Skocz do zawartości


Zdjęcie

Gaz obronny-mity a rzeczywistość (opracowania, filmy)


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
7276 odpowiedzi w tym temacie

budo_pogromca z lbn
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 588 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Lublin
  • Zainteresowania:Kyokushin

Napisano Ponad rok temu

Re: Gaz obronny-mity a rzeczywistość (opracowania, filmy)
Jakbym zobaczył, że ktoś napada osobę na wózku to... :evil:

Pozdrawiam
  • 0

budo_danielw2208
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 278 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Gaz obronny-mity a rzeczywistość (opracowania, filmy)
Panowie
Każdy ma trochę racji. Powątpiewanie w HP wynika z braku informacji na jego temat. Możliwe że jest to "kosa że od razu kolana", ale możliwe również że to gaz "średniak".
Część producentów czy dystrybutorów zaleca sprawdzenie gazu (jego działania) co jakiś czas.
Kupując gaz "średni" np 120ml za 70zł możemy sobie pozwolić na jego nawet kilkukrotne sprawdzenie, bez uszczerbku dla jego zdolności bojowych. Za 150zł możemy kupic nawet 2 takie gazy i jednym poszaleć w lesie. Dowiemy się wówczas jak działa, jak pryska, itd
Natomiast kupując jeden gaz za 150zł w dodatku o małej pojemności np HP-55g bardzo będziemy się wachać aby go sprawdzić!!! W końcu drogi, i mała pojemność a po tescie spadnie jego wartość bojowa.
Do czego zmierzam?
Kto jest w 100% pewien że jego cenny HP (nigdy nie sprawdzany) w sytuacji krytycznej zadziała? W dodatku jesli nie wiemy jak pryska i jak się zachowuje to skąd będziemy wiedzieć jak i w jakiej sytuacji go użyć?
Trochę lat mam, doświadczenia życiowego też i twierdzę że osobiście wolę gaz "średni" (1,33)renomowanego producenta i w dodatku sprawdzony! Taki który wiem jak zadziała, pryśnie, o którym wiem jak zachowuje się na wietrze. Taki który sprawdziłem sam, a nie o którym opowiadał ktoś na forum....
Pozostawiam do przemyślenia, bo życie ma się jedno.
  • 0

budo_ambull
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 782 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Gaz obronny-mity a rzeczywistość (opracowania, filmy)
rafalq a opiekum to 2m czarny kolega, zreszta na tej zasadzie to gaz jest zbedny bo: chodzi sie po miejscach uczeszczanych w ktorych ryzyko napasci jest znikome, do domu wraca sie przed zmrokiem a jak ktos nas zaczepi dajemy to o co poprosi i nikt nam krzywdy nie zrobi.... a jak nie, to nie....

pozdro Pogromca i dzieki :D
  • 0

budo_rafalq
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 297 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Pomorze

Napisano Ponad rok temu

Re: Gaz obronny-mity a rzeczywistość (opracowania, filmy)
Chyba nikt by się tak nie ograniczał...wolny kraj można chodzić o której się chce i czuć się BEZPIECZNIE!! Wracałbyś z wypłatą do domu o 18 podchodzi do Ciebie dres i mówi ,,dawaj kasę" a ty mu dajesz zarobione ciężko przez miesiąc pieniądze? Czy zamiast po pieniądze sięgasz po gaz pryskasz w twarz i dzwonisz po policję? Ja wybrałbym to drugie. Oczywiście zawszę noszę dobry sprawdzony gaz...jak bym miał kolterka pióro gazowe wybrałbym to pierwsze chyba,że napastnik nie wyglądałby groźnie i dał bym rade bez gazu...
  • 0

budo_kamikazee
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 512 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Gaz obronny-mity a rzeczywistość (opracowania, filmy)

O Hi-power zostało napisane w słynnym artykule magazynu Strzał, który był polecany jako jeden z lepszych gazów razem z Foxem.
Głównie z powodu, że miały dużą ostrość SHU.

