61 odpowiedzi w tym temacie

[budo_irimi]

Ilu forumowiczow widzialo rzeczony pokaz? :roll:

[budo_mero]

Ahhhhhh hmmmmmm kurcze dobrze ze juz to zeszlo z torow walczenia miedzy sekcjami bo to nie o to chodzi... Patrzac z boku to juz dosc jest "walk" pomiedzy roznymi stylami, szkolami, sztukami walk itd.
Pokaz IMHO byl troszke niedbale przygotowany... "Po łebkach" znaczylo ze nie bylo tam harmonii jak dla mnie... Ciezko to teraz innym opisywac...
Meritum sprawy bylo calkiem inne i to zmiescilem pod koniec mojego pierwszego posta...
Valhador ja nikogo nie mialem ochoty obrazac... Nie stwierdzilem ze wasz Sensei nic nie potrafi i ze zle uczy Aikido tylko stwierdzilem jak wypadl pokaz... Twoim rozumowaniem "drabinki" obrazilem O'Senseia tak ? Idac Twoim mysleniem przychodze do innej szkoly i stwierdzam ze jakis tam gosc robi zle technike to leci to odrazu wyzej az do samej gory ? Hmmm raczej nie...

[budo_irimi]

Mero, dlatego zadalem pytanie: ile osob widzialo ow pokaz. Zapewne byles jedyna osoba z forum, ktora go widziala. A tu prosze ile osob sie na ten temat wypowiedzialo i to czesto dosadnie, juz by po gebach lali, wysmiewali itp, a nie widzieli. Calkiem niechcacy zapewne zrobiles burze w szklance wody (nie dziwie, sie ze probujesz wyjsc teraz z twarza). Kto tam wie, moze akurat osoby, ktore mialy wystapic, nie mogly z powodu kontuzji i ktos je w ostatniej chwili zastapil, moze pokaz byl szykowany pospiesznie itd, itp. Nie wiem, nie bylem, nie widzialem, nie rozmawailem z "pokazantami", nie oceniam. A tu juz poleciano ostro po wszystkich stopniach od kyu po wysokie dany, na podstawie czegos co... tylko ty widziales. Troszku to niepowazne...

[budo_vahaldor]

najpierw Randall

Hmmm co ty możesz wiedzieć o moim podejściu do Aikido???? z bodajrze 3 wypowiedzi ??? Nieznasz mnie tak jak i ja nieznam ciebie, ale nie oceniam cie na podstawie kilku wypowiedzi. Choć mogło by sie wydawać że ty masz wszedzie wiele do powiedzenia.

To że paru kwsestiach nie zgadzam sie z tobą to nie znaczy że nie rozumiem. Ale skoro uważasz że nierozumiem Aikido to prosze oświeć mnie.

Hmmm to znaczy że niemoge sie tutaj zarejstrować??? Nie mogłem sobie zrobić konta na waszym forum i podyskutować o pokazie??? Jeśli tak to usune konto jeśli ci to przeszkadza.


Niewiem za kogo sie poprostu uważasz ale nie udzielaj mi rad, mam innych mentrów...

Ostatniej twojej wypowiedzi nie zrozumiałem wiec prosze o tłumaczenie

Teraz mero

Żadnej wojny przecież niema miedzy sekcjami itd. To tylko wymiana kilku zdań. Chodzi mi o to głównie, że na samym początku oceniłeś naszą sekcje jako kiepską zaledwie obserując 15min pokaz. Potem to wyjasniłeś wiec problemu niema.

Hehe przykałd "drabinki" był tylko do zrozumienia, że jednak mój sensej to nie jakiś kolo co to sobie hakame załozył i nazwał sie mistrzem. Tylko na to wszystko ciężko pracował.

Najlepszym tego rozwiązaniem było by jak byś wpad poprostu kiedyś do nas na trening i
poczwiczył z nami.

Nie mówie że obraziłeś O'senseja nawet tego tam nie napisałem. To był tylko przykład.


Co do naszej złości - Niebyło żadnej.

[budo_mefisto]

Widze ,że dyskusja faktycznie zmierza w kierunku czegoś na kształt wojny , ale nie o to chodziło.

Pierwotnie chodziło o zwrucenie uwagi na brak szacunku, ta sprawa została definytywnie rozwiązana.

Teraz to ostra wymiana zdań w temacie kto co pokazał, ale tak naprawde ten pokaz widziały raptem 3 osoby biorące udział w tej dyskusji: mero, ja i vahaldor. Więc nie wiem skąd ta zawiść ???

