Skocz do zawartości


Zdjęcie

Narrenturm, a rzeczywistość.


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
15 odpowiedzi w tym temacie

budo_madsun
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 200 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Kraków

Napisano Ponad rok temu

Narrenturm, a rzeczywistość.
Jak się ma do rzeczywistości średnioweicznej świat opisany przez Sapkowskiego w Narrenturm? Oczywiście wyłączając magię. Chodzi mi o panujące obyczaje, zależności klasowe oraz używaną przez bohaterów broń.
  • 0

budo_yagyu
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 291 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Narrenturm, a rzeczywistość.
A dlaczego wyłączać magie ?? Sapkowski przedstawił dość wiernie realia panujące w uwczesnej Europie. Alchemia, zielarstwo i arkana magii były bardzo istotnym elementem życia do tego stopnia że królowie często mieli swoich magicznych doradców. Oczywiście sprawa wierzenia w magie bądź też nie została przez Sapkowskiego przesądzona jednakże faktem jest że wtedy popularna była wiara w takie rzeczy i kultywowanie tego.
  • 0

budo_madsun
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 200 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Kraków

Napisano Ponad rok temu

Re: Narrenturm, a rzeczywistość.
Pisząc o magii chodziło mi o zdażenia typu lewitacja czy latania na ławce :) .
  • 0

budo_dymoman
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 398 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Z kraju

Napisano Ponad rok temu

Re: Narrenturm, a rzeczywistość.

Pisząc o magii chodziło mi o zdażenia typu lewitacja czy latania na ławce :) .


Lot z wysokiej wiezy na lawce zawsze byl, jest i bedzie mozliwy aczkolwiek trwa znacznie krocej od Reynevanowego i jest scisle zalezny od wysokosci wiezy i masy lecacego i wacha sie w granicach od 0,5 do 3 sek. maksymalnie :) :) :)
  • 0

budo_elfilipo
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 157 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Narrenturm, a rzeczywistość.

i jest scisle zalezny od (...) masy lecacego


Prawdę mówiąc to nie jest...
  • 0

budo_rybak
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 4174 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Narrenturm, a rzeczywistość.

i jest scisle zalezny od (...) masy lecacego


Prawdę mówiąc to nie jest...


Prawde mowiac nie, ale w tym konkretnym przypadku na ogol wieksza masa jest zwiazana z wieksza objetoscia, co przy podobnym ksztalcie daje na ogol wieksze opory powietrza... ;)

Chociaz na ogol pomijalnie male :)
  • 0

budo_elfilipo
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 157 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Narrenturm, a rzeczywistość.

Prawde mowiac nie, ale w tym konkretnym przypadku na ogol wieksza masa jest zwiazana z wieksza objetoscia, co przy podobnym ksztalcie daje na ogol wieksze opory powietrza... ;)

Chociaz na ogol pomijalnie male :)


Prawdę mówisz. :P
  • 0

budo_jani
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 609 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Bytom 7

Napisano Ponad rok temu

Re: Narrenturm, a rzeczywistość.

wieksza masa jest zwiazana z wieksza objetoscia...


Ale też większa masa oznacza większą prędkość graniczną ciała które spada... więc na jedno wychodzi :wink:
  • 0

budo_xzanu
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 66 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa
  • Zainteresowania:Ninjitsu

Napisano Ponad rok temu

Re: Narrenturm, a rzeczywistość.
generalnie pomijajac rożnice w długosci lotu opisany świat jest dosyć bliski prawdziwemu. Sapkowski naprawde zna sie na historii i obyczajowsci historycznej.

jako źrodlo w pracy magisterskiej niekoniecznie ale jako odnosnik bardzo dobre:)
  • 0

budo_gwyn
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 825 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:3miasto

Napisano Ponad rok temu

Re: Narrenturm, a rzeczywistość.
Jeśli chodzi o stroje i uzbrojenie to miesza od 1340 do 1450 co najmniej (czyli wychodzi naprzód poza swój rewir) plus nie zgadzają się stroje i klasy społeczne. Np. cottehardie z tippetami na poważnej szlachciance raczej nieszczególnie, już prędzej houppelande z rękawami lejkowatymi i wysoką stójką, heheheee. Nikt nie wie czemu wszyscy jedzą lipowymi łyżkami, co to, inne drewno, cyna i srebro nie istnieją? Kwestie szermiercze pomijam, bo fantazjuje ile wlezie. Podać autorów dwóch traktatów umie byle kretyn. Trzeba jeszcze wiedzieć o czym w środku. Itp itd. Z ciekwawostek: Niejaki Hanusz Thorst, w książce kupiec, imię zaczerpnięte z popisów rot zaciężnych z lat 1470-1500, by Grabarczyk zapewne. I nie tylko on.

