Skocz do zawartości


Zdjęcie

Gaz obronny-mity a rzeczywistość (opracowania, filmy)


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
7276 odpowiedzi w tym temacie

budo_ambull
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 782 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Gaz obronny-mity a rzeczywistość (opracowania, filmy)
ten pies co dostal taseem wedlog mnie nie atakowal, a raczej pedzil tylko na policjanta
przed psem spokojnie sie obronisz gazem, podobno najlepszy patent to psiknac tak zeby pies wbiegl w chmure wtedy nie kojazy cie z pieczeniem i rezygnuje

Co do szwecji to tam bullowate maja ban, warknie na kogos i kaplica, troche pojebane to

btw
widzialem filmik rosyjskiej ag w ktorym glowniie rotty byly uczone ataku na twaz i kark, pieknie sciagaly uciekajacych, pies dogania lapie z tylu i jep lezysz na plecach
ale to juz mega hardcorowe szkolenie
  • 0

budo_danielw2208
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 278 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Gaz obronny-mity a rzeczywistość (opracowania, filmy)

ten pies co dostal taseem wedlog mnie nie atakowal, a raczej pedzil tylko na policjanta
przed psem spokojnie sie obronisz gazem, podobno najlepszy patent to psiknac tak zeby pies wbiegl w chmure wtedy nie kojazy cie z pieczeniem i rezygnuje

Co do szwecji to tam bullowate maja ban, warknie na kogos i kaplica, troche pojebane to


Kolego, ze względu na nick nie planuj wczasów w Szwecji... :D :D :D Żartuję oczywiście!

A co do psów na rozpędzonego biegnącego psa gaz raczej nie pomoże. Natomiast kiedy już wbije ząbki w naszą rękę to mamy pole do popisu. Gaz, piącha w nos i duszenie.
Wtedy mamy dużą szansę wygrać z psem.
  • 0

budo_adamooo
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 405 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Gaz obronny-mity a rzeczywistość (opracowania, filmy)

ten pies co dostal taseem wedlog mnie nie atakowal, a raczej pedzil tylko na policjanta
przed psem spokojnie sie obronisz gazem, podobno najlepszy patent to psiknac tak zeby pies wbiegl w chmure wtedy nie kojazy cie z pieczeniem i rezygnuje

Co do szwecji to tam bullowate maja ban, warknie na kogos i kaplica, troche pojebane to

btw
widzialem filmik rosyjskiej ag w ktorym glowniie rotty byly uczone ataku na twaz i kark, pieknie sciagaly uciekajacych, pies dogania lapie z tylu i jep lezysz na plecach
ale to juz mega hardcorowe szkolenie

Ambull prosze cie co to znaczy "pędził tylko na policjanta" :? leciał na niego i wyskoczył.
Szanuję twoją sympatie do psów,ale czasem to chyba za bardzo ich bronisz i nie dostrzegasz pewnych rzeczy.Ja do psów nic nie mam,ale wkurza mnie jak sobie ide po chodniku koło jakiegoś domu i wielkie bydle z zębami rzuca sie na ogrodzenie :roll: no sorry ja rozumiem ze jego terytorium,ale coś mi sie wydaje ze przez przypadek otwarta furtka i mam p******bane.
  • 0

budo_danielw2208
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 278 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Gaz obronny-mity a rzeczywistość (opracowania, filmy)
@Adamoo

