Dziwny kierunek rozwoju Leathermana[spojżenia,bez foto]
Napisano Ponad rok temu
Dodam do tego Wave przed 2004 i Blasta. Chcąc popracować/użyć Charge w potrzebie, brakuje przede wszystkim końcówki philipsa. Następnie śrubokrętów na długich ramionach, potrzebnych do wszystkiego co ma łeb śruby schowany. I co? Nie pomagają żadne zbajerzone wymienne końcówki nawet z trzech wymiennych kompletów! Plusa dostaje Ti, ma chociaż jeden „płaski” śrubokręt, za duży do tego ale można chociaż coś podważyć :-) . I nożyczki, bardzo rzadko potrzebne w cięższych pracach bo mamy przecinak w kombinerkach. Ale to chociaż robi go bardziej osobistym narzędziem (paznokcie zadarte przy pracy ;-) ).
XTi? – na spółę z Ti mają „zegarmistrzowską” końcówkę niezdatna do operowania nią tak wielkim toolem przy jej precyzji. A już całkiem nie znalazłem zapotrzebowania na dodatkowy ubytek w szczypcach/kombinerkach. Jak i hakowatego ostrza- używałem bo było, jak przypomniałem. Intuicyjnie i tak sięga się po nóż.
Wave 2005 – jak wyżej.
Omijam nowe zatrzaskowe blokady końcówek, sens ich jest w bezpieczeństwie, nic w przydatności urządzenia.
Wygrywa poprzedni Wave. Ma potrzebne ostrza i śrubokręty, które czynią go mianem multinarzędzia. Po co komu inne multinarzędzie nawet z tytanowymi kawałkami i ślizgami z brązu, kiedy jak trzeba rozkręcić suszarkę Żony zapychamy po komplet klasycznych śrubokrętów. A wtedy jedyny w naprawianiu udział XTi kończy się na leżeniu mu obok na stole.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Musisz kupić suszarkę kompatybiną z multitoolem...(...)jak trzeba rozkręcić suszarkę Żony zapychamy po komplet klasycznych śrubokrętów(...)
Napisano Ponad rok temu
Czy nie wydaje Wam się, że Leatherman poszedł w dziwnym kierunku rozwoju swoich ostatnich „najnowszych modeli”? Nazwę tak serię Charge (Ti, XTi) oraz nowy Wave.
Nie ma to jak prosty, funkcjonalny do bolu model Kick 8)
Napisano Ponad rok temu
nawet Core miałem przez jeden dzień w domu, moje wrażenie takie:
dużo lepiej przemyślane końcówki niż w innych modelach bym powiedział że najlepsze jakie znam - oprócz pilnika lepszy jest w Chargu, duże szczypce powinny być bardziej wytrzymałe, a przynajmniej tak jest na oko:)
natomiast wyprofilowanie rączek to tandeta - blaszka zagięta w dwóch miejscach - są giętkie jak się chce coś mocniej to się skręcają - a podobno to ma być najmocniejszy z tooli LM, no i te wkładki z plastiku....
DLACZEGO WKŁADAJĄ PLASTIK W LEATHERMANY!!!!!!!!!!!
Surge to duża wersja Wave'a - rzeczywiście jest wiekszy ale strasznie słabo wykończony, ostrza szlifowane jakby ktoś się spieszył i wymienna piłka ala Gerberale łatwa do wyłamania na boki trzyma ją tylko cienka sprężysta blaszka - ogólne wrażenie na mnie wywarł słabe, końcówki małe są zapożyczone z modelu CORE ale jest ich mało.
dla mnie dobre LM- y skończyły się na LM SuperTool 200 - całe stalowe
może następne bedą lepsze
Napisano Ponad rok temu
dla mnie dobre LM- y skończyły się na LM SuperTool 200 - całe stalowe
może następne bedą lepsze
Cóż na szczęście pozostaje jeszcze stary dobry vicek (jeśli komus nie przeszkadza masa) :wink:
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Vicek jest dobry(służył przez wielw lat i służy o braciaka) ale nie wiem czy nowszy Spirit nie jest bardziej przemyślany - ma wszystko co potrzeba od toola - miałem, sprzedałem, kupie jak tylko będe miał okazję
Hmm też tak myślę tylko nie wiem czy dorównuje starszemu bratu pancernością. Mógłbyś coś o tym napisać :wink:
Napisano Ponad rok temu
brutusik napisał:
Vicek jest dobry(służył przez wielw lat i służy o braciaka) ale nie wiem czy nowszy Spirit nie jest bardziej przemyślany - ma wszystko co potrzeba od toola - miałem, sprzedałem, kupie jak tylko będe miał okazję
Hmm też tak myślę tylko nie wiem czy dorównuje starszemu bratu pancernością. Mógłbyś coś o tym napisać
ano mechanika ta sama, tak samo złożony, podobnej grubości nity, ostrza tak samo blokowane ostrza jest po prostu odchudzony, myślę że obydwa będą się niszczyć w porównywalnych warunkach - tyle z obserwacji
Napisano Ponad rok temu
Faktycznie, philipsa w chargach nie ma. Dlatego przy kluczykach mam tez LM micrę, czasmi się przydaje.
ale generalnie swojego charga uwazam za dobre, funkcjonalne narzędzie.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Łódzkie spotkanie nożomaniaków
- Ponad rok temu
-
Szelki operacyjne do noża...
- Ponad rok temu
-
D2 a mróz (ontario)
- Ponad rok temu
-
Spotkanko z Blachą i "blachą" ;)
- Ponad rok temu
-
noz zeglarski
- Ponad rok temu
-
SOG autoclip opinie
- Ponad rok temu
-
do 200zł
- Ponad rok temu
-
Wycofane z produkcji...
- Ponad rok temu
-
Skirmish i Mini Skirmish
- Ponad rok temu
-
Do właścicieli S.Military
- Ponad rok temu