17 odpowiedzi w tym temacie

[budo_gwyn]

Pozwolę sobie przekleić posta kolegi Jana (jest i na VB) z innego forum, może będą zainteresowani:

SPOTKANIE MIŁOŚNIKÓW DAWNEGO FECHTUNKU - GDAŃSK 2005

termin: 22 - 23 pażdziernika (sobota - niedziela)
miejsce: GDAŃSK

Witam po długiej nieobecności. Jak widać spotkanie zostało przełożone na październik. Będzie to spotkanie miłośników dawnego fechtunku z całej Polski. Przynalezność do różnych grup nie ma tu żadnego znaczenia. Spotkanie jest otwarte dla wszystkich zainteresowanych którzy zgłoszą chęć uczestnictwa.

PLAN RAMOWY imprezy

Sobota 22 października

11.00 - 14.00 - Demonstracje
14.00 - 16.00 - Przerwa obiadowa
16.00 - 19.00 - Demonstracje

Tego dnia program opiera się na 20 - 30 minutowych prezentacjach poświęconych jednemu typowi broni białej ułożonym w porządku chronologicznym. (od średniowiecza do współczesności) Na razie na liście:

1. Długi miecz wg. traktatu Petera von Danzig z 1452 roku (Jan Chodkiewicz, Michał Czerep)
2. Półmiecz w pojedynku sądowym wg traktu Petera von Danzig (Hundsfeld, Lignitzer, Liechtenauer). (Bartłomiej Walczak)
3. Kord – Messer wg. traktatu Leckuhnera (Marcin Surdel)
4. Dussack i Długi miecz wg. traktatu Joachima Meyera (Marek Helman)
5. Rapier i lewak wg. „Szkoły Włoskiej” (Salvatore Fabris i Nicoletto Giganti ) (Marcin Żmudzki, Rafał Jarosz)
6. Szpada wg. „Szkoły francuskiej” (Wernesson Sieur de Lyancourt i Philibert de la Touche) (Łukasz Majewski?, Marcin Żmudzki)
7. Szabla (Rafał Jarosz)
8. Metodyka współczesnej szermierki sportowej - (Łukasz Majewski)

Po każdej demonstracji, planuje około 10 min na pytania.

Niedziela 23 października

10.00 - 13.00 - wolne demonstracje i wymiana doświadczeń ;D
13.00 - 15.00 - przerwa obiadowa
15.00 - 18.00 - wolne demonstracje i wymiana doświadczeń ;D

W niedzielę chciałbym żeby atmosfera była trochę luźniejsza. Wtedy też planuje ewentualne sparingi i inne formy wymiany doświadczeń.

MAM DWIE PROŚBY:

Primo: Proszę wszystkich zainteresowanych przeprowadzeniem demonstracji o uzupełnianie powyższej listy.
Secundo: Wszystkich zainteresowanych proszę o potwierdzenie uczestnictwa.

Pozdrawiam Serdecznie
_________________
Jan Chodkiewicz

I ja się do pozdrowień podłączam
Gwyn

[budo_gwyn]

Póki co zjazd wygląda na jakieś 40 osób, ale ilość uczestników wzrasta powoli. Skorzystamy z sali Uniwersytetu Gdańskiego, tam też zapewne, jak dobrze pójdzie, będziemy spać. Pozdrawiam
Gwyn

[budo_gwyn]

Spotkanie przebiegło spokojnie, w miłej atmosferze od czasu do czasu przerywanej dawkami kontrolowanej przemocy. Dzień pierwszy upłynął pod znakiem prezentacji grup i osób zajmujących się wybranymi aspektami szermierki historycznej- wedle porządku znajdującego się z planie. Po każdej prezentacji zadawano prowadzącemu ją pytania. Pytania częściowo tyczyły się kwestii technicznych a częściowo ideologicznych, jak np. wynikająca z nich dyskusja o nazewnictwie, czyli preferowanej przez okolice ARMA terminologii niemieckiej wywodzącej się ze średniowiecza i preferowanej przez kręgi związane z szermierką późniejszą i sportową terminologii obecnie stosowanej w szermierce sportowej a mającej kilkusetletnią tradycję.

Dzień drugi rozpoczęliśmy sesją cięć testowych na materiałach zapożyczonych z klimatów japońskich, czyli namoczonych i zrolowanych mat tatami omote. Bawiliśmy się na celach o średnicy ramienia i o średnicy uda (dość szczupłego). Dla wielu osób było to pierwsze tego rodzaju doświadczenie. Użyto dwóch mieczy długich (mojego tępawego koniniaka oraz krakowskiego miecza by Sławiński, znacznie ostrzejszego), dwóch szabe(warszawskich)l, schiavony i katany (Marcin Sudel) a także wykonano próby pchnięć szpadą dworską (Łukasz Majewski vel Brat Łukasz). Pchnięcia wykonywano również długim mieczem oraz schiavoną. Można było przekonać się o skutkach wykonania cięć bezpośrednich, cięć z łokcia i nadgarstka przy szabli, popróbować nadziewania i cięcia celu rzucanego czy akcji krojących z przyłożenia czy w ogóle spróbować czy potrafi się coś przeciąć. Podstawową sprawą wydaje się być dynamika uderzenia oraz kąt ułożenia głowni w stosunku do płaszczyzny uderzenia (powinny być jednakowe). Kąty jednak kątami, przede wszystkim idzie o to, żeby solidnie przy...łożyć. Radości było co niemiara niech żałują ci, co nie dotarli.

