Widze, że poszukiwania Practical Aikido trwają nadal intensywnie.
Troszkę mnie to śmieszy..
Ale czemu tylko troszkę :twisted:
A no dla tego ! Bo założe się, że cały czas są przez tysiace ludzi wertowane najrozmaitsze strony w poszukiwaniu praktycznego Aikido.
Ludzie siedzą co dzień-przez północy trwając w poszukiwaniach "Grala" co to uleczy ogólnie promowaną wizje Aikido. -niczym Kamienia Filozoficznego co to by zamienił Ołów w Złoto
Ale ....
Za każdym razem udaje im sie złowić tylko jakiąś opone kalosza czy dziurawe wiadro i inne nic nie wrate ( z punktu widzenia "wizji" ) bzdury, które wklejają tu i tam coby wspólnie obśmiać tego Senseia czy z tamtego ( że niby ten to BE a oni niby to oczywiście od takiego czegoś z daleka.., i w rodzimych Dojo ... nigdy w życiu)
Ale...
Nie ma to przełozenia na ciągłe poszukiwania. Wyszukiwarki aż dymią przeciążone i rozgrzane do czeroności w przeglądarkach. Zaawansowane intrnetowe odwierty trwają.
Tym czasem NIkt! nie zadał sobie pytania dla czego nic "Praktycznego" nie udaje się znaleść.
( i tu odpowiedź na tywoje pytanie Jeżyku
- tylko troszke to śmieszne bo i smutne zarazem żeby nie powiedzieć żałosne)
Odpowiedź jest prosta bo Aikido nigdy nie miało być i nie jest praktyczne (jako SW).
- miało służyc do czegos zupełnie innego.
Ale...
Pomimo, iż większość "Kapłanów" z "Papieżem" na czele wie doskonale o tym.
Zdają sobie jednak sprawe, że ujawnienie Światu "Czym jest Aikido w istocie " mogło by byc katastrofalne w skutkach.
-że ludzkość nie jest gotowa, zbyt mało rozwinięta mentalnie -żeby zrozumieć
Wiedzą do czego by to mogło doprowadzić! To mógł by być kataklizm !
Wolą więc czymać Prawde w tajemnicy z oczywistych, czysto finasowych względów.