7276 odpowiedzi w tym temacie

[budo_cizzia]

co innego miałbyś napisać aby wyjść z twarzą HE HE

no ale niech tak będzie

Cizzia

Ps. Następnym razem gdybyś chciał się wypowiedzieć – pomyśl dwa razy !

[budo_adamooo]

eh 8O ide dzis na tamke kupic Uzi 90ml wiec wieczorem napisze jaka date waznosci ma bo te w sklepie moga miec inna niz te z magazynu :roll:

[budo_viniciuss]

eh 8O ide dzis na tamke kupic Uzi 90ml wiec wieczorem napisze jaka date waznosci ma bo te w sklepie moga miec inna niz te z magazynu :roll:

Jak kupisz zmierz proszę wysokość i średnicę. :wink:

[budo_adamooo]

Jasne wyjme w sklepie linijka itp i zmierze 8O poza tym mam w domu S@W90ml a to to samo.Wroc pare stron wczesniej tam sa wymiary :-)

[budo_viniciuss]

Jasne wyjme w sklepie linijka itp i zmierze 8O poza tym mam w domu S@W90ml a to to samo.Wroc pare stron wczesniej tam sa wymiary :-)

Planujesz kupić, tak? To możesz zmierzyć w domu?

Niby to samo ale w necie można znaleźć informację że jednak wysokość jest ciut inna...

[budo_adamooo]

Kupię o ile data ważności bedzię minimum 24 miesiące,wymiary S@W 90 ml wysokość 12.3cm,średnica 3.5.Wymiary Uzi na 99% są identyczne,ale jeśli dziś kupie to porównam. P.S jeśli dzis w militaria poproszę o gaz do ręki aby zobaczyć date ważności i znowu powiedzą ze rok od 1 psiknięcia to wybuchnę im smiechem prosto w twarz

[budo_malachi]

Czy Uzi i S&W psikają tak samo?

[budo_kamikazee]

Tak.

[budo_nosferatu_usunięty]

A ja mam pytanie z zupełnie innej beczki, głównie do ludzi z zaawansowaną znajomością języka angielskiego. Chodzi o to, że studiuję filologię angielską i na zaliczenie pewnego przedmiotu muszę zrobić tłumaczenie jakiegoś tekstu (tematyka dowolna, min. 500 słów). Postanowiłem więc przetłumaczyć fragment słynnego już artykułu dotyczącego gazów, który ukazał się parę lat temu w gazecie "Strzał". Niestety, w artykule tym dosyć często przewija się zwrot ręczne miotacze gazu obezwładniającego i mam kłopot z przetłumaczeniem go. Czy istnieje w ogóle angielski odpowiednik tego zwrotu, bo mam dylemat czy tłumaczyć to dosłownie i napisać hand-held paralyzing/incapacitating gas dispensers czy też może riot control agents? Jeżeli chodzi o pierwszą propozycję, to nie wiem czy taki zwrot w ogóle istnieje, natomiast drugi zwrot jest dosyć ogólny i bardziej odnosi się do samych substancji i ich zastosowania przy rozpraszaniu zamieszek, natomiast nie mówi nam nic o tym czy miotacze są ręczne czy nie, a jest to ważne dla treści samego artykułu. A może macie jeszcze jakieś inne pomysły jak to przetłumaczyć?

z góry dzięki za wszelkie sugestie
pozdrawiam wszystkich gazowników

[budo_malachi]

Dzięki, kamikazee.

Z tego co wiem, gdzie my mówimy "ręczne miotacze gazu", anglojęzyczni mówią po prostu "pepper sprays". Swoją drogą, to niezły luz macie na tej filologii.

[budo_zółtodziób]

Moim zdaniem nie ma się co silić na literalne tłumaczenie. Jeśli napiszesz "self defense pepper spray" to wszystko powinno być jasne.
Pozdrawiam

[budo_adamooo]

Więc jak pisałem byłem dzis w militaria na Tamce w Warszawie.Nie wiem gdzie te ich 200 czy ileś tam gazów zamówionych bo ja widziałem 3 Uzi 120ml i 2 Uzi 90 ml,reszta to jakieś pierdoły po 25 ml czy coś,Uzi 60ml brak Więc mowie do gościa ze chciałbym zobaczyć Uzi 90ml,kolo mi daje a tam data ważności 10.16.10-nie to nie pomyłka,nie wiem czemu 16 na miejscu miesiąca skoro takiego nie ma,pewnie błąd w druku,tak czy siak pewnie data ważności do połowy 2010 więc niecały rok :? Mowie do goscia ze miała byc nowa dostawa i data ważności 24 miesiace i ze może ten drugi ma.Kolo mi na to ze tamte to 120 ml Ja ze chodzi mi o ten drugi Uzi 90ml,on daje z łaski i mówi zanim przeczytał date ze ma do 02.10.11 To ja mowię ze biore ten 02.10.11 on daje z mina jak srający kot i cos tam baka ze i tak jak raz psikne to data ważnośći rok czy coś tam Koniec końców mam Uzi 90ml z ponad 2.5 roczną data ważnośći co nie zmienia faktu ze "sprzedawca"chciał mi wcisnąc gaz z Gównianą datą ważności(nawet nie wiadomo jaką do końca)aby tylko wyprzedac stare zapasy i to jest czyste k***a chu***stwo.Tak więc ktokolwiek kupuje coś z [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] uważac na date ważnośći i nie słuchać tych ich bzdur ze niby roczna data ważności od 1 psiknięcia itp.Myślałem ze monopol na robienie ludzi w ch**a ma inter-ark,wygląda na to ze militaria.pl ich doganiają.

