hyhyhyhyhyhyhyhy dobreJego obrońcy, wraz z lekarzami, udowodnili, ze Riddick jest psychicznie chory, a nieodwracalnych zmina doznał, po walce, z ....nie, NIE, Dariuszem Michalczewskim , tylko z Andrzejem Gołotą. Bowe ma kisiel zamiast mózgu.
W USA dyskusja o zakazie uprawiania boksu zawodowo!
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Moje?
ARGUMENTY o bezpieczeństwie starć VT/MMA
1. Jeden przypadek śmierci w Vale Tudo/MMA, setki w boksie zawodowym. Jak to wytłumaczysz?
2. W MMA w większości wypadków uderzenia to dla zawodnika dodatek. Nawet uderzenia w parterze mogą służyć tylko dojściu do dźwigni i duszenia, nie nokautowaniu.
3. Jest wielu dobrych uderzaczy w MMA (np. Mirko Crocop należący wcześniej do czołówki K-1) Problemem nie jest więc technika, siła ciosu czy inne "ograniczenia".
Ale roboty mi narobiłeś co ty myslisz że ja mam tyle czasu? chcesz mnie kondycyjnie wykończyć, odpisując na Twoje argumenty?
ale ok dzis odpowiem tylko na powyższe argumenty
1. Bilans przypadków smiertelnych w boksie zawodowym jest prowadzony od poczatku jego istnienia wiec przez tyle dziesiecioleci uzbierała sie pokażna liczba ale czy zdajesz sobie sprawe ile gal bokserskich praktycznie kazdego dnia odbywa sie na świecie?przy tej ilości i lat istnienia boksu te liczby nie są az tak straszne.
A Vale Tudo/MMA możesz twierdzic że ma historie kilkudziesieciu lat, tylko ile się tego odbywało? były od poczatku federacje które sankcjonowały walki? robiły statystyki? ten sport wypłynął na szerokie wody w ostatnich latach i nadal powtorze to co juz mówiłem to poczatek prawdziwego rozwoju, sport sie dopracuje i wtedy pogadamy.
2.To naprawde mnie rozbroiło, uderzanie to dodatek? aha i tak bedzie zawsze? a może to jakies nie pisane prawo że nie wolno bić mocno i nokautować? wszystko powoli i do tego dojdą i bedą i to ciezkie nokauty.
3. Podajesz przykład zawodników K1 ale to jest Vale Tudo/MMA technika żeby była skuteczna musi byc dostosowana do tej dyscypliny, wiekszość elementów z K1 może sobie w buty wsadzić, to nie oznacza że jak był dobry w kicku czy boksie i nawet jak tam wymiatał zawodników przez KO, to bedzie tu to robił to samo? Technika musi ulec odpowiedniej modyfikacji technik recznych i nożnych do Vale Tudo/MMA a nie że dyscyplina jest bezpieczniejsza bo nie zabijaja w ringu , każda młoda dyscyplina potrzebuje czasu i żeby czasem to ta dyscyplina nie była do odstrzału jako zakazana za pare lat...
Napisano Ponad rok temu
KO nie musi wcale oznaczać wstrżasu mózgu
1. Wstrzasnienia a nie wstrząsu i 2. definicja jest taka ze jak się komus urwał film (znaczy nie pamieta co się z nim działo choc przez chwilę) to miał wstrząśnienie
Nie mam specjalnego doświadczenia z K. O. ale porównujac zachowanie ludzi na izbie przyjec oraz bokserów po K. O. to chyba jednak wiekszośc K. O. kończy się wstrząśnieniem mózgu.
Napisano Ponad rok temu
oraz bokserów po K. O.
