13 odpowiedzi w tym temacie

[budo_lalek]

Kupilem ksiazke "Podstawowy kanon tai-chi w tradycji rodziny Yang" - Douglas Wile.

Firmuje ja Tomasz Nowakowski.
Przejrzalem kilka forum i widze wiele niepochlebnych opinii na jego temat, takze od dachenga. I tak sie zastanawiam, czy to prawda ze on jest jaki dobry ze jako jedyny nauczyciel tai-chi w Europie zostal zaproszony do wspolpracy z Narodowa Federacja tai-chi-chuan Tajwanu.

To jak to jest?
Facet jednak cos tam musi wiedziec o swoim stylu.
A pytam bo zastanawiam sie nad cwiczeniem tai-chi bo coz latka leca a troche sprawnosci ro zawsze potrzeba.

Pozdrawiam.

[budo_oldman]

Na szczęście pan Nowakowski był tylko konsultantem przy tej książce... na ile miał wpływ na nią ... miejmy nadzieje że niewielki...

dla mnie ważna jest tu osoba autora. P. Douglas Wile napisał wiele ciekawych pozycji o Taiji i dobrze że cokolwiek pojawiło się tego autora w języku polskim. Mam inne książki tego autora po angielsku i jestem z nich zadowolony.

[budo_lalek]

Na szczęście pan Nowakowski był tylko konsultantem przy tej książce... na ile miał wpływ na nią ... miejmy nadzieje że niewielki...

A ćwiczyłeś z nim?
Masz jakieś doświadczenie?

[budo_żwirek]

A ćwiczyłeś z nim?
Masz jakieś doświadczenie?

ech oldman...taki stary a tak ładnie dałeś sie podpuścić :wink:

-> lolek - z kontaktu z uczniami T.Nowakowskiego: oni by tylko gadali...o trygramach etc.



P.S. jedna kawa rano to zdecydowanie za mało na mnie

[budo_peter]

i masowali stopy - duzo stop i im wiecej stop tym lepiej.

[budo_oldman]

ech oldman...taki stary a tak ładnie dałeś sie podpuścić :wink:

Dlaczego podpuścić... czy ja od razu muszę relacjonować wszystkie moje doświadczenia z ludźmi od Złotego Czepca ale jeśli człowiek pyta..

- Czytałem publikacje pana Nowakowskiego - nie podobały mi się oprócz jednej która świetnie pasuje do działu Baśnie o Taiji
- Widziałem zajęcia prowadzone przez ludzi od pana Nowakowskiego - nie podobały mi się
- Różni moi znajomi byli na zajęciach prowadzonych przez instruktorów od pana Nowakowskiego - im też się nie podobało
- Czytałem opinie o szkole pana Nowakowskiego - praktycznie wszystkie były negatywne
- Do YMAA Warszawa przychodzą czasami ludzie ze szkoły p.Nowakowskiego i generalnie dzielą się na dwie grupy tych którzy stamtąd uciekli bo mieli dość i tych którzy mają o sobie Bóg wie jakie mniemanie natomiast nic nie chcą ćwiczyć - nie podoba mi się to
- Pamiętam uczniów pana Nowakowskiego z świętej pamięci forum Neijia i ich wypowiedzi - niepodobały mi się zresztą w dużej mierze są oni odpowiedzialni za zamknięcie tego forum

Kiedyś szłyszałem taką opinie że pan Nowakowski jako jedyny w Polsce naucza prawdziwego stylu Yang. Chciałem popchać ręce z ludźmi którzy u niego ćwiczą i tylko jeden się zgodził (ale akurat mieszka strasznie daleko) reszta nie ćwiczyła PD mimo że znali czasami niesamowite ilości form. Czy tyle wystarczy??

i żeby nie być tak całkiem na nie to podobała mi się tam jedna pani ale to trochę za mało żeby tam ćwiczyć

Żwirek, Peter - Poranny szacuneczek dla Was

[budo_lalek]

No to juz cos konkretniejszego.

Ale jak to jest z tą narodową federacją?
Jakaś podpucha?

[budo_oldman]

nie wiem... pan Nowakowski to bardzo medialna postać... najlepiej będzie jak sam zobaczysz i podejmiesz decyzje. Nikt jej za Ciebie nie podejmie. W polsce nawet w dużych aglomeracjach wybór jest zazwyczaj niewielki nawet jeśli pochodzisz miesiąc tu i miesiąc gdzie indziej to wiele czasu nie stracisz a zdanie sobie wyrobisz.

A najwyżej... błądzić jest rzeczą ludzką...

[budo_lalek]

nie wiem... pan Nowakowski to bardzo medialna postać...

Medialna??
chyba nie powiesz mi ze bardziej niż Yang Yeng Ming (sorki ale nie mam pewności ze sie tak pisze) - tyle ksiażek jego autorstwa widziałek, ze czasem sie zastanawiam kiedy facet ma czas na doświadczanie tego co pisze.
Mój znajomy pisał mała broszurę o jednym z okresów historycznych i zajeło mu to 1,5 roku, zgromadzenie i zweryfikowanie dokumentacji, która byłaby rzeczowa i w duzym stopniu odzwierciedlała prawde historyczną.
Ja kupiłem w ostatnim czasie chyba z 15 pozycji tego autora - ciekawe kiedy je przeczytam...

A najwyżej... błądzić jest rzeczą ludzką...

też jestem tego zdania, ale mam i inne czubek języka za przewodnika.
Czyli zanim zaczniesz błądzić dowiedz się o minimum informacji.

A tak od siebie to w jakich szkołach wy cwiczycie?
Ty oldman w YMMA a Peter i Żwirek?

i masowali stopy - duzo stop i im wiecej stop tym lepiej.

A skad Peter wiesz o masowaniu stóp? Masowali cie? Dobrze im to idzie? Mnie by sie podobało Swoje lata mam i przepychanki to chyba nie na mój bagaż wiekowy.

A jak niby wyglądają te pchające dłonie?
To jakaś rombanka?

[budo_żwirek]

chyba nie powiesz mi ze bardziej niż Yang Yeng Ming (sorki ale nie mam pewności ze sie tak pisze) - tyle ksiażek jego autorstwa widziałek, ze czasem sie zastanawiam kiedy facet ma czas na doświadczanie tego co pisze.

juz to kiedyś słyszałem

Ja kupiłem w ostatnim czasie chyba z 15 pozycji tego autora - ciekawe kiedy je przeczytam...

jeżeli masz aż 15 pozycji tego autora to dlaczego nie potrafisz prawidłowo napisac jego nazwiska ??

A tak od siebie to w jakich szkołach wy cwiczycie?
Ty oldman w YMMA a Peter i Żwirek?

a poszukaj sobie w dawniejszych tematach

[budo_peter]

Kiedy bylo takie forum na neijia. I tam bylo na ten temat duzo. I nawet byly tam glosy instruktorow ww. szkoly.
Generalnie nie chce mi sie o tym pisac. Szkoda czasu na nacisaknei guzikow.
Wole poogladac gole dupy (damskie, zeby nie bylo) na necie w tym czasie.

[budo_lalek]

Sorki ze zakłociłem wasz spokój.
Poczytałem fora w których uczestniczyliście i już mam obraz poziomu dyskusji.

Życze powodzenia.
Ja w to nie wchodzę.

[budo_peter]

i to jest wlasnie poziom ludzi cwiczacych ww szkole.
Zamiast stanac i pokazac swoje tai chi, chce tylko dyskutowac.

[budo_juzwa]

Ciekawe.