GINĄCA WIZJA AIKIDO
Napisano Ponad rok temu
Wlasnie przed chwila go przeczytalem, i mam rozne odczucia. Ale w pierwszym rzedzie ciekaw jestem waszego zdania ?
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Cokolwiek sądzisz, to jednak autor stanowi w Polsce jakiś autorytet - patrz [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] .Autor nie ma pojęcia o "walce i skuteczności" i nieudolnie próbuje zatuszować swoją niewiedzę górnolotnymi słowami i parafilozofią ... wg. mnie przerost formy nad treścią. :roll: :twisted:
Napisano Ponad rok temu
Gdy pisze o skuteczności itp to błądzi. Niektóre fragmenty są sensowne. Za dużo żeby cytować i polemizować zdanie po zdaniu.
Mam mieszane odczucia. Czasem pisze rzeczy oczywiste /przez co banalne/, czasem wkręca jakieś baje i inne "pobożne życzenia".
Napisano Ponad rok temu
Już sam ideał etyczny aikido wydaje się wewnętrznie sprzeczny. Jest nim bowiem uniknięcie walki, a jeśli już do niej dojdzie rozstrzygnięcie jej bez uczynienia przeciwnikowi krzywdy.
Moge przytoczyc kilkanascie cytatow z Budo autorstwa Dziadka, ze to jest nieprawda. A jakbym jeszcze dolozyl z Budo Renshu, to juz bylaby niezla jazda.......
Skad do licha, pokutuja takie opinie??????
Kto wymyslil taki ideal etyczny? Bo na pewno nie Zalozyciel aikido :nie: Mam pewne podejrzenia.....
Gosciu, przyznaj sie!!!! To pewnie Ty!!!! :twisted: Albo jakis twoj koles ze slonecznej Kalifornii :? To by do was pasowalo.......te uniki.......A potem Pat Hendricks przyjechala do Polski, poprowadzila staz w W-wie i tak to zarazila Andrzeja ideami new age aikido........tak, to musialo sie odbyc w ten sposob......
Bez uczynienia krzywdy ---- hehehe, a swistak w sreberka zawija......ile to razy Dziadek pisze, zeby uderzyc atakujacego w twarz z calej sily, zanim zacznie sie robic technike.......nie zeby zrobic krzywde, o nieeeee!!!! zeby po prostu nawiazac przyjacielskie stosunki. Albo zeby po prostu odkryc jego inner child, co o tym myslisz Gosciu??? :peace:
Inny kwiatek to :
jest to dokladnie zaprzeczenie slow Dziadka, ktory mowil i pisal wielokrotnie:Aikidoka boi się nie tyle porażki co zwycięstwa.
Aikidoka zwycieza zanim rozpocznie sie atak.
A Nishio sensei w sposob prosty i doskonaly pokazuje jak do tego fizycznie dotrzec.
Przeszukalem obie ksiazki Dziadka, NIC NIE PISZE ZE SIE BOI ZWYCIEZAC. Kanai sensei opowiadal, ze jak wracali z jakiejs bojki na ulicy, to Dziadek zawsze dopytywal sie czy zwyciezyli. Jak nie, to przez nastepne kilka tygodni treningi byli 5 razy intensywniejsze....
Napisano Ponad rok temu
Gosciu, przyznaj sie!!!! To pewnie Ty!!!! :twisted: Albo jakis twoj koles ze slonecznej Kalifornii :? To by do was pasowalo.......te uniki.......A potem Pat Hendricks przyjechala do Polski, poprowadzila staz w W-wie i tak to zarazila Andrzeja ideami new age aikido........tak, to musialo sie odbyc w ten sposob......
osobista wycieczka?
Napisano Ponad rok temu
A potem Pat Hendricks przyjechala do Polski, poprowadzila staz w W-wie i tak to zarazila Andrzeja ideami new age aikido........tak, to musialo sie odbyc w ten sposob......
Nie pamietam, czy Andrzej B. już wtedy ćwiczył aikido - raczej nie :wink: .
Natomiast, co do Pat Hendricks to nie odnalazłbym w jej technice podejścia new age czy też tak wyidelaizowanego jakie prezentuje gość. Możliwe, ze sie to zmieniło .....
Najlepiej chyba to mógłby powiedziec Sensei Piotr Kirmiel, którego jeden rozpaczliwy pad podczas pokazu w Stodole mam do tej pory przed oczami....
Pancer (który sprytnym ruchem konika szachowego uniknął udziału w ww. pokazie )
Napisano Ponad rok temu
Nie mam czasu na rozwazanie czy przeciwnikowi zrobic krzywde czy nie. Przeciwnik od tego jest zeby mu zrobic krzywde.
Ciekawym jest zagadnienie skad sie wzieło przekonanie ze akido nie służy do robienia krzywdy. Moze z tego że jest nieskuteczne na ulicy
Moim zdaniem kazda technika wykonana na czlowieku nie majacym pojecia co sie zaraz zdarzy i nie potafiacym przyjac techniki - zawsze doprowadzi do uszkodzen. Już chocby zaliczenie chodnika jest kontuzjotworcze.
pozdrawiam
Napisano Ponad rok temu
Jak to skąd - gołębie nawet o tym gruchają :Ciekawym jest zagadnienie skad sie wzieło przekonanie ze akido nie służy do robienia krzywdy.
Napisano Ponad rok temu
Tajemna jest dla mnie tez ta opisywana powyzej niczym nie powodowana pewnośc w dogmaty takie jak: miłość, harmonia, ptaszki i takie tam... z czego to wynika nie wiem...