Nikt tu nie przyszedł walczyć (z wiatrakami ), ani z nikim się kłucić. Poprostu sprostowano kilka faktów i już. Możemy przecież dojść do porozumienia, dogadać się i może nawet wymienić doświadczenia i spostrzeżenia, jak przystało na prawdziwych Aikidoków trenujących w duchu Budo.

Podstawowa sprawa została załatwiona więc nie ma sensu szukać dziury w całym. Wszystkich nas łączy pasja do tej sztuki walki, więc mamy o czym gadać, zamiast rozwodzić się czyj styl jest lepszy czy gorszy (gdybyśmy trenowali karate lub kung-fu było by prościej, spotkalibyśmy się i metodą ręczną dowiedli czyj styl i umiejętności są lepsze jak to bywało w Japonji ), ale my tak nie działamy, więc musimy się dogadać.

Więc przemyślcie sprawe. Możemy dzielić się wiedzą lub stwarzać wrogów...

[budo_mero]

Amen Mefisto.... No wreszcie jest w Tobie duch vortalu
Odnosnie pokazow... ja na owym widzialbym udzial dziecie... To napewno ! Dzieci robia piorunujace,a zarazem pozytywne wrazenie... Nie ma to jak mala dziewczynka aplikujaca technike doroslemu czlowiekowi
Pozatym warto wplesc w pokaz element tanto i bokena...
Kolejnym dobrym sposobem na pokaz jest zaprezentowanie tych samych technik na przemian robionych przez poczatkujacych i zaawansowanych aikidokow...

[budo_przemek]

buehehe.. 3 strony naparzanki slownej..... wojny....

troche sie zgadzam z irimi... z tego co widac nie ma za bardzo powodow zeby wytaczac najciezsze dziala i strzelac sie z grubej artylerii.... nie wszystkim musi sie wszystko podobac... forma i sposob pokazu (kto, w jakiej kolejnosci..itp..) nalezy do "pokazywaczy"..(byleby kaszany nie bylo..) ale subiektywne oceny chyba nie upowazniaja do rozpoczynania wojenek.... :wink: :wink: bo jakis powaznych powodow do tego chyba nie ma

[budo_gosc(usunięty)]

Powód może być tylko jeden. Ja, na ten przykład, jestem przeciwny pokazom aikido, zgodnie z pierwotną intencją fundatora. Zmienił On jednak zdanie, czy też dał się nakłonić, z tych samych powodów. Ot, komercja.

[budo_bp]

Mero. Co Ty wiesz o ludziach, którzy brali udział w pokazie? Z tego co wiem były to osoby trenujące w Sosnowcu, a szkoła tam nie ma wieloletnich tradycji. Jest to jakiś czas temu powstała sekcja a na pokazie miałeś okazję zobaczyć czego można nauczyć się w tak niedługim czasie. Zapewne inaczej oglądałoby Ci się pokaz osób z dłuższym stażem.
A jeżeli chodzi o osobę prowadzącego zajęcia to wierz mi można się od niego wiele nauczyć.

Ninja. Ty natomiast piszesz, że "niewykwalifikowanych nie powinno brać się na pokazy bo jedynie ośmieszają siebie i całe aikido..."
A kogo Ty chciałbyś zobaczyć na tym pokazie? Yamadę, Tissiera czy kogoś podobnego? Przecież byli to ludzie tam ćwiczący . Był to był pokaz ich umiejętności, tego czego się nauczyli. A ponieważ są samodzielnie działającą szkołą , nie widzę powodu dla którego mieli by brać na pokaz kogoś z krakowskiej sekcji.
Zresztą sensei Dariusz Zięba nic o tym pokazie nie wiedział.

[budo_derkater]

No i tu chyba pojawia się sedno dyskusji, po co organizuje się pokazy?
Wydawać by się mogło, że po to by zachęcić niećwiczących do ćwiczenia, czyli musi być nieco efekciarsko, skutecznie, latanie, ataki z nożem itd. No i wtedy rzeczywiście lepiej wziąć do pokazu takich co umieją coś a nie takich co się dopiero zaczęli uczyć.
Ale po wypowiedzi BP:

Jest to jakiś czas temu powstała sekcja a na pokazie miałeś okazję zobaczyć czego można nauczyć się w tak niedługim czasie. Zapewne inaczej oglądałoby Ci się pokaz osób z dłuższym stażem.

pomyślałąm sobie, że rzeczywiście można mieć i takie podejście - patrzcie istniejemy dopiero 2-3 lata i już umiemy to i owo.

Tyle tylko, że kto potrafi docenić taki pokaz, lamy zobaczą tylko to co nie wychodzi, nie związani z sekcją aikidocy, zobaczą błędy i tak jak Mero pomyślą - czym się tu popisywać?

