Skocz do zawartości


Zdjęcie

I po kiego ch... to całe trenowanie sw? :-)


  • Zamknięty Temat jest zamknięty
62 odpowiedzi w tym temacie

budo_sanjuro yojimbo
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1291 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

I po kiego ch... to całe trenowanie sw? :-)

Treningi sztuk walki rujnują życie osobiste, uczuciowe, seksualne i towarzyskie.
Brak wolnego czasu. Nic tylko trening i trening. Kumple cię w końcu oleją, bo nie masz dla nich czasu. (Zostaną ci tylko ci z treningu. Dopóki nie zmienią sekcji...)
Dziewczyny nie znajdziesz, bo nic tylko jesteś na treningu. A jak już jakąś masz, to odejdzie, bo za mało masz dla niej czasu.
A panny na treningach, to rzecz deficytowa. Zwłaszcza ładne. Jest ich mało i szybko wymiękają. A jak nie wymiękną to z połamanymi nosami, muskulaturą lub pryszczami nabytymi w toku treningów tracą mocno na urodzie.
Wieczorami młodzież wali na imprezki, a ty frajerze wracasz zje..ny z treningu, ledwo powłócząc nogami. Zero przyjacół. Zero kobiet. Zero seksu.

Brak kasy, bo trenując nie masz za bardzo czasu jej zarabiać. (Zakładając, że nie jesteś jednym z najlepszych, a większość z nas akurat nie jest...)
A co już tam zarobisz, to wydajesz na treningi, na sprzęt, na pomoce, na seminaria. No i jeteś gołodupcem. Myślisz, że w takich warunkach poderwiesz jakąś trzeźwo myśląca dziewczynę?

Wszystko człowieka ciągle boli. A jak nawet nie wszystko, to coś tam się zawsze znajdzie, co boli. A to zakwasy. A to kontuzje. A to stłuczenia. I jak tu się cieszyć seksem. (Nawet zakładając, że uciułasz na prostytutkę, zamiast pojechać na jakieś seminaria...)

Ubytek na urodzie. Człowiek ciągle pobijany, poobcierany, posiniaczony. No i pryszcze się robią, choć już dawno wiek nie po temu. Od koksu, powiecie, ale wcale nie tylko! Od potu. Brudu na sali. Brudu na sparingpartnerze... (Każdy dermatolog wam powie - chcesz wyleczyć cerę, daruj sobie treningi i żryj antybiotyki.)
No i ząb można stracić. I kichawę złamać.
No i weź coś potem człowieku poderwij, jak masz sińce i obtarcia na gębie, o pryszczach nie wspominając...

I jeszcze nie pijesz, nie palisz, nie ćpasz, musisz się wysypiać i trzymać dietę. I co ty durniu masz kurczę z życia?

Podróże turystyczne też odpadają, bo traci się przez to treningi. No i kasę na treningi...

No, ale jakby co, to możesz się obronić - powiesz. I obronić swoją dziwczynę. Ha, ha, ha... Chyba dziewczynę z twoich sennych marzeń. Już sobie tę kwestię wyjaśnialiśmy. Poświęcasz się treningom - zapomnij o pannie. (No chyba, że lecisz na jakieś porąbane pasztety.)
A i co do tej odrony, to i tak ktoś cię może w każdej chwili zastrzelić, zakłuć nożem, czy zatłuc pałą. I tyle z twojej dzielności. Lepiej się zapisz na strzelnicę frajerze...



Zatem: zapomnij o seksie, zapomnij o przyjemnościach, o używkach i dobrym żarciu, zapomnij o życiu towarzyskim i o turystyce, i o wszystkich rozrywkach na które nie ma czasu i środków.
Celebruj ból, pot i wysiłek. Wyciskaj pryszcze i żyj złudzeniem, że fakt, iż możesz obronić się (czytaj - spuścić manto) większości kolesi na ulicy, czyni cię kimś szczególnym...

I bez końca poszukuj odpowiedzi na pytanie:
Po cholerę ja to sobie robię? Od tylu już lat?
I czemu, u licha, to lubię???