Generalnie dla lajkonika niezłe przybliżenie, tylko żeby się poważnie nie sugerować, bo wstyd będzie. Wiele rzeczy bardzo dokładnych, równie wiele licentia poetica podyktowała. W końcu to ma byc literatura anie dokument. Pozdrawiam
Gwyn
  • 0

budo_michal_n
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 177 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Krakow

Napisano Ponad rok temu

Re: Narrenturm, a rzeczywistość.
Takie mieszanie bardzo szczegółowej wiedzy i fikcji literackiej jest dla Sapkowskiego dość typowe. W jego poprzednich książkach było dokładnie to samo... w ten sposób człowkiek wyławiając poszczególne znane mu fakty wymieszane z fikcją uznaje wszystko za równoważne fakty - to się nawet jakoś tam nazywa w psychologii. Jako przykład może być np fakt, że jednym z problemów czarodziejów z Wiedzmina był... zespół nagłej śmierci niemowląt... podobnie jak kilka innych chorób których nazwy spora część z nas słyszała... ogień czarodzieja do złudzenia przypomina zachowanie napalmu a spory pomiędzy krasnoludami i ludzmi czy elfami waśnie polityczne swiata nam współczesnego... w Narrentum był tak samo (w Bożych Bojownikach też) i między innymi dla tego czyta się to tak dobrze.
Podobnie jak Gwyn odradza nauke historii i fehtunku z lektury Sapkowskiego tak ja odradzam naukę polityki, medycyny i ekonomii co w niczym nie umniejsza wartości jego książek jako literatury fantastycznej.
  • 0

budo_robertp
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2164 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Narrenturm, a rzeczywistość.

Takie mieszanie bardzo szczegółowej wiedzy i fikcji literackiej jest dla Sapkowskiego dość typowe.
(....)
Jako przykład może być np fakt, że jednym z problemów czarodziejów z Wiedzmina był... zespół nagłej śmierci niemowląt... podobnie jak kilka innych chorób których nazwy spora część z nas słyszała... ogień czarodzieja do złudzenia przypomina zachowanie napalmu a spory pomiędzy krasnoludami i ludzmi czy elfami waśnie polityczne swiata nam współczesnego...


To akurat nie jest typowe tylko dla Sapkowskiego, ale dla całej postmodernistycznej fantasy. A teraz po-mo włazi wszędzie, ot choćby do Shreka itp. Tyle, że Sapkowski mruga do czytelnika dużo lepiej niż inni
  • 0

budo_madsun
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 200 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Kraków

Napisano Ponad rok temu

Re: Narrenturm, a rzeczywistość.
Zdziwił mnie fakt, iż jeden z bohaterów posługiwał sie szablą. Poszperałem troszkę i znalazłem informacje, iż szabla w Polsce na stałem pojawiła się dopiero w połowie XV w. tymczasem akcja książki rozgrywa sie w 1424 r.. Podobnie sprawa ma się z Kordami, w które Sapkowski zaopatrzył prawie wszystkich swoich bohaterów, a które w tamtych czasach dopiero zaczęły się pojawiać.
  • 0

budo_gwyn
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 825 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:3miasto

Napisano Ponad rok temu

Re: Narrenturm, a rzeczywistość.
Sporo tam takich kwiatków, jakieś szarszuny (nikt nie wie co to za cholera, jedni, że to koncerz, inni, że srogi miecz, trzeci znów, że długi kord o rękojeści dwuręcznej) które też pojawiają się po 1450, cuda-wianki. Naczytał się pan A.S. Grabarczyka itp, i jedzie równo. Zalewa czytelnika potokiem nomenklatury, której laik nie rozumie, choć z grubsza wie o co kaman. Czyta się miło i tyla. Pozdrawiam
Gwyn
  • 0

budo_jaroslav
  • Użytkownik
  • Pip
  • 21 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Sanok/Kraków

Napisano Ponad rok temu

Re: Narrenturm, a rzeczywistość.
Sapkowski bardzo dobrze przygotowuje się merytorycznie zanim coś napisze. Od razu widać, że jest oczytany w lekturach pomagających mu urealnić przedstawiony świat. Ale jeśli ktoś chce poznać lepiej np. Średniowiecze, nie może się skupic tylko i wyłącznie na panu Andrzeju :wink: Nie wydaje się wam, że opisywania batalistyki Sapkowski uczył się od Sienkiewicza?
Pozdrawiam!
  • 0

budo_10kan
  • Użytkownik
  • Pip
  • 41 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Gdańsk

Napisano Ponad rok temu

Re: Narrenturm, a rzeczywistość.

szabla w Polsce na stałem pojawiła się dopiero w połowie XV w. tymczasem akcja książki rozgrywa sie w 1424 r.


Ja bym się nie czepiał - 1424 r. to już właściwie połowa XV w.
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024