozambik, rekiny, kastetem po zebrach i jeszcze poznales Undertakera. albo jestes zajebiscie swiatowym czlowiekiem albo powinienes sprobowac swoich sil jako autor ksiazek fantastycznych ;)

pzdr
  • 0

budo_szuwarek
  • Użytkownik
  • Pip
  • 33 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Śmieszne, dziwne sytuacje na ulicy...........
Witam :!:
Ja to nic,ale moj ojciec jest marynarzem. Jak po rejsie wraca to opwiesci snuje calymi godzinami. :-) . Mam prace jaka mam, to nie moja wina,swoja droga uwielbiam fantastyke.
pozdro :!:
  • 0

budo_krypton18
  • Użytkownik
  • Pip
  • 10 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Śmieszne, dziwne sytuacje na ulicy...........
HEHE dobre.
  • 0

budo_cieniasek
  • Użytkownik
  • Pip
  • 12 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Śmieszne, dziwne sytuacje na ulicy...........
Moja kuzynka wraca z pracy ostatnim autobusem po 22.Więc siedzi sobie na przystanku,a po drugiej stronie ulicy na przystanku siedzi jakiś niepozorny gość w płaszczu,tak około 60 kg wagi 170 cm wzrostu.Nagle z pobliskiej bramy wychodzi 3 młodych dresików i dawaj do gościa z mordą .Sypią się ku... i hu.e itd.Nagle gość rozchyla płaszcz i wyciąga taką małą poręczną siekierkę.Kuzynka mówiła że nie wiedziała że można tak szybko biegać jak te dresiki.
  • 0

budo_fear
  • Użytkownik
  • Pip
  • 25 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:W.

Napisano Ponad rok temu

Re: Śmieszne, dziwne sytuacje na ulicy...........
Bożesztymój xD
Jeżeli nie niósł jej z ogrodniczego w celach czysto gospodarczych, to i ja bym się takiego po*a lekko zląkł. Rozumiem nożowników klekoczących podczas chodzienia od swoich EDC, ale siekierka? xD
Kuzynka mówiła jak wyglądała siekierka? To było jedno z tych gówien wyciętych z kawałka Stainlessa owinięte sznurkiem, niewielka ciemna siekierka z plastikową rękojeścią (nie pamiętam producenta), drzewcowy klasyk czy jaki inny czort?
  • 0

budo_blt
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 939 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:z młaj taja

Napisano Ponad rok temu

Re: Śmieszne, dziwne sytuacje na ulicy...........
a tam siekierka... gdyby wyjął piłę łańcuchową to by zaimponował :P
  • 0

budo_bjjzone
  • Użytkownik
  • Pip
  • 49 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Zainteresowania:Luta Livre

Napisano Ponad rok temu

Re: Śmieszne, dziwne sytuacje na ulicy...........
mnie sie zdarzyło kilka różnych dziwnych sytuacji.
1) centrum miasta, godzina ok 2 nad ranem. czekam z panna, jej siostrą i jej hard rock boyfrend. stoimy gadamy, Stasiu taryfiarz sie jak zwykle spoznia a z na przeciwka nadchodzi dwóch kolesi i zaczyna sie sapać do gościa z którym stałem. a ja nie wiele myslac mówie im co moga zrobic ze soba nawzajem zdejmuje brylke, podaje pannie i ide do chamków(nie musze mówic ze ja 64 kilo przy wzroscie 179 ^^ takze nie wygladam zbyt strasznie) a chłopaki rece w kieszenie wyjeli gaz psikneli i... uciekaja ^^ dzis jak popatrzec to całkiem smiesznie to wygladac musiało, ale wtedy był z tego problem bo panna miała spore uczulenie na gaz :/
2) w tym samym miejscu tylko z innym kolezka, wracam z knajpy i natykamy sie na chłopaczka któremu pół godziny wczesniej powiedziałem ze jest pajacem(chciał lac panne), teraz jednak z trzema kolezkami czeka. i niestety okazałsie jeszce wiekszym pajacem bo posapał sie zza kolegów a jak sie z kumplem juz wkurwilismy mocno to jeden z chłopaczków wyszedł i powiedział ze jest prawnikiem i jaki ich tkniemy to nam narobią problemów ^^ a dwie minuty wczesniej jeszcze chcielei walczyc ^^
  • 0

budo_szwed
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 520 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Śmieszne, dziwne sytuacje na ulicy...........
Brakuje rzozia...
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 6

0 użytkowników, 6 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024