Jak ktoś dostanie KO, to moze sie zachowowywać bardzo róznie...nie ma wzorców zachowań, no chyba, ze wychodzisz, z założenia, ze kazdy wstrzas mózgu to jest KO :wink:
Każde udrzenie,w głowe/twarz, nawet o lzejsze, to mikro-wtrzas mózgu. Wcele nie trzeba poteznie dostac, zeby miec wstrząs, i tez wcale, nie trzeb staracić równowagi i majaczyc jak juz to się stanie. Chodzi, po czymś, takim, o to, ze człowiek moze być wstrzaśniety, ale niezmieszany
:wink:
Trzeba umieć przyjmować ciosy, trzeba przywyknonć do tego "BUM", i umieć sobie radzic,w ringu obojetnie czy masz ciemne plamy przed oczami, czy właśnie zaczeła sie I runda...to jest kwestia koncenracji. Ja juz swoje w zyciu otrzymałem, mam taki, a nie inny styl-lubie pójsc na wymiane, przyjać i skontrować, nie potrafie sie cofać, zawsze idę do przodu, wszystko staram sie załatwić, balansem ciała i zbijaniem, choc nie zawsze mi sie udaje, i wtedy dostaje... . Dostałem kilka razy potezne uderzenia, na deskach byłem raz, po niesmowitym sierpowym (praktycznie zakreciłem się 180 stopni) bitym w dodatku z doskoku, prosciutko na szczeke. Zrobiłem chyba dwa kroki do tyłu (juz nie miałem panowania nad ciałem) i runąłem w dół, widziałem w górze swoje nogi-to pamietam...moje podnoszenie sie wyglądało praktycznie tak samo jak podnoszenie sie Tysona w walce z Seldonem...tyle, ze ja wstałem, na "8", i chciałem sie bic dalej (bezochraniacza na zeby, gdyz ten wyleciał, pare metrów poza ring)...niestety, sędzia, "z uwagi na moje dobro" (jak to później mi wytłumaczył) przerwał pojedynek. I w sumie, nie wiem, czy była to dobra decyzja, z jedenj strony sędzia niedopuscił do cieżkiego nokautu, ale z drugiej...jak tak bardzo chciałem sie bic dalej. Nie lubię boksu.
Ale, nie wszystkie walki tak wygaldają, przed walką Golota-Brewster, odbyła sie walka w junior-cieżkiej pomiedzy Calvinem Davisem a Guillermo Jonesem, wygrał Jones przez KO, apamietacie jak zereagował przeciwnik? Dostwał dragawek jak przy ataku padaczki, był jak porazony pradem...układ nerwowy, i jego najwaznijeszy punkt-mózg, reagują, bardzo różnie, od utraty przytomosci, przez "ogłupienie" skonczywszy na bardzo mocnej nadpobudliwosci.
Napisano Ponad rok temu
a definicja jest jedna i to taka jaką podałem
Napisano Ponad rok temu
1. Bilans przypadków smiertelnych w boksie zawodowym jest prowadzony od poczatku jego istnienia wiec przez tyle dziesiecioleci uzbierała sie pokażna liczba ale czy zdajesz sobie sprawe ile gal bokserskich praktycznie kazdego dnia odbywa sie na świecie?przy tej ilości i lat istnienia boksu te liczby nie są az tak straszne
A wiesz ile jest gal kicka, thaia i MMA? Setki.
A Vale Tudo/MMA możesz twierdzic że ma historie kilkudziesieciu lat, tylko ile się tego odbywało? były od poczatku federacje które sankcjonowały walki? robiły statystyki? ten sport wypłynął na szerokie wody w ostatnich latach i nadal powtorze to co juz mówiłem to poczatek prawdziwego rozwoju, sport sie dopracuje i wtedy pogadamy
Jest dziesiątki udokumentowanych walk w VT. A ze statystykami i sankcjonowaniem walk to w boksie zawsze było to takie dokładne? Nie wydaje mi się.
2.To naprawde mnie rozbroiło, uderzanie to dodatek? aha i tak bedzie zawsze? a może to jakies nie pisane prawo że nie wolno bić mocno i nokautować? wszystko powoli i do tego dojdą i bedą i to ciezkie nokauty
Są ciężkie nokauty - ale większość zawodników bazuje na chwytach - bo są skuteczniejsze od uderzeń. I większość walk tak się kończy. A w boksie albo punkty albo TKO/KO - wniosek prosty...
3. Podajesz przykład zawodników K1 ale to jest Vale Tudo/MMA technika żeby była skuteczna musi byc dostosowana do tej dyscypliny, wiekszość elementów z K1 może sobie w buty wsadzić, to nie oznacza że jak był dobry w kicku czy boksie i nawet jak tam wymiatał zawodników przez KO, to bedzie tu to robił to samo?
Statystyki crocopa - no comnents.
Napisano Ponad rok temu
1. Bilans przypadków smiertelnych w boksie zawodowym jest prowadzony od poczatku jego istnienia wiec przez tyle dziesiecioleci uzbierała sie pokażna liczba ale czy zdajesz sobie sprawe ile gal bokserskich praktycznie kazdego dnia odbywa sie na świecie?przy tej ilości i lat istnienia boksu te liczby nie są az tak straszne
A wiesz ile jest gal kicka, thaia i MMA? Setki.A Vale Tudo/MMA możesz twierdzic że ma historie kilkudziesieciu lat, tylko ile się tego odbywało? były od poczatku federacje które sankcjonowały walki? robiły statystyki? ten sport wypłynął na szerokie wody w ostatnich latach i nadal powtorze to co juz mówiłem to poczatek prawdziwego rozwoju, sport sie dopracuje i wtedy pogadamy
Jest dziesiątki udokumentowanych walk w VT. A ze statystykami i sankcjonowaniem walk to w boksie zawsze było to takie dokładne? Nie wydaje mi się.2.To naprawde mnie rozbroiło, uderzanie to dodatek? aha i tak bedzie zawsze? a może to jakies nie pisane prawo że nie wolno bić mocno i nokautować? wszystko powoli i do tego dojdą i bedą i to ciezkie nokauty
Są ciężkie nokauty - ale większość zawodników bazuje na chwytach - bo są skuteczniejsze od uderzeń. I większość walk tak się kończy. A w boksie albo punkty albo TKO/KO - wniosek prosty...3. Podajesz przykład zawodników K1 ale to jest Vale Tudo/MMA technika żeby była skuteczna musi byc dostosowana do tej dyscypliny, wiekszość elementów z K1 może sobie w buty wsadzić, to nie oznacza że jak był dobry w kicku czy boksie i nawet jak tam wymiatał zawodników przez KO, to bedzie tu to robił to samo?
Statystyki crocopa - no comnents.
1. Gal kicka? własnie ile? jak powiesz ze setki to mnie naprawde juz rozbawisz ile np w kraju miałes zawodowych gal kicka?no chyba że równiez pod to wszystko podciagasz amatorów a wtedy dodaj i boks amatorski i dlaczego wymieniasz kicka dodając do twoich teorii? przeciez w kicku były przypadki śmierci i to nie jeden zreszta kiedys twierdzono że przypadki śmierci z boksu są połaczone ze statystykami z kicka.
2.tak bardzo dokładnie od wielu lat bo to HISTORIA TEJ DYSCYPLINY
3. czlowieku, mi nie chodzi czy ktoś wymiata w stójce bo był kick-boxerem tylko o to że bez rekawic z małymi ograniczeniami co do sposobów i miejsc zadawania ciosów, technika sie tak dopracuje, że będą cieżkie przypadki kalectwa czy tez smierci i to przez tech reczne i nozne. Po prostu przepisy daja duże pole do popisu ale na to trzeba jeszcze troche czasu...
Napisano Ponad rok temu
1. Gal kicka? własnie ile? jak powiesz ze setki to mnie naprawde juz rozbawisz ile np w kraju miałes zawodowych gal kicka?
POLSKA? To trzeci świat zarówno jeśli chodzi o kicka jak i thaia - ogólnie sztuki walki. Miałem na myśli cały świat. Jeśli przyrównać boks vs kick / thai / MMA to obawiam się, że boksu jest znacznie, ale to znacznie mniej.
przeciez w kicku były przypadki śmierci i to nie jeden zreszta kiedys twierdzono że przypadki śmierci z boksu są połaczone ze statystykami z kicka
A jakim prawem dodałem MUAY THAI? Tam była MASA przypadków śmiertelnych (obecnie pewnie też są- ale prawdp. mniej).
Właśnie: masz wyliczenia śmierci w kickboxingu lub MT? Można by rozmawiać o faktach, nie gdybać.
3. czlowieku, mi nie chodzi czy ktoś wymiata w stójce bo był kick-boxerem tylko o to że bez rekawic z małymi ograniczeniami co do sposobów i miejsc zadawania ciosów, technika sie tak dopracuje, że będą cieżkie przypadki kalectwa czy tez smierci i to przez tech reczne i nozne. Po prostu przepisy daja duże pole do popisu ale na to trzeba jeszcze troche czasu...
Na nic nie trzeba czasu!
Mówię: te walki są toczone od lat (ba, bywało że nawet na gołe pięści, z kopami w krocze włącznie). A mirko to właśnie sztandarowy przykład wykorzystywania technik kicka w MMA. I ma on wybitną technikę m.in. kopnięć.
Uderzenie w małych rękawicach jest znacznie groźniejsze niż w pełnych rękawicach bokserskich. Ale paradoksalnie przy rozstrzygnięciach walk poprzez CHWYTY całość jest ZNACZNIE bezpieczniejsza od boksu!
Tkwisz w ułudach wielu uderzaczy. Zrozum- chwyty (dźwignie, duszenia) są znacznie skuteczniejsze. Uderzenia to dodatek, nawet uderzacze (ot crocop, silva i inni) poświęcają dziesiątki godzin na treningi grapplingowe! Ale nie odbiegajmy od tematu.
Napisano Ponad rok temu
a co do toczonego sporu to nie powinno sie zakazywac boksu zawodowego....
Chyba lepiej zeby tego typu rywalizacja byla przeprowadzana we wlasciwych i kontrolowanych warunkach niz w warunkach podziemia ( zakladajac ze boks bylby zakazany ) np w piwnicy org przez lokalna mafie ku uciesze lokalnej gawiedzi...
Napisano Ponad rok temu
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Mr. Dedge's death inevitably brings up the issue of safety in NHB. MMA (mixed martial arts) events are inherently dangerous. Death, which is not uncommon in many other "safer" athletics, is inevitable in NHB. Those who tout NHB as a safer sport than boxing should take note of the following: Kevin Neuendorf, a media and public relations assistant at USA Boxing, the governing organization for U.S. amateur boxing says that in 1992, the last year for which he had complete statistics, USA Boxing put on 23,528 bouts, and there were 87 insurance claims for injuries and two for deaths. And these are only amateur bouts. The number of pro boxing fights around the world very likely far exceeds this number. The American Journal of Medical Association (JAMA) puts boxing deaths at a rate of 0.13 per 1,000... UFCs (ultimate fighting competitions) have been around since 1993 with an average of 7 fights per event and 5 shows per year. The total number of UFC matches has not exceeded 180 in 5 years. Conservatively speaking, if there were 20 additional NHB organizations since 1993 with roughly the same number of fights as the UFCs, the sum of all MMA fights worldwide in 5 years would be under 3,780 and there's already one accounted death. While it may be too early to tell, MMA risk for death appears to be at least two times higher than that of boxing." (13)
czyli najważniejsze zdanie: w 1992 roku (ostatnim roku kompletnych statystyk) w USA odbyło się 23,528 walk bokserskich i było 87 roszczeń w stosunku do ubezpieczycieli ze względu na urazy i 2 zgony. A to tylko walki amatorskie.
Więc ujmując rzecz statystycznie boks jest znacznie bezpieczniejszy od MMA/VT (najprawdpodobniej walk MMA/VT było znacznie mniej niż meczy bokserskich na przestrzeni ostatnich lat)
NAJPRAWDOPODOBNIEJ przy skali walk MMA/VT na całym świecie podobnej do boksu byłoby co najmniej 2x więcej zgonów niż w boksie.
A teraz przydałyby się dane nt MMA/VT, thaia i kicka (liczba walk). Jeśli ktoś ma, byłbym wdzięczny.
Napisano Ponad rok temu
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
ILOŚĆ WYPROMOWANYCH WALK WG ORGANIZACJI:
Shooto 1190
Pancrase 1057
Rage in the Cage 852
King Of The Cage 759
Gladiator Challenge 630
Rings 558
Extreme Challenge 544
Ultimate Fighting Championship 498
International Fighting Championship 474
PRIDE Fighting Championships 450
HOOKnSHOOT 388
SuperBrawl 346
TKO Major League MMA 309
M-1 Mix-Fight Championship 287
Shooto Europe 270
Greatest Common Multiple 267
International Absolute Fighting Council 261
DEEP 225
CO DAJE ŁĄCZNIE 9365
i to jest zdaje się statystyki tylko z ostatnich LAT. Skoro w samym boksie amatorskim w samym USA w 1992 roku było ponad 23 tysiące walk to :nie: faktycznie widać że skala imprez jest drastycznie różna i statystyka mnie przekonuje.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
wprowadzic jakies "zdrowe regulacje"? - TAK (nie pytajcie jakie - ale zaloze sie ze da sie cos z tym zrobic. tak wiem - boks straci na atrakcyjnosci i wogule...);
wlasciwie to jest taka niepisana zasada ze uderzenia to dodatek. zostala wprowadzona od kiedy Gracie udowodnil ze techniki "chwytane" goruja nad "dystansowymi".2.To naprawde mnie rozbroiło, uderzanie to dodatek? aha i tak bedzie zawsze? a może to jakies nie pisane prawo że nie wolno bić mocno i nokautować? wszystko powoli i do tego dojdą i bedą i to ciezkie nokauty.
Napisano Ponad rok temu
Chwyty też sprawdzają się słabo w przypadku dobrego "przekrojowca".
Napisano Ponad rok temu
1. nie do końca zgadzam się z tym iz bokser sam podejmuje ryzyko wie co robi i tylko on o tym powinien decydować- bo idąc tym tropem nie powinny byc przerywane walki przez sekundantów czy lekarzy- w końcu bokser wie lepiej
2. co do urazowości MMA/boks dziś myślę że niewiele można powiedzieć na temat urazowości MMA bo to dość młoda dyscyplina- ale jak dla mnie taki np.Sakuraba na starość to super zdrowia nie będzie miał (nie zdziwie się jak będzie kimś pokroku Muhameda Ali)
Napisano Ponad rok temu
Gwoli ścisłości w poważnych imprezach stoczył 27 walk , znokautowany został może z 4 razy. Znokautowany w MMA to najczęsciej znaczy nie obijany jak worek przez kilaknaście minut, tylko najczęsciej złapany na jedną akcje( kolano ) jak np. w pojedynku z Schembrim po którym upadł a ten przystapił do brutalnego sooccer kickowania, co pomimo zagrozenia z jednej strony, musiało spowodować natychmiastową reakcję sędziego z drugiej strony. W tym tkwi dosyć duzy ale i bardzo ciekawy paradox w pewnym sensie bezpieczeństwa MMA.
Ile w mógł przyjąć ciosów na głowę walcząc z Graciemi, Belfortem, Jacksonem, Randleman, Arsenem, Newtonem, Donk Sikiem ... 20 -30 ŁĄCZNIE ?? ( troszke więcej w walce z Silvą) Popraw mnie, oglądałem wszytskie te walki i nie bardzo widze na jakiej podstawie w jego mózgu miało by dochodzić do zmian które zaszły u Alego. W MMA zawodnicy najczęściej nareżni sa na innego rodzaju kontuzje .... dochodzi tam faktycznie do sytuacji których normalny człowiek mógłby nie przeżyc ( ala suples w wykonaniu Randlemana na Fedorze ) ale upadanie na plecy to chyba nie to samo co przyjmowanie końskich uderzeń na brodę tym bardziej, ze im upadanie wychodzi całkiem nieźle. Juz więcej trwogi wzbudzaja we mnie pokazy kolesi od wrestlingu.
Nie jestem jakims fanatykiem MMA. Nie mniej jednak trzeba być chyba kompletnym dyletantem aby sie spierać w tym zakresie. Na dzień dzisiejszy MMA jest o niebo mniej kontuzjogennym sportem niz przywołany tutaj boks. Zawodnicy walczą często i gesto. Nie zacytuje słów CroCopa ale kiedys pytany o to ile chce walczyć, powiedział ze naprawde długo, bo to jego zdaniem dyscyplina o wiele mniej urazowa niz K1 które opuścił.
Co do jej przyszłosci i rozowju. Nie jestem az takim spcem zeby dywagowac na temat tego jak techniki mogą zmieniać sie w przyszłości i czy te zmiany będą rzutowac na szybsze i bardziej brutalne KO. Na chwile obecna od kilku lat nic sie nie zmienia. Wszystcy trenuja przekrojowo wybierając to co jest esencją walki w poszczególnych płaszczynach. Sadze ze drugiej rewolucji ala Gracie prędko mieć nie będziemy.
Napisano Ponad rok temu
mniejsza urazowość MMA wynika tez (tak mi się wydaje) z zastosowania różnych zasad stosownych do poziomu zawodów ( boks jest w zasadzie jednolity) gdyby na każdej imprezie MMA były zasady takie jak na Pride czy UFC to myślę że byłoby więcej kontuzji (a może i gorszych sytuacji niż tylko kontuzje).
Napisano Ponad rok temu
ok powinienem slowa "niepisana zasada" umiescic w cudzyslowiu. dokladnie to mialem na mysli;Nie żadna niepisana zasada - tylko chwyty sprawdzają się lepiej
Napisano Ponad rok temu
severe, wymieniasz w swoim poscie tylko nawizsk...moze zupełnie straciłem czucie z rzeczywistoscią, ale kim oni są?
Ja, wiem, wiem,że figterami... :wink:
Użytkownicy przeglądający ten temat: 2
0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Hetman Białystok, treningi
- Ponad rok temu
-
worek treningowy
- Ponad rok temu
-
wyniki walk Polskiej Ligi Muay Thai
- Ponad rok temu
-
BOKS
- Ponad rok temu
-
Boks w Krakowie
- Ponad rok temu
-
Diablo Włodarczyk...(???)
- Ponad rok temu
-
Łukasz Jarosz mistrzem świata low-kick Agadir (Maroko)
- Ponad rok temu
-
Skierniewice
- Ponad rok temu
-
Sprawa "niepokonanego" Benny'ego Urquideza (vs Mua
- Ponad rok temu
-
Wewnetrzny lowkick...
- Ponad rok temu