16 odpowiedzi w tym temacie

[budo_azver]

nowe filmy na stronie [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

[budo_michal_n]

filmiki niczego sobie.. warto popatrzeć. zawsze to coś innego od codzienności (uwaga nie dotyczy oczywiście adeptów KSR )

a można zapytać gdzie to było kręcone....
jak patrzyłem to mi się mały close combat paint ball zamarzył.... teren super na weekendowe szleństwo oj działo by sie, działo....

[budo_spajk]

Niewidze w tych filmach niczego nadzwyczajnego. Podejzewam ze krecone byly w jakiejs starej hali produkcyjnej chocby na terenie Azotow. Pawel aby efekt byl wiekszy pewnie posypal ziemie jakims piachem aby kurz byl wiekszy. Nastepne pewnie beda nad morzem przy blasku zachodzacego slonca. Smieszy mnie to jak niewiem. Rosnie nam nowy Toshiro Mifune !!! Moze nowe przygody Musashiego krecone beda z Kliglichem w roli glownej. Smiech i zenada

[budo_yagyu]

..... 8O ...... to żeś stary powiedział co wiedział

[budo_michal_n]

znaczy, ze kazdy film o sztuce miecza musi byc krecony w Dojo bo inaczej smiech i zenada? Chyba kolega troche przesadzil. fajnie ze im sie chce, fajnie ze powiesili i fajnie ze ktos z mlodych to zobaczy i zacznie trenowac... I wcale mi to nie przeszkadza ze tak zasadniczo to jest "konkurencyjne dojo". Fajnie by bylo miec chwile czasu i nakrecic pokaz kata nad morzem albo w gorach... i wcale nie uwazam ze to zenada...

[budo_issoria]

Kto się zna to i tak zwróci uwagę na technikę. A że przy okazji wygląda ciekawiej, inaczej, efektowniej niż na tle białej ściany - co w tym złego?
Mi osobiście się podoba

[budo_krzesimir]

filmiki niczego sobie.. warto popatrzeć. zawsze to coś innego od codzienności (uwaga nie dotyczy oczywiście adeptów KSR )

Dla mnie bardzo coś innego, ale bardzo ciekawe. Chętnie obejżał bym więcej.
Wykonanie też ekstra, ma specyficzny "klimat".

[budo_spajk]

Filmy krecone pod publiczke z Kliglichem w roli glownej zawsze beda dla mnie tylko amatorszczyzna i efekciarstwem. Glownie dlatego ze robi to Kliglich ktory pozuje na wielkiego mistrza ktorym nie jest.

[budo_azver]

Mifune......Musashi.....same pozytywne skojarzenia z filmami :-) Wiesz zawsze można komuś udowodnić że się nie zna na rzeczy, ale nie robi się tego przez gadanie.....................

[budo_yagyu]

Mifune......Musashi.....same pozytywne skojarzenia z filmami

Faktycznie głupio polemizować z takimi skojarzeniami

Wypowiedzi Twoich spajk nie będę komentował bo są poniżej pewnego poziomu (nawet uprzedzenia mają swoją granicę) a Ty po prostu prowadzisz jakąś głupią demagogię.

[budo_ros]

Witam wszystkich obecnych na tym forum poklon

Przez przypadek trafiłem na to forum, ale jestem zadowolony. Filmiki są super. Pokazują że autor oprócz umiejętności technicznych ma również zmysł artystyczny. I to mu sie chwali. Prawdziwi mistrzowie byli swego rodzaju artystami, w przeciwnym wypadku nie doszliby do swoich umiejętności. O ile sie nie mylę niektórzy, oprócz treningu miecza, ćwiczyli kaligrafię i malarstwo. Dziesiejszy samuraj dostał jeszcze jedną mozliwość jaką jest - film.

Spajk - nie znam Cię, ale troszkę dziwi mnie twoja wypowiedź. Czyzbym dostrzegał tu nutkę zazdrości...??? nie widzę linka do twojej strony, nie kręcisz takich filmików...dlaczego...??? Czyżby konkurencja była za mocna..???