Co prawda to prawda. Miałem kiedyś przygodę, a mianowicie byłem u kumpeli na imprezce. Jako że byłem po browarku nie brałem auta tylko poszedłem na pieszo do sklepu po zaopatrzenie. Schodzę ulicą na domkach a tam na zakręcie wyłania się dom, płotek ja wiem może z 50cm!!! a za płotkiem dwa wyrośnięte dobermany. Jak ja się ku**a mać strachu najadłem.... Nie powiem stały skurczybyki przy tym płotku, łby już nad (płotem???) ale musiały być po ostrej tresurze bo tylko szczekały. Gdyby im przyszło do głowy przejść przez ten niby płotek to już zapewne teraz nie pisał bym na tym forum. Gdybym miał wtedy klamkę to bym się nie zastanawiał!!! Było to ładnych kilka lat temu ale jak sobie przypomnę to do dziś mnie trzęsie!
  • 0

budo_uel
  • Użytkownik
  • Pip
  • 37 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Gaz obronny-mity a rzeczywistość (opracowania, filmy)
Kilka lat temu miałem przygodę na jednym z osiedli. Taka jedna dziewczyna wracała ze spaceru swoim „sympatycznym” pieskiem. Oczywiście pies spuszczony i bez kagańca. Kiedy kierowała się w stronę swojego bloku pies się od niej oddalił. Niestety podleciał w moją stronę i naglę będąc już bardzo blisko gwałtownie rzucił się na moją nogę. Powiem wam, że zbliżając się do mnie w ogóle nie było po nizm znać , że ma złe zamiary. Myślałem , że podleci i obwącha a potem sobie pójdzie. Niestety stało się – rana, krew. Na szczęście „głupia” właścicielka zaczęła zaraz wołać swojego pupilka. Kiedy udałem się do domu tejże właścicielki w celu sprawdzenia karty szczepień dowiedziałem się, że jestem 3 osobą, którą tego dnia ten pies pogryzł!! Na szczęście pies był szczepiony i dobrze, że w ogóle był ktoś z tym psem bo w innym przypadku ciężko byłoby ustalić szczepienie psa. Z drugiej strony trzeba być idiotą żeby nie zareagować po pierwszym pogryzieniu, a kretynem żeby na drugie nie zareagować i wyprowadzać psa bez kagańca. Co będzie jak taki pies dziecko pogryzie? Osobiście mam bardzo ograniczone zaufanie do psów.

Powracając do filmiku gdzie pies chciał skoczyć na policjanta, odnoszę wrażenie, że intencją tego psa nie była wspólna zabawa z panem policjantem. Gdyby policjant nie machnął nogą to pies by go od razu złapał i trochę poszarpał. Ciekawe czy trudno trafić psa takim taserem ??
  • 0

budo_ambull
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 782 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Gaz obronny-mity a rzeczywistość (opracowania, filmy)
a mi sie poprostu wydaje, ze on niechcial ugryzc tylko czy niech bedzie az zeby sie znowu zle nie zrozumiec, skoczyc bo to rozbisurmaniony pies i tyle.

walka z duzym psem w zwarciu to jakis kosmos dla mnie......
  • 0

budo_danielw2208
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 278 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Gaz obronny-mity a rzeczywistość (opracowania, filmy)

walka z duzym psem w zwarciu to jakis kosmos dla mnie......



Hmmm... Ze swoim owczarkiem całymi dniami ćwiczyłem atak, obronę, "sumo" itp. Dzięki temu wiem na co owczarka stać, znam ich zachowanie.
Psa znajomych (pod ich chwilową nieobecność) dusiłem z pół minuty tylko za to że warknął na mojego syna... Teraz jak mnie ten pies widzi to "sika" z radości a ogonek "jak helikopter" A na syna nawet nie spojrzy... :lol:
Ale miało być o gazach...
Pozdrawiam
  • 0

budo_ambull
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 782 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Gaz obronny-mity a rzeczywistość (opracowania, filmy)
kazdy mial starcia z psami a nikogo nie pogryzl zaden (cale szczescie) to jak walka z bokserem ktory nie boksuje :wink:

btw
moze twoje duszenie uznal za super-pieszcztliwa zabawe, chcialby wiecej i sie cieszy :lol:
  • 0

budo_danielw2208
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 278 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Gaz obronny-mity a rzeczywistość (opracowania, filmy)

kazdy mial starcia z psami a nikogo nie pogryzl zaden (cale szczescie) to jak walka z bokserem ktory nie boksuje :wink:

btw
moze twoje duszenie uznal za super-pieszcztliwa zabawe, chcialby wiecej i sie cieszy :lol:


