Skocz do zawartości


Zdjęcie

a gdzie relacja przemka z luksemburga???


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
33 odpowiedzi w tym temacie

budo_omasz
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 118 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Londyn

Napisano Ponad rok temu

a gdzie relacja przemka z luksemburga???
no i oczywiscie nieodlaczne zdjecia z tamura sensei ;-)
  • 0

budo_szczepan
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 8153 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:dzika,śmiercionośna Północ

Napisano Ponad rok temu

Re: a gdzie relacja przemka z luksemburga???
Daj mu troche czasu :lol: Musi sie wyleczyc z choroby postazowej :wink:
  • 0

budo_soma
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 596 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Szczecin

Napisano Ponad rok temu

Re: a gdzie relacja przemka z luksemburga???
Luksemburg to piękna twierdza, a szczególnie wieczorem, gdy podświetlą skały i mury.
  • 0

budo_szczepan
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 8153 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:dzika,śmiercionośna Północ

Napisano Ponad rok temu

Re: a gdzie relacja przemka z luksemburga???
Ejze, Soma, nie daj sie prosic, wiesz przeciez, ze nasze lakomstwo na sekrety Tamury sensei nia ma granic!! 8)
  • 0

budo_kantele
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 643 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: a gdzie relacja przemka z luksemburga???
z tego co wiem, to Przemek wyjechal na nieco wiecej niz jeden staz wiec zanim strzeli recenzje to musi najpierw wrocic... :)
  • 0

budo_soma
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 596 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Szczecin

Napisano Ponad rok temu

Re: a gdzie relacja przemka z luksemburga???

Ejze, Soma, nie daj sie prosic, wiesz przeciez, ze nasze lakomstwo na sekrety Tamury sensei nia ma granic!! 8)

Szkoda , że czas czerpania sekretów jest coraz krótszy . Prawdę mówiąc a raczej pisząc , myślałem że sensei przedłuży czas treningów tak jak to zrobił w Szwecji. Niestety, tym razem sensei trzymał się rozkładu zajęć chociaż skrócił rozgrzewkę na popołudniowym treningu .
Fajnie , że było dosyc ciepło i mozna było swobodnie spać w samochodzie. Śniegu nie było
Relację zostawię osobie do której było zapytanie w tytule tego tematu.
  • 0

budo_przemek
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1208 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: a gdzie relacja przemka z luksemburga???
ufff... wlasnie wrocilem z tygodniowych wojazy po Luxembourgu, Belgii i Francji...
jak tylko co nieco dojde do siebie to napisze co nieco...
a jesli chodzi o fotki z luxembourga..to rozminalem sie z nimi troszke..ale jak bede miec to od razu umieszcze... (tak samo jak pozostale...)
pozdrovka
  • 0