Dziwne zwyczaje panują między dzisiejszymi "mistrzami".....obrażać kogoś nie ujawniając swojej tożsamości jest chyba lekkim nie taktem i tchórzostwem....?!!!

Od początku mojej obecności na forum byłem lekko zdziwiony że większość forumowiczów ukrywa się pod nickami i bezkarnie krytykuje innych....

Pozdrawiam

[budo_yagyu]

O ile sie nie mylę niektórzy, oprócz treningu miecza, ćwiczyli kaligrafię i malarstwo

Musashi np. projektował swego czasu ogrody

większość forumowiczów ukrywa się pod nickami i bezkarnie krytykuje innych....

Na niektórych forach zagranicznych nie dopuszcza się takich nicków. Jedynie Imię i Nazwisko i to się chwali....

[budo_spajk]

nie ma w moich wypowiedziach zadnej zazdrosci a filmikow takich nie krecilbym z powodu pewnych wlasnych zasad. Niejestem tez mistrzem ale rowniez nie tchorzem. Mnie osobiscie smiesza tego typu akcje i reakcje osoby tj senseja PK ktory jakis dluzszy czas wczesniej byl raczej anty nastawiony na tego typu reklame. No coz tylko krowa nie zmienia pogladow wiec zapewne Osensei PK wyciaga wnioski. Tak jak juz niejeden raz wczesniej stwierdzilem osoba PK jest bardzo kontrowersyjna i dla mnie po wczesniejszych kontaktach z nim pozostanie on pozerem i czlowiekiem ktory czesto zmienia poglady, zasady itp. Najlepszym przykladem jest chocby to iz znajac kogos dlugi czas potrafi nie odpowiedzienc na ulicy na zwykle slowo czesc. Tylko dlatego ze ktos z jakichs tam powodow juz u niego nie cwiczy. Zeby nie bylo watpliwosci nie chodzi tu o pojedyncze przypadki ani nawet o moja osobe. Jesli jednak komus ta watpliwa przyjemnosc cwiczenia pod bokiem takiego Osenseia odpowiada niech sobie cwiczy. Oby tylko kiedys nie byl zawiedziony. Tym komentarzem koncze komentowanie osoby PK gdyz w moim pojeciu juz zbyt wiele czasu i tekstow zostalo napisanych na temat kogos kto raczej nie jest wart az takiej polemiki.

[budo_ros]

Witam!

Spajk - z twojej wypowiedzi wynika że znasz dobrze osobę o której mówisz, i prawdopodobnie on zna Ciebie, więc wie kto go krytykuje. Jeżeli tak jest to spoko. Nie mam zastrzeżeń

Udowodniłeś że jesteś dojrzałym rozmówcą a nie jednym z wielu "forumowych szczekaczy".

Pozdrawiam

[budo_azver]

Spaj się nie przedstawił, więc zostają tylko domysły kim może być. 8)

[budo_spajk]

moj nik mowi wszystko na temat. W tym okresie kiedy cwiczylem u Pawla mowiono na mnie spajki i jesli Pawel czytal moje komentarze to bardzo dobrze wie o kogo chodzi. Cwiczylem w jego pierwszej sekcji na Blekitnych w Tarnowie i mysle ze oprocz mnie ani wczesniej ani pozniej nie cwiczyl nikt kto mialby pseudo spajki. Pozatym mieszkalem wtedy na ulicy Moscickiego tj moze 100 metrow za blokiem Pawla wiec tym bardziej on wie o kogo chodzi. Jeszcze raz powtazam ze nie prowadze jakiejs wojny z Pawlem czy z tym co on robi. Dziwnym natomiast jest fakt ze nie tylko moje opinie na jego temat powielaja sie z opiniami innych ludzi. Powiem wam jeszcze jeden fakt. Bedac bodajze 1,5 roku temu na stazu ju jutsu w niemczech spotkalem pewnego jak sie pozniej okazalo studenta z Brzeska ktory okolo roku cwiczyl intensywnie u Pawla. Coz wyszlo w rozmowie ? Ze zarowno on jak i dwoch kumpli stwierdzilo ze maja dosc najezdzania na inne sekcje , prowadzenia zamiast treningow wywodow na temat wyzszasci aikibudo nad innymi stylami itp. Ponadtto. Bedac ostatnio w Tarnowie spotykalem sie z moimi roznymi kumplami ktorzy kiedys podobnie jak ja zaczynali cwiczyc u Pawla na Blekitnych. Pozniej przestali ale znow jakis czas temu zaczeli. Coz uslyszalem ? Iz to co mowia inni potwierdza sie w 100 %. Nie chce mowic o szczegolach gdyz nie bylem na tych treningach i nie beylem rowniez swiadkiem tych rozmow. Jesli natomiast jest to prawda to mysle ze takie zachowanie nie przystoi komus kto chcialby aby mowiono o nim Sensei. Po prostu Pawel to bardzo dziwny czlowiek ktory zyje w swoim swiecie i mysli ze ma patent na wszechwiedze i wszechracje. Stad biora sie te dziwne zachowania, podejscia do innych itp. Czesto sie zdarza ze ktos ma umiejetnosci ale instruktorem jest mizernym. To jeszcze raz na ten temat. Mialem wiecej tego nie komentowac ale zostalem niejako zmuszony. Tak wiec mysle ze jesli ktos czyta moj tekst po moim pseudo bedzie wiedzial doskonale o kogo chodzi.