Dosłownie "wyszły mu oczy" Ja go dusiłem naprawdę...
Wyczytałem gdzieś że pies któremu "zabierzemy" oddech czyli dosłownie dusimy zaczyna się nas bać jako osobnika silniejszego. Wystarczy chwila przewagi i pies zaczyna być potulny. Może z jakimś amstafem bym sobie nie poradził ale w opisywanym przypadku bardzo pomogło.
Dodam że świadkiem zajścia była moja żona i jej również wyszły oczy (choć bez duszenia) :D
  • 0

budo_ambull
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 782 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Gaz obronny-mity a rzeczywistość (opracowania, filmy)
a gdzie dusiles?


fajny filmik
  • 0

budo_danielw2208
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 278 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Gaz obronny-mity a rzeczywistość (opracowania, filmy)

a gdzie dusiles?


fajny filmik


W mieszkaniu :D :D :D
A dosłownie na szyi. "Piesek" (bydlę wielkości owczarka) siedział sobie na kanapie pół metra od twarzy mojego syna i szczerzył kły warcząc. Wyczekałem moment, szybki oburęczny chwyt za szyję i gleba. Przyklękłem na nim bo się bardzo rzucał, ale po pół minucie pies zmiękł. Od tamtej chwili pies mnie "kocha". Nawet znajomi bardzo się dziwią zachowaniem psa (naprawdę wredne bydle). Mam tylko nadzieję że tego nie czytają.... :D
  • 0

budo_ambull
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 782 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Gaz obronny-mity a rzeczywistość (opracowania, filmy)
dobra nie wazne, pies ma gardlo zaraz za koncem dolnej szczeny jak gdyby wyzej niz my nad szyja, moj by sie tam nie dal zlapac, Paco bys przygniutl gdyby traktowal to jak zabawe i oczywiscie niegryzl, Loco jest mniej kontaktowy (ja ci polize reke a Ty mnie nie ruszaj :D (w sesie odsunie sie nie ugryzie) ale zaplanowany atak na gardlo psa i duszenie.... pies sie chyba szybko dusi.... ale nie jestem pewien moj odrazu zabiera lep jak sie tam nacisnie...

e:
a to bardz mozliwe ze go tym utemperowales, ale to napewno duszenie nie przygniecenie (jak to z teori dominacji) i albo pies fajtlapa, albo bez zlych zamiarow wobec ciebie, albo jestes bardzo szybki :D

Pozdrawiam i koncze OFF, piona
  • 0

budo_danielw2208
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 278 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Gaz obronny-mity a rzeczywistość (opracowania, filmy)

dobra nie wazne, pies ma gardlo zaraz za koncem dolnej szczeny jak gdyby wyzej niz my nad szyja, moj by sie tam nie dal zlapac, Paco bys przygniutl gdyby traktowal to jak zabawe i oczywiscie niegryzl, Loco jest mniej kontaktowy (ja ci polize reke a Ty mnie nie ruszaj :D (w sesie odsunie sie nie ugryzie) ale zaplanowany atak na gardlo psa i duszenie.... pies sie chyba szybko dusi.... ale nie jestem pewien moj odrazu zabiera lep jak sie tam nacisnie...

e:
a to bardz mozliwe ze go tym utemperowales, ale to napewno duszenie nie przygniecenie (jak to z teori dominacji) i albo pies fajtlapa, albo bez zlych zamiarow wobec ciebie, albo jestes bardzo szybki :D