budo_przemek
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1208 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: a gdzie relacja przemka z luksemburga???
wiec tak..
staz z shihan Tamura rozpoczal sie w piatek od treningu od 19.00-20.30....
niestety spoznilem sie...wiec jak wpadlem na trening to juz byl kociol po prostu....
(to przenosnia oczywiscie...bo jak to na stazach nie zawsze sie trafia na osoby z ktorymi mozna poszalec...czasem jest serniczek albo udowadnianie sobie kto ma racje.... :twisted: )
wiec byly techniki z kata dori... Sensei pokazywal jak zwykle czary..niezwykly timing... doslownie w momencie uchwytu z niesamowita szybkoscia wykonywal techniki...po prostu opadala szczena....doslownie wszyscy patrzyli na to z wielkimi oczami i bezradnoscia..(bo oczywiscie potem role sie odwracaly...no ale jak uczyc sie to od najlepszych...i podazac droga za najlepszymi... majac za wzor taaaakich Mistrzow-przez duze "M" - pomyslicie pewnie ze jastem zapatrzony tylko w tego konkretnego nauczyciela..... ale trzeba pojezdzic za nim na staze...poczuc jego technike, ducha..... i to najlepiej czesciej niz raz.... raz to jest jak powachanie dobrego wina (ze uzyje takiego porownania.. :wink: ) natomiast to za malo zeby sie nim w peni delektowac.. i zeby nie bylo ze namawiam do alkoholizmu.... :wink:
ale wracajec do tego treningu...mysle ze ilosciowo bylo ok 50-70 osob na tej czesci...
piatkowa noc byla niestety dosc zimna...rano mialem czerwone z zimna stopy od spania w aucie...ale takie sa uroki stazowania...kiedy ma sie ograniczenia finansowe a chce sie cwiczyc..czasem trzeba sie liczyc z pewnymi trudnosciami... ale to takze jest do pokonania...jak to nieraz juz wielu sie przekonalo...
na sobote i niedziele przenieslismy sie w inne miejsce
Jesli chodzi o ilosc osob to bylo mniej wiecej tyle co zwykle na stazach z sensei Tamura..nie liczylem ale mysle ze bylo moze ok 200-300..
Byly 3 treningi:
w sobote- 10.00-11.30 i 15.30-17.30 i w niedziele 9.30-11.30
jesli chodzi o czas trwania nie wiem dokladnie ile faktycznie trwaly..... byc moze nie byly przedluzone..... ale najczesciej na stazach z Sensei w sobote jest jeden i w niedziele tez jest jeden...
jesli chodzi o techniki ktore byly na stazu...to niestety nie zapisywalem sobie.... pamietam strzepy z tego pierwszego stazu (pamietam ze bylo shiho nage-z wlasciwa dla Sensei specyficzna baaardzo bolesna dzwigienka w pierwszej fazie wykonywania techniki-Ci co byli na stazach albo cwicza w klubach gdzie jest cwiczone aikido shihan Tamury wiedza co mam na mysli... :wink: hyhy... kata dori ikkyo-ze specyficznym, wymagajacym zgrania i harmonii ruchem ramienia..... morote dori (albo katate ryote dori..jak kto woli....-o kurcze..czlowiek nawet nie czuje kiedy mu sie rymuje... :) )..kata dori men uchi ikkyo (na reke ktora wykonuje shomen uchi..) bylo z tego co pamietam tez irimi nage i katate ryote dori kokyu ho....
pomiedzy treningami ze znajomymi stazowymi pomknelismy polazic na stare miasto.... (bylem na stazu z sensei Tamura w Luksemburgu po raz szosty ale dopiero teraz po raz pierwszy zwiedzalem uliczki Luksemburga...hehe 8) )
po sobotnich treninach przenieslismy sie imprezowac ze znajomymi do Arlon (miejscowosc dosc bliska Luksemburgowi, w ktorej jest przepiekna katedra, stala sie moja baza wypadowa na kilka dni... :) )....
wrazenia ze stazu w Luksemburgu sa takie jak ze wszystkich stazy z shihan Tamura.. to jest kolejna "cegielka" w nauce... poznaje sie i zauwaza kolejne szczegoly w dalszej pracy... widac przy tym doskonaly wzor do nasladowania... widac ze to wszystko co pokazuje Sensei jest do wykonania (bo przeciez sam to wszystko wykonuje..hehe)..ale wymaga niesamowicie duzej pracy, zaangazowania na treningach.... i nauki, nauki i jeszcze raz nauki...
kolejny staz dla instruktorow odbyl sie ze znanej z corocznych obecie podrozy do Lesneven i noclegow w niej miejscowosci Montdidier...
trwalo to 3 dni (od srody do piatku....)..odbywaly sie 2 treningi dziennie:
poranny 3 godz. i po poludniu 2 godz...
prowadzili to:
shihan Tamura
i jego uczniowie:
Jean-Yves Levourc'h
Nebi Vural
bylo ograniczenie do 90 osob-tatami byla pelna...
tu przyjechal tez Zenek... stwierdzil ze zdziwieniem ze w pewnych sprawach dotyczacych Sensei wiem wiecej niz Francuzi.. (jak to sam powiedzial "Polak potrafi"....hehe)
co do treningow to:
tu tez po prostu szczena opadala jak 160cm drobny i szczuply Shihan robi ze swoimi uke to co chce.. (nie ma problemu- dwoch osilkow po 190 i ze 100 kg zywej wagi lapiacych naraz dwoma rekami za jedna reke.... czy tez katate ryote dori za dwie rece...) Sensei pokazywal tez czary z podnoszeniem Go w jednej chwili przez takich osilkow..a za chwile nie mogli go w ogole podniesc i lezeli... :) )
po stazu przenieslismy sie do Compiegne (ok.20-30km) na kolejny weekendowy stazyk...
pierwsza czesc sobotnia (10.00-12.00) byla ciagiem dalszym dla instruktorow biaracych udzial w stazu w Montdidier
potem byly czesci 15.00-17.30 w sobote i w niedziele 10.00-12.00
tu bylo pow 300 osob.... cale dojo bylo pelniutkie...
jak to na stazach mozna bylo poszalec..tylko trzeba wiedziec z kim :P hehe... bo wiele osob to "serniczkowych" jest na stazach....
po stazyku obralem kurs na domek..i w nocy przyjechalem...
  • 0

budo_przemek
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1208 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: a gdzie relacja przemka z luksemburga???
wlasnie dotarla pierwsza fotka.....z konca stazu w Montdidier...
stoje pomiedzy Nebi Vural i Jean-Yves Levourc'h Dołączona grafika
  • 0

budo_szczepan
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 8153 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:dzika,śmiercionośna Północ