I co Wy na to? :) :) :) :) :)
  • 0

budo_paweł_gdańsk
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 215 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:kickboxing "DUET" Gdańsk
  • Zainteresowania:KB

Napisano Ponad rok temu

Re: I po kiego ch... to całe trenowanie sw? :-)
odrazu widac, ze to jakis matol pisal, bo wszyscy wiemy, ze sw to w glownej mierze chec samorozwoju/filozofia dzialania, a nie spuszczanie wpierdolu ludziom na ulicy

no i nie wiem, jak inni, ale jak czuje sie wykonczony treningiem, to sprawia mi to satysfakcje
  • 0

budo_p-chan
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 848 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Łódź
  • Zainteresowania:Różne

Napisano Ponad rok temu

Re: I po kiego ch... to całe trenowanie sw? :-)
Koleś ma bardzo sexocentryczne podejście do sprawy. Jak dla mnie debil.
  • 0

budo_malachi
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 325 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Amsterdam/Szczecin

Napisano Ponad rok temu

Re: I po kiego ch... to całe trenowanie sw? :-)
Gość sobie ROBI JAJA. :)
  • 0

budo_dawids
  • Użytkownik
  • 4 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: I po kiego ch... to całe trenowanie sw? :-)
To pewnie jakis cienias napisał a jego życie to tylko alkochol i narkotyki.A tak wogóle to dziewczyny lubią wysportowanych i ambitnych facetów :wink:
  • 0

budo_acid_tkd
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 104 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Kraków
  • Zainteresowania:Taekwondo

Napisano Ponad rok temu

Re: I po kiego ch... to całe trenowanie sw? :-)
Tak tak wmawiajmy sobie, że gość nie ma racji :wink:
  • 0

budo_brisban
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1132 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:I znow wawa

Napisano Ponad rok temu

Re: I po kiego ch... to całe trenowanie sw? :-)
Ma sporo racji. Do wszystkiego trzeba miec umiar.
  • 0

budo_sanjuro yojimbo
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1291 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: I po kiego ch... to całe trenowanie sw? :-)

Tak tak wmawiajmy sobie, że gość nie ma racji :wink:

:rofl:
  • 0

budo_grozes desperades
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 153 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Skądinond

Napisano Ponad rok temu

Re: I po kiego ch... to całe trenowanie sw? :-)
a ja mu wierze i on ma racje....
  • 0

budo_komban
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 327 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: I po kiego ch... to całe trenowanie sw? :-)
Gość prawdę napisał, a wy mu od debili wymyślecie 8O 8O :D :D :D :D
  • 0

budo_shannar
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 685 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:P.I.Ł.A / Toruń
  • Zainteresowania:BJJ

Napisano Ponad rok temu

Re: I po kiego ch... to całe trenowanie sw? :-)

I bez końca poszukuj odpowiedzi na pytanie:
Po cholerę ja to sobie robię? Od tylu już lat?
I czemu, u licha, to lubię???

:peace:

Widac, ze kolo sobie zartuje :wink:

pozdro 8)
  • 0

budo_combat
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3360 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: I po kiego ch... to całe trenowanie sw? :-)
Mocna przesada, ale oczywiście koleś jajcarz to pisał :-)

Kontrapunkt

1. Goście imprezujący mają zje...ą kondycję, zje...ą potencję, często wpadają w narkotyki i/lub alkohol. Ich sylwetki są żałosne. Przesiadują najczęściej w dymie i hałasie (kluby, dyski i puby) - to ma być fajne?

2. Brak kasy bo nie ma czasu zarabiać? A trening 19 - 20 wieczorem to cały dzień co?

3. Co do picia - to większość ludzi pije, trenujących spora część. Z paleniem też różnie bywa.
  • 0

budo_partyzant
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1872 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Polska Zachodnia

Napisano Ponad rok temu

Re: I po kiego ch... to całe trenowanie sw? :-)
jeśli ktoś ma jakąś tam samodyscyplinę to na wszystko czas znajdzie.
zauważcie, że jeśli ktoś ma cały grafik zapełniony, to ze wszystkim się wyrabia - w przeciwieństwie do różnych "leserów".
  • 0

budo_spid
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 713 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: I po kiego ch... to całe trenowanie sw? :-)
super napisane. Gratuluję humoru autorowi.

Co ciekawe większość tego co ona tam pisze jest prawdą.
  • 0

budo_shrek.rtx
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 168 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Kraków dawna stolica Polaków

Napisano Ponad rok temu

Re: I po kiego ch... to całe trenowanie sw? :-)
Ja tam z dziewczynami nie mam problemów :twisted:

Autor tego tekstu nic nie rozumie. SW to rozwój i samodoskonalenie, to rywalizacja i pasja.
Czy może być coś lepszego dla faceta?

Pozdrawiam.