Napisano Ponad rok temu
probowałem to czytac swego czasu w Budojo i chociaż w porównaniu z prozą pana Gębala nie miałem tak intensywnego odczucia bycia idiotą z powodu nie rozumienia żadnego znania... i chociaż tego odczucia nie miałem bo rozumiałem zdania i całe akapity to całość textu absolutnie sensem mi umkła. i dalej nie weim po co powstała... :?
Tajemna jest dla mnie tez ta opisywana powyzej niczym nie powodowana pewnośc w dogmaty takie jak: miłość, harmonia, ptaszki i takie tam... z czego to wynika nie wiem...
włałsnie.
moge potwierdzić, że imć pmaszowi miłośc itd obca jest, bo mnie na macie, jak krzywo popatrzyłem, od razu bez uprzedzenia i strzałów ostrzegawczych w łeb walnął..... (no ok, może nie roibłem tego i owego jak należy.... no może sie i należało.... no....)
:wink: :twisted: :twisted: :twisted:
(tak naprawdę to się chwalę, bo nie często od 3 dana w łeb sie dostaje )
Napisano Ponad rok temu
Zaznaczam, że jestem przeciwnikiem przeginania w stronę "peaceful martial arts" a post ma na celu jedynie wywołanie ciekawej dyskusji... ;-)
Napisano Ponad rok temu
Powaznie wyszla od Dziadka? No to zacytuj jego swiete slowa .....(smile zacierajacy z radosci rece). Co on tam dokladnie o tym nauczal?Sorki Szczepan, ja też czytałem "Budo" i o "uderzaniu z całej siły w twarz" i o tym że "każda technika aikido to śmierć dla przeciwnika", ale jednak w pewnym stopniu idea "nierobienia krzywdy" wyszła od Dziadka. Nawet Nishio mówi o tym, że atemi w akido mają inny cel niż w karate i boksie i nie służą do zabijania czy nokautowania przeciwnika.
Zaznaczam, że jestem przeciwnikiem przeginania w stronę "peaceful martial arts" a post ma na celu jedynie wywołanie ciekawej dyskusji... ;-)
Napisano Ponad rok temu
I co teraz?
Napisano Ponad rok temu
oto mój dziewiczy post na tym forum.
Potwierdzam to co pisze ZANSHIN
Tylko że mała poprawka bo w najnowszym wydaniu "Budo Nauki twórcy aikido" znajduje sie to na stronie 35 :wink:
Co do podanego artykulu to też mam mieszane uczucia. ale wydaje sie, że osoba, która artykuł ma troche racji tylko próbuje to ująć w zbyt wielkie słowa.
Pozdrawiam!!!!
Napisano Ponad rok temu
Jak wielu innych usilujesz udowodnic swoja racje wyrywajac cytat z kontextu:"Celem prawdziwego budo jakkolwiek nie jest zniszczenie przeciwnika; dużo lepiej jest pokonać go duchowo, sprawiając aby zrozumiał bezsens swego działania. Wtedy chętnie odstąpi on od ataku." "Budo - nauki twórcy aikido" aut. Morihei Ueshiba, wyd. polskie strona 36.
I co teraz?
zobaczmy co pisze dalej:
Prawdziwe Budo ma za cel ustanowienie harmonii. .......Jesli oponent zlapie twoj nadgarstek, cofnij lewa noge, skieruj go w ta strone, zlap jego reke podczas gdy uderzasz go w twarz i przewroc go. koniec cytatu.
Zreszta caly rozdzial jest poswiecony takiemu przekierowaniu atakujacego aby go rzucic w strone w ktora atakuje.
Widac bardzo wyraznie, ze Dziadek oddziela bezlitosnie techniczne wskazowki jak realizowac te zalozenie, od ogolnych rozmyslan filozoficznych, pewnego rodzaju "idealnego obrazu swiata". Z puntku widzenia technicznego, wg tego fragmentu, nieodlacznym elementem fizycznej realizacji harmonii podczas ataku(w sensie zeby zrozumial jego bezsensownosc), jest uderzenie oponenta w twarz. Nie ma nic powiedziane zeby go nie uszkadzac. Wtedy dopiero jest szansa ze odstapi on on od swego ataku.
Nie mozna filozoficznych ogolnikow mieszac z fizyczne realizacja technik. To sa dwie oddzielne historie.
Napisano Ponad rok temu
Teraz sie zastanawiam czy nie lepiej jest iść na siłownie i przypakować niż ćwiczyć Aikido. Bo po co sie uczyć technik skoro można położyć kogoś 1 ciosem.
mnie uczono żeby uderzać w przeciwnika w czułe miejsce, aby na chwile go zdezoriętować.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Gwyn
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
5 Dan równy 5 Danowi...?? - jakie są wasze opinie?
- Ponad rok temu
-
Pytanko
- Ponad rok temu
-
Aikido Renshin
- Ponad rok temu
-
[PAA] Cykl staży Aiki-Taiso
- Ponad rok temu
-
Hej,jestem nowa,potrzebuję rady!:)
- Ponad rok temu
-
Pare pytań o Aikido
- Ponad rok temu
-
Grypa a treningi
- Ponad rok temu
-
Internetowy Trening Aikido (Film itp. )
- Ponad rok temu
-
Ćwiczenia z początkującymi
- Ponad rok temu
-
Tissier w Poznaniu
- Ponad rok temu