Napisano Ponad rok temu

Re: a gdzie relacja przemka z luksemburga???
Piekna relacja, zaczynasz sie wyrabiac Przemku jako reportazysta.....tylko ciagle malo osobistych wrazen z kim cwiczyles i jak 8)
Chyba z rok temu mialem okazje cwiczyc z Jean-Yves, lapki ma jak imadelko i lubi zatrzymywac twoj ruch zeby ci pokazac jak wyglada prawidlowa wersja :lol: osobiscie juz dawno porzucilem te podejscie pedagogiczne, ale specjalnie dla niego wrocilem do starych, zlych nawykow i uciechy bylo co niemiara :rofl: :rofl: :rofl: :peace: :peace:
  • 0

budo_przemek
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1208 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: a gdzie relacja przemka z luksemburga???
Szczepus....
wiesz doskonale ze na stazach spotyka sie roznistych aparatow..
czasem mozna pocwiczyc.. najczesciej..i najbardziej lubie cwiczyc z osobami ktore jezdza na staze z Sensei..... mozna z nimi pocwiczyc intensywnie i sporo sie nauczyc.... ale zdarzaja sie i nawiedzeni..ktorzy probuja cos tam udowodnic niewiele umiejac..... generalnie staram sie cwiczyc z osobami w hakamach....
odnosnie Jean-Yves.. to faktycznie masz racje.... tez z nim cwiczylem i potwierdzam... mysle ze probuje robic to w sposob jak sensei Tamura..... ale to sa uczniowie a nie sam Sensei..hehe...chociaz jak cwiczylismy to w miare malo probowal to robic....
  • 0

budo_przemek
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1208 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: a gdzie relacja przemka z luksemburga???
a teraz pare fotek, ktore sam robilem a nie sa z treningow...

to z Luksemburga:

Dołączona grafika

oto z Arlon (miedzynarodowe towarzystwo-Cesar i Eric i "szczurek"):

Dołączona grafika

ja ze "szczurkiem":

Dołączona grafika

w tle katedra w Arlon:

Dołączona grafika

inne ujecie z katedra w tle:

Dołączona grafika

stoje kolo nieco zasniezonego amerykanskiego czolgu w Arlon:

Dołączona grafika

katedra w Arlon we mgle:

Dołączona grafika

po drodze we Francji spotyka sie takie widoki:

Dołączona grafika

ratusz w Compiegne (fotka robiona z autka z samowyzwalaczem....hehehe)

Dołączona grafika

to samo tylko ze w dziennym swietle:

Dołączona grafika
  • 0

budo_przemek
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1208 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: a gdzie relacja przemka z luksemburga???
a oto kolejne fotki ktore gdzies tam w sieci znalazlem z tego stazu...

oto fotka z treningu w Montdidier:
Dołączona grafika


z tego samego treningu gdzie cwiczymy z Zenkiem:
Dołączona grafika

tu paparazzi zagladaja do talerzy.. oczywiscie na kazdym stoliku dzbanuszek z winkiem :wink: :idea:
Dołączona grafika

tu na treningu w Compiegne:
Dołączona grafika

tu tez....
Dołączona grafika

oto spojrzenie liska chytruska na to co pokazuje sensei Tamura..hyhy
Dołączona grafika

a tu skladanie hakamy :P
Dołączona grafika
  • 0

budo_voivod
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1723 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Silicon Valley

Napisano Ponad rok temu

Re: a gdzie relacja przemka z luksemburga???
Przemek... Z awsze byles "misiek", ale teraz...?
ZDZIADZIALES !!!
:) :) :)
  • 0

budo_szczepan
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 8153 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:dzika,śmiercionośna Północ