Pozdrawiam i koncze OFF, piona


Warczał na kilkuletniego syna. Też byś tak zareagował.
Pozdrowionka!
  • 0

budo_ambull
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 782 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Gaz obronny-mity a rzeczywistość (opracowania, filmy)
ja to bym sie wkurwil na znajomego na Twoim miejscu, a z psem napewno tez staralbym sie sobie poradzic :D ale z perspektywy wlasciciela to bym NAPEWNO niezostawil znajomych z dzieckiem z moimi psami bez nikogo z domownikow.

e
i zeby calkiem nie robic offa to moze ktos lepiej ogarniety ma rzetelne info jak uzywac gazu na zwierzetach? czekac az podejda i walic czy nim podejda walnac zeby weszly w gaz a moze jeszce inaczej? jak zalecaja uzywac gaz na niedzwiedzie?
  • 0

budo_thumbs
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 65 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Gaz obronny-mity a rzeczywistość (opracowania, filmy)
Test PM OC-17 ( inter-ark )

Przechodząc do meritum ... wraz z kumplem postanowiliśmy przetestować w/w gaz tak więc na pierwszy rzut poszedł strzał w drzewo z odległości ok. 35 cm - na drzewie pojawiła się brązowa plamka lekko oleista o zapachu "pieprzowym" ( nie wierci w nosie ), organoleptycznie żadna rewelacja ( papryczki chili są ostrzejsze ). Następnie kolega z racji że jest konkretnym zawodnikiem stwierdził że nie będziemy się pier..... po czym wziął miotacz i walnął sobie w twarz ... lekko nacisnął spust w efekcie czego poleciała lekka chmurka - tu z racji że psikał z zamkniętymi oczami trafił sobie w czoło :) po czym otworzył oczy i ... nic null zero :roll: żadnego efektu mówił tylko że leciutko go po czole szczypie, tak staliśmy około 5 min ( przyznam że byłem delikatnie mówiąc zażenowany ) kolega spokojnie popijał piwo ( cały czas mając lekko brązową plamkę wielkości ok 5 -7 cm na czole ) wszystko skończyło się w momencie gdy na czoło kolegi spadła kropla deszczu który to akurat zaczął lekko kropić i prosto z czoła zaleciała w oczko - w przeciągu max 3 sek. mój druh leżał jak mokra szmata na glebie to co się później zaczęło dziać to istna tragedia z masakrą razem wzięte ! Kolega był CAŁKOWICIE WYŁĄCZONY PRZEZ BITE 30 MIN po tym czasie zaczął powoli wracać tj. był w stanie wstać , na nic były płukania, polewania itd. gaz zadziałał piorunująco - tu przyznam że po tym co widziałem skłonny bym był pokusić się na twierdzenie że ten inter-arkowski PM to nie podróba ( fakt ze głowica nie jest może najprecyzyjniej wykonana ) a oryginał USA. Po całkowitym dojsciu do siebie a zajęło to w sumie z 1,5 - 2 h kolega stwierdził ( ja się z tym zgadzam po tym co widziałem ) że nie ma bata we wsi na ten gaz - tu dodam ze kumpel w czasie testu był zdrowo nawalony a w przeszłości miał wielokrotnie do czynienia z gazami. Reasumując substancja w tym miotaczu jest naprawdę bardzo dobra jedyny sęk to wywalić prosto w oczy - soczysty strzał bez wątpienia powali na ryj każdego kozaka.

Pozdr.
  • 0

budo_paeł
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 942 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Kraków

Napisano Ponad rok temu

Re: Gaz obronny-mity a rzeczywistość (opracowania, filmy)
witam

poszukuje jakiegos skutecznego gazu, w malym opakowaniu zebym mogl go miec zawsze przy sobie, przeprowadzam sie i wole uwazac w nowych rejonach wieczorami

cena powiedzmy kolo 100zl, rozmiar, nie wiem jakies 20-30ml mysle, jak moglbym prosic o jakies linkido sklepow odrazu bylbym wdzieczny ;)
  • 0

budo_pumakp
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 102 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Gaz obronny-mity a rzeczywistość (opracowania, filmy)

witam

poszukuje jakiegos skutecznego gazu, w malym opakowaniu zebym mogl go miec zawsze przy sobie, przeprowadzam sie i wole uwazac w nowych rejonach wieczorami

cena powiedzmy kolo 100zl, rozmiar, nie wiem jakies 20-30ml mysle, jak moglbym prosic o jakies linkido sklepow odrazu bylbym wdzieczny ;)



