Wiem że zwolennikow drobnicy tu nie ma, jednak musze polecić obudowę z gazu tzw. "hurricane" Produkcji czeskiej. Jest to nawet zgrabnie jak na czechów wykonany kawalek gumy spinający latareczkę z puszeczką 15, lub 25 zależy na co kto standardowy wkład wymieni. Całość na upartego mozna w większej dłoni ukryć, i jest bardzo przyjemną alternatywą, gdy się śmiga skrótem przez (ciemny) las i nie chce się zwracać za wiele uwagi świecąc jakąś porządną latarą.
Co do samego gazu to nie mogę powiedzieć chyba żadnego dobrego słowa, co jest przewidywalne zarówno po cenie, producencie, jak i parametrach. Jako ciekawostkę dodam tylko że dziadostwo zajeżdża acetonem czy jakimś rozpuszczalnikiem
Link:
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
rozumiem, że mówisz o użyciu samej obudowy i wsadzeniu tam innego gazu?
wielkością mija się z celem bo to jest większe niż standardowa puszka 60ml!!!
a latarke wole mieć oddzielnie- będzie czym napastnika walić przez łeb