Napisano Ponad rok temu

Re: a gdzie relacja przemka z luksemburga???
Tu sie zgadzam z vojevoda, moglbys pare kilo zrzucic :lol: szybkosc ponaddzwiekowa bys mogl rozwinac wtedy podczas technik :P
  • 0

budo_hara-kiri
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1088 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: a gdzie relacja przemka z luksemburga???
Co zwróciło moją uwagę to obecność na stażu sporej grupy osób w średnim wieku. Mam wrażenie, że w Polsce wciąż pokutuje chore przekonanie, że „w pewnym wieku” ;-) czegoś już robić nie wypada, że to obciach itd. :roll: :?
  • 0

budo_irimi
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 931 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: a gdzie relacja przemka z luksemburga???
Mnie się wydaje, że na takie staże jeździ "wyrobiona" grupa aikidoków, dojrzałych i wiedzących czego dokładnie chcą. A do tego jakiś "wiek" jest już potrzebny i dużo, dużo świadomości...

Przemku, nie przejmuj sie. Obaj wiemy, że masa ciała rośnie od ciężkiej pracy na macie... ;-) :)
  • 0

budo_przemek
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1208 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: a gdzie relacja przemka z luksemburga???

Przemek... Z awsze byles "misiek", ale teraz...?
ZDZIADZIALES !!!
:) :) :)


hyhy.. przestan mnie oslabiac..i kto to mowi..przeciez Ty zawsze byles "misiek" cztery razy taki jak ja.... a taki zdziadzialy to ja jeszcze nie jestem..spoko.. to tylko Tobie w glowce marzenia o 25 latkach i browarze..a co z praktyka?? :P :P :lol: :lol: hyhyhy

Tu sie zgadzam z vojevoda, moglbys pare kilo zrzucic szybkosc ponaddzwiekowa bys mogl rozwinac wtedy podczas technik


Ty stara cholero...
i tak wszyscy wiedza ze to z zazdrosci...
a po za tym to Ty za to musialbys troszke podjesc..bo z tej anemii to potrzebujesz przynajmniej dwoch swoich uczniow do poniesienia reki podczas wykonywania technik..bo sam nie masz sily przeciez... :lol: :P
  • 0

budo_przemek
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1208 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: a gdzie relacja przemka z luksemburga???

Co zwróciło moją uwagę to obecność na stażu sporej grupy osób w średnim wieku. Mam wrażenie, że w Polsce wciąż pokutuje chore przekonanie, że „w pewnym wieku” czegoś już robić nie wypada, że to obciach itd.

hmmmm..wiele osob sposrod cwiczacych jest faktycznie w srednim i dosc zaawansowanym wieku..
cwiczyly tam osoby (uczniowie sensei Tamury) z 4-6 danami (czasem na stazach tez spotyka sie uczniow sensei Tamury i z 7 danami...), ktorzy cwicza po kilkadziesiat lat a sensei Tamura jest tak wybitnym nauczycielem ze ciagle moga sie od niego sporo nauczyc...
ale takze spotyka sie osoby ktorym trudno jest nawet upasc (tylko one wykonuja techniki) czy tez na wozkach inwalidzkich (tez sie spotyka...)
od kazdego mozna sie cos tam nauczyc i niezle pocwiczyc...a osoby w "srednim wieku" tez moga dac niezle popalic..hehehe

Mnie się wydaje, że na takie staże jeździ "wyrobiona" grupa aikidoków, dojrzałych i wiedzących czego dokładnie chcą. A do tego jakiś "wiek" jest już potrzebny i dużo, dużo świadomości...

i w tym stwierdzeniu tez jest duuuzo racji...chociaz w stazach moga i uczestnicza takze osoby ktore niezbyt dlugo cwicza a takze dzieci (z ktorymi sensei Tamura baaardzo lubi cwiczyc..)


Przemku, nie przejmuj sie. Obaj wiemy, że masa ciała rośnie od ciężkiej pracy na macie... ;-) :)

hehe...racja..
niestety nie mam wielkiego hara tak niezbednego podczas treningow..to tylko zadrosc coponiektorych pewne sprawy "wyolbrzymia"....hehehe
ale dzieki :wink:
  • 0

budo_kantele
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 643 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: a gdzie relacja przemka z luksemburga???
nasz sensei zawsze powtarza, ze aikido jest dla ludzi niskich i krepych, i ze posiadanie brzusia tylko pomaga w trenowaniu aiki poniewaz jest latwiej osadzic centrum ;D sam rowniez jest w posiadaniu takiegoz...
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024