Witam. Odpuść sobie opakowanie typu 20ml... takim czymś masz małe szanse na obronę a przy dwóch napastnikach to niema co wyciągać. jak dla mnie minimum to 50ml! Polecam OC-17 65 ml jak mnie pamięć nie myli bardzo mocny i dobry gaz. Pozdrawiam :D
  • 0

budo_paeł
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 942 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Kraków

Napisano Ponad rok temu

Re: Gaz obronny-mity a rzeczywistość (opracowania, filmy)
tak ale wiem ze 50ml butelki nie bede nosil na codzien w kieszeni a pozatym gaz ma tylko dac czas na ucieczke lub zmniejszyc liczebnosc agresorow, przynajmniej dlamnie
  • 0

budo_pumakp
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 102 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Gaz obronny-mity a rzeczywistość (opracowania, filmy)
Jest zasada jak bronić się to skutecznie. Ja nosiłem zbiorniki po 65ml w kieszeni codziennie i nie przeszkadzało mi to teraz mam 118ml to już większy kłopot ale mi tam nie robi różnicy. Zawsze możesz za pierwszym razem nie trafić odpowiednią dawką a na drugą może już nie starczyć. Jak już upierasz się przy czymś małym to polecam Uzi jak dobrze pamiętam mieli jakieś małe pojemniki o tym gazie się nie wypowiem nie znam go po porostu. Ps nie kupuj nato pepper spraj żółty pojemniczek, dobre na psa no jakieś 15 min temu sobie tym prysłem centralnie w twarz (oczy nos) wątpiąc w moc tego gazu za 10zł. Duszenia, pieczenia w nosie zero a oczy... Na samym początku otworzyłem oczy raz ale po tym zapiekło mocno i poczułem w kącikach jakby szkiełka i musiałem zamknąć oczy pieczenie było do zniesienia nie powaliło mnie na kolana, ktoś pod wpływem adrenaliny i prochów pewnie by otworzył oczy i dalej walczył. Po 10 minutach (w tym czas wydostania się z zabałaganionego pokoju i zejścia do łazienki po omacku) po czym oczy pod kran z zimną wodą i już normalnie widzę tylko skóra mnie piecze lekko dookoła tak jakby była gorąca. Chociaż na ucieczkę mogło by starczyć. Pozdrawiam
  • 0

budo_adamooo
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 405 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Gaz obronny-mity a rzeczywistość (opracowania, filmy)
Tu własnie jest zaleta chmury nad płynem,nie trafisz w oczy masz prze****ne (zwłaszcza w zimie).Kumpel wałnał sobie walther płyn w czoło i dupa,no ale jak ściekło do oka to prawie sie zesrał.Ludzie ja was prosze co to za problem włozyć do kieszeni spodni gaz co najmniej 50ml? :? Naczyta sie taki człowiek o gazach i kupuje np. 25 ml,nie rozumiem czemu nie dasz rady nosić np.50ml na co dzień?no chyba ze nosisz spodnie jakieś "rurki" :) ja tam mam zwykłe spodnie i Uzi 90 ml jest idealny.Po raz ostatni,gaz minimum 50 ml i więcej ,reszta na ch**a sie nadaje :D A jak komuś przeszkadza gaz 50ml to lepiej niech wcale nie ma bo takim małym gównem 25 ml co najwyżej mozna sobie kłopotów narobic.
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 8

0 użytkowników, 8 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024