[budo_yagyu]

Stary, doskonale wiem o czym mówisz ale nie widze w tym problemu.

mysle ze takie zachowanie nie przystoi komus kto chcialby aby mowiono o nim Sensei

A o Musashim słyszałeś ?

prowadzenia zamiast treningow wywodow na temat wyzszasci aikibudo nad innymi stylami itp.

Jedyne wywody które są dłuższe na treningach (jeśli jakieś się pojawiają) są najczęściej o świadomości i przykładaniu się do ćwiczeń.

Ale powiem że faktycznie sam trenuje u senseia Kliglicha i raziło mnie to na początku że różne złe rzeczy mówi o innych szkołach i stylach. Tak jest i mnie też to drażniło, ale każdy ma prawo do własnych poglądaów a już na pewno jeśli sam jest mistrzem nie tylko w jednej dziedzinie sztuk walki.

A co jest w mma albo BJJ, tam nie ma poczucia wyższości swojego stylu nad innymi ? Człowieku nawet jeśli to razi to przecież nie to jest istotne tylko jakość wiedzy jaką się nam na treningach przekazuje. Gdybym chodził do jakiegoś miłego senseia na treningi a uczyłby mnie głupot to od razu bym dał sobie spokój

Za to sensei Kliglich jest osobą rzeczową, konkretną i co najważniejsze posiada bardzo dużą wiedzę... a poza tym sam jest niesamowitym szermierzem. I świadomość tego że jest bardzo dobrym mistrzem trzyma mnie u niego na treningach. Taka jest prawda.

A to że się gada tak czy inaczej o innych klubach (baaa nawet religiach to prawo każdego człowieka). Sensei nikomu na siłe swojego światopoglądu nie narzuca.. jeśli ktoś nie chce to nie musi słuchać... nie widziałem żeby kogoś wyrzucił za to że nie śmieje się z jego dowcipów albo docinek.

A jeśli jesteś taki wrażliwy na słowa krytyki i wyrażanie swoich poglądów to uważam że przesadzasz. Bo to że sensei nie boi się wyrażania swoich poglądów to jak dla mnie dowód jego pewności siebie a to jest raczej duży plus niż minus..


Poza tym to co podoba mi się w senseiu to po pierwsze konsekwencja. Czyli to co jest u ludzi z BJJ. Nie ma gadania teoretycznego - jeśli chcesz to właź na mate i walcz... a wtedy wszystkie wątpliwości zostaną rozwiane... tak samo jest z kolesiami z mma czyż nie ?? I wszystkich moich znajomych z mma wkurza jak jakiś typek się wymądrza a nie chce po prostu wejść na mate


Wyrażaj swoje poglądy bo do tego masz prawo ale nie mów że sensei Kliglich nie zna się na rzeczy bo tylko "gadaniem" udowadniasz żeś pajac

dlatego ze robi to Kliglich ktory pozuje na wielkiego mistrza ktorym nie jest.

Pozdrawiam