Przybyły z emigracji Lemur zwany rocco.
  • 0

budo_mistake
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 124 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:warszawa
  • Zainteresowania:Karate

Napisano Ponad rok temu

Re: I po kiego ch... to całe trenowanie sw? :-)
dawno się tak nie ubawiłam :) chociaż musze mu przyznac troszke (ale tylko troszke racji) czasu rzeczywiscie czasami brakuje, a jako dziewczyna nie powiem abym wyglądała szczegolnie kobieco z za bardzo rozwiniętymi niektórymi partiami mieśni...

Zatem: zapominam o seksie, zapominam o przyjemnościach, o używkach i dobrym żarciu, zapominam o życiu towarzyskim i o turystyce, i o wszystkich rozrywkach na które nie ma czasu i środków. zapominam o tym głupolu i trenuje dalej :)
  • 0

budo_y3ti
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 356 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Pruszków / Wawa
  • Zainteresowania:JJ

Napisano Ponad rok temu

Re: I po kiego ch... to całe trenowanie sw? :-)
Kurna a mi tam pasuje jak ulal do mnie ;) Moze troche smieszne ale prawdziwe.
Cwicze nie duzo bo tylko 5 razy w tygodniu. Do tego pojde sobie pobiegac po pracy czasem (jak wczesniej sie uwine z praca), pocwicze z kolegami troche na podworku i tyle.

W soboty tez nie chce mi sie czesto nigdzie isc (chyba ze jakas impreza fajna) bo w niedziele rano trening i wyspac sie trzeba. W piatek to samo nie bardzo bo rano do pracy i potem na trening.

W tygodniu tez na piwo nie wyskocze bo studia, praca, trening i wracam o 21:00 do domu.
Dziewczyne - "Albo ja albo te glupie treningi po ktorych tylko smierdzisz" - jestem sam ;)

Kasy tez nie ma. Czesto aby skoczyc do jakiejs sekcji dodatkowo cos pocwiczyc to zostawalem dluzej w pracy (skladka na trening, bilety miesieczne - to wszystko kosztuje).
Kasy nie ma bo a to sobie na rekawice uzbieram, ochraniacze na piszczel, lape, tarcze.
A i rachunki co miesiac za telefon, internet, miesieczne co miesiac sa. Do tego ksiazki musze kupowac. Na jedzenie tez trzeba wydawac, bo mi powiedzieli w domu, ze specjalnie dla mnie drugiego sniadania nie beda robic.

Eeee tam, ale jak juz zabaluje sobie w sobote to na calego ;)
Dziewczyne obronic? Jaka dziewczyne? No w klubach to peeeelno.
Treningi rekompensuja mi milym w dotyku brzuszkiem i fajnymi posladkami 8)

Co do cwiczacych kobiet, to nie wiem moze u nas w sekcji wyjatek, ale sa fajnie :)
Fakt malo, ale brzydkich nie ma. Przylozyc potrafia, ale usmiech z twarzy nie znika :)

Hmm moze i inny jestem. Ten brak czasu to spowodwany tez studiami i praca. Aleee co tam jest dobrze i mi sie podoba. Na brak seksu i rozrywki nie narzekam. Pozatym lubie cisze i samotnosc i wcale nie narzekam jak czasem jest jej wiecej :)
  • 0

budo_nie_ja1
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 155 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: I po kiego ch... to całe trenowanie sw? :-)
Aż tak cienko z Wami ;) ?
Zacznę od tego że zarabiam :) , po pracy od razu na trening, po treningu do domu zjeść i umyć się i ... dalej wypad :) ! Poodwiedzam znajomych, idę do knajpki na piFko, fajeczką też nie pogardzę :) i jakoś żyję.
Jak się chce to zawsze znajdzie się czas. Albo inaczej - każdy ma czas dla tych, dla których CHCE mieć czas.
  • 0

budo_jumper
  • Użytkownik
  • 8 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: I po kiego ch... to całe trenowanie sw? :-)
Dobrze ze niektorzy zauwazyli ze tekst byl zartem/humoreska/figlem/psikusem... A wiele rzeczy da sie ze soba pogodzic...jest pare wyrzeczen, ale nie badzmy dziecmi, nie ma nic za darmo. A co do umiesnionej dziewczyny, to osobiscie nie widze problemu, byle nie byla to szafa wieksza ode mnie :wink:
  • 0

budo_lukarus
  • Użytkownik
  • Pip
  • 39 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Poznań

Napisano Ponad rok temu

Re: I po kiego ch... to całe trenowanie sw? :-)
O biedaku :wink:

Co do dziewczynek to chrzanie jak wygladaja w sekcji wazne ze jako nieliczne z tego leniwego zboru plci pieknej postanowily cos ze soba robic i zawsze patrze z podziwem i wielkim+ na te ktore sie nie oszczedzaja.
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024