485 odpowiedzi w tym temacie

[budo_batmanhq]

Batoniarzu !!
To było dobre 3-4 tygodnie temu .
Ciszej nad tą trumną !

[budo_batoniarz]

dzieki za info

[budo_nikoś1418048882]

Przepraszam za dwukrotne nadanie postu

[budo_maniek]

No to ja ostatnio mialem sytuacje szedlem sobie wieczorkiem opatulony szaliczek itp. z tylu jakis glos slysze, odwracam sie a tu gosciu troche najebany na rowerku. pyta o szlugi mowie mu ze niemam to chce kase na szlugi, spytalem go gzecznie czy go nie popier..... on jeszcze troche sie podpytywal az mnie zdenerwowali mowie mu zeby sie odczepil. On wtedy zaczol gadke zebym gzeczniej sie zwracal bo inaczej pogadamy, tak szedl kolomnie i gadal. Olewalem go. Wkoncu zdenerwowal mie bo jego gadka byla wulgarniejsza juz mowil ze mi zaraz krzywde zrobi, zucilem plecak na ziemie i mowie "dawaj cwaniaczku" On zlapal sie za ten rower myslalem ze zacznie uciekac ale jeszcze twardo wypowiedzial "Z kryminalista chcesz sie mierzyc?" to juz mnie rozwalilo wysmialem go i poszedlem on juz sie nie odezwal. dodam ze wiedzialem kim on jest siedzial w miejscowym poprawczaku i tu poznal okoliczna dziewczyne, chyba wlasnie od niej wracal. Ale pompe mialem z niego.

Ale mam lepsze jak wychodzilismy kiedys z kumplami z impry patrzymy a tam jakis gosciu uczepil sie znaku i napiepsza w niego rekoma(jakis niewyzyty, i cos napewno mial we krwi) kumpel krzyczy do niego zeby zostawil ten znak a on krzyczy na nas wyzywa. Nas bylo 4 a on 1. Zdenerwowal nas to kumpel krzyknal dawajcie go, idziemy juz w jego strone a on jak to zobaczyl zdazyl powiedziec jeszcze " O nie 4 raz wpier... dzisiaj to ja niedostane" i uciekl. Juz nikt go niegonil bo kazdy sie smial.

Wiem ze moze wam sie to wydac niesmieszne ale nazywo bylo przekomiczne.

[budo_jet]

One: Dawaj komóre.

Przerost formy nad treścią. Oby nie trafiły kiedyś na kogoś mniej kulturalnego jak ty :wink:

[budo_sarmata]

" O nie 4 raz wpier... dzisiaj to ja niedostane"

Faaaaaaajneee

[budo_balofy]

Idzie sobie miasteczkiem studenckim kolega (student matematyki totalnie zawieszony, postury dosyc skromnej. Przejezdzal sobie obok koles na rowerze. Kolega idzie, i nagle widzi tylko piesc ktora trafia go idealnie w oko. Zdziwiony i totalnie zaskoczony podnosi glowe a koles z rowerku sie pyta "czy cos sie stalo?" kumpel totalnie zszokowany, nie wie o co kaman cos odbaknal a koles na rowerku (ani na chwile nie zatrzymal sie ) "a to dobrze" i pojechal.
Z 3 dni z tego sie polewalem
B.

[budo_user_usunięty]

ja zanim zaczelem trenowac sztuki walki:
ide se ulic no i oczywiscie bujano (jak to leszcz z silowni).zaczepilem typa z bara i juz chce sie z nim nawalac jak on se tak normalnie wziął i poszedł.to na h..po co mialem go gonić

[budo_jet]

No to mądry typ był, a ty thaifighter nie masz się czym chwalić, sytuacja głupia, a nie zabawna :?

[budo_jet]

No to mądry typ był, a ty thaifighter nie masz się czym chwalić, sytuacja głupia, a nie zabawna :?

[budo_jet]

No to mądry typ był, a ty thaifighter nie masz się czym chwalić, sytuacja głupia, a nie zabawna :?

[budo_jet]

No to mądry typ był, a ty thaifighter nie masz się czym chwalić, sytuacja głupia, a nie zabawna :?

[budo_jet]

Kur*** zróbcie coś z tym lag'iem zanim mnie trafi
Sorry za bałagan

[budo_yoshihiro]

No ładnie sobie postów nabiłeś :wink:
A co do "wojownika" to sie zgadzam - żenada...

[budo_bzyk]

ja zanim zaczelem trenowac sztuki walki:
ide se ulic no i oczywiscie bujano (jak to leszcz z silowni).zaczepilem typa z bara i juz chce sie z nim nawalac jak on se tak normalnie wziął i poszedł.to na h..po co mialem go gonić

i co tu jest smiesznego?
to ze gosc sie ciebie bal? i spokojnie odszedl
smieszne byloby jak ty taki pewny siebie po zaczepinieu go ( jak to ujales z bara;)) i przeliczeniu swoich sil dostal bys wpierdol hehe

[budo_campo]

Ide se ja uliczką, a naprzeciw dwóch kolesi, wielkich jak k***a mać mówi, aby wyskoczył z portfela, komórki i husteczek higienicznych. No to zakasałem rękawy t-shirta i zacząłem im wypłacać z góry, z dołu, z lewa z prawa. Wkońcu mi się ich żal zrobiło, przestałem ich lać, skroiłem ich tylko i sobie poszedłem. Dużo nie wziąłem bo mieli przy sobie tylko to :


Powaga!

[budo_jet]

to ze gosc sie ciebie bal?

Następny stereotyp. To że ktos ustępuje bo nie szuka guza nie znaczy że się boi. Czy jakbys wyskoczył do np. Adamka, a on by cię olał bo by uznał że nie warto to pomyślałbyś że się ciebie przestraszył? (No chyba że mówiłeś żartem :wink: )

[budo_paweł_gdańsk]

ja zanim zaczelem trenowac sztuki walki:
ide se ulic no i oczywiscie bujano (jak to leszcz z silowni).zaczepilem typa z bara i juz chce sie z nim nawalac jak on se tak normalnie wziął i poszedł.to na h..po co mialem go gonić

spuentuje to tak:
Wiejski bÓrak!!

[budo_yoshihiro]

To Jet
Nie no co Ty!
Ich sie wszyscy boją

[budo_user_usunięty]

spuentuje to tak:
Wiejski bÓrak!!

po pierwsze to masz racje taki byłem kiedys (ok 4 lata temu)
po drugie tak to możesz mowić do swojego odbicia w lustrze


a po trzecie to wszyscy macie racje historia głupia,jest mi wstyd przepraszam i obiecuje ze wiecej postaram sie nie pisać takich postów a moderatora prosze o usunięcie mojej dennej historyjki[/b]