Przeróbka Green Beret
Napisano Ponad rok temu
manipulującego ( to się chyba floret nazywa ), wtedy tak miło się kciuk tam trzyma.
Napisano Ponad rok temu
nie miałem nigdy green bereta w ręku, ale gdy patrzę na tę wersję ze spiłowanym górnym
jelcem, to aż mi ślina zaczęła kapać - ma w sobie to "coś". Na sto procent zyskał na
użytkowości. Nigdy nie byłem zwolennikiem "taktyczności" noży, więc ten nowy design
bardzo mi odpowiada
Tylko ze to za cholere nie jest i nie bedzie (nawet po zeszlifowaniu jelca) noz uzytkowy. Wogole sama idea szlifowania jelca mija sie z celem. Ziemniakow sie tym nozem nie obierze (nawet stuganie to juz problem). A jelec zołniezowi moze sie przydac przy głebokich pchnieciach
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
ASEK Ontario
- Ponad rok temu
-
Spyderco crow
- Ponad rok temu
-
Trace Rinaldi... dwie nowości
- Ponad rok temu
-
Bark River, czy zna ktoś produkty tej firmy??
- Ponad rok temu
-
tani nesmuk
- Ponad rok temu
-
Avalanche z S30V ??
- Ponad rok temu
-
Katalogi Spyderco i Byrd 2006
- Ponad rok temu
-
Chifa
- Ponad rok temu
-
Dziwny kierunek rozwoju Leathermana[spojżenia,bez foto]
- Ponad rok temu
-
Łódzkie spotkanie nożomaniaków
- Ponad rok temu