Re: Największe wydarzenie w historii Polskiego Yoshinkanu...
[quote name="budo_Kiod"]
Hmm Twoja próba dyskredytowania przez pisanie "chłopcze, dziecko" ....
....iż ja w ten sposób nie postpuję w stosunku do Twojej osoby.
[/quote]
Może dlatego, że to ja jestem starszy :twisted:
To nie jest dyskredytowanie - to próba zwrócenia Ci uwagi, że rozmawiasz z kimś równym sobie i traktowanie go z góry jest nie na miejscu... Prosty chop jestem to i proste metody stosuje....
Daruj sobie odpisywanie na tą część posta bo już naprawdę znudziły mi się pyskówki...
[quote name="budo_Kiod"]
Następna sprawa, jeżeli masz problem z ripostowaniem jakiegoś komentarza, proszę nie wycinaj z kontekstu mojej wypowiedzi, tak jak to zrobiłeś w tym przypadku:
[quote name="budo_sentiel"][quote name="budo_Kiod"]
A ja jak byłem mały, to miałem najlepszy traktor w piaskownicy (powiedział zaciągając nos)
[/quote]
Fajnie, ale widzę trauma została - wiesz że teraz są specjaliści od takich przeżyć z dzieciństwa. Może Ci pomogą...
[/quote]
Czasami wystarczy użyć wyobrażni...
[/quote]
Sam wyrywasz co chwilę coś z kontekstu więc się nie dziw, że inni to robią. A co do traktora... - głupi komentarz, głupi repost... Jeśli chcesz rozmawiać na takim poziomie to ja sie po prostu dostosuje.
I wierz mi użyłem wyobraźni - Ty w Gi w piaskownicy i z traktorem... mamo co za trauma -> teraz to ja będę potrzebował specjalisty...
[quote name="budo_Kiod"]
[quote name="budo_sentiel"]
Znam ich wszystkich i to przede wszystkim z maty.
[/quote]
Świetnie, ale dalej nie odpowiedziałeś na pytanie...
[/quote]
To była odpowiedź na pytanie - czytaj między wierszami...
[quote name="budo_Kiod"]
Spokojnie Marcinku. Nikt od Ciebie tego nie wymaga, poprostu czasem zastanów się nad zdaniem, które masz zamiar publicznie opublikować, tak coby nikt Ci nie zarzucił, jego bezsensowności tak jak ja to zrobiłem.
[/quote]
Z tego co pamiętam napisałem tylko:
[quote name="budo_sentiel"]
Jak dla mnie miało to tyle wspólnego z Yoshinkanem co Shudokan czy Aikikai(z całym szacunkiem dla tych szkół).
[/quote]
Gdzie tu brak sensu? Czy napisałem, że Aikikai jest podobny do Yoshinkanu? Albo jakieś uwagi techniczne o Shudokanie może padły z moich ust? Nie – tylko porównanie mające podkreślić, że to co działo się na macie to dla mnie nie Yoshinkan...
I najlepsze jest to, że wszystkie Twoje wypowiedzi są pisane na bazie takich dmuchanych argumentów. Do tej pory jako jedyny w tej dyskusji napisałem coś więcej o stażu, jako jedyny zadałem parę pytań o cechy Yoshinkanu, jako jedyny próbowałem sprawić by ten topic nie był tylko najeżdżaniem na siebie... natomiast Ty od razu ustawiłeś się z pozycji: "ja wiem lepiej, nie jesteście dla mnie partnerami do rozmowy" to może lepiej darujmy sobie takie jałowe gadki?
[quote name="budo_Kiod"]
Nie rób tak więcej proszę, nawet nie wiesz jak mi jest się ciężko powstrzymać;]...
[/quote]
A co hormony grają i szukasz sensacji? Polecam przekopanie sieci, na pewno znajdziesz coś dla siebie...
BTW Wiesz co to pytanie retoryczne?
I właśnie to stwierdzenie pokazuje kto tu kogo z kontekstu wyrywa...
[quote name="budo_Kiod"]
Odnośnie Grześka, Moniki, Kamila i Sławka, to oni nie biorą udziału w dyskusji, dlatego ciężko mi znaleźć analogię toku twojego rozumowania. No i ja za nich , nie mogę wydawać pozwolenia. [/quote]
Zamysł całej sprawy z umieszczeniem egzaminu był prosty – ośmieszmy Sigha jako instruktora SYAPu. Ale skoro był to egzamin większej ilości osób, to opublikujmy wszystko, żeby nie było wyrywania z kontekstu, i niech ludzie ocenią co jest śmieszne.
A wymienione osoby może oficjalnie w dyskusji udziału nie biorą.... ale naprawdę w twoim pisaniu czuć ich obecność :twisted:
[quote name="budo_Kiod"]
Po co czekać do jakiegoś tam egzaminu? jeżeli chcesz zobaczyć mojego duch i dynamikę;] proponuję umówić się na sparing.
[/quote]
No to się uśmiałem – a gdzie duch Aikido. Właśnie pokazałeś, że naprawdę dzieciak jesteś :twisted:
[quote name="budo_Kiod"]
Tak więc za trzy, cztery miesiące ? , może trochę szybciej. Sparować możemy sie zarówno w stójce, jak i w parterze i stójce (osobiście preferowałbym tą drugą wersję, ale dostosuję się do Ciebie)
[/quote]
Ty poważnie? O mamo.... no toś mnie wystraszył...
[quote name="budo_Kiod"]
, ja biorę organizację na siebie rękawic, szczękę musisz mieć swoją.
[/quote]
Rękawice mam własne, nie używam cudzych. Szczęka to nie problem – do tej pory sparowałem tylko w kratach na łebie, więc pytanie czy na pewno chcesz full kontakt?
Bo rozumiem, że jak niechroniona twarz to oczy i krtań też dostępne? Pełny street?
Bo jak po prostu szukasz przygody to nie chce mi się tracić czasu. Ja załatwię salę – nie chcę mieć problemów z Policją, a ustawki w parku się tak kończą.
[quote name="budo_Kiod"]
Odnośnie umówienia dokładniejszego terminu, to liczę że juz w lutym, marcu, będziemy mogli go dostosować do siebie.
[/quote]
Nie ma problemu – nareszcie będę miał motywację, żeby wrócić do własnych treningów poza matą. Co prawda marzec mi średnio pasi bo w tym terminie jest jakoś staż we Francji, a taki twardziel jak Ty na pewno mnie uszkodzi, ale niech Ci będzie. Czego się nie robi dla przyjaciół. Wiesz gdzie mnie szukać.
Jak stwierdzisz, że to mimo wszystko dziecinne to daj znać – przestane się budzić z krzykiem w nocy :twisted:
[quote name="budo_Kiod"]
Tutaj musze Ciebie rozczarować niestety. W pisaniu postów jakie wystosowałem tutaj na forum, nigdy mi nie pomagała żadna osoba, poprostu zawsze mnie bawiło czytanie i tworzenie własnego tekstu.
[/quote]
To się chwali, ale stwierdzenie też było retoryczne – nie oczekiwałem odpowiedzi :twisted:
BTW pisania – używaj Worda do edycji bo w większej ilości źle się Ciebie czyta.
[quote name="budo_Kiod"]
Gips zdjęty;] Aczkolwiek jest zauważalny progres, pponieważ mogę go zginać juz pod kątem 85 stopni. Dziękuję za troskę.
[/quote]
Nie ma sprawy – zawsze się troszczę o miłych ludzi. Nie mówiąc o przyszłych „sparing” partnerach.
Pozdrawiam
M.N.