A jeżeli chodzi o osobę prowadzącego zajęcia to wierz mi można się od niego wiele nauczyć.

Ninja. Ty natomiast piszesz, że "niewykwalifikowanych nie powinno brać się na pokazy bo jedynie ośmieszają siebie i całe aikido..."
A kogo Ty chciałbyś zobaczyć na tym pokazie? Yamadę, Tissiera czy kogoś podobnego?

Tu prywatnie przyznam się że ja osobiście wolałabym oglądać pokaz aikido w wykonaniu Yamady czy Tissiera niż kogoś kto ćwiczy dwa lata - mam takie pospolite upodobania, że jak ma być pokaz to oczekuje czegoś ekstra. Niewykluczone że jestem prostaczkiem i nie umiem delektować się aikido jako "work in progress".

A ponieważ są samodzielnie działającą szkołą , nie widzę powodu dla którego mieli by brać na pokaz kogoś z krakowskiej sekcji.

Ha, nikt tu nic takiego chyba na razie nie sugerował, aczkolwiek pytanie to (dlaczgo Bartek nie wziął na pokaz kogoś z krakowskiej sekcji?) ciśnie się na... klawiaturę. Taka jego decyzja, należy ją uszanować, zapewne był świadom tego, że nie będzie to superfajerwerkowy pokaz i zdawał sobie sprawę że ten i ów może mieć zastrzeżenia. Wszak to dorosły gość i wie co robi, no przynajmniej takie sprawia wrażenie;-)

Zresztą sensei Dariusz Zięba nic o tym pokazie nie wiedział.

No i kto wie może lepiej żeby się nie dowiedział. Spokojnie, to żart.
Faktem jest, że widziałam dwa pokazy, które przygotowywał w Bocheńcu na prowadzonych tam obozach. Pokazy dla dzieciaków z koloni, które mieszkały po sąsiedzku z nami w tym samym ośrodku. I jakoś za każdym razem brał do pokazu ludzi z dłuższym stażem, hakamiarzy, dzięki czemu miał pewność, że pokaz wyjdzie prima sort i nikomu nie stanie się krzywda. Koloniści w życiu nie doceniliby albowiem tego, że ktoś nauczył się tego i owego prawie dobrze przez dwa lata. Po prostu nie darowaliby żadnej obsuwki w czasie pokazu.

[budo_derkater]

Przepraszam coś mi się tam nie skasowały przy "quotowaniu" i został niechcący kawałek:

A jeżeli chodzi o osobę prowadzącego zajęcia to wierz mi można się od niego wiele nauczyć.

Aczkolwiek z tym zdaniem się zgadzam w pełni, byłam na kilku zaledwie prowadzonych przez Bartka treningach i bardzo mi się podobały. Ale też nie uważam, żeby skrytykowanie pokazu kwestionowało jego umiejętności jako nauczyciela, może raczej jako szołmena.

[budo_szczepan]

Powód może być tylko jeden. Ja, na ten przykład, jestem przeciwny pokazom aikido, zgodnie z pierwotną intencją fundatora. Zmienił On jednak zdanie, czy też dał się nakłonić, z tych samych powodów. Ot, komercja.

Tez nie jestem entuzjasta pokazow.
Zrobilem kilka, i zaden nie byl w najmniejszym stopniu przygotowany. Zadnego efekciarstwa, kazdy robil to co umie. Kiedys poprosilem dwoch kolegow, nawet nie wiedzieli ze cos beda pokazywac. Po prostu, najpierw Majka robila za tori, a my w 3 atakowalismy dowolny atak, potem ja, a potem po kolei oni. NAjbardziej podobala mi sie mina pierwszego ktoremu nieznacznym gestem zasugerowalem ze ma cos cwiczyc

Ja to traktuje jako czesc treningu, ludzie ktorzy biora udzial w pokazie ucza sie reagowac spontanicznie w sytuacji gdzie wszytsko ich zaskakuje. To jeszcze ma jakis sens. Czy to sie podoba publicznosci i czy ma jakikolwiek efekt w postaci nowych pocztakujacych to nie ma zadnego znaczenia. Liczy sie tylko korzysc jaka wyniosa z tego ludzie co aktualnie cwicza.
Jesli pokaz jest przygotowany i wyrezyserowany, uczestnicy praktycznie nie odnosza z tego zadnych korzysci, czyli takie pokazy sa zbedne jako przeciwne idei O sensei "takemusu aiki".

Tez jestem mocnym przeciwnikiem robienia pokazow przez poczatkujacych w rodzaju 1 czy 2 dana.

