33 odpowiedzi w tym temacie

[budo_lewro]

widze ze temat Bryla wraca jak bumerang na wszystkich forach

[budo_markus]

Ja uważam, że BAS 3 jest najskuteczniejszy w świecie combatów {przynajmniej w Polsce}.
Ale czy dr Bryl albo ktoś z jego otoczenia walczył z jakimś MMAowcem.

[budo_lewro]

daj sobie spokuj z takimi porównaniami MMA a BAS-3 widac ze mało wiesz o tym systemie

[budo_arnold]

http://www.forum-kul...dpost&p=1020216 Lewro zapraszam do dyskusji na temat MMa i BAS3 w temacie, który podałem. Jestem ciekaw jakie jets Twoje zdanie :wink:

[budo_aras!]

Zwykli ochroniarze z DELTY co sądzicie o swoim szefie?

Pracowalem w Delcie, lipa taka sama jak reszta firm w Polsce.

[budo_death-wish]

Co ma piernik do wiatraka. Ochrona - niespojne przepisy, lub ich brak, częsta nadinterpretacja, lub ich naginanie, niejasny kodeks pracy, niskie płace i takie samo podejście do zawodu. Troszkę poznałem to od wewnątrz... więc na ten temat mam swoje zdanie. Wacław Antoniak (firma Sokół) lub Tomasz Byjos (firma Beta) z Global Karate Do Federation są prezesami firm ochroniarskich i jakoś nie wpływa to w żaden sposób na ich sztukę walki. No może tyle że nie muszą zatrudniać nikogo z zewnątrz do szkolenia z zakresu walki wręcz.

[budo_allmark]

Najlepiej poklikaj z tym kolesiem gg: 5790621 on trenował to u samego Andrzeja Bryla Powodzenia

[budo_tsunami]

musze stwierdzic ze jestescie po prostu omamieni ta cala otoczka Brylla..a to zwykły bajkopisarz i megaloman robi z siebie niewiadomo jakiego zabijake pod publike jak czytalem ta jego ksiazke to sikalem ze smiechu...trzeba stwierdzic ze kolorowac to on umie fest.facet ma fakultet z socjologii potrafi wcisnac ludziom taki kit z esie w pale nie miesci i wiem to od ludzi ktorzy u niego trenowali lub znaja go 20 lat i sa to informacje z pierwszej reki,faktem jest ze ma bardzo mocna psyche i swietnie potrafi maskowac ból.A tajniki tego jego systemu sa jak najprostsze oparte na zwyczajnych instynktownych zachowaniachi po prostu bardzo brutalne i wiem to od Instruktorow tegoz systemu i wspolpracownikow Brylla bo to moi dobrzy koledzy.Ale te opowiesci...prosze was..

[budo_matador]

Tsunami,
dokładnie tak!
"delta" to taka sama agencja ochrony jak kazda inna z takimi samymi brakami!
Bryl(doktor socjogii) manipuluje jak chce!..a omanieni naiwni z wypiekami na twarzach łykają te bajki równo:) ...Bryl na obozach we Włościejewkach posługuje się socjotechnikami i praniem mózgów tak jak chce!... potrafi stworzyć odpowiednią otoczkę jak mało kto...."Zawodowiec"jest tego doskonałym przykładem jak można manipulować ludźmi.Dociera do potrzeb określonej grupy ludzi,podstawia im tego czego pragną na pozimie psychosomatycznym i zbudował swój MIT -który żyje juz od dawna swoim życiem!Reasumując Bryl to świetny specjalista od budowania wizerunków a także- prania mózgów-co sam (innymi słowami)przyznał w "Zawodowcu"

[budo_matador]

to co napisał Sittard- że żołnierzy uczy się przełamywania bariery bólu i strachu przed urazem czy nokautem, zadając im CIERPIENIA prawie takie same jak w rzeczywistej walce aby w ten sposób "wyłączyć" towarzyszące takiemu starciu emocje to wyjatkowo brutalne robienie PSYCHICZNEGO KALEKI z zołnierza ,nie mówiac o częstych i czasem powaznych kontuzjach fizycznych.....
To przebiega tak jak sie tresuje psy do walki ze sobą .
A odpowiedni trening sprawia że zwierzę lub czlowiek zamiast bólu czy strachu czuje przyjemność,a co więcej-to uczucie działa jak narkotyk i potrzeba coraz wiecej takich bodźców .To tak jak z ludzmi robiacymi sobie tzw sznyty i nacinającymi sobie ciało żyletkami czy nożami i odczuwającymi przy tym przyjemność

[budo_tsunami]

dokładnie matador juz myslalem ze mnie tu fani Brylla zjedza ale sa jak widze odporni na manipulacje ludzie w tym gronie Pozdro

[budo_death-wish]

matador
Masz absolutna rację, tak właśnie wygląda trening w siłach specjalnych na całym świecie. Szkoli się jak psy ale nie do walki, tylko do zabijania. Do walki szkoli sie jednostki liniowe. Bardzo często walka nie jest celem tylko środkiem. Jeśli chodzi o okaleczona psychikę, też racja. Kształtuje się w nich odruch zabijania. Tak to właśnie działa. I nie ma znaczenia czy to jest Grom , SAS, Specnaz, Delta czy jeszcze coś innego.
A jeśli chodzi o walkę wręcz to tylko element treningu i to nie najważniejszy.
Co do Bryla. Lepiej zostawić go w spokoju. Ma swój biznes który pozwala mu się realizować. Skoro nie prowadzi zajęć z BAS-3 znaczy że uważa, że nie ma takiej potrzeby. A to co uczy swoich ochroniarzy to zupełnie inna para kaloszy.

[budo_matador]

Giro,zgadzam się całkowicie...i nie czynię tego z uprzejmości:) Nie chce zakłócać spokoju Bryla,odpowiedziałem jedynie na wiwaty ludzi podniecających się "tajemniczością"BAS3.Włościejewki to niezły biznes -zwłaszcza ,że takimi obozami "przetrwania" rajcują się młodzi,żądni wrażeń biznesmeni,menadżerowie i zwykłe łyse pały mające kupę kasy;) ...ale oni wszyscy potrzebują dostatecznej dawki adrenaliny i przeświadczenia ,że są "twardzielami"....a to im Bryl zapewnia:)...śmieszy mnie ,że niezłe oszczędności robi Bryl na wyżywieniu dla obozowiczów bo bywa ,że muszą sobie złapać np. królika,zarżnąc go,wypatroszyć i usmarżyć...niektórzy z "twadzieli" rżygają jak dzikie koty na taki widok ...Płacą za takie obozy kasę,a śpią byle jak,jedzą byle co i czasem na wpół surowo,mają rozbite nosy i pokiereszowane twarze i w większości pieją z radości po zakończeniu takiej "szkoły twardości" ...bo mogą pochwalić się przed kumplami, dziewczynami,a przede wszystkim przed l u s t r e m ...że przetrwali

[budo_walkar]

Zostawcie Titanica!!! Nie wyciągajcie go! ...