[budo_adamooo]

Apropo miało być kilkaset sztuk gażow Uzi a ja dzis kupiłem 1 90ml,pewnie ktoś kupił 2 tą gówniana datą ważności bo juz stan w Warszawie brak [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] Firmie militaria gratuluję ogromnej dostawyosoba,której płacą za zaopatrzenie powinna wyleciec z roboty

[budo_nosferatu_usunięty]

Z tego co wiem, gdzie my mówimy "ręczne miotacze gazu", anglojęzyczni mówią po prostu "pepper sprays".

Moim zdaniem nie ma się co silić na literalne tłumaczenie. Jeśli napiszesz "self defense pepper spray" to wszystko powinno być jasne.

Kłopot w tym, że zwrot pepper spray odnosi się tylko i wyłącznie do gazów pieprzowych, a przecież ręczne miotacze gazu mogą również zawierać CS, CN lub CR, które anglojęzyczni określają mianem tear gas. :? Najlepszym zwrotem obejmującym wszystkie te substancje byłby zwrot lachrymatory agent.

Zresztą nieważne, nie będę niepotrzebnie zaśmiecał tematu. Jakoś sobie poradzę.

[budo_fedormajk]

Kolega sprawdził ( brak filmu) swój PM OC-17 z Inter-Arku (gaz na granicy ważności i ten z koncówka USA) i po pierwszym użyciu ( potem 20 minut przerwy) gaz ten traci trochę na zasiegu.
Dlatego nie zalecam testowania nowego gazu tak "dla zabawy".
Pod koniec ważności OC-17 nie leci jak typowy stożek tylko coś na kształt rozproszonego żelu zawierającego sporą ilość róznej wielkości kropelek. Mój przeterminowany 2 lata PM OC-17 też tak leciał. Natomiast oba śmierdziały ostro a olejek miały koloru ciemno- brązowego. Naprawdę wyjątkowo tłusta, nieprzyjemna i trudno zmywalna ta substancja. I za tą cechę OC-17 w połączeniu z mocą samego środka bardzo ten gaz cenię.

[budo_viniciuss]

Więc jak pisałem byłem dzis w militaria na Tamce w Warszawie.Nie wiem gdzie te ich 200 czy ileś tam gazów zamówionych bo ja widziałem 3 Uzi 120ml i 2 Uzi 90 ml,reszta to jakieś pierdoły po 25 ml czy coś,Uzi 60ml brak Więc mowie do gościa ze chciałbym zobaczyć Uzi 90ml,kolo mi daje a tam data ważności 10.16.10-nie to nie pomyłka,nie wiem czemu 16 na miejscu miesiąca skoro takiego nie ma,pewnie błąd w druku,tak czy siak pewnie data ważności do połowy 2010 więc niecały rok :? Mowie do goscia ze miała byc nowa dostawa i data ważności 24 miesiace i ze może ten drugi ma.Kolo mi na to ze tamte to 120 ml Ja ze chodzi mi o ten drugi Uzi 90ml,on daje z łaski i mówi zanim przeczytał date ze ma do 02.10.11 To ja mowię ze biore ten 02.10.11 on daje z mina jak srający kot i cos tam baka ze i tak jak raz psikne to data ważnośći rok czy coś tam Koniec końców mam Uzi 90ml z ponad 2.5 roczną data ważnośći co nie zmienia faktu ze "sprzedawca"chciał mi wcisnąc gaz z Gównianą datą ważności(nawet nie wiadomo jaką do końca)aby tylko wyprzedac stare zapasy i to jest czyste k***a chu***stwo.Tak więc ktokolwiek kupuje coś z [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] uważac na date ważnośći i nie słuchać tych ich bzdur ze niby roczna data ważności od 1 psiknięcia itp.Myślałem ze monopol na robienie ludzi w ch**a ma inter-ark,wygląda na to ze militaria.pl ich doganiają.

Kpina, dobrze że mi przysłali 60tki z 2.5 roczną datą bo jakby przyszły z roczną to bym ich chyba odwiedził. :twisted:

[budo_adamooo]

Polska to niesamowity kraj,żeby kupić w miare sensowny gaz trzeba łazić,dowiadywać sie,a jak już znajdziesz to próbują zrobić człowieka w ch**a .
P.S Porównałem Uzi ze S@W 90ml i wielkośc identyko,nie ma zadnej różnicy.

[budo_pogromca z lbn]

Małe sprostowanie, Uzi i S@W nie psikają tak samo o czym było mówione.

Co do OC-17 i psikaniem rozproszonymi kropelkami, to też się spotkałem z 1 takim egzemplarzem, jak wygrzebię to będę miał nawet filmik.


Pozdrawiam

[budo_thinspoon]

Więc mowie do gościa ze chciałbym zobaczyć Uzi 90ml,kolo mi daje a tam data ważności 10.16.10-nie to nie pomyłka,nie wiem czemu 16 na miejscu miesiąca skoro takiego nie ma,pewnie błąd w druku,tak czy siak pewnie data ważności do połowy 2010 więc niecały rok :?

Nie ma tu błędu w zapisie daty. Ten format zapisu stosuje się w USA. mm:dd:yy
Czyli data ważności to 16 październik, 2010.

[budo_viniciuss]

Więc mowie do gościa ze chciałbym zobaczyć Uzi 90ml,kolo mi daje a tam data ważności 10.16.10-nie to nie pomyłka,nie wiem czemu 16 na miejscu miesiąca skoro takiego nie ma,pewnie błąd w druku,tak czy siak pewnie data ważności do połowy 2010 więc niecały rok :?

Nie ma tu błędu w zapisie daty. Ten format zapisu stosuje się w USA. mm:dd:yy
Czyli data ważności to 16 październik, 2010.

Czyli nasze Uzi są ważne do 10 lutego 2011 a nie tak jak myślałem do 2 października 2011. Lipa.