Po cięciach nastąpiła przerwa obiadowo-wycieczkowa, a od 13.30 zabraliśmy się za wzajemne okładanie i dźganie. Najpierw z pewną taką nieśmiałością we własnym gronie, czyli ze znanymi sobie już prtnerami, potem zaś już bez ograniczeń, kombinując broń (dussak- miecz jednoręczny, palcat szablowy-długi miecz, dussak-palcat), próbujuąc się w broni sobie nieznanej itp itd. Tu radości również było mnóstwo, chociaż jeden osobnik miał dziś zdecydowanie zły dzień i co chwila zdarzał mu się jakiś mały wypadek. Obyło się jednak bez kontuzji, bo siniaki i otarcia na miano kontuzji nie zasługują.

Zdjęć i filmów mamy hektary, po obróbce postaramy się wysłać po płytce do każdej grupy, by na miejscu można było mnożyć je sobie indywidualnie. Wielkie dzięki, że chcieliście przyjechać i do zobaczenia u nas za rok, a gdzie indziej na pewno już wkrótce. Bawiliśmy się wyśmienicie.
Specjalne podziękowania dla Moniki, Kochania mojego za wielką robotę związaną z promocją imprezy w mediach, mieliśmy telewizję i radio oraz za cierpliwe dokumentowanie filnowe i fotograficzne naszych wygibasów, oraz dla Dumzdeja i Von Frischa za zmiatanie, noszenie pniaka, wożenie samochodem itp itd.
Pozdrawiam
Gwyn

[budo_tengu]

to fajnie sie tam bawicie a teraz dawaj filmy i fotki

[budo_słoniak]

Kurde, a ja to przegapiłem. Uciekły mi gdzieś Twoje posty wrześniowe.

[budo_gwyn]

Na dniach foty, może i filmy, tylko trzeba je obrobić, bo okrutnie wielkie. Pseudotameshi-giri na poziomie średnim, ale na następnym spotkaniu będzie mocniej. Kolejne spotkanie gdańskie będzie integrować Wschód i Zachód, póki co integrowało różne podejścia do szermierki europejskiej. Pozdrawiam
Gwyn

[budo_michal_n]

Gratulacje z powodu dobrego pomyslu i jak widze dobrej realizacji
a tak z ciekawosci... mieliscie tam jakiegos goscia od szermierki japońskiej czy tak tylko robiliscie kataną a metodyka cięcia była z szabli europejskiej? czy co tam w europie najbardziej przypomina katanę...
Bedą z tego filmy.. chęteni popatrzę jak tnei się mieczem europejskim....
pozdrawiam

Michal

[budo_gwyn]

Prezentacje, chronologicznie:
Jan Chodkiewicz (przodem) i ja- miecz długi Petera von Danzig
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Bartek Walczak, bez maski, skrócony (dochwytem) miecz w pojedynku sądowym w zbroi
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Marcin Surdel, czerwony T-shirt, kord Leckuechnera
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Marek Helman, długi miecz i dussak Meyera, tu miecz
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Marcin Żmudzki, rapier i szpada dworska, tu szpada
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Rafał Jarosz, szabla polska i elementy włoskiej
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Łukasz Majewski, bez maski, metodyka szermierki sportowej
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Cięcia kataną były robione jak długim mieczem, nikogo z kenjutsu czy iaido nie było, ale zamierzamy zaprosić w przyszłym roku. CDN. Pozdrawiam
Gwyn

[budo_szczepan]

BArdzo ciekawy pomysl. szkoda ze daleko ode mnie

[budo_gwyn]

Przykładowe cięcie długim mieczem, dość tępawym:
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Copyright Bartek Walczak. Pozdrawiam
Gwyn

[budo_marcin954]

Gwyn ciekawa inicjatywa, kiedy znowu coś takiego planujecie, chetnie przyjade. Teraz to podobnie jak u Słoniaka, gdzieś mi umkły wrzesniowe zapowiedzi.

[budo_gorg]

Szkoda, że dopiero teraz trafiłem na ten temat Ta impreza do genialne przedsięwzięcie - przynajmniej tak to wygląda po przeczytaniu relacji. Gratuluję pomysłu i mam nadzieję, ze za rok coś podobnego będzie, chętnie się pojawię.

[budo_sombre]

Kurde, przegapiłem 8O

Tak w ogóle, było możliwe pożyczenie miecza na miejscu ? Bo ja już swojego nie mam

[budo_gwyn]

Czasu do następnego spotkania troszkę jest więc można sprawić sobie stosowny ekwipunek, tu polecam kolegę z własnej grupy treningowej, kontakt na priv- drewniaki i stalowe Fechtschwerty (to, co mamy w rękacha na zdjęciu). Ceny konkurencyjne Tak jak w tym roku integrowaliśmy środowisko szermierki tradycji niemieckiej średniowiecznej oraz renesansowej ze środowiskiem zabaw postwłosko-francuskich czyli rapiery i szpady z szablą pod rękę, tak na przyszły rok chcielibyśmy pointegrować Zachód ze Wschodem. Pozdrawiam
Gwyn

[budo_marcin954]

czyli kataniarze i shinkenowcy mogliby przyjechać :-)

[budo_marecki-san]

Chyba tylko papatrzeć.

[budo_kämpfer]

Są przesłanki o Styczniowym spotkaniu ARMA i reszty miłośników broni białej na trasie WROCŁAW-WARSZAWA-KRAKÓW. Zapewne tradycja Liechtenauer'a z różnych źródeł.

Czekamy na jakieś konkrety...

[budo_gwyn]

Do Gdańska nie tylko popatrzeć, ale i powiedzieć nam coś, pokazać swoje cięcie, może posparować spokojnie Pozdrawiam
Gwyn