rasowego trenera poznac po czarnym podniebieniu i plaskim czole




Wpadłem żeby poprawić sobie humor... i się nie zawiodłem.

Jutro wznawiam treningi i liczę na porządne zakwasy w środę. Myślę że również się nie zawiodę. 8)
mający nadzieję że Ninja tego posta nie zobaczy przed jutrem wieczór,
chavez