Yy... no więc... doszedłem ostatnio do wniosku że potrzeba mi sportu.
Nie jest dobrze: od jakiegoś czasu spedzam więcej czasu w pozycji
leżacej niż stojącej. I mimo ze raczej nie jestem filigranowy czuje sie
slaby i zniedoleznialy jak malo kiedy

cholerne lęki, dołki i samoocene bliska zera. Słowem moja psycha też
nadaje się do naprawy. A poimyslec ze lat mam dopiero 22

Więc, pewnego dnia pomyslałem sobie "dość tego" i od tego czasu
nosze sie z zamairem zapisania sie kickboxing (sekcja "rekreacyjna")
co by sie rozruszać i nabrać troche krzepkości. Zaznacze ze nie chce
sie nauczyc "bic ludzi" ale poczuc pewniej i sprawniej.
Oczywiście mam jakies watpliwosci, obawy i inne takie i w zwiazku z tym
kieruje kilka pytan do forumowiczow:
po pierwsze, czy w takim stanie mam po co isc do sekcji "kicka" czy moze
lepiej najpierw pocwiczyc w domu ? druga obawa pewnie wyda wam sie
super debilna... ale boje sie cwiczen w parach

partnera do cwiczen gdy tam juz wszytcy sa w jakims stopniu zaprawieni ?
pewnie bede najwiekszym niedolega na sali i nikt nie bedzie chcial
ze mna cwiczyc

praktyce ? no dobrze. narazie to by było na tyle.
Pozdrawiam
jacekg