Artykuł pt. "[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]" zamieszczony w czasopiśmie Strzał w roku 2004 nic nie wspomina o gazie HI-POWER.
  • 0

budo_ambull
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 782 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Gaz obronny-mity a rzeczywistość (opracowania, filmy)
no widzisz rafalq a mi kazesz chodzic z opiekunem i sie ograniczac
  • 0

budo_rafalq
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 297 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Pomorze

Napisano Ponad rok temu

Re: Gaz obronny-mity a rzeczywistość (opracowania, filmy)
Gaz nigdy nie jest zbędny bo:
-nawet mistrz karate sobie nie poradzi jak wyjdzie na niego 6 łsych
-nigdy nie wiesz czy napastnik nie ma noża czy nawet kastetu
-nie chcesz się bić tylko szybko ukarać i obezwładnić napastnika

Nawet policjanci ,którzy mają broń i jest ich 2 czy trzech są przeszkoleni i noszą gaz...a można by powiedzieć,że jest zbędne...
  • 0

budo_rafalq
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 297 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Pomorze

Napisano Ponad rok temu

Re: Gaz obronny-mity a rzeczywistość (opracowania, filmy)
Chodzi mi o normalną fizyczną osobę ,a nie inwalidę. Jak się jest na wózku to nawet M4 czy panzerfaust nie pomoż..wystarczy,że zajdzie się ktoś od tyłu przewróci..i po sprawie
  • 0

budo_ambull
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 782 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Gaz obronny-mity a rzeczywistość (opracowania, filmy)
wiec gaz optymalny dla Ciebie nie jest gazem optymalnym dla kazdego.

pozdro

e: a Ciebie sie nie da zajsc?
  • 0

budo_viniciuss
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 299 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Zainteresowania:Karate

Napisano Ponad rok temu

Re: Gaz obronny-mity a rzeczywistość (opracowania, filmy)

Chodzi mi o normalną fizyczną osobę ,a nie inwalidę. Jak się jest na wózku to nawet M4 czy panzerfaust nie pomoż..wystarczy,że zajdzie się ktoś od tyłu przewróci..i po sprawie

Co to za brednie? :roll:

Kamikazee: dzięki za link do artykułu. :wink:
  • 0

budo_rafalq
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 297 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Pomorze

Napisano Ponad rok temu

Re: Gaz obronny-mity a rzeczywistość (opracowania, filmy)
Nie brednie tylko trochę psymistyczna wersja wydarzeń...

Każdego się da zajść od tyłu...

Poza tym nie ma granicy ostrości...wiadomo,że czym ostrzejszy gaz tym lepszy
  • 0

budo_kamikazee
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 512 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Gaz obronny-mity a rzeczywistość (opracowania, filmy)
Czy spotkaliście gazy HI-MAX w jakimś stacjonarny sklepie w Warszawie?
  • 0

budo_stone
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 50 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Gaz obronny-mity a rzeczywistość (opracowania, filmy)
A ja apeluję ponownie dajmy temu HI-MAX spokój. Jaki jest sens Panowie się z nim bawić? W gazie nie liczy się tylko ile producent na nim napisał SHU.

Przecież nawet nie wiecie ile on ma kapsaicyny tak na serio. Bo jest słabo znany, formacje mundurowe nie używają, badań nie ma. Producent może pisać co chce. Nawet filmiku na youtube z nim nie ma głupiego.

Takiemu Sabre można wierzyć bo i badania robią i służby mundurowe go noszą czym się reklamują jak mogą i na targach ich pełno, ich sprzęt testowało pełno kolesi. FOX tak samo czy MACE. Oni maja lata doświadczenia i reputację, wyrobioną markę i nie moga pozwolić sobie na wpadki. A wy chcecie opierać się na niesprawdzonym miotaczu.

Mnie samo wykonanie nadruku na opakowaniu nastawia sceptycznie do tego gazu. Byle jaki blister byle jaka pucha która się obdziera z farby jak ktoś pisał, mało znany, żadne formacje szeroko go nie stosują, dysza tylko cone i jedna pojemność dostepna. Przecież nikt nie wie jak to psika nawet i czy psika powtarzalnie, czy problemów z nimi nie ma jakiś itp.

Jeśli ktoś się upiera przy HI-MAX-ie no cóż. Powiem tyle że ja wolę zaufać FOX testowanemu od lat bo wiem że szanse na to że nie odpali czy coś mu się urwie albo substancja wewnątrz będzie za słaba czy ciśnienie za małe są bardzo małe. Nie wiem jak FOX ale wiem że każdy Sabre przed wyjściem z fabryki jest psikany. Wiem że puszka jest taka solidna od Sabre że mogę nią komuś przywalić w razie czego (mam porównanie z niemieckimi badziewiami co się od noszenia w kieszeni wgniatać potrafiły!)

