33 odpowiedzi w tym temacie

[budo_-wój-]

A nie tknęło Cię, żeby zamiast biegać=uciekać - pokazać cargo goniącym

Wracając do tematu - mam uraz (wiem - koledzy doktora S. to leczą) - po zgubieniu komórki już NIC nie noszę na pasku co ma klips...

[budo_ov_darkness]

wój:
:rofl::rofl::rofl:

Piękne!
Prosze Liczmistrza i wója o autoryzację nowego siga:

Cytat

Liczmistrz: [...]jak zaczynam biec to musze zrobic pare krokow, zanim cargo ruszy z miejsca[...]
wój: A nie tknęło Cię, żeby zamiast biegać=uciekać - pokazać cargo goniącym

[budo_liczmistrz]

Ja nie uciekam, zwykle biegam do autobusow. Jakbym tam kierowcy pokazal zawartosc cagro to watpie zeby na mnie poczekal na przystanku

[budo_zielona wróżka]

Jak klips jest porzadnie dokrecony to nie ma szans, zeby noz wypadl. Chyba, ze bedziesz chcial nosic go bez paska na materiale cienkiej spodniczki, ale to Ci nie grozi (prawda? :wink: )

[budo_piterm]

Do tych, co noszą foldera klipem przypiętego na pasku:

Klip w folderze jest po to, aby nóż nosić przy krawędzi kieszeni (ale WEWNĄTRZ kieszeni). Zakładanie noża w ten sposób (klipem znaczy) na pasek jest nieco (a nawet BARDZO) ryzykowne z kilku powodów. Po pierwsze - łatwo zgubić. A po drugie, noszony na wierzchu folder zawsze może o coś zaczepić i... otworzyć się w najmniej spodziewanym momencie, np. zdejmując bluzę. A potem wystarczy źle usiąść czy po prostu chwycić go ręką bez patrzenia i krew bryzga naokoło. Za to w kieszeni problemu nie ma, bo nóż jest osłonięty kieszenią, nie? Z resztą większość producenów powiadamia o tym użytkowników w instrukcji użytkowania, a Benchmade nawet wkłada za klip żarówiasto-pomarańczową kartkę, żeby nie nosić noża przypiętego klipem na pasku!

[budo_yacca]

budo_Zielona Wróżka napisał

Jak klips jest porzadnie dokrecony to nie ma szans, zeby noz wypadl. Chyba, ze bedziesz chcial nosic go bez paska na materiale cienkiej spodniczki, ale to Ci nie grozi (prawda? :wink: )

no, no - nigdy nie wiadomo Ale gdzie te biedne dziewczyny mają trzymac foldery? Chyba zostaje torebka

[budo_lordprzemo]

ewentualnie zawiesic na kydexowej podwiazce :wink:


btw: Moj noz po paru wizytach u mnie w kieszeni wyglada jak nieuzywany przez pare dobrych lat (oblazi mini strzepkami materialu). Jestem jakims pedantem czy wy tez takie cos zauwazacie?

[budo_jawor]

Gdzieby nie nosiły to jakoś nie słyszałem, żeby dziewczyna jakaś zgubiła nożyk :wink:

[budo_jawor]

Piter argumenty Twoje (producentów) przekonują bez dwóch zdan. Mam jednak pytanko, klips kiedy jest od strony osi głównej to wiadomo wyciągać bezpieczniej itd. Dla klipsa po przeciwnej stronie widzę uzasadnienie gdy przy wyciąganiu jednocześnie otwieramy w taki czy inny sposób. Nie we wszystkich chyba jednak modelach ma to uzasadnienie, bo konstrukcja utrudnia takowy manewr, a jest chyba trochę mniej bezpieczne to rozwiązanie.Czy mam rację?

[budo_leopoldos]

Od przeszło pół roku noszę M21-04 dzień w dzień i nigdy mi się nie zdażyło, żeby choć pomyślał o wypadnięciu

[budo_liczmistrz]

budo_leopoldos napisał

Od przeszło pół roku noszę M21-04 dzień w dzień i nigdy mi się nie zdażyło, żeby choć pomyślał o wypadnięciu

Nie ma co, M21 trzyma sie jak skurczysyn

[budo_jawor]

No mój też.

[budo_marekpolanski]

Aa... Wy ciągle jak można zgubić nóż przez klips, a pomyślcie ile noży dzienie nie ginie dzieki klipsowi:) No bo gdyby nie klips to trz by go w rece nosic, albo na szyi , albo jak co lepszy Rambo w zębach ciągle.. ani to wygodne ani poręczne, a taki klipsik trzyma pewnie z 10000000 noży dziennie, wiec jak Ci zginie, to stary graj w totka bo to szansa jak 0,000001%

[budo_baster]

ja kilka dni temu omal nie zgubilem MODa Mark I
co prawda ma on klips ale zgubilbym go zupelnie inaczej. nosze go w kaburze z kordury w pozycji poziomej. kabura jest zapinana na rzep i ten rzep sie odpial a noz wypadl. cale szczescie mialem sciagniety w pasie polar i wisial sobie w polarze. Jakby zginal to pewnie nie byloby mi wesolo
pilnujcie swoich zabawek, pozdr