>Po prostu mógł być na to wrażliwy... Uwierz mi, że zasięg i siła tego gazu pozostawia WIELE do życzenia.
Jaki masz na myśli?
Ogólnie jedyne dwa zarzuty do Sabre to:
-małe pojemniki z twist-on-lock trudniej się obsługuje, potrafią strzelić w kieszeni ale to wina zabezpieczenia, inni producenci tez takiego używają, trzeba brać normalne puchy flip top i tyle,
-seria OC+CS ma 0,33 kapsaicyny + 1,5% CS jak dobrze pamiętam - czyli stosunkowo mała zawartość kapsaicyny tutaj ale wszystkie ich inne produkty mają normalnie 1,33, więc jest coś dla każdego, jednocześnie jak na gaz CS ma dość dużo środka wzmocnionego OC, ja uważam ten gaz za udoskonalony CS,
Sabre to bardzo dobry sprawdzony sprzęt dlatego dopytywałem się kto stwierdził ze nie działa. Jedyny tak sprawdzony gaz w Polsce za przyzwoitą cenę.
A numerki na puszce mnie nie interesują. Co po niesprawdzonym gazie 15% 3 000 000 SHU który nie odpali. Nie obchodzą mnie cyferki i marketingowa paplanina. Jak ma zadziałać to Sabre zadziała tak samo jak Fox. Jak kogoś to nie wzruszy to choćby go czystą kapsaicyną czystą lać różnicy nie będzie.
Wydaje mi się że niektórzy za bardzo tutaj wierzą w magię liczb i paplaninę producentów. Oczywiście każdy robi jak uważa. A prawda taka ze broń palna czasem nie jest w stanie powstrzymać kogoś nawet po wielokrotnym postrzale a co dopiero gaz.
Żeby mówić że jakiś dobry miotacz ma cienką mieszankę najpierw trzeba mieć powody, do tej pory nie było ani jednego doniesienia takiego o Sabre. A to w końcu nie broń palna tylko gaz.
Przypomina mi to jałową dyskusję na forach o broni który kaliber lepszy itd. u nas lepiej nie będzie z gazami chyba ze wymyślą coś nowego, jakąś lepszą substancję. Inaczej by musieli dać 20% OC + 10% kapsaicyny + 5% CR czy inne ustrojstwo tylko że po tym komuś skóra z twarzy zejść by mogła albo by się udusił co nie znaczy ze najpierw broniącemu się by nie zdążył zrobić krzywdy. A gaz ma być z zasady narzędziem które nie wyrządza długotrwałych uszkodzeń inaczej byłby kłopot z jego użyciem i legalnością.
Mam nadzieję że nie przynudzam za bardzo swoją filozofią w tym temacie
konstruktywna krytyka mile widziana.