Zwyczajnie nie ma dla mnie zastępstwa dla lat sprawdzonego działania w różnych warunkach. I choćby coś miało 16 000 000 (vexor się tak reklamował w co śmiem wątpić, chyba przy 1% bo czystek kapsaicyny tam nie mają) to wybiorę markowy gaz zawsze.

Tu liczy się znoszenie obijania w kieszeni, stałość produkcji, pewność że zadziała. Dlatego chcemy właśnie markowych gazów w Polsce w sklepach, sprawdzonych. Dla mnie HI-MAX nie jest takim.

Nie twierdzę że jest zły. Twierdzę ze nie mogę na nim polegać bo nie jest dostatecznie sprawdzony. Jeśli chodzi o zdrowie i życie nie ma miejsca na niesprawdzone wynalazki. Takie moje zdanie.
  • 0

budo_cezary_d
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 91 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Gaz obronny-mity a rzeczywistość (opracowania, filmy)

A ja apeluję ponownie dajmy temu HI-MAX spokój. Jaki jest sens Panowie się z nim bawić? W gazie nie liczy się tylko ile producent na nim napisał SHU.

Przecież nawet nie wiecie ile on ma kapsaicyny tak na serio. Bo jest słabo znany, formacje mundurowe nie używają, badań nie ma. Producent może pisać co chce. Nawet filmiku na youtube z nim nie ma głupiego.


Chyba miałeś na myśli HI-POWER.

Przecież HI-MAX używa polska Policja... :)
  • 0

budo_stone
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 50 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Gaz obronny-mity a rzeczywistość (opracowania, filmy)
Ooooo przepraszam późna godzina robi swoje :D muszę zapamiętać żeby o północy postów nie wysyłać w weekend :D

Oczywiście miałem na myśli HI-POWER.

Aczkolwiek HI-MAX też się to tyczy po części - bo jak wiadomo ma problemy z powtarzalnością. Skoro ciśnienie w pojemnikach nierówne to i zawartość kapsaicyny w różnych partiach różna może być. Chociaż szczerze - gaśnicy mógłbym bardziej zaufać bo nawet jak ciśnienie mniejsze to jakoś powinien psiknąć a środka dużo i sprawdzony nieporównywalnie w stosunku do HI-POWERA. Ale małemu miotaczowi raczej nie.
  • 0

budo_arfen
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 162 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Gaz obronny-mity a rzeczywistość (opracowania, filmy)

Chyba nikt by się tak nie ograniczał...wolny kraj można chodzić o której się chce i czuć się BEZPIECZNIE!! Wracałbyś z wypłatą do domu o 18 podchodzi do Ciebie dres i mówi ,,dawaj kasę" a ty mu dajesz zarobione ciężko przez miesiąc pieniądze? Czy zamiast po pieniądze sięgasz po gaz pryskasz w twarz i dzwonisz po policję? Ja wybrałbym to drugie. Oczywiście zawszę noszę dobry sprawdzony gaz...jak bym miał kolterka pióro gazowe wybrałbym to pierwsze chyba,że napastnik nie wyglądałby groźnie i dał bym rade bez gazu...


I w tym momencie możesz mieć problemy, bo użyłeś gazu na kimś tam... a jak on powie, że to Ty mu zabrałeś wypłate? W sumie duża szansa, że policja dojdzie kto komu wypłate zabierał...
Ja wczoraj miałem nieprzyjemną sytuacje... Poszedłem na policje, ale nie szukaliśmy delikwentów, ale policja mnie odprowadziła kawałek, żeby mnie nikt nie ścigał...
Tyle w temacie. Uważam, że bezpieczniej dać po mordzie gazem i się ulotnić a nie jeszcze policje wzywać, bo niektóre dresy mają układy...
Pozdro.
  • 0

budo_cezary_d
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 91 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Gaz obronny-mity a rzeczywistość (opracowania, filmy)

Chyba nikt by się tak nie ograniczał...wolny kraj można chodzić o której się chce i czuć się BEZPIECZNIE!! Wracałbyś z wypłatą do domu o 18 podchodzi do Ciebie dres i mówi ,,dawaj kasę" a ty mu dajesz zarobione ciężko przez miesiąc pieniądze? Czy zamiast po pieniądze sięgasz po gaz pryskasz w twarz i dzwonisz po policję? Ja wybrałbym to drugie. Oczywiście zawszę noszę dobry sprawdzony gaz...jak bym miał kolterka pióro gazowe wybrałbym to pierwsze chyba,że napastnik nie wyglądałby groźnie i dał bym rade bez gazu...


I w tym momencie możesz mieć problemy, bo użyłeś gazu na kimś tam... a jak on powie, że to Ty mu zabrałeś wypłate? W sumie duża szansa, że policja dojdzie kto komu wypłate zabierał...
Ja wczoraj miałem nieprzyjemną sytuacje... Poszedłem na policje, ale nie szukaliśmy delikwentów, ale policja mnie odprowadziła kawałek, żeby mnie nikt nie ścigał...
Tyle w temacie. Uważam, że bezpieczniej dać po mordzie gazem i się ulotnić a nie jeszcze policje wzywać, bo niektóre dresy mają układy...
Pozdro.


Ja jestem bliższy wariantowi przynajmniej zadzwonienia na 112 czy 997 i zwięzłego przedstawienia stanu faktycznego, który zaistniał. Jak się ulotnisz, a zagazowany napastnik zgłosi się na policję, że został napadnięty i policji uda się Ciebie w jakiś sposób namierzyć (np. przy penetracji terenu czy nr rej. Twojego samochodu, jeśli zagazowany napastnik go widział czy podczas gdy napastnik gdzieś Cię przypadkowo spotka później i zadzwoni na 112 z informacją, że zobaczył "tego rozbojarza sprzed 2 tygodni") to Twoje tłumaczenie, że to Ty zostałeś napadnięty będzie zdecydowanie mniej wiarygodne.

Co prawda na człowieku (oprócz samego siebie w ramach testu :) ) nie miałem okazji używać gazu, ale przyjąłem założenie, że w razie jakiegoś napadu (usiłowanie rozboju czy inna sytuacja, gdzie byłbym zagrożony) wyciągam miotacz i bezpośredni, bez zbędnej zwłoki po wyciągnięciu z kieszeni psikam celując w oczy napastnika lub napastników po kolei, czym prędzej uciekam z miejsca zdarzenia i dzwonię na 112 z informacją co się stało. Nawet gdybym zrezygnował (choć raczej bym nie zrezygnował) z zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa (w przypadku np. usiłowania rozboju) to zarejestrowana rozmowa z dyżurnym zaraz po zdarzeniu jest dosyć wiarygodnym dowodem na potwierdzenie mojej wersji stanu faktycznego.
  • 0

budo_fedormajk
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 436 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Gaz obronny-mity a rzeczywistość (opracowania, filmy)
Cezary_D: też w historii parę razy dzwoniłem po uzyciu na policję i powiem, że warto. Bo raz gość się przy nas zaczął dusić i nie wiadomo, jakby sie to wszystko skonczyło. Poza tym jak dresiarza albo innego chwasta trafisz to i bardzo dobrze - poczuje co to opieka policji. A jak pogotowie go zacznie reanimować szmatami z maścią to ból odczuje dwukrotny. :) Tylko nam szkoda czasu było na spisywanie protokołu ( ponad 2 godziny to trwało jakieś dwa lata temu!! ) .Wtedy w uzyciu był Police Magnum OC-17 - taki z Inter-Arku. Jakby oberwał Hi-Powerem ...... zresztą po co znowu na jego temat pisać i zwisa mi powoli co tu piszą o HP. Wiem swoje. Również to, że dotychczasowy producent wycofa lub już wycofał sie z jego produkcji. Więc nie będzie już potrzebował reklamy i calego tego zamieszania. Zamówienia dla wojska i policji są wazniejsze ..... Są oczywiście inne mocne gazy więc nic straconego. Najwyżej kupie sobie Foxa. :)
  • 0

budo_cezary_d
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 91 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Gaz obronny-mity a rzeczywistość (opracowania, filmy)

Tylko nam szkoda czasu było na spisywanie protokołu ( ponad 2 godziny to trwało jakieś dwa lata temu!! )


Myślę, że przeciętnego człowieka tego typu sytuacje spotykają na tyle rzadko, że poświęcenie 2 godzin nie jest aż tak wielkim problemem.
  • 0

budo_kamikazee
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 512 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Gaz obronny-mity a rzeczywistość (opracowania, filmy)
Jeśli nawet nie produkują już Hi-Power to jest jeszcze [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024