D2 vs. damast
Napisano Ponad rok temu
Prosiłbym Kolegów o informację - który z noży - z ostrzem z D2 czy z damastu jest "lepszy"?
Pod pojęciem "lepszy" rozumiem twardszy, dłużej trzymający ostrość oraz wygodniejszy w codziennym użyciu.
Jeśli moje pytanie jest b.głupie albo gdzieś ten temat już był poruszany, to z góry przepraszam...
Pozdrawiam i dziekuję,
Tomek
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
a znalazłbyś 5 min, żeby ze mną porozmawiać na GG? Byłbym b. wdzięczny,
pozdrawiam,
Tomek
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
pozdrawia,
Tomek
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Nie wiem czy damast Blachowy jest "slawetny".Ciężko porównywać bo damast może być różnej jakości od gablotkowego po sławetny "damast od Blachy". Rozciagłość jest za duża.
Wiem tylko ze jest porzadny.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Dobry damast bedzie zawsze lepszy od porządnej i dobrze obrobionej termicznie D2. Wynika to z budowy klingi(naprzemienne warstwy miękkiej i twardej stali), efektu kucia klingi(zgniot), pasmowości warstw stali i mozliwości łatwego hartowania selektywnego. Ostrze jednorodne, jak w wypadku D2 bedzie zawsze na przegranej w takim wypadku. Mówimy tu oczywiscie o damaście uzytkowym, nie ozdobnym, to chyba jasne. Na tej zasadzie można powiedzieć że najlepiej wyszlifowany miecz z resora będzie zawsze gorszy od miecza wykutego ręcznie z teoretycznie gorszej stali. Ten drugi będzie moze i poslednią bronia, podczas gdy ten pierwszy bedzie tylko udawał miecz. Z nozami w tym wypadku będzie trochę inaczej- nóz nie musi znosic takich obciążeń udarowych stąd wykonywanie go z jednego kawałka stali wcale nie przeszkadza. Wystarcza to w 99% przypadków. I chyba łatwiej spotkać dobry nóz z D2 niż z dobrego damastu. Ale pytałeś więc odpowiedziałem :wink:
To co napisałem nie wyczerpuje tematu, to tylko taka szybka odpowiedź :-) Wieję do pracy!
Napisano Ponad rok temu
Serdeczne dzieki! Przynajmniej na razie odpuszczą damast - może jak będę kupował kolejny nóż ... :-)
Pozdrawiam,
Tomek
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Szukaj na tym drugim :wink:
Napisano Ponad rok temu
Ripper - to przez to ciagle picie z wójem, jego juz raz klasykiem nazwali to i na mnie widac przechodzi
Napisano Ponad rok temu
Zresztą, dyskusja się już przetoczyła a teraz to tylko takie bicie piany...
Ale, proszę, mówcie mi tak częściej że niby ekspert... wyjadacz... hue hue.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
3(...)- to przez to ciagle picie z wójem, jego juz raz klasykiem nazwali to i na mnie widac przechodzi
Przez alkohol - droga do sławy...
Swoją drogą (ban w drodze ) zapraszam TAM (kto ni9 kumaty - niecyh kombinuje, uje, uje... \Rzucam palenie 3 tydzień, dla=tego bije mi w dekiel - taki los klasyków...
Napisano Ponad rok temu
Damask, to stal skuwana. Może być z jakichkolwiek stali - rdzewnych, lub nie, lepiej lub gorzej zrobiony. Jeśli chodzi o jakość cięcia - jest podstawowa zasada - damaski nigdy nie tną lepiej, niż najlepsza (bardziej wysokowęglowa stal) wchodząca w ich skład. Węglówki zawsze pracują lepiej od nierdzewek. Natomiast węglówki wymagają więcej troski. Dzięki mikropiłce, wychodzącej na krawędź tnącą damaski mogą dłużej zachowywać ostrość roboczą przy stępieniu. Ale łatwiej jest je spieprzyć przy skuwaniu (odwęglanie, rozwarstwienia, lokalne kawerny i t.p.). Hartowanie damasków nie trywialne. Ten materiał najlepiej się spisuje na dłuższych ostrzach. No i pięknie wygląda.Prosiłbym Kolegów o informację - który z noży - z ostrzem z D2 czy z damastu jest "lepszy"?
Pod pojęciem "lepszy" rozumiem twardszy, dłużej trzymający ostrość oraz wygodniejszy w codziennym użyciu.
D2 też może być bardzo różna. Źle obrobiona jest krucha. Ale z tej stali możno sporo wyciącnąć. N.p. "H12MF WaveSteel" - rosyjski analog D2 z autorską obróbką cieplną i mechaniczną Gennadija Prokopienkowa. Stal wielokrotnie wyżarza się wg obliczonego programu dla uzyskania drobnoziarnistej struktury ferrytu z wydzielaniem węglików żelaza, chroma i wanada na granicach ziarenek, i kuje się specjalną techniką przy nizkich temperaturach, co zapewnia ukierunkowanie skupisk twardych węglików tnących wzdłuż krawędzi tnącej. Po trawieniu klinga jest matowa szara z widocznym w ukośnym świetle rysunkiem dziwerkowym, ukształtowanym przez skupiska węglików. Agresywne cięcie i brak kruchości przy twardości około 59-61 HRC.
Najważniejszy jest nie materiał, tylko kto go obrabiał.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Milwaukee(Wisconsin) - sklep z nożami
- Ponad rok temu
-
Howling Rat, Sebenza , LCC/DA
- Ponad rok temu
-
Spyderco Manix czy Paramilitary
- Ponad rok temu
-
spyderedge
- Ponad rok temu
-
osełki - pomóżcie
- Ponad rok temu
-
Najdurniejsza nazwa noża na Świecie
- Ponad rok temu
-
Smith & Wesson Homeland Security
- Ponad rok temu
-
tani nóż
- Ponad rok temu
-
Identyfikacja
- Ponad rok temu
-
Ka-bar vs. Cold Steel
- Ponad rok temu