30 odpowiedzi w tym temacie

[budo_studenteit]

Patrze na to forum i lzy mi sie cisna w oczach. Namawiam wszystkich do przestudiowania anatomii, matematyki, analizy wektorowej, chemii i rozpoczecia eksperymentow opisanych w czysto matematyczny sposob. Osobiscie uwazam, ze jesli zaczynamy cwiczyc prawy/lewy prosty codziennie polaczany z pompkami i lekkim skakaniem na stopach (zeby sie dobrze poruszac) jestesmy w stanie zrobic z siebie w ciagu jednego roku niszczyciela jakich malo. Jak znudzi nam sie prawy-prosty, zabieramy sie za inna technike, np. lewy sierp (po jakichs np. 6 miesiacach). Po 7 latach stwierdzimy, ze zrobilismy z siebie fightera jakiego nie wypuszcza zaden osrodek sportowy. To forum wygladaloby lepiej gdyby bylo wypelnione wykresami zaleznosci szybkosci uderzenia od czasu jego cwiczenia, potwierdzonym praktycznie przez kogos. Narazie to tylko kupa spamu jestem zniesmaczony.

10 minut dziennie = 3650 minut rocznie = 60,8 godziny rocznie (2 semestry wf-u!)

[budo_patrol]

A możesz powiedzieć o co ci dokładnie chodzi? Mówisz że nie podoba ci się forum, ale zamiast powiedzieć dlaczego, podałeś jakieś tam wyliczenia. Pomijam fakt że założyłeś ten sam temat w trzech pod-forach...

[budo_dam]

Osobiscie uwazam, ze jesli zaczynamy cwiczyc prawy/lewy prosty codziennie polaczany z pompkami i lekkim skakaniem na stopach (zeby sie dobrze poruszac) jestesmy w stanie zrobic z siebie w ciagu jednego roku niszczyciela jakich malo.

Dzięki Miszczu! Biorę się za trening.

A tak na poważnie:
Jakie wykresy, jakie zależności? Przecież np. na szybkość uderzenia ma też oczywiście wpływ długość ćwiczenia(trenowania), ale też rodzaj wykonywanych ćwiczeń, kondycja psycho-fizyczna i wiele innych czynników. Tego nie da się w prosty sposób opisać.

A tak w ogóle to na tym forum jest wielu bardzo dobrych fighterów, którzy trenują dłużej niż te Twoje 7lat i jakoś zabijakami nie są. Nie masz pojęcia kolego o czym piszesz.

A jeszcze jedno: spamem to są Twoje posty jak dotąd.

[budo_znamenskoye]

Po 7 latach stwierdzimy, ze zrobilismy z siebie fightera jakiego nie wypuszcza zaden osrodek sportowy. (2 semestry wf-u!)

Ja tam jednak wolałbym się spotkać z kimś, kto trenuje siedem lat tak jak Ty, czyli - prosty, pompki, skakanka niż z kimś, kto trenuje siedem lat krav, albo bjj, albo nóż... Poza tym oprócz skuteczności SW, ćwiczy się też dla przyjemności vide aikido czy kapuejra, nie tylko po to, by skutecznie lać ludzi.
Ja jednak pozostanę przy zdaniu, że lepiej trenować siedem lat jakąś sztukę walki niż machać łapkami bez składu i skakanką. Życie to nie "Rocky IV".

[budo_skiper]

Myślę, że po tych siedmiu latach ćwiczenia tych prostych i sierpów, mógłby szybko załatwić Cię, ćwiczący tak około roku np. BJJ albo inny styl chwytany:wink:

10 minut dziennie = 3650 minut rocznie = 60,8 godziny rocznie (2 semestry wf-u!)

Tych wyliczeń wogóle nie rozumiem, mógłbyś wyjaśnić? Chcesz tylko po 10 minut dziennie to ćwiczyć

[budo_liczmistrz]

O, patrzcie nie zauwazylem. Moderator, crossposting!

[budo_malachi]

Koleś, zrobiłeś z siebie prawdziwego niszczyciela, gratulacje. :roll:

[budo_kselos]

Ja tam jednak wolałbym się spotkać z kimś, kto trenuje siedem lat tak jak Ty, czyli - prosty, pompki, skakanka niż z kimś, kto trenuje siedem lat krav, albo bjj, albo nóż...

Racja!
Kogoś kto trenuje tak jednostronnie łatwo pokonać, to nie będzie NISZCZYCIEL tylko OFIARA, dla kogoś kto te 7 lat przetrenuje w dobrej sekcji - ze sparingami... Machanie w powietrze i tyle 8O

[budo_gwyn]

Dajcież spokój trollowi...Spasie się i będzie pisał jeszcze więcej. Pozdrawiam
Gwyn

[budo_jet]

To ciekawe studenteit że uważasz się za mądrzejszego od wszystkich innych forumowiczów. Dam ci rade: jak nie masz zielonego pojecia o MA to nie zabieraj głosu bo tylko sie możesz ośmieszyc. Nic osobistego :roll:

[budo_puent]

trzy tabletki metki to sposób dla Twojej sylwetki


p.s. wiecej tu nie zaglądam >__<

[budo_zolin]

Nie no. Czemu go osmieszyliscie. Chlopak pewnie juz narobil tych wykresow ze hej, a teraz jeszcze zdecyduje zeby ich nam nei pokazywac. Chetnie bym zobaczyl te wyliczenia....

[budo_tigeru]

Właśnie. Chcemy wykresy!! Uświadom nas o wielki!! :wink:

[budo_ronin_warszawa]

Niszczyciela to można z siebie zrobić włączając odpowiednią grę komputerową Tak na powarznie to są też pewne granice siły. to tak jak z biegiem. Na początku treningów łatwo można gubić po 5,6 s. Później gubi się po 1-2 s... a potem przebiegnięcie szybciej o kilka setnych jest nie lada sztuką.

[budo_tigeru]

Niszczyciela to można z siebie zrobić włączając odpowiednią grę komputerową

Hehe, i nawet statystyki (czyt. wykresy) można sobie tam poprawić :wink:

[budo_mradu]

studenteit - cwicz w ten sposob, prosze bardzo. a potem pojdz do dowolnej sekcji boksu i popros o sparring z dowolna osoba ktora trenuje tyle czasu co ty (oczywiscie musi byc w tej samej kat. wagowej). Milego pobytu w szpitalu
Pozdrawiam

[budo_rascal666]

buahaha Mradu dokaldnie :F:F:D:D

przeciez cwiczenie tych towich prostych w powietrze jest bez sensu trener w sekcji uczy techniki wykonywania takich ciosow i cwiczy sie tam z workiem alebo ze sparngpartnerem...
po za tym zle ulozzysz reke i ci ci sie nadgarstek zwichnie/polamie bo nikt cie nie nauczy jak wlasciwie ulozyc dlon...

[budo_bielak91]

Rób 10 wejść na ippon seoinage codziennie i 10 przysiadów a za 7 lat będziesz jak drugi Waldemar Legień

[budo_---tytus---]

a może byś chciał zostać zamiast niszczycielem jakims ROBOKOPEM? 8O 8O 8O 8O

[budo_mradu]

a może byś chciał zostać zamiast niszczycielem jakims ROBOKOPEM? 8O 8O 8O 8O

raczej Grobokopem