[budo_bp]

Ja również wolałabym oglądać pokaz w wykonaniu Yamady czy Tissiera, tylko oni są daleko i niewiadomo kiedy pojawią się w Sosnowcu. :wink:
Mam jeszcze jedno pytanko, jeśli to nie tajemnica. 8)
W którym miejscu odbył się ten pokaz?

[budo_marcinkl]

Nie chce mi sie tu wywodów snuć szkoda czasu na bazgranie na forum lepiej chodzić na treningi a nie nasycać sie i podniecać takim bezsensownym pierdoleniem.

Od strony uke powiem tyle, że sensei jest bardzo wiarygodny, poziom jego wyszkolenia technicznego i sposób w jaki potrafi przekazać swoją wiedzę myśle że stoi na przyzwoitym poziomie o czym już nieraz mogłem się przekonać na treningu.
Pokaz uważam, że wypadł nam dobrze bede go miał na taśme to sobie dokładnie obejrze i dzieki temu czegoś się wiecej naucze.
Nie wiem czego kolega sie spodziewał, że sensei atemi rozwali mi morde?? ze złamie dzwignią reke lub coś innego (wierz mi jest to w stanie zrobić), wtedy było by to napewno efekciarskie, taki gościu leżący w kałuży krwii albo z nożem w gardle.

W sumie jak odechciało Ci się ćwiczyć z powodu tego pokazu to może to jest dobra myśl, bo ja będąc na paru seminariach, widząc poziom i ćwicząc z co niektórymi osobami z stopniem mistrzowskim musiałbym zrezygnować z aikido już dawno.

Na szczęscie ćwicze, bo sprawia mi to przyjemność tak samo jak i wystąpienie w pokazie było dla mnie czymś fajnym, nowym więc sie niczym zbytnio nie zrażam.

Pozdrawiam wszystkich aikidoków i życze miłego ćwiczenia w swoim dojo.


PS. Pokaz odbywał się w Parku na Środuli.

[budo_hara-kiri]

Pokaz uważam, że wypadł nam dobrze bede go miał na taśme to sobie dokładnie obejrze i dzieki temu czegoś się wiecej naucze.

O, i to jest słuszna koncepcja! A gdybyś jeszcze wrzucił toto jakoś do netu, coby se mogli zobaczyć inni, nie byłoby wtedy żadnych niedomówień, że ktoś gada a nie widział itd.

Pozdrawiam wszystkich aikidoków i życze miłego ćwiczenia w swoim dojo.

I vice versa, chociaż z uporem dzięcioła będę namawiał do tego abyśmy się wszyscy kiedyś w gronie forumowym spotkali i razem poćwiczyli :-)

[budo_ralman]

O, i to jest słuszna koncepcja! A gdybyś jeszcze wrzucił toto jakoś do netu, coby se mogli zobaczyć inni, nie byłoby wtedy żadnych niedomówień, że ktoś gada a nie widział itd.

:peace:

Zapodaj nam wszystkim do obejrzenia. I niech cię nie zraża głos pieniaczy co to innych krytykują, a swoich pokazów się wstydzą

[budo_bp]

Dzięki za odpowiedź MarcinkuKL

[budo_omasz]

O, i to jest słuszna koncepcja! A gdybyś jeszcze wrzucił toto jakoś do netu, coby se mogli zobaczyć inni, nie byłoby wtedy żadnych niedomówień, że ktoś gada a nie widział itd.

:peace:

Zapodaj nam wszystkim do obejrzenia. I niech cię nie zraża głos pieniaczy co to innych krytykują, a swoich pokazów się wstydzą

podpisuję się obiema ręcami. zapodaj w sieci, wszyscy pro- i kontra- będą mogli obejrzeć i ocenić. tylko uprzednio dowiedz się czy osoba prowadząca pokaz nie ma nic przeciwko publikacji w cyberprzestrzeni...

[budo_omasz]

Jesli pokaz jest przygotowany i wyrezyserowany, uczestnicy praktycznie nie odnosza z tego zadnych korzysci, czyli takie pokazy sa zbedne jako przeciwne idei O sensei "takemusu aiki".

szczepan, wybacz początkującemu, ale niejednokrotnie już natknąłem się na ten termin (takemusu aiki) i nie znalazłem jeszcze wytłumaczenia co "autor miał na myśli". mógłbyś mnie oświecić, lub wskazać kompetentne (cyfrowe najlepiej, bo na zakup analogowej literatury obecnie nie bardzo mnie stać) źródła.
thank you from the mountain

[budo_gambit]

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Na googlanie stać każdego, pytanie